• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zderzenie tramwajów w centrum Gdańska. 3 osoby w szpitalu

Maciej Korolczuk
16 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 11:16 (16 lutego 2016)
  • W wypadku ranne zostały 4 osoby.
  • W wypadku ranne zostały 4 osoby.
  • Zderzenie nie było mocne. W pojeździe, który najechał na tramwaj stojący przed nim pękła szyba.

We wtorek przed godz. 9 na przystanku tramwajowym Śródmieście SKM zobacz na mapie Gdańska zderzyły się dwa tramwaje. Składy znalazły się na jednym torze, jeden z tramwajów najechał na tył drugiego pojazdu. Trzy osoby trafiły do szpitala, kolejne cztery zostały lekko ranne.



Aktualizacja. Godz. 11.16.

- Przyczyną zderzenia obu tramwajów było niedostosowanie prędkości składu, który wjechał na przystanek, na którym stał już inny tramwaj. Ostatecznie do szpitala trafiły trzy pasażerki z ogólnymi potłuczeniami. Ruch tramwajów w Śródmieściu wrócił już do normy - tłumaczy Aleksandra Siewert, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.


O zdarzeniu poinformowali jako pierwsi nasi czytelnicy w Raporcie drogowym. Do wypadku doszło na przystanku Śródmieście SKM. Jak przekazały nam służby pracujące na miejscu, tuż przed zderzeniem tramwaje jechały po jednym torze, po czym jeden ze składów uderzył w tył drugiego.

Według pierwszych informacji obrażenia odniosło 7 osób. Do szpitala odwieziono trzy z nich, cztery pozostałe zostały opatrzone na miejscu. Jak mówią policjanci, poszkodowani mieli ogólne potłuczenia. Na razie nie wiadomo, czy przyczyną wypadku była awaria hamulców czy np. zasłabnięcie motorniczego.

Jak informuje ZTM, z powodu wypadku na przystanku Śródmieście SKM tramwaje linii: 2, 6, 7 i 11 w kierunku Dworca Głównego kursują objazdem przez ul. 3 Maja, Hucisko.

Przystanek Brama Wyżynna nie jest obsługiwany przez linie: 2, 6, 7 i 11, w zamian obowiązuje obsługa przystanku Hucisko w kierunku Dworca Głównego.

Występują opóźnienia na liniach: 2, 6, 7 i 11.

  • Uszkodzenia obu pojazdów nie są duże.
  • Zderzenie tramwajów nie było mocne, a mimo to w wypadku ranne zostały cztery osoby.
  • Tramwaj który najechał na stojący przed nim pojazd ma pękniętą szybę i lekkie wgniecenia.

Opinie (373) 2 zablokowane

  • (22)

    Lekko się puknely i wielki wypadek a te osoby co pojechaly do szpitala to myślą że odszkodowanie wyrwa

    • 109 50

    • (11)

      Nic nie wyrwą, bo w tramwaju jest napisane, że trzeba trzymać się uchwytów. Przy tak delikatnym puknięciu, pasażerowie którzy się nie trzymali, mogli się poprzewracać co najwyżej (stąd potłuczenia). Jak widać większość się trzymała lub siedziała.

      • 22 11

      • nie wiesz - nie wypowiadaj się (1)

        Ja siedziałam - mam tylko rozciętą wargę - ale Pani obok (która też siedziała) skończyła z pękniętą skórą na brodzie. I to całkiem poważnie. Najgorzej wyglądała Pani, która głową uderzyła w metalową rurkę.

        • 2 0

        • Wiem, wygladała słabo i nadal tak wyglada, a jej twarz zdobi kilka szwów i siedziała!

          • 0 0

      • (2)

        Tylko NIK? A może od razu komisje śledczą?

        • 14 2

        • Erat impetus (1)

          To był zamach!

          • 5 0

          • Anus inseminatus
            to był wymach

            • 0 0

      • nie pieprz glupot (3)

        na mnie wpadla starsza osoba. i bedą wyplacac bo zawieraja umowe na podstawie biletu. Niewykluczone, ze zainteresujemy sprawa komunikacji w Gdansku NIK. Izba kontroli bedzie tu wrecz wskazana. Bo jak to sie dzieje, ze wypadek na wypadku a ludzie nie moga sie normalnie poruszac po miescie.

        • 17 12

        • ten powyżej - wyłudzacz odszkodowań (2)

          • 6 11

          • a tu pracownik ZTm- nowa fucha (1)

            • 3 3

            • pudło :)

              • 2 0

      • nie, bo byla kolizja, a tutaj już jest wina ZTM i należy się świadczenie ( nie odszkodowanie)

        nigdzie nie ma instrukcji z jaką silą pasażer ma się trzymać i jak podczas kolizji "powinien się trzymać".
        Są ludzie starsi, słabi, itp.

        • 5 6

      • Byłem tam

        Oj biedny człowieku, który nie wie co to brak strefy zgniotu...
        Wyobraź sobie, że z prędkością 5m/s przywalisz w ścianę. Możesz się trzymać nawet 5 barierek, ale się nie utrzymasz. Tak to wyglądało w tych tramwajach.

