- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (42 opinie)
- 2 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (68 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (369 opinii)
- 4 Hamowanie przed autem to bandyterka (167 opinii)
- 5 Nie będzie podatku od aut spalinowych (167 opinii)
- 6 Korytarz życia i... cwaniacy (95 opinii)
ZTM darował wysokie kary GAiT-owi
Zarząd Transportu Miejskiego najpierw nałożył, a następnie odstąpił od egzekucji kary dla Gdańskich Autobusów i Tramwajów za kwietniowe i majowe niewykonania kursów. W sumie miejski przewoźnik zaoszczędził ponad 450 tys. zł. - Powodem niewykonanych kursów były obiektywne trudności z zapewnieniem przez GAiT pełnej obsady kierowców. Spółka dokłada teraz wszelkich starań, by to zmienić, dlatego liczymy, że te środki przeznaczy np. na skuteczną rekrutację nowych pracowników - tłumaczy ZTM.
Problem nasilił się wiosną. Najgorszy pod tym względem był kwiecień. Tylko za ten miesiąc ZTM nałożył na GAiT karę w wysokości 306 tys. zł. W maju niewykonanych kursów było o połowę mniej niż miesiąc wcześniej, ale wciąż bardzo dużo - kary wyniosły 156 tys. zł. GAiT płacić ich jednak nie musi.
- ZTM zdecydował nie nakładać kary na operatora z uwagi na to, że powodem niewykonania wozokilometrów, co jednoznacznie wykazała spółka GAiT, były trudności z zapewnieniem pełnej obsady kierowców - podkreśla Zygmunt Gołąb, rzecznik prasowy ZTM. - Należy uznać to za przyczynę leżącą poza operatorem, bo sytuacja, w której karzemy operatora za problem mający zasięg krajowy, z którym również borykają się operatorzy i organizatorzy komunikacji miejskiej w innych miastach, w naszej ocenie byłaby niedopuszczalna. Kary naliczane są wyłącznie z przyczyn leżących po stronie operatora. Spółka GAiT zapewnia nas, że od kilku miesięcy czyni wszelkie starania, by pozyskać kierowców i ponosi związane z tym nakłady finansowe. Warto podkreślić, że problem odejść kierowców z pracy nasilił się w momencie wprowadzenia w Polsce przepisów dotyczących obniżenia wieku emerytalnego.
W ubiegłym tygodniu o stan komunikacji miejskiej w Gdańsku prezesa Lisickiego pytał Kacper Płażyński
Pierwszy i ostatni raz
Według ZTM, a więc organizatora komunikacji, miejski przewoźnik nie ma wpływu na braki kadrowe w spółce i od wielu tygodni robi wszystko co w jego mocy, by zapełnić wakaty. W tym celu szuka pracowników w innych gminach, m.in. w Kartuzach czy Kościerzynie, a także za granicą. Spółka nawiązała w ostatnim czasie ścisłą współpracę z biurami pośrednictwa pracy i szuka nowych pracowników m.in. w Gruzji i na Ukrainie.
- Wychodzimy z założenia, że te pieniądze GAiT może przeznaczyć np. na akcję promocyjną i informacyjną, by zwiększyć szansę na skuteczniejszą rekrutację nowych pracowników. Taka sytuacja zdarza się po raz pierwszy. Staramy się rozumieć pewne ograniczenia na rynku pracy i elastycznie na nie reagować. Liczymy, że to pierwszy i ostatni raz, gdy musimy reagować w taki sposób.
Zobacz także: Taksówką zamiast autobusem? Możliwe rekompensaty dla pasażerów
Co z karami dla innego przewoźnika - firmy BP Tour, z którą ZTM także ma umowę, która przewiduje naliczanie kar za nierealizowanie kursów?
- Zapisy umowy przewozowej z BP Tour są podobne do umowy z GAiT, ale zawarcie obu umów nastąpiło w dwóch różnych trybach. Z BP Tour odbyło się to na zasadzie przetargu, a więc tu nie ma możliwości aneksowania istotnych warunków. Umowa z GAiT - jako podmiotem wewnętrznym - została zawarta w trybie powierzenia, zgodnie z zapisami unijnymi, co oznacza, że dopuszcza się jej aneksowanie - doprecyzowuje Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora ZTM w Gdańsku.
Przyjadą kierowcy z Białorusi
Jak te środki planuje spożytkować GAiT? Już teraz firma organizuje i finansuje szkolenia kierowców. Tylko na jedną osobę to koszt około 6,5 tys. zł. Warunkiem jest przepracowanie dwóch lat w GAiT po zdobyciu uprawnień. Od 2017 r. przeszkolono kilkudziesięciu kierowców i jak zapewnia spółka - większość z nich otrzymała uprawnienia i pracuje w GAiT.
