• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zepsuta ciężarówka na poboczu. Czy ktoś ją odholuje?

mJ
4 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Drogi ekspresowe o dużym natężeniu ruchu, czytaj: obwodnica Trójmiasta, mają to do siebie, że często się korkują. Czy to przez kolizje, czy to przez remonty nawierzchni, czy w końcu przez uszkodzone pojazdy na poboczu. W tym artykule pochylamy się nad ostatnim problemem - zepsutych aut, w tym głównie ciężarówek. Czy uszkodzone samochody mogą być naprawiane na poboczu, a tym samym czy mogą blokować ruch na "ekspresówce"? A może powinny bezzwłocznie zostać odholowane w bezpieczne miejsce? Zapytaliśmy o to gdańskich policjantów.



Czy zepsuta ciężarówka na poboczu powinna zostać odholowana w bezpieczne miejsce?

W czwartek, 1 grudnia, po godz. 9 nasi czytelnicy za pośrednictwem Raportu drogowego poinformowali nas o zepsutej ciężarówce zalegającej na poboczu trójmiejskiej obwodnicy. W tym miejscu momentalnie stworzył się duży zator. Przez jedną zepsutą ciężarówkę ucierpiały setki kierowców.

Pod opublikowanym wideo pojawiło się sporo komentarzy. Część komentujących zwróciła uwagę na problem, który szybko powinien zostać rozwiązany przez odpowiednie służby. Ich zdaniem ciężarówka powinna zostać odholowana przez zarządcę drogi lub policję na najbliższy parking lub do warsztatu i tam naprawiona, a koszty odholowania powinien pokryć właściciel firmy.

Poniżej kilka komentarzy czytelników.

Trzy wybrane komentarze naszych czytelników. Trzy wybrane komentarze naszych czytelników.
Przed godz. 12 pojawił się kolejny film czytelnika w naszym Raporcie. Zepsuta ciężarówka w dalszym ciągu stała na poboczu, a za nią ciągnął się długi sznur samochodów.

A to skutki naprawianej na poboczu ciężarówki. Paraliż obwodnicy Trójmiasta.

Co na to wszystko policja? Poniżej odpowiedź gdańskich funkcjonariuszy.

Wyjaśnienie policji:

Zgodnie z art. 49 ust. 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym zatrzymania lub postój pojazdu na drodze ekspresowej, w innym miejscu niż wyznaczone, są zabronione. Jednakże ustawodawca bierze pod uwagę przypadek zatrzymania lub postoju pojazdu wynikający z awarii technicznej. W takiej sytuacji to kierujący jest zobowiązany do usunięcia pojazdu z jezdni, a do tego czasu konieczne jest odpowiednie sygnalizowanie awarii przez cały czas postoju.

Art. 50 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym wskazuje, że zatrzymanie lub postój pojazdu musi być odpowiednio sygnalizowany, natomiast art. 50 ust. 2 pkt 1 określa sposób sygnalizowania. Podczas postoju w pojeździe muszą być włączone światła awaryjne lub pozycyjne, jeśli pojazd nie jest wyposażony w światła awaryjne. Ponadto konieczne jest sygnalizowanie awarii przez umieszczenie trójkąta ostrzegawczego w odległości 100 metrów za pojazdem.

Jeśli chodzi o proste naprawy, to drogi ekspresowe często mają specjalne pasy awaryjne, na których możliwe jest zatrzymanie się i usunięcie usterki. Jest to mimo wszystko przedsięwzięcie ryzykowne i należy kierować się przy tym zdrowym rozsądkiem. W przypadku kiedy samodzielne usunięcie usterki może stanowić zagrożenie bezpieczeństwa, należy od niego odstąpić i wezwać pomoc drogową. Funkcjonariusze, działając na podstawie art. 130a ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, mogą usunąć pojazd z drogi w przypadku, gdy jest on pozostawiony w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub stanowi zagrożenie bezpieczeństwa.

