• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zielone tablice rejestracyjne już dostępne

mJ
7 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Zadaniem zielonych tablic jest wyróżnienie aut elektrycznych i wodorowych. Zadaniem zielonych tablic jest wyróżnienie aut elektrycznych i wodorowych.

Od 1 stycznia 2020 roku w wydziałach komunikacyjnych pojawiły się zielone tablice, które będą wydawane właścicielom rejestrującym samochody z napędem elektrycznym lub wodorowym.



Czy wyróżnienie aut elektrycznych i wodorowych zielonymi tablicami to dobry pomysł?

Czarne litery i cyfry na zielonym tle - tak wyglądają nowe tablice rejestracyjne przeznaczone dla pojazdów z ekologicznymi napędami. Oprócz nowego koloru tła wyróżnia je także znak legalizacyjny - w przypadku aut elektrycznych ma czerwoną obwódkę, natomiast przy pojazdach napędzanych wodorem - żółtą. Wprowadzenie nowych "blach" to pokłosie wejścia w życie przepisu ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. System oznaczania województw i powiatów pozostał bez zmian.

Dotychczas auta o alternatywnym źródle napędu były wyróżniane specjalnymi naklejkami umieszczanymi na przedniej szybie. Teraz - dzięki charakterystycznym tablicom rejestracyjnym - zdecydowanie łatwiej będzie można rozpoznać takie auta.

Już zarejestrowane samochody elektryczne nie muszą mieć zmienionych tablic na nowe. Jeśli jednak właścicielom takich aut zależy na zielonych "blachach", oczywiście mogą złożyć w Wydziale Komunikacyjnym wniosek o wymianę samych tablic. Dotychczasowy numer oraz dowód rejestracyjny nie zmienią się.

Opłata rejestracyjna ekologicznego auta jest taka sama jak w przypadku standardowej rejestracji. Nowe tablice nie będą wydawane samochodom z napędem hybrydowym, choć te także korzystają z silników elektrycznych.

Dodajmy, że auta elektryczne uprawnione są m.in. do poruszania się po buspasach.

Przypomnijmy, że na początku lipca informowaliśmy także o innych "zielonych" tablicach, które pojawiły się w wydziałach komunikacji. Mowa o tzw. profesjonalnych tablicach rejestracyjnych, które stworzono z myślą o jazdach testowych przeprowadzanych przez m.in. dealerów samochodowych czy komisy. Te tablice mają zielone litery i cyfry, tło jest białe.
mJ

Opinie (120) 9 zablokowanych

  • Elektryczne wcale nie są ekologiczne!!!! (32)

    To bujda na resorach!
    Korzystają z energii elektrycznej wyprodukowanej z węgla, na dodatek sprawność takiego silnika jest mniejsza niż np. diesla TDI. Do tego dochodzi utylizacja akumulatorów, itd.

    • 73 29

    • Bzdura to jest ten wpis

      Cały świat odchodzi od węgla na rzecz fotowoltaiki i wiatru (w tym powoli Polska), trzeba myśleć przyszłościowo.

      • 0 0

    • (25)

      Korzystają z energii elektrycznej również tej niewytworzonej z węgla ;)
      Sprawność silnika elektrycznego jest bardzo wysoka (okolice 95%, dizla okolice 40%).
      Akumulatory mają bardzo długi cykl życia bo w autach jeżdżą przez 200-500 tys. kilometrów, kiedy to spada ich pojemność do 50-70% pierwotnej a wtedy mają nadal wartość w stacjonarnych magazynach energii (ładowarki do samochodów, fotowoltaika, off-grid, generalnie rosnący rynek możliwych zastosowań).
      A jeżeli już nawet w tej funkcji przestaną być użyteczne to będą miały dosyć wysoką wartość rezydualną złomu z którego się składają (lit, nikiel, kobalt, mangan, aluminium itp).

      A teraz jak na tym tle wypadają auta spalinowe: dziesiątki tysięcy ton spalin, setki litrów zużytych olejów, filtrów, części zamiennych itd, utylizacja samochodu również sama się nie zrobi).