        • 28 6

    • Jedna z nich ma kilka pięknych szwów na twarzy, zapewniam że wolałaby ich nie mieć niż pare stówek z odszkodowania.

      • 0 0

    • niech lekko puknie a moze bilec

      wiem jak jezdza kierowcy traktuja nas jak worki z ziemniakami ,wiecej rozmawiaja przez komurke niz ZTK powinno cos z tym zrobic

      • 0 0

    • A dać im te odszkodowania! Skoro tacy hojni jesteście. W końcu kto je sfinansuje?

      inni ubezpieczeni przecież a nie św. Mikołaj!

      • 5 0

    • Dostaną odszkodowanie, bo była kolizja z winy motorniczego, tramwaj z przodu stał nie ruchomo. A motorniczy będzie musiał pokryć koszty naprawy jednego, a może i dwóch pojazdów, tak wlasnie ta praca wygląda.

      • 1 0

    • uwaga powyzej wypowiadaja sie pracownicy ZTM (2)

      nie dajcie sie zniechecic lub zastraszyc. Trzeba ich ukarac.
      Jesli chodzi o placenie za bilety tez nie odpuszczaja. To dziala w dwie strony. Oni nie dostaja pieniedzy za nic. Beda placic odszkodowania tak jak sciagane sa mandaty gdy ktos nie ma biletu..

      • 16 9

      • Przy obecnie oferowanej cenie i jakości, częstokroć wolę pójść piechotą.

        • 7 3

      • Widze ze burak za darmo chcialby jezdzic. Nie stac ciebie na bilet za 1.8 lub 3.6 to zacznij biegac lub szybko chodzic.

        • 6 11

    • możesz nie miec niestety, racji

      zwykłe 'potłuczenie się" może skutkować poważnymi konsekwencjami

      niech występują z roszczeniem do ubezpieczyciela

      • 6 2

    • zawód - wyłudzacz odszkodowań

      nowa profesja w Polsce, nawet Ci co wydaje im się że są bogaci, też, jak mogą to na każdym kroku czyhają aby coś na odszkodowaniu zarobić i to na drobnych sprawach

      • 20 10

    • też się staraj w psychiatryku- masz duże szanse

      • 19 16

  • Zasłabnięcie motorniczego lub awaria hamulców???

    To znaczy że co? I skąd taka rozbieżność?? Czy budyń zamiast na wymianę szczęk w hamulcach, musiał wyremontować mieszkanie o którym zapomniał? W biały dzień, tramwaj wjeżdża w tramwaj, i to na przystanku... WTF??

    • 0 0

  • Porażka (15)

    Ludziskom wydaje się że im wszystko wolno.... Bardzo współczuję kierowcom... Którzy muszą wysłuchiwac głupot i krzyki pasażerów... A najbardziej drażniace jest to że stoją te automaty i ludzie zamiast tam kupić bilet to za przeproszeniem tylek kierowcom zwracają i do tego są bezczelni.. Rzuca 4 zł i żądają biletu za 3,60 a jest jak byk napisane ma być odliczona kwota kierowca to nie sklep i nie musi wydać... Ma być odliczona i tyle!!! Ale kierownicy mają gdzieś swoich pracowników tylko.najlepiej ich ukarać zabrać premie i już są szczęśliwi a nie mają zielonego pojęcia jacy pasażerowie są paskudny zapraszam cały zarząd niech raz pojadą z kierowcą i zobaczą jaka to jest ciężka stresujące i nie bezpieczna praca... Nikt kierowców nie szanuje... I jeszcze pretensje ze autobusy szarpia przyjeżdżają spóźnione... To nie kierowców wina... Kierowcy nie raz zgłaszają podmiany i zamiast dać lepszy to dostają identyczny autobus.... Rozkłady jazdy też totalna paranoja nie wiem kto to układa ale ma zielonego pojęcia na ten temat... Kierowcom powinno się dać premie podwyżki bo to bardzo ciężka i stresujące praca... A ludziom jak coś się nie podoba mogą sobie iść pieszo lub rowerkiem

    • 45 5

    • A Ty motorniczy czy inny wuj? (9)

      Co się tak ciskasz? Jak się nie podoba to zawsze może zmienić pracę bo większość z nich to chyba za karę do pracy przychodzi. Wchodzisz do tramwaju albo autobusu prosisz o bilet a ten foch bo kto śmie jaśnie Panu przeszkadzać skoro musi porozmawiać sobie przez telefon w trakcie jazdy. Jest to rzecz nagminna bo tak się składa, że codziennie jeżdżę tramwajami albo autobusami i to niestety u kierowców standard. Nie wspominam, że ciągle się słyszy, że on nie ma jak wydać za bilet. A co mnie to obchodzi? To nie moja wina, że nie ma pieniędzy. Ja mam więc płacę a to, że nie ma jak wydać to już nie moja sprawa. Rano niech sobie rozmieni pieniądze i po sprawie. Pomijam fakt, że widać jak na dłoni, że drobniaki walają się po całej kabinie ale skoro śmiesz mu przeszkodzić to powie Tobie, że tylko za odliczoną kwotę. Przypominam iż w regulaminie jest napisane, że pasażer powinien mieć odliczone (POWINIEN) a skoro nie ma to już problem kierowcy. Niech ZTM wprowadzi automaty w pojeździe i po problemie. Nie mówię już o tym, że spróbuj podejść do pierwszych drzwi. To jeszcze usłyszysz, że mu zimno leci. Po to są drzwi aby wchodzić i wychodzić a nie myśleć o królewiczu, któremu zimno. Szalik, czapka albo bielizna termiczna. To ludzkość wymyśliła już dawno. Najpierw niech kierowcy zaczną być mili bo to dzięki pasażerom mają na chleb. Skoro człowiek nasłucha się już od rana jego biadolenia albo spojrzy na minę sr*...go kota to niech nie oczekuje, że druga strona będzie biernie wysłuchiwać tego wszystkiego.