Odpowiedzi udzieliła Monika Falkowska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
mJ

Opinie (56) 3 zablokowane

  • Polskie prawo jest tylko dla złodziei

    • 2 0

  • Dla mnie jest niezrozumiałe ignorowanie tego problemu, który odpowiednio przekierowując pieniądze można łatwo rozwiązać (4)

    Dlaczego na obwodnicy, czyli drodze ekspresowej, nie ma obsługi awaryjnej? Przecież mogłyby być np. 2 takie ekipy z dużym holownikiem, które uprzywilejowane dojeżdżały by do zepsutego pojazdu i zabierałyby go na parking/warsztat. Rozwiązanie jest takie proste, a tak dalekie do wykonania.

    • 32 2

    • (2)

      To się zajmij tym. Kup ciężki holownik i zatrudnij dwie ekipy ludzi i niech siedzą w domach i odholojuja jedna ciężarówkę na miesiąc albo i rzadziej jak się zepsuje.

      • 2 3

      • Dlatego to państwowa instytucja powinna się tym zająć - czyli GDKKiA (1)

        Takie rozwiązanie nie powinno kosztować więcej niż 1-2 mln rocznie, a rozwiązało by problem zepsutych ciężarówek.

        • 0 0

        • 1-2mln PLN? Jak to policzyłeś?

          • 1 0

    • Chyba pozostaje lot, bo dojechać się nie da. Pomimo obowiązku utworzenia korytarza życia, nikt go nie tworzy, może co 10 kierowca i stwierdzam to z autopsji, bo jeżdżę codziennie obwodnicą. Im bardziej SMART auta, tym gorsi kierowcy. Ostatnio podczas opadów śniegu naliczyłem 48 pojazdów na światłach dziennych!

      • 1 0

  • Po 1: pytanie powinno brzmieć, dlaczego w Polsce nie buduje się pasów technicznych albo chociaż zatoczek co np. 2 km. (4)

    Nawet na nowych odcinkach autostrad, dróg ekspresowych nic.
    A po 2 dlaczego na obwodnicy jak już się stukną 2 osobówki na lewym to stoją jak pi.dy , blokują ruch i czekają na zbawiciela w mundurze? K...ica człowieka już strzela.

    • 41 5

    • Zatoczka co 2km? A jak pojazd się zepsuje, to co dopchnąć go tam?

      • 0 0

    • Popaprancy kaszubscy

      Wolą zabijać i niszczyć niż pomagać

      • 0 0

    • Od nowego roku nikt będzie wzywał policji. (1)

      Mandat za kolizję będzie 1500 zł.

      Do tej pory Janusz wzywał policję, bo był święcie przekonany, że wypadek nie z jego winy. Teraz zastanowi się 5 razy, bo jego przekonanie może kosztować 1500 zł.

      • 1 1

      • Tylko niech przed zastanawianiem się zepchnie gruz na pobocze

        Kolizja > szybkie fotki > auta na bok jeśli to możliwe. Pas powinien być zablokowany max 5 min, a nie kilka godzin

        • 5 1

  • Widzę ogólną tendencję (9)

    trójmiejskich policjantów do niepodejmowania tematu holowań z obwodnicy. Zamiast zepsuty, porzucony samochód (zgodnie z prawem!) sholować bez zbędnej zwłoki, to służby drogowe otaczają go słupkami i potrafi stać...nawet parę dni. Gdzie logika i bezpieczeństwo? Chciałbym też na marginesie dodać, że w w wypadku na obwodnicy południowej, który miał miejsce 2-3 lata temu, gdzie kierowca Jeepa uderzył w stojącą na poboczu,zepsutą ciężarówkę, nie zginęłoby dwoje dzieci, gdyby kierowca ciężarówki wezwał szybko holownik. Pochylcie się nad tematem, pasy awaryjne, to nie miejsce na zepsute, porzucone wozy.