      Można się zgodzić, że auta elektryczne nie są żadnym remedium na problemy ekologiczne tego świata ale na pewno nie są tak szkodliwe jak auta spalinowe...

      • 28 11

      • Dzięki

        Rzetelnie napisane

        • 0 0

      • Kolejna bzdurna opinia! Stop ekoterrorystom (8)

        90% sprawność?! Ha, ha, ha.... Ja też mogę wyprodukowac energię elektryczną z ropy i powiedzieć , ze silnik elektryczny ma 90% sprawności. Nie w tym rzecz. Trzeba prześledzić cały proces produkcji od węgla do silnika Elektr. , a potem pouczać innych. Diesel ma 50 % sprawności, benzyna ok. 40%, a węgiel jeszcze mniej. Węgiel, a nie żaden silnik elektryczny. W polskich warunkach uzyskanie 1kwh energii elektrycznej emituje 1kg co2 przez elektrownię, a do tego dochodzą jeszcze straty w samochodzie np. rozładowanie się akumulatora itd. Tyle samo co2 emituje silnik diesla, przy jego wyższej sprawności z ropy (vs węgiel). Do szkoły, doucz się i nie kłam ludziom.

        • 13 14

        • Wystarczy że pogooglujesz. (6)

          Zapominasz że dizel pracuje też gdy auto stoi a nawet hamuje oraz jego sprawność w dużym spektrum obrotów jest niższa. Dochodzą straty na skrzyni biegów i dyfsze.
          No i sama produkcja i dystrybucja paliwa sama w sobie ma duży ślad węglowy.
          Silnik elektryczny ma sprawność ponad 90 w pełnym zakresie obrotów, oraz odzyskuje energię hamowania.
          Sprawność energetyki jest faktycznie niska (okolice poniżej 30%) co przekłada się na średnią emisję 800kg/Mwh ale nawet wtedy w całym cyklu życia elektryk ma niższy ślad węglowy.
          Mądrzejsi ode mnie to policzyli ale pewnie wiesz lepiej.

          • 10 7

          • brzuch (2)

            jak cię zaboli brzuch też wygoogluj co to może być

            • 4 2

            • (1)

              Rozumiem. Zamiast rzeczowych wyguglanych argumentów wolisz własne przemyślenia i widzimisię.

              • 2 2

              • google

                nie muszę googlować, bo z autami na prąd mam do czynienia od kilku lat i śmieszy mnie to, że ludzie nie mający pojęcia o tym, najwięcej mają do powiedzenia

                • 1 1

          • Elektrownia też pracuje cały czas, nawet jak elektryk stoi w garażu (2)

            Tego typu to są argumenty...
            Straty na falowniki, straty w akumulatorze jak za zimno albo za gorąco itd też można wymienić

            • 8 3

            • W nocy elektryki pomagają zrównoważyć sieć energetyczną

              Elektrownia produkuje z grubsza stałą moc - w nocy jest jej za dużo i pompujemy jezioro w Żarnowcu. Duża ilość elektryków ładujących się w nocy pomogłaby to zrównoważyć.

              • 2 1

            • Analizy obejmują pełen ślad tzw. weel-to-wheel czyli od szybu naftowego do kół samochodu.

              Chyba nie przypuszczałeś, że jesteś jedynym sprytnym gościem na tej planecie, co?

              • 3 2

        • Skoro według ciebie diesel emituje tyle samo co2, to wszytko jedno dla środowiska czym się jeździ

          Poza tym mi wisi ekologia. Zależy mi na bezawaryjności i komforcie cichej jazdy. Cenowo elektryk się zwraca w porównaniu ze spalinowym po 150-200 tys km.