      • 3 26

      • Kierowca lub motorniczy ma prawo odmówić sprzedaży biletu w myśl instrukcji obsługi powołując się na punkt 3poz 3.8a/3.9 może powołać się na część 2 punkt 1 poz 1/ część 4 punkt 1poz7/punkt 4poz 1.

        • 0 1

      • jesteś wrednym facetem....... i to tyle

        • 2 0

      • (1)

        Racja, jest napisane; sprzedaż za odliczoną kwotę. Kierowca, motorniczy prowadzi pojazd a nie mennicę, trzeba się dostosować lub kuśtykać pieszo.

        • 9 0

        • ja tam wolę

          jak dają wiekszą kasę i wydaję resztę,ale jak wszyscy płacą np 2 i 5 zł to wkońcu te 20gr mi się skończą i nie wyczaruję na wydanie reszty,a bez urazy nie w moim interesie jest kombinować i gdzieś rozmieniać ,żeby jaśnie państwu resztę wydać z 10 czy 20zł jak kupuje ulgowy-jego problem

          • 6 0

      • (3)

        Jak chodzi o wasze pasażerów interesy to grzebiecie w regulaminach, czytać k...a nie umiecie ? Jest napisane po polsku "Kierowca sprzedaje bilety za odliczoną kwotę na przystanku " to powinno cię obchodzić i zrozum, że kierowca/motorniczy nie ma obowiązku sprzedaży biletu jeżeli kwota jest nieodliczona. Dotarło ? Kierowca może wydać resztę jeżeli nie spowoduje to opóźnienia, a że wiecznie na opóźnieniu się jeździ to nie sprzeda. Przy kontroli kontroler raczej uzna winę pasażera, i będzie mandat. Jak wiem, że jeżdżą i kontrolują, to nigdy nie wydaje i takim sposobem społeczeństwo się nauczy i za pare lat będzie luz od tych biletów

        • 11 3

        • Ja też nie rozumiem miejscowych kretynów, którzy wyskakują po karnet ulgowy z 50 złotymi... Turyście jeszcze można przemilczeć... Powinna być sprzedaż tylko za odliczoną kwotę. I powinni wprowadzić tak jak w komunikacji wejherowskiej. Podchodzisz, kładziesz 3 zł, szofer naciska guzik, bilet się drukuje i sobie odrywasz. A nie, że w autobusach wciąż karnety sprzedają....

          • 7 0

        • Tak gadasz (1)

          bo jesteś typowym kierowcą ZTM. Śmiej się, śmiej. Jak poleci kilka skarg a na koniec miesiąca zobaczysz połowę tego co zawsze to rodzina będzie szczęśliwa. Kiedyś się natniesz na lepszego od siebie i wtedy będzie płacz.

          • 3 14

          • A kto to jest kierowca Ztm ?

            • 3 3

      • ha ha ha, co za bełkot

        • 9 3

    • (3)

      Na szczęście jest karta drogowa i dużo miejsca do pisania, długopisy dwa i spokojnie można pracowač. Ja mam wywalone na rozkłady bilety, korki i inne warunki drogowe jadę tak aby było bezpiecznie. I tak szybciej do domu nie pójdę. Pozdrawiam nieogarów od biletów za nieodliczoną kwotę.

      • 10 0

      • (1)

        Masz racje. Jak ktoś z polskiego miał ledwie mierną to ciężko mu to zrozumieć. Masz potrzebę to piszesz WC - opóźnienie np. 5 min. ZTM na pewno się nie przyczepi.

        • 2 1

        • jestes inteligentnym egoista ktory mysli tylko o swojej d...ie ;)

          • 1 0

      • dlugopisy 2 a ja mam 1 z laska na caly rok a jak masz w d...ie swoj pecherz to

        pewnie pampersy dziadzinie nosisz ;) zafunduj wszystkim kolegom i kolezankom pampersy jak cie stac . nie patrz tylko na siebie sa tez inni.

        • 0 2

    • Automaty...

