- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (37 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (246 opinii)
- 4 Apel policji do kierowców aut i motocykli (14 opinii)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (353 opinie)
- 6 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (201 opinii)
Zmiany w SKM. Syntezator mowy ostrzega przed wsiadaniem po sygnale
Pasażerowie SKM-ki od kilku dni słyszą z megafonów prośbę o niewsiadanie do kolejki po usłyszeniu sygnału zamykania drzwi. Władze SKM zarzekają się, że komunikat nie ma nic wspólnego z incydentem, do którego doszło kilka tygodni temu - wtedy kolejka ruszyła z wózkiem zakleszczonym w drzwiach.
Przypomnijmy: kilka tygodni temu doszło do incydentu z udziałem pasażerów na stacji Gdańsk Główny . Gdy czteroosobowa rodzina usiłowała wsiąść do SKM, kierownik pociągu dał sygnał o zamknięciu drzwi. Problem w tym, że nikt z obsługi nie dostrzegł, że matka wsiada z trzymiesięcznym dzieckiem w wózku. W efekcie drzwi przytrzasnęły gondolę, a pociąg zaczął ruszać. Tylko dzięki przytomności ojca udało się wyciągnąć dziecko z gondoli. W efekcie tego wydarzenia SKM zawiesiła kierownika pociągu, w którym doszło do incydentu z wózkiem.
Okazuje się jednak, ze komunikat nie został wprowadzony w związku z tym incydentem.
- Mamy w tej chwili ogromny ruch turystyczny na naszej linii. Postanowiliśmy nieco poprawić standard bezpieczeństwa, szczególnie osób przyjezdnych, będących w Trójmieście na urlopach, które często korzystają z naszych usług po imprezach, kiedy czasem zapominają o zasadach obowiązujących w czasie podróży koleją - mówi Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PKP SKM w Trójmieście.
Do tej pory pasażerowie mogli usłyszeć jedynie sygnał ostrzegawczy kilka sekund przed zamknięciem drzwi. Kolejka miała też naklejki zakazujące wsiadania do pociągu po usłyszeniu wspomnianego sygnału. Jak nowy komunikat oceniają sami podróżni?
- Dobrze, że się pojawił, powinno być bezpieczniej. Jeszcze lepiej, że jest w formie prośby, a nie nakazu, przez to przyjemniej się go słucha. Niestety minusem komunikatów jest to, że nie są one podawane w języku angielskim - mówi pani Olga, która codziennie podróżuje do centrum Gdańska SKM-ką.
Na koniec dodajmy, że SKM ze swojej strony w ramach przeprosin przekazała wspomnianej wcześniej rodzinie 2,5 tys. zł za uszkodzenie wózka, przyznała też bilety dla całej rodziny do końca roku, a także przekazała kolejkę do zabawy.
Miejsca
Opinie (140) 4 zablokowane
-
2015-07-02 08:18
A co to da,jak mentalność pasażerów zostanie bez zmian?
Dalej będą wskakiwać do odjeżdżającego pociągu zamiast zrozumieć,że jak się wchodzi na peron o 15:00,a pociąg odjeżdża 15:00,to się pojedzie pociągiem 15:07!
- 19 2
-
2015-07-02 08:13
Lekko stronniczo
"Władze SKM zarzekają się" "Władze SKM informują" Po co to negatywne nacechowanie artykułu, wystarczy nam już jadu w mediach!
- 8 3
-
2015-07-02 07:44
syntezator powinien cały czas ostrzegać przed wnęką peronową
- 18 1
-
2015-07-02 07:42
W wielu niemieckich miastach (m.in. w Berlinie) takie ostrzeżenia są od lat i nikt nie wietrzy w tym sPiSku.
Ale nasze cebulaki wiedzą swoje. W PKS-ie z Morąga do Ornety nigdy zapowiedzi nie było, to się dziwują.
- 15 1
-
2015-07-02 07:25
skm
Toż to szok,już jesteśmy w XXI wieku .Dzięki ci skm
- 11 0
-
2015-07-02 06:13
To już nie będą peronu przesuwać ka ciapąg jedzie?
He?
- 17 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.