          • 2 6

      • Obudź się

        • 1 0

      • Gdzie to przeczytałeś ? (3)

        1. Mam priusa - po 7 latach akumulatory były do wymiany (pojemność spadła do ok 30%)

        2. napisz ile kosztuje wyprodukowanie tych ogniw i ich utylizacja (do produkcji wykorzystuje się ciężką chemię, ktoś to musi wydobyć, obrobić (patrz sprzęt który do tego się wykorzystuje i miejsca - totalna degradacja środowiska.....)

        3. jeśli masz 100% elektryka musisz zatrzymać się i podpiąć samochód do ładowania i czekać..powodzenia w dłuższej trasie lub pod blokiem); paliwo lejesz i jedziesz...

        4. ceny tych aut są abstrakcyjnie wysokie - ponad 140 tys zapłaciłem za to auto 12 lat temu. Nowa generacja kosztuje od 120 do 180 tys. Za te pieniądze wolę kupić nową camry i mieć gdzieś te ograniczenia - co ze stajni 100% elektryków kupisz za to ? opla corsa ?

        • 15 1

        • Tak z ciekawości (1)

          Dlaczego w takim razie masz priusa i po jakim przebiegu akumulatory były wymieniane?

          • 1 1

          • Mam model XW20. Mieszkałem w Norwegii i często tam jestem - tam przejazdy przez tunele, niektóre mosty, wjazd do niektórych miast jest płatny dla aut zwykłych - i nie są to wbrew pozorom małe opłaty, jeśli po drodze do pracy mijasz kilka takich atrakcji. Podobnie z niektórymi promami - masz zniżkę dla aut elektrycznych i hybrydowych. To był powód. Auto ma w tej chwili prawie 430 tys km, naprawy ograniczają się do wymiany elementów zawieszenia i jakieś drobne problemy z elektryką. Akumulatory wymienione były po 7 latach i przebiegu ok 270 tys km - tam temperatury były sporo niższe niż w Polsce.

            • 0 0

        • 1. W hybrydzie liczba cykli ładowania/rozładowania jest większa i nie masz wpływu na stopień naładowania i rozładowania tak jak w elektryku.
          2. Dużo, dlatego elektryki są droższe. Na dziś koszt produkcji ogniw to 100-150 USD/kWh, pakietów 180-250 USD/kWh. Zasobożerność i energochłonność produkcji baterii to najciemniejsza strona elektryków.
          3. Zależy od trasy, ładowarek, mocy ładowania, pojemności, modelu itd. generalnie jest coraz lepiej i topowe modele już nie odbiegają funkcjonalnością od spaliniaków. Za to przy kręceniu się po mieście nie musisz w ogóle zajeżdżać na stację co znacznie przewyższa komfortem spaliniaki. No chyba że nie masz gdzie ładować.
          4. Ceny są wyższe ale całkowity koszt posiadania szybko maleje z każdym rokiem i za 2-4 lata ma szanse się wyrównać z autami spalinowymi (zależnie od wielu zmiennych - dla niektórych zastosowań flotowych już dziś)
          A corse po dopłatach można mieć za mniej niż 90k. Jak za auto z zasięgiem ~280km i mocą ładowania do 100kW to całkiem rozsądna kwota.

          • 1 2

      • (9)

        Oczywiscie, ze nie sa tak szkodliwe jak auta spalinowe. Dla krajow, ktorych energia elektryczna w wiekszej mierze pozyskiwana jest z wegla sa bardziej szkodliwe. Termin przydatnosci do uzycia takiego auta to 3-4 lata po czym trzeba go zutylizaowac i wytworzyc na jego miejsce nowy. Ja jestem bardziej ekologiczny jezdzac 20 letnim sztruclem niz ktos kto co 3 lata wymienia auto na nowe.