- Obecnie zajęliśmy niemal wszystkie firmy szkoleniowe, uprawnienia zdobywa teraz około 30 kierowców. Współpracujemy z Gdańskim Urzędem Pracy oraz agencją pracy sprowadzającą pracowników z zagranicy. Niebawem ma u nas zawitać grupa kierowców z Białorusi. Po krótkim szkoleniu i poznaniu miasta zasiądą za kierownicami naszych autobusów - mówi Alicja Mongird, rzecznik GAiT. - Planujemy też szersze działania, pozwalające dotrzeć do kierowców ze stażem, ale spoza aglomeracji trójmiejskiej. Na ten moment nie chcielibyśmy zdradzać szczegółów. Jest to temat ważny dla nas od wielu miesięcy i ogromnie doceniamy fakt, iż ZTM okazuje zrozumienie dla sytuacji. Jak podkreślaliśmy, z brakiem kierowców, szczególnie po obniżeniu wieku emerytalnego, mierzy się cała Polska.
Opinie (271) 10 zablokowanych
-
2018-08-09 10:00
Pytanie. Czy ktoś z pasażerów otrzymał jakiekolwiek odszkodowanie z tytułu opóźnienia lub nieprzyjechania autobusu ???????
- 11 0
-
2018-08-09 10:11
Oceń... (1)
Najpierw karają kierowców niższą premią ponieważ kilometry niewykonane, później anulowanie kar na poczet szukania ludzi do pracy. Szkoda,że nie chcą oddać kierowcom należnych im pieniędzy. Oznacza to, że z kasy kierowców będą szkolenia dla nowych. brawo!!!! Później się dziwią, że kierowcy się zwalniają albo dochodzi do burzliwych spotkań. gdzie są związki zawodowe??? Taka codzienność- kierowca zawsze winny.
- 13 0
-
2018-08-09 10:14
Związkowców pewnie jest dobrze. Zwolnić ich nie wolno. Więc siedzą cicho i czekają na rozwój wypadków
- 5 0
-
2018-08-09 10:11
Paweł Adamowicz to najlepszy włodarz miasta w historii! (3)
Musimy zrobić wszystko, by po wyborach pozostał na stanowisku!
- 3 18
-
2018-08-09 10:34
Paweł do roboty się bierz a nie głupoty wypisujesz.
- 12 1
-
2018-08-09 10:38
Lecz się na głowę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 6 0
-
2018-08-09 11:15
Genialny dowcip!
- 3 0
-
2018-08-09 10:13
To teraz , z tych "zaoszczedzonych" 450 tys. przynajmniej 150 tys nagrody dla prezesa za skuteczność w uchylenie kary. Pozostałe 300 tys to za mało na podwyżki dla kierowców. Trzeba je inaczej zagospodarować. Może kupić jeszcze jedną lożę na stadionie?
- 7 1
-
2018-08-09 10:21
Chore...jak kierowca nie na krawata to nie ma bata zeby nie dostał kary... (1)
- 8 1
-
2018-08-09 10:33
Kierowcy w krawatach a prezes Lisicki w koszulce polo
- 5 0
-
2018-08-09 10:22
s k a n d a l ! ! !
Podważa to zasady zdrowej konkurencji, niezależnie czy GAiT jest spółką komunalną. Jeśli jest niewłaściwie zarządzana powinna ponieść tego konsekwencje i opłacić przyznane wcześniej kary.
Ciekawe co na to UOKiK.- 8 0
-
2018-08-09 10:24
skandal (1)
No pięknie, a mi nie chcą ani jednego mandatu anulować..
- 4 0
-
2018-08-09 10:35
Trzeba było powiedzieć że nie dostałeś wypłaty na czas. A zgodnie z tłumaczeniem prezesa Golaba nie można karać z przyczyn nie leżących po stronie np pasażera.
- 0 0
-
2018-08-09 10:26
to jest wlasnie politya Pis-u (1)
zamiast dac pare groszy Polakowi to po co? tylko tania sila robocza ze wschodu najlepiej za psi grosz
- 2 14
-
2018-08-09 10:51
Coś przegapiłem?
Prezydent Paweł A. I prezes GAIT zapisali się do PiSu?
- 8 0
-
2018-08-09 10:26
cos nie halo
Sprowadzać kierowców motorniczych aby ich wyzyskać, zapisem w umowie, że muszą pracować 2 lata a po tym czasie odejdą i znowu maja przyjść następni ?
Może tak w ZTM oraz GAiT w końcu ktoś dojdzie do porozumienia i stworzy warunki pracy dla kierowców i motorniczych nie na zasadzie wyzysku
Praca 8h z postojami wyrównawczymi i 25 min przeryw
może wdrożyć 3 zmiany
Może zmienić firmę od klimatyzacji która doprowadzi to wszystko do porządku.
Może w końcu ktoś zapuka do urzędu miasta i zażąda właściwych pieniędzy na komunikację miejska i to wszystko doprowadzi a nie tylko upadki i spadki- 5 0
-
2018-08-09 10:30
arka gdynia wstyd trojmiasta
- 0 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.