      Wiesz co, przyznam Ci się ze skruchą, że ja też jak mam kupić bilet to wolę u motorniczego niż w tym dziwnym automacie. Przepraszam, ale ja się tych automatów po prostu boję, nie mam do nich zaufania. Co zrobię jak mi zje pieniądze a nie wyda reszty? I ten mało ergonomiczny interfejs w którym można się pogubić.... no więc ja się gubię, więc rozumiem tych wszystkich starszych ode mnie ludzi, którzy mogą mieć jeszcze większy problem. U motorniczego to przynajmniej widać człowieka, nic niespodziewanego nie może się wydarzyć.

      Żeby nie było że atechniczny jestem: bilety na SKM w automatach kolejowych kupuję, a jakże. Po prostu te gdańskie autobusowe nijak mi nie pasują swoją funkcjonalnością. One zostały zrobione przez Marsjan dla Wenusjan, a nie dla zwykłych ludzi.

      • 4 7

  • Prędkość (27)

    Prawda jest taka, że większość motorniczych jeździ tak jakby wozili worki z kartoflami, a nie ludzi. Z dużą prędkością wjeżdżają na przystanek, ruszają gwałtownie i tak samo hamują. O dyskusjach przez telefon z mamą/c*otką/kochanką nie wspomnę. Te nowe ładne tramwaje po kilku latach będą się nadawały na złom jak takie "Janusze" siedzą za ich sterami.

    • 290 61

    • Określ szczegółowo jak wozić worki z kartoflami nie znam żadnego motorniczego który w swojej pracy wiedziałby jak wozić ów worki.Jak wiadomo komunikacja służy do przewozu ludzi(pasażerów) z twojej opinii wynika że traktujesz tak ludzi .Odsyłam do innych moich wypowiedzi będziesz miał odpowiedż czemu będą nadawały się na złom?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 0 0

    • (3)

      Bo tak się kończy jazda nadgorliwców co chcą za wszelką cene "trzymać"się rozkładu jazdy......jak będą spłacać przez następne cztery lata uszkodzenia wozu,to może się nauczą,że NAJPIERW bezpieczeństwo,a potem rozkład jazdy......

      • 24 15

      • (1)

        Ja jednak wolę dojechać o czasie. Kiedyś w tramwajach jeszcze bardziej trzęsło i nikt nie narzekał.

        • 12 3

        • Ja też to pamiętam, ale to nie chodzi o trzęsienie - trzęść się może, byleby nie hamowali gwałtownie, bo to stwarza zagrożenie i w tym był tu problem.

          • 1 1

      • Niby mądrze napisane, ale oderwane od realiów

        Motorniczowie i kierowcy są finansowo rozliczani (boleśnie) za każde spóźnienie i jak cos po drodze nie wypali, to potem gnają ile fabryka dała.

        • 9 0

    • to ty pasazer (1)

      to ty przyklejasz gume na siedzenia to ty katujesz browara i zostawiasz puszke to ty bazgrolisz po szybach to ty omijasz biletomat szerokim lukiem i kupujesz 3 razy dzienie bilet u prowadzacego pojazd to ty mowisz co za cham zamknol mu dzrzwi przed nosem a gdy motorniczy czeka na dobiegajacego to ty mowisz czemu on nie jedzie nie zdaze przesiasc sie na autobus TO TY SZANOWNY PASAZER

      • 6 0

      • Przykre ale prawdziwe

        • 1 0

    • Janusze (1)

      Dla twojej wiadomości motorniczowie to nie ludzie z łapanki a grupa ludzi która co kilka lat przechodzi specjalistyczne badania psychotechniczne. Druga sprawa to ze nie wszystko co nowe i ładne musi być dobre ciągłe awarie o tym świadczą. Trzecia i ostatnia sprawa to to że Śródmieście SKM to przesłanek podwójny czyli bez względu na rozkład mogą znajdować się na nim dwa tramwaje. Co do przyczyn wypadku nie nam to osądzać ale jesli winien jest motorniczy na pewno poniesie konsekwencje.

      • 9 1

      • O jakich przerwach mówisz bo w rozkładzie nie ma żadnej przerwy tylko postoje wyrównawcze tak długie że nawet do toalety nie ma kiedy iść. Zgadza się że bezpieczeństwo pasażerów jest najważniejsze i gdybyśmy tak nie uważali to codziennie każdy motorniczy miałby kilka wypadków. My motorniczowie z każdego nieprzestrzegania przepisów drogowych czy zakladowych jestesmy rozliczani a nie spotkałam się jeszcze z przypadkiem by to pasażer był rozliczony z tego że nie przestrzega regulaminu przewozu. Tak prace można zmienić tylko co jesli ta daje Ci satysfakcję jedynym jej minusem jest to że pasażerowie nas nie szanuja nie wiadomo jak byś się starał to i tak jestesmy tymi złymi Może gdyby ludzie przestali myśleć tylko o sobie a pomysleli o współpasażerach i o prowadzącym o tym ze to on odpowiada za ich życie to cos by się zmienilo ale do tego niestety daleka droga.