        • 14 13

        • hahaha

          nie 4, a pół roku, skąd to wiem? a wiem :p

          • 1 3

        • Znowu sporo przekłamań... (6)

          Wg wielu analiz nawet przy tak emisyjnej energetyce jak polska auto elektryczne w całym cyklu życia ma niższy ślad węglowy niż auto spalinowe (nawet dizel).
          Wkleiłbym linki gdyby było można , to ogólnie dostępne w sieci kwestie.
          Nie wiem skąd te 3-4 lata... Są już Tesle z pierwszych roczników z przebiegiem ponad miliona kilometrów, egzemplarzy z przebiegami ponad pół miliona są setki.
          Generalnie żywotność silnika elektrycznego jest wyższa niż spalinowego, za to istotną kwestią jest spadek pojemności baterii o czym pisałem ale to nie są małe wartości (setki tysięcy kilometrów).
          Z tym jeżdżeniem 20 letnim struclem jedyna ekologiczność wynika z tego że nie kreujesz popytu na nowy produkt, którego produkcja jest obciążająca dla środowiska. Poza tym nie ma w tym nic ekologicznego, sorry...

          • 13 7

          • (2)

            Ta Tesla z 1mln. km miała chyba trzy razy zmieniany silnik, a baterie chyba dwa razy.

            • 7 10

            • dokładnie

              • 2 2

            • Tak.

              Pierwsze Tesle miały wady i silniki były masowo wymieniane na gwarancji. Na czwartym silniku jednak przejechał już 680 tys, km czyli raczej więcej niż jakikolwiek silnik spalinowy jest w stanie zrobić bez gruntownego remontu.
              Za to obecny pakiet bateryjny ma przebieg grubo ponad pół miliona i utracił tylko 14% pojemności.

              • 9 4

          • (2)

            Tak naprawdę samochód elektryczny staję się bardziej ekologiczny od np. diesla dopiero po przejechaniu 125 tys. km. I to tylko jeśli napędza go energia pochodząca z odnawialnych źródeł. Wiąże się to z emisją spalin powstałą podczas produkcji baterii.

            • 3 6

            • No i super. Pokaż mi kilkuletniego diesla z mniejszym przebiegiem

              Po 200 tys km nawet "na węglu" elektryk będzie bardziej ekologiczny.

              • 5 4

            • Zależy od modelu.

              Dla E-Golfa jest to około 50 tys. km. Generalnie im większa bateria i emisyjność energii elektrycznej tym ten dystans jest większy.

              • 4 0

        • Jakie 3-4 lata? Są elektryki mające 500 tys km i mają się dobrze

          • 6 2

    • Ile energii diesel odzyskuje przy hamowaniu, czyli w normalnej miejskiej jeździe?

      Jak liczycz sprawność, to na prawdziwej trasie, nie jadąc za TIRem po S7...

      • 2 0

    • "sprawność takiego silnika jest mniejsza niż np. diesla TDI" Latwo rozpoznac, ze kompletnie nie wiesz o czym mowisz.

      • 3 0

    • studiowałes co najwyzej głupotologie i teraz chcesz wyklady robic :)

      • 1 0

    • PIeprzysz.
      TDI to cząstki stałe, bardzo szkodliwe dla płuc. A auto elektryczne nie dokłada tego w i tak już zadymionym mieście.

      • 4 3

    • ale nie chodzi tu o to czy są one ekologiczne czy nie, a o to że nie emitują spalin w mieście, a więc z tego tytułu mogą mieć przywileje.

      • 7 2

  • Super

    Dobrze, że hybrydy nie mają przywilejów, bo to ściema.

    • 0 0

  • Jaki jest cel wyróżniania tych pojazdów? (9)

    tzn. po co osobne tablice??

    • 52 19

    • Żeby łatwiej egzekwować przywileje tych aut (5)

      Czyli np:
      - widzisz zieloną tablicę na buspasie, nie trąb i nie zajeżdżaj - to nie cwaniak
      - strażnik miejski nie wystawi mandatu za parkowanie w platnej strefie bez opłaty
      - wpiszczanie na miejskie parkingi bez oplat płynniej

      • 63 4

      • Klasyczna dyskryminacja ze wzgledu na kolor tablic.

        • 0 0

      • Szczególnie chodzi o to "wpiszczanie" na miejskie parkingi bez oplat płynnej.

        Polska język, trudna język.

