• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zadbajcie wreszcie o życie najmłodszych

Sebastian Furtak
28 listopada 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Mieszkańcy Zakoniczyna od sześciu lat walczą o postawienie świateł drogowych na swoim osiedlu. Miasto ciągle nie ma na to pieniędzy, tymczasem w ub. poniedziałek pod kołami autobusu zginęła dziesięcioletnia dziewczynka.

Feralne skrzyżowanie znajduje się u zbiegu ulicy Świętokrzyskiej z Niepołomicką. Już w 1999 roku miasto uznało za zasadny wniosek mieszkańców o postawienie w tym miejscu świateł drogowych. Miały stanąć w 2002 roku, tymczasem nie ma ich do tej pory.

- W godzinach szczytu przez ulicę Świętokrzyską nie sposób przejść - irytuje się Teresa Ziemkowska, pracująca na pobliskiej poczcie. - Co prawda jest tu przejście dla pieszych, ale kierowcy zdają się go nie zauważać.

Okolice Zakoniczyna to teren, na którym niezwykle szybko powstają nowe osiedla. Blisko stuletni układ drogowy nie wytrzymuje dzisiejszego natężenia ruchu. Dodatkowo w odległości trzystu metrów od skrzyżowania znajduje się szkoła podstawowa i gimnazjum, do której uczęszcza tysiąc uczniów.

- Nieustannie apelujemy do Urzędu Miasta o zamontowanie świateł - mówi Tatiana Synowiecka, wicedyrektor Zespołu Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego nr 4. - Podczas szczytu, gdy ludzie spieszą się do pracy, a widoczność jest ograniczona, zauważenie małego dziecka usiłującego przejść przez jezdnię jest niezwykle trudne.

Przebudowę skrzyżowania umieszczono w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym miasta na lata 2004-2008, jako zadanie rezerwowe. Według wstępnych szacunków koszt inwestycji to blisko trzy miliony złotych. Sprawę rozwiązałyby jednak tymczasowe światła za około sto pięćdziesiąt tysięcy złotych.

- W ciągu dwóch tygodni zabezpieczymy teren specjalnymi barierkami uniemożliwiającymi wtargnięcie pieszych na jezdnię - mówi Krzysztof Rudziński, dyrektor wydziału programów rozwojowych Urzędu Miasta. - Natomiast do połowy stycznia przygotujemy szczegółową analizę przebudowy skrzyżowania.

Dyrektor Rudziński w rozmowie z "Gazetą" zobowiązał się także zbadać możliwości postawienia w tym miejscu tymczasowych świateł. Decyzja w przyszłym tygodniu.
Gazeta WyborczaSebastian Furtak

Opinie (5)

  • Urzędasy myślcie!

    a Szczyt i tak wie swoje

    • 0 0

  • Totalna irytacja

    Czy niezuważyliście że za wszystkie zaniedbania, błędy, niedopatrzenia, brak umiejętności, zwyczjne lenistwo ciasnotę umysłową urzędasów szczebla centralnego po gminy obciążani są obywatele i na nich przenoszone są wszystkie koszty i konsekwencje.

    • 0 0

  • GDYBY TAM MIESZKAŁ DYREKTOR RUDZIŃSKI

    NIE BYŁOBY PROBLEMU

    • 0 0

  • Albo Pan Adamowicz!

    Gdyby tam mieszkał to i światła by były i policjant by stał!
    A pozatym za jego kadencji bardzo zaniedbano w Gdańsku drogi.
    Dobrym przykładem skutków jego władzy może być jezdnia na przeciwko dworca głównego w stronę wrzeszcza.
    Gratoluje sukcesów Panie Adamowicz miasto się rozwija! WSTYT!

    • 0 0

  • GRANDA

    Sam się boję o moje dzieci, które uczęszczają do szkoły która ma siedzibę na "plebanii". Muszą przejść nie tylko przez ulicę ale zasuwać długi kawałek wzdłuż tej b. ruchliwej ulicy. Sytuacja jest fatalna!!!! Władzom nie chce się inwestować w te dzielnice - a to w tej chwili najszybciej się rozwijająca cześć miasta. Brak dróg, chodników, świateł, szkół, przedszkoli.....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku odbył się pierwszy przejazd przez Trójmiasto Mikołajów na motocyklach?

 

Najczęściej czytane