        • 6 0

    • (3)

      Lubię opinie ludzi na tematy o których nie mają pojęcia. Szkoda że nie masz możliwości chociaż przez jeden dzień poprowadzić taki tramwaj. Przez 8-10 godzin odpowiadal byś za życie pasażerów i tych którzy wchodzą wbiegają lub wjeżdżają pod jadący wóz. Prowadził byś tramwaj za który jesteś odpowiedzialny finansowo źle ustawiony, szarpiący, ślizgający się i awaryjny. Jeździł byś do nie realnego rozkładu i zamiast koncentrować się na jeździe prowadził byś kiosk z biletami i wysłuchiwał obraźliwych epitetów. Co do rozmów telefonicznych to jesli byś ich nie prowadził to nie miał byś kontaktu np z żoną, dziecmi bo gdy wychodzisz do pracy to bliscy są juz w szkole, pracy a gdy wracasz to juz śpią. Gwarantuję Ci że po takim dniu będziesz miał wszystkiego dość a kręgosłup od wstrząsów Ci wysiądzie, ale wtedy będziesz miał prawo krytykować innych w innych wypadku nie ośmieszaj się pisząc o czymś o czym nie masz pojęcia.

      • 14 3

      • zawsze sie mozna zwolnic. Ja tak robie jak mi firma nie pasuje. To naprawde dziala.

        • 2 1

      • Taka praca. (1)

        Bezpieczeństwo pasażerów jest ważniejsze niż pogaduszki przez telefon (z tym brakiem możliwości innego kontaktu z rodziną to jednak nie przesadzajmy, zresztą w pracy są przerwy, wtedy można pogadać). Gdy widzę wąsatego dziada jedną ręką prowadzącego autobus pełen ludzi przez ruchliwe skrzyżowanie, a druga trzymającego komórkę przy uchu, to nóż się sam w kieszeni otwiera. A są niestety to coraz częstsze widoki - motorniczowie, kierowcy autobusów, z komórami w łapach w trakcie jazdy.

        • 2 5

        • Są gorsi - ci co w dokanałowych słuchawkach prowadzą pojazdy wszelkiej maści.

          • 0 0

    • To może przyjdź na dzień jako motorniczy to zobaczymy

      Czy dasz rade

      • 2 0

    • (4)

      Motorniczowie musza jakoś się wyrabiać w przeciwieństwie do łażących spacerkiem pasażerów, żegnających się w drzwiach czy wsiadających którzy mają mordy wlepione w smartfony poruszających się leniwie.

      • 50 8

      • (3)

        Dzięki tym pasażerom masz pracę palancie.

        • 10 44

        • (1)

          No nie, ludzie, którym się spieszy to akurat NIE poruszają się komunikacją miejską, zwłaszcza w Gdańsku.

          • 14 6

          • W godzinach szczytu jest szybszy sposob na dojazd z Gdanska Srodmiescie do Gdyni Glownej?

            • 2 0

        • Ale nie tylko takie elementy poruszają się tramwajami, są też ludzie którym się faktycznie śpieszy, PALANCIE :D

          • 22 6

    • tez bym tak wozil (1)

      ze stresu. bo to nie jest juz normalne miasto. Durnowate zmiany kursow przeladowane wozy tramwajowe i autobusowe, zamykane ciagle ulice i brak wyraznego konca tego kociokwiku adamowiczowskiego.

      • 23 20

      • Ale w sensie, ze co konkretnie?

        Ze buduja cos? Czy, ze nie buduja?

        Podaj co konkretnie przeszkadza tobie, bo z poprzedniego komentarza to raczej wnioskuje za duzo ogolnego stresu, a nie konkretne zarzuty...

        • 1 2

    • Prędkość

      A najwiekszym "Januszem" to chyba ty sam baranie jesteś.Czy masz gamoniu kwalifikacje instruktora lub egzaminatora? A jeżeli do ciebie nawet psi..uj nie chce zatelefonować lub odebrać od ciebie telefonu to nie zazdrość.Sam widziałem jak kierowcy czy motorniczowie rozmawiaja pzrez telefony, ale stosowali albo słuchawki, albo stali na przystanku

      • 4 3

    • "Najlepiej" to jeżdżą kierowcy autobusu 283.Ta linia jeździ dużo niepełnosprawnych i starszych osób do UCK,a wożą ich jak by mieli w autobusach kamienie.Ruszają z przystanku nie czekając aż te osoby zajmą miejsce,lub zdążą się czegoś chwycić.Chyba ta linia nie została utworzona z myślą o studentach,ale o chorych.
      Jechałam w piątek to przy Akademii Medycznej kierowca podjechał do końca zatoczki,a ludzie o kulach i z laskami, czekający w wiacie musieli pędzić do autobusu.Widocznie taka sytuacja go bawi.

      • 7 4

    • (1)

      To jezdzij jako motorniczy. Swieta panienka po podstawowce ma na wszystko czas. Wsiada do tramwaju jakby miala na plecach 20 kg kartofli. A tu obowiazuje rozklad. Pod wzgledem wsiadania sa tzw mocherki. Leca na miejsce i w pojezdzie znajduja sie w pierwszej 3.