    • 40 5

    • Ogólna tendencja jest taka, że wszyscy i wszytko mają w nosie. Jedni blokują bez wyobraźni drogi, inni chodniki. Jeszcze inni omijają zatory pasem awaryjnym i miszcze co potrafią pod prąd autostradą pomykać, niekoniecznie podczas zatoru. Wszystkim przeszkadza zepsuta ciężarówka, a ci co narzekają jakby tylko się dało wjechałby do Biedronki na zakupy.

      • 1 0

    • (1)

      a po co jest
      pas awaryjn??, to ze ktos porzucil ciezarowke brzmi co najmniej dziwnie ,jak konfabulacje i pomowienia bo jeepem nie zauwazyl wielkiej kolumbryny na poboczu?!?!,,, wina tuska moze?, ona musi zarabiac i zabieranie jej do warsztatu to nie jest w wielu przypadkach konieczne acz naprawa tez potrafi trwac,

      • 5 2

      • Na filmie to nie jest pas awaryjny!

        • 0 0

    • w gdansku wogole dysponuje ktos takim holownikiem do 40 ton? (3)

      własnie...

      • 2 3

      • Po co holownik na 40t

        Holownik ma zabrać zepsuty ciągnik, naczepę zabiera inny sprawny ciągnik.

        • 9 0

      • GAiT

        • 3 0

      • najbliższy w Starogardzie Gdańskim

        • 1 0

    • nie ważne czy wezwał szybko czy wolno

      Holownik musi jeszcze dojechać i podczepić skład. To nie trwa "szybko"

      • 4 0

    • gdyby kierowca jeepa znał i przestrzegał przepisów rd to by 2 dzieci nie zginęło.

      ja natomiast dostrzegam tendencję wzrostową jeśli chodzi o liczbę wtórnych analfabetów w naszym społeczeństwie.

      • 11 0

  • i co ma wnieść

    do sprawy ten artykuł...w sumie nic ... artykuł z d... i do kosza !!!!

    • 0 0

  • Odholowanie

    40ton pod hol.... jeśli nic poważnego to szybsza będzie naprawa.

    • 0 2

  • madralinscy (4)

    Ile jest takich holowników co weźmie takiego tira i jego malusia przyczepkę? Czy moze osobówka ktos pomoże? najlepiej osobówka holować tira na łańcuchu

    • 15 37

    • nie pamiętasz dowcipu o Matizie? (1)

      • 0 0

      • Tfuuuu rąb..... Matiz ....

        • 0 0

    • sa trzy wielkie firmy w trojmiescie

      ktore kasuja za to po nascie tysiecy, panowie sa milionerami :)

      • 2 1

    • Masz pojęcia

      Podmieniasz ciągnik na sprawny, a holwnik nie bierze naczepy.

      • 14 0

  • Każdy może mieć kłopot - KAZDY !

    Pobłażliwości troche . naprawi to pojedzie . jak nie to sam sciągnie auto .

    Spokojnie ludkowie - po co te nerwy .

    • 1 1

  • Ciężarówka stała całkowicie na poboczu , moze 0,5 metra na posie ruchu otoczona wskaznikami

    kierowcy osobówek ktorzy bez problemu mogli sie obok niej zmiescic uciekali na lewy pas robiac korek. Dzis rano okolo 7,30 juz jej nie było . Za to pomiedzy Osową a węzłem na Słowackiego stała osobówka niczym nie osłonieta nawet brak trojkata ostrzegawczego. za nia stał patrol policyjnej grupy speed na ,,bombach " i ja osłaniał .

    • 4 0

  • No cóż. W cywilizowanych krajach ciągniki siodłowe

    Są serwisowane tak, by nie padły na drodze a w Polsce właściciele uważają, że czas na naprawę nadchodzi po awarii.

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

Wystawa amerykańskich aut zabytkowych "Made in USA 2"

zlot

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku odbył się pierwszy przejazd przez Trójmiasto Mikołajów na motocyklach?

 

Najczęściej czytane