• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zarzuty po pożarze w Galerii Morena. Kierowca, który porzucił płonące auto trafił do aresztu

Piotr Weltrowski
23 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • 39-latek ukrywał się przed policją, kilka dni temu rozpoznano go, gdy szedł jedną z gdańskich ulic, po czym zatrzymano.
  • Pożar na parkingu galerii.

Kiedy jego auto zaczęło się palić na parkingu galerii, nie powiadomił o tym nikogo, tylko uciekł, po czym przez kilka tygodni ukrywał się przed policją. Dopiero teraz zatrzymano 39-latka, przez którego pod koniec lutego doszło do groźnego pożaru w Galerii Morena.



Wiesz, co należy zrobić, gdy twoje auto zacznie się palić?

Przypomnijmy, pożar wybuchł na parkingu pod centrum zobacz na mapie Gdańska 28 lutego około godz. 15:30. Na jego skutek spłonęły trzy samochody, uszkodzona została także infrastruktura parkingu, a przez ogromne zadymienie konieczna była ewakuacja całej galerii.

Jak się później okazało, pożar został wywołany przez nieodpowiedzialne zachowanie 39-letniego mężczyzny. Przyjechał on na parking, wysiadł z samochodu i w tym właśnie momencie auto - prawdopodobnie na skutek awarii silnika - zaczęło się palić.

Mężczyzna nie próbował wzywać pomocy, informować o wszystkim służb, zamiast tego po prostu uciekł. Skutek był taki, że zanim inne osoby zauważyły pożar płonęło już nie jedno auto, a trzy.

Policjanci dość szybko ustalili dane mężczyzny, ale ten przez kilka tygodni ukrywał się. Udało się go zatrzymać dopiero kilka dni temu.

- 39-latek usłyszał zarzut dotyczący nieumyślnego sprowadzenia zagrożenia dla życia i zdrowia dużej liczby osób, sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Opinie (132) 3 zablokowane

  • własciciele tego bajdelu prężnie działaja - kasa z ubezpieczenia będzie, bo "nie ich" wina.

    • 4 0

  • a nie pisałem Wam, że Polska to jest kraj idiotów...

    • 1 1

  • Może był w szoku,

    albo miał jakąś pomroczność i nie widział pożaru.

    • 0 0

  • Pewnie był pijany albo naćpany

    dlatego zwiał. Gdyby nie miał nic na sumieniu, starałby się gasic i zawiadomił odpowiednie służby.

    • 3 1

  • czyja wina? cytat z artykułu : (1)

    "Jak się później okazało, pożar został wywołany przez nieodpowiedzialne zachowanie 39-letniego mężczyzny. Przyjechał on na parking, wysiadł z samochodu i w tym właśnie momencie auto - prawdopodobnie na skutek awarii silnika - zaczęło się palić." kto takie bzdury pisze?

    • 6 0

    • Prędzej poszedł przewód paliwa i ropa tryskala

      na gorący silnik. Więc to już jak smarzenie na rozgrzanym oleju.

      • 0 0

  • Był w szoku

    • 0 0

  • hmm

    Uciekł z powodu roztargnienia ?

    • 0 1

  • no może nie miał gaśnicy ale ?

    jak miał małą to on sobie mógł popsikać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kto próbował gasić ten wie
    ale do czego tu areszt i za co ?

    • 0 0

  • to nie proba zbrodni przeciw ludzkosci ?

    • 0 0

  • Ukrywał się?

    Skąd teza że koleś ukrywał się? Znając życie nawet nie wiedział że go szukają

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Popularny wysokoprężny silnik 1.9 TDI montowany był w samochodach marki:

 

Najczęściej czytane