      • 26 2

      • Komunikacja jest dla ludzi, to nie jeżdżący komputer- ma spełniac potrzeby ludzi

        także tych starych i niedołężnych

        • 9 7

    • prawda jest taka że rozkłady jazdy nie uwzględniają nasilenia ruchu i ilości pasażerów w szczytach powstają duże opużnienia motorniczy stara się wtedy aby dotrzeć na końcowy przystanek naczas odjazdu dlatego może jedzie zbyt dynamicznie

      • 20 1

    • pasażer

      dokładnie, masz racje, niech dalej ZTM zarudnia starsze osoby, a młodzi niech siedzą na bezrobociu;/

      • 11 9

  • Mam nadzieję, że nikomu nic poważnego się nie stało... (3)

    ostatnio coś dużo tych wypadków komunikacji miejskiej w Gdańsku

    • 6 4

    • wypadki.wypadki......... (2)

      to wina tych,co ukladaja rozkłady jazdy.Przelot od przystanku 1 do 2 zbyt krotki.Ciagle w nerwach,pospiechu.Za plecami jakas KROWA patrzy na zegarek.A pociąg do Leborka za 3 min.-poczeka?Nawet nie podziekuje wysidajac.Opoznienie-zle.Jazda zbyt szybko jeszcze gorzej,dla bezpieczeństwa,no i jakiś tam BURAK nie narzekal,ze jechal w worku.Najlepiej obwiniać motorniczych?

      • 6 2

      • oj biedny "żuczek" motorniczy (1)

        widzi krowy znające się na zegarku w tramwaju (niepokojące objawy), może czas założyć KOP (komitet Obrony Pasażerów) dzięki tym Krowom masz pracę i masz co jeść. Ale z Ciebie Byczek wszystkie Krowy i Buraki z całego miasta przyciągasz. Najlepiej zmień pracę wykaż się i układaj rozkłady jazdy. :):):)

        • 1 1

        • Tak założyć KOP,i uderzyć do UM z petycją?(czemu tak działa komunikacja) pytanie kto jest winny ,czemu jest taka atmosfera wśród pasażerów kierowców i motorniczych.Zapewniam panią że znajdą się osoby wśród ww które dołączą KOP

          • 0 0

  • Motorniczy nie potrafią prowadzić tramwaju bardzo często chamują tak mocno,że ludzie przewracają się w trakcie jazdy!!!! (9)

    • 14 27

    • Nie masz żadnego pojęcia o pracy motorniczego,ani obudowie tramwaju.Nie wiem czy wiesz że z pozoru wyglądający tak samo tramwaj dla zwykłego pasażera ,posiada inny rozruch i hamowanie .Poczytaj dalsze moje wpisy to może zrozumiesz czemu tak się dzieje. Przyczyna nie tkwi w motorniczym (motorniczy jest tak dobry,jak dobry ma tramwaj)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 1 0

    • Hamują ośle

      • 3 0

    • to fakt, często gadają przez komorki (1)

      • 3 6

      • A od czego jest telefon

        Żeby przez niego gadać

        • 4 0

    • czy "chamują"...

      należy rozumieć tak, że zachowują się jak chamy ? Myślę jednak, że szanowny autor miał na myśli "hamowanie" czyli zatrzymywanie pojazdu. I chyba nie "motorniczy" (bo to dotyczy jednego osobnika) a "motorniczowie" albo lepiej "osoby prowadzące tramwaje".

      • 3 1

    • A są poręcze?wystarczy się trzymać

      • 4 4

    • Joko (1)

      JOKO buraku trzymaj się podczas jazdy,i to poreczy,a nie puszki piwa.Napewno nie przewrócisz się podczas hamowania..

      • 16 9

      • zaraz inwektywa---po co ?

        • 6 3

    • "poCHamuj" się trochę.

      • 10 6

  • ztm (2)

    Ztm wchodzi w d*pe pasazera zeby tram kursowaly co 3-5min a to kosztem motorniczych ktorzy nie maja czasu nawet zjesc kanapki
    Potem musi wysluchiwac obelg od pasazerow ze Ci sie gdzies spoznia..
    Kupcie bilet w kiosku dzien szybciej jesli wiesz ze jedziesz albo mniej odlicza kwote.

    • 22 1

    • Tak ale ztm ma nacisk z UM

      • 0 0

    • i jeszcze wc....

      • 0 0

  • (19)

    To już nie pierwszy raz w tym miesiącu, ta komunikacja miejska jest po prostu poniżej ktytyki. Codziennie awarię, czasem nawet po kilka - a przy dobrej aurze awaria co drugi dzień. Ciekawe czy ZTM wypłaci odszkodowania za ewentualnym uszczerbku na zdrowiu pasażerów.

    • 185 113

    • Czemu są awarie?,to pytanie powinno być zadane zapleczu zkm .Wszelkie tego typu pytania to do zaplecza, a nie obwiniać motorniczych.Motorniczy nie jest w stanie w 5 min (OC) sprawdzić podstawowych urządzeń przed wyjazdem na trasę!,a co dopiero cały tramwaj?

      • 0 0

    • "codziennie awarię" (5)

      Ty też masz awarię - w mózgu a o odszkodowania się nie martw, nie Twoja to sprawa:(

      • 22 23

      • (3)

        Z jakiej racji twierdzisz, że mam "awarię mózgu"? Bo napisałam prawdę?