        • 9 9

      • A ja zapytam serio, bo nie wiem (2)

        Auta elektryczne mogą:
        - jak autobusy, jeździć po buspasie oraz
        - parkować w strefie płatnego parkowania bez opłąty?

        • 24 0

        • Z mocy ustawy o elektromobilności tak. (1)

          Z tego co pamiętam do 2025 roku.

          • 21 0

          • O, nie wiedziałem, że już była wyznaczony deadline 2025...

            Szkoda...

            • 5 3

    • a no po to aby je odróżnić :)))))))))))

      auta elektryczne mogą poruszać się np buspasem, jak zobaczysz auto na zielonych blachach to będziesz wiedział czemu on może a Ty nie. Niedługo wprowadzą strefy wolne od spalin i tam będą mogły wjeżdżać tylko zieloni. Czyli po krótce zielone dla łatwiejszej identyfikacji.

      • 3 1

    • mogą jeździć bus pasem i parkować za darmo

      • 8 0

    • chyba tylko po to, aby

      odróżnić takie auto od zwykłego a jadącego bus pasem lub parkujące bez opłaty w strefie płatnego parkowania

      • 18 0

  • Fikcja (1)

    W przypadku naszego kraju, tablice dla takich aut powinny być czarne, gdyż są to w rzeczywistości, auta na węgiel!

    • 12 4

    • Niestety taka prawda. Sam to wolałem postawić na hybrydowego yarisa do miasta. Cena dużo niższa i nie ładuje się go z gniazdka. Spalanie na poziomie 4,5l nawet mimo korków też mnie zadowala

      • 0 0

  • Ale brzydactwo. Jak te pokemonowate elektryki. (1)

    • 7 3

    • Mi też się nie podobają te auta. Jakoś o wiele bardziej do gustu przypadło mi nowe tivoli. 163KM za 60 tys. To lepszy pomysł niż elektryk

      • 0 0

  • (1)

    Fajnie że coś nowego :)
    Szkoda że te nasze polskie tablice ogolnie sa takie biedne....
    Czemu nie możemy miec takich fajnych tablic jak w stanach :) Gdzie jest napisane miasto :)

    • 6 1

    • Mają tez grafiki owoców

      zależnie od regionu. U nas można by też wytłaczać jabłka, cebule lub czosnek

      • 1 0

  • Przywileje dla najbogatszych (2)

    • 52 20

    • Naprawde masz maly rozumek jak mis krzysia.

      • 1 1

    • Jakby dla najbiedniejszych było ich mało...

      • 24 13

  • Głupota straszna (2)

    Ktoś sobie kupi fajne auto i bum, zielona oczoj*bna tablica rejestracyjna... Masakra. W innych krajach jakoś potrafią zrobić zwykła nalepkę na tablicę, ew. szybę.

    • 6 4

    • (1)

      Ogólnie z 83% Krajów w europie ma białe tablice rejestracyjne. Tylko Anglia ( czy tam Brytania ) , Francja , i te dziadki z Holandii mają żółte.

      • 3 0

      • Norwegia ma zielone dla "firmowych" aut

        • 2 0

  • Po co komu takie tablice? Ja to wolę moją hybrydową corollą jeździć, ma 180 KM i spala koło 5l. Takie połączenie to ja rozumiem :) A nie jak w elektrykach mały zasięg i długi czas ładowania

    • 3 0

  • Czyli kolejna dyskryminacja (6)

    • 59 45

    • Szkoda że tej ochydnej czcionki się trzymają. (2)

      • 0 2

      • oHydna czcionka, jak już. (1)

        up.

        • 3 1

        • Bardzo przepraszam za ten babol.

          • 0 0

    • (1)

      Olaboga! Palę w piecu oponami i dyskryminują mnie!

      • 13 4

      • Ja pałę w kotle częściami z rozbieranie aut. Mam cieplutko.

        • 2 2

    • Czyli kolejny płaczuś

      • 14 17

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku odbył się pierwszy przejazd przez Trójmiasto Mikołajów na motocyklach?

 

Najczęściej czytane