        • 2 9

        • Mysle, ze mozna latwo zweryfikowac twoja "prawde" (2)

          Podaj prosze fakty potwierdzajaca twoja prawde.

          Podaj numer autobusu/tramwaju + date i miejsce awarii za ostatni miesiac. Rzucasz oskarzenia - miej dowody, albo milcz. To tak proste.

          • 7 3

          • K.D.B.

            Szukać daleko nie trzeba - wczoraj mniej więcej w tym samym czasie między Uniwersytetem Gdańskim, a Galerią Bałtycką tramwaje 11 i 12 jadące po sobie miały przestoje (najpierw 11 na UG, potem 12 pod Galerią). Niby trwało to łącznie może z 10 minut, ale potwierdza słowa przedmówcy.

            Z komunikacji korzystam co najmniej dwa razy dziennie (najczęściej właśnie jeżdżę tramwajami) i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że awarie i przestoje są nagminne. Raz też brałam udział w stłuczce tramwajów na pętli Zaspa.

            Nie same awarie, moim zdaniem, są jednak najgorsze, tylko sposób, w jaki traktowani są wówczas pasażerowie. Najczęściej nie ma żadnej informacji, ile może potrwać przestój, a kierowcy czasem nie chcą nawet wypuścić pasażerów z pojazdu. Przecież ludzie spieszą się do pracy, czy na zajęcia, do lekarza itd., albo po prostu chcą wiedzieć, co się dzieje i przecież mają prawo do informacji. Płacę za bilet czy za kartę miejską i wykupuje usługę, jestem więc klientem, a nie złem koniecznym, do którego się odburkuje "czekać, nie wysiadać!".

            • 3 1

          • Wystarczy poszukać w raporcie z Trójmiasta, a jeśli to nie wystarczy to proponuję poświęcić jeden dzień na eksperyment i podróże tramwajem po całym mieście :)

            • 6 2

      • wracaj do picia kawusi paniusiu

        z urzedu bawidomicza.

        • 18 21

    • Rozkłady dla szaleńców (2)

      Jak przyjezdżamy opóźnieni to pasażerowie narzekają, a jak gonimy to tak się kończy.W szczycie mamy na koncowym od 2 do 5 min czasu wyrównawczego , niech ktos spróbuje zdazyć do toalety ! Też jesteśmy ludźmi.

      • 36 5

      • (1)

        Jakby tramwaje nie jezdzily jeden za drugim to by nie bylo problemow , przyklad godz np. miedzy 15,30 a 15,40, przystanek opera baltycka w stronę przymorza tramwaj nr 2, 3 maja te sama godzine odjazdu 15,36 przed nimi jedzie 4 a pozniej dlugo nic jacys debile ukladali te rozklady

        • 12 2

        • nie tyle rozklady, co zywy organizm miejski

          Tu korek, tam dluzej ludzie wsiadaja czy wysiadaja.

          To jest akurat calkiem normalne (nie, zeby chciane, ale tak po prostu jest). Nie raz widzialem w wiekszych niz Gdansk miastach, ze np. 3 autobusy tej samej linii podjezdzaly niemalze w tym samym momencie na przystanek, po czym przez 5-10 minut nie bylo zadnego autobusu.

          Nie wynika to ze zlosliwosci. Tak po prostu w gwarnym miescie sie zdarzy.

          • 3 1

    • (1)

      99% pasażerów nie miała by żadnego uszczerbku na zdrowiu gdyby stojąc trzymała się poręczy, siedząc siedziała normalnie a nie jak na ławce w parku i nie robiła sobie wycieczek gdy tramwaj jest w ruchu.

      • 8 5

      • bzdura moja córka siedziała

        i ma wybity ząb bo uderzyła o barierke

        • 9 4

    • ja sie bede domagal (1)

      ale musimy skladac pozwy zbiorowe.

      • 15 19

      • A skasowales bilet?

        Gapowicze nie dostaną odszkodowania.

        • 13 3

    • pewnie wypłaci, bo szkoda z winy ZTMu (1)

      ale mogą się wycwanić i pokazać nagrania monitoringu na których pewnie będzie widać że ludzie się nie trzymali barierek wg. regulaminu ;)

      • 26 3

      • czyli się nie wycwanią, tylko należy trzymać się barierek

        • 16 1

    • (2)

      Człowieku skąd Ty dojeżdżasz?

      • 11 6

      • Ja na szczęście nie muszę korzystać z komunikacji miejskiej

        • 9 20

      • Ze Srebrzyska...

        • 19 4

  • o zkm... (8)

    Jestem motorniczym. Praca w ZKM to kongo. Podmiany wozów , zatrzymania ,ciągłe awarie. czasami podmiany wozów 4 na 10 godz. pracy. i te bilety koszmar-są biletomaty a kupują za nie odlicz. kwote u motorniczego. Wsawanie do pracy ok 2 godz w nocy i to za marne grosze . Co jakiś czas wizyta u kierownika - skarga od pasażera za byle g...o postoje na krańcówkach ok 4 min. A zawsze się jest opoznionym.

    • 39 6

    • no tak, każda praca ma wiele minusów, wierz mi (2)

      ale masz za to opłacany ZUS, prawo do zwolnienia lekarskiego chociaż raz na kilka lat, i pewnie jakiś urlop w roku otrzymujesz- to już bardzo dużo

      • 10 5

      • Tak masz racje , ale każdy pasażer to prokurator ,obciążenia finansowe za kolizje,których nie jesteś w stanie przewidzieć,skargi pasażerów,nie rozliczenie się z biletów,zatrzymanie na sektorze,brak koszuli lub krawatu,to jest część za co jesteś karany ,szukanie kierownictwa za co by tu ukarać by pozbawić premii,i rezultacie do wypłaty od1800 do 2100 w zależności od stażu!?

        • 1 0

      • masz racje -EDGE

        • 6 2

    • Popieram wszystko dla poj.........Ch pasażerów

      • 1 0

    • To się zwolnij

      • 0 4

    • a ja sie zwolnilem

      I w andrzeja i jego swite wbijam.

      • 7 0

    • Widziały gały... (1)

      Widziały gały gdzie będą pracowały....

      • 1 13

      • wyluzuj, obstukany tekst

        • 2 1

  • (16)

    A piasecznice jak nie sypały,tak nie sypią-co nie usprawiedliwia motorniczego od zachowania bezpiecznej odległości.A druga sprawa-przestańcie wreszcie przejmować się rozkładem jazdy,przerwy po 4min.na krańcówkach kosztem oszczędności a potem jazda 4centymetry nad szyną żeby nadrobić czas....Jedni wprowadzili kiosk ruchu w komunikacji,a Z.T.M NIGDY nie uwzględniał tego w rozkładzie jazdy-pozdrawiam wszystkich co w temacie.

    • 113 7

    • Zadajcie sobie pytanie ? Ile piasku powinny podawać piasecznice , a ile podają ,i jak motorniczy ma sprawdzić czy sypie prawidłowo czy nie!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 0 0

    • Piasek na szynach? (2)

      Równie dobrze mógłbyś napisać, że hamulce były źle nasmarowane... ;)

      • 0 8

      • Dla Laików , piasek zwiększa przyczepność przy rozruchu i podczas hamowania (1)

        a szyny tez się smaruje na łukach celem zmniejszenia ich zużycia. Niektóre pojazdy szynowe smarują cały czas obręcze kół automatycznie .

        • 1 2

        • Smaruje się boczne krawędzie szyn i boczne krawędzie obręczy, a że smar napie...la ze smarownic i wszystko dookoła ujeb..ne to potem ślizgawica na łukach i zwrotnicach.

          • 2 1

    • (11)

      Krańcówki są w Łodzi, kolego. W Gdańsku są pętle. Widać żeś przyjezdny. A poza tym masz rację.

      • 12 11

      • Chyba dawno nie jeździłeś słoiku np. Brętowo, i jeszcze coś by się znalazło ale poszukaj sobie sam (5)

        • 9 2

        • (4)

          To do Brętowa już tramwaj dochodzi? W niedzielę byliśmy tam na rowerach i ledwo autobus raz na godzinę, znaczy tory w 2 dni zbudowali... cuda cuda!

          • 2 6

          • (2)

            do BRĘTOWA?? TRAMWAJ?? Może do Matemblewa jeszcze?? Sprawdź lepiej na mapie gdzie jest Brętowo

            • 2 0

            • jak strzyza to okej, ale gdzie rzym a gdzie krym??

              • 0 0

            • Miało być Strzyża zapewne...

              • 1 1

          • Jest od ponad pół roku...

            • 2 2

      • (2)

        Ale koleżeńska atmosfera! Wszyscy do siebie per "kolego" mówią, tylko jeden burak per "słoiku"

        • 18 1

        • (1)

          Bo ten od sloika to pewnie z zajezdni wrzeszcz a od kolegow z portu. W tej firmie jie ma kolezenskiej atmosfery jeden lepszy od drugiego mimo ze tez motorowy ale co tam nosy zadarte taj jakby kial tramwaj ze zlota. Moj moj wyjatkowy tramwaj:) a tak na serio to sie przysluchajcie rozmow motorniczych na radju(nie raz jezdze przy kabinie to slysze mimo woli) jeden drugiego popedza i wieczne pretensje maja o jakies tam rzeczy do siebie. I podejrzewam ze ten co wjechal w tyl drugiego to wlasnie go poganial. Pedzenie za rozkladem coz najpierw myslenie potem rozklad a jak presja czasu kogos przerasta to niech zmieni prace.

          • 5 3

          • Widać że króciutko pracujesz widać

            • 1 0

      • Kolego, wyraz "krańcówka" jest łódzkim dialektyzmem, tak samo jak poznańskie "pyry", to podręcznikowe przykłady ;)

        • 6 0

      • Kolego, widać, żeś przyjezdny... krańcowki mamy np. na Morenie i to nawet w dwóch miejscach: na końcu ul. Bulońskiej i przy przystanku PKM Strzyża...

        A poza tym też się zgadzam z tym, co napisał Driver ;P

        • 12 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku został założony Automobilklub Morski?

 

Najczęściej czytane