• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmiany w egzaminie na prawo jazdy. Będzie łatwiej

Michał Jelionek
10 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Od 10 listopada egzamin na prawo jazdy będzie bardziej przyjazny dla zdających. Od 10 listopada egzamin na prawo jazdy będzie bardziej przyjazny dla zdających.

Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa planuje polepszyć zdawalność państwowych egzaminów na prawo jazdy. W tym celu zezwala egzaminatorom na bardziej elastyczną ocenę umiejętności osób zdających.



Co myślisz o zmianie wprowadzonej przez resort?

Do tej pory, podczas egzaminu na prawo jazdy, w momencie popełnienia błędu przez zdającego (określonego w tabeli błędów) - egzaminator miał bezwzględny obowiązek przerwania egzaminu. A to dla zdającego automatycznie oznaczało negatywny wynik.

Od 10 listopada ma się to zmienić. Co to oznacza w praktyce? W przypadku popełnienia błędu przez zdającego, egzaminator może przerwać egzamin, ale nie musi tego robić. Wszystko zależy od interpretacji egzaminatora, który musi ocenić sytuację drogową, a także ogólne przygotowanie kandydata na kierowcę. Niepoprawne wykonanie zadania może potraktować jako jeden z dwóch dopuszczalnych błędów i zezwolić zdającemu na kontynuowanie egzaminu.

Błąd błędowi nierówny. Wszystko wskazuje na to, że teraz kandydaci na kierowców będą mogli popełnić błąd, który dotychczas skutkował natychmiastowym przerwaniem egzaminu. Przykładem może być skręt w prawo przy zielonej strzałce. Do tej pory, nawet lekkie toczenie się auta było podstawą do oblania egzaminu. Po wprowadzeniu zmian, nawet jeśli osoba zdająca nie zatrzyma się przed sygnalizatorem i od razu skręci w prawo, nie powodując przy tym żadnego zagrożenia, egzaminator będzie mógł zezwolić na dalszą jazdę.

- Wprowadzone zmiany pozwolą egzaminatorom na bardziej elastyczną ocenę kandydatów na kierowców, z większym uwzględnieniem ich umiejętności oraz niewłaściwego oznakowania dróg czy występujących na drodze sytuacji nietypowych - czytamy w komunikacie resortu.

Miejsca

Opinie (56)

  • I tak w dalszym ciągu będzie to nie osiągalny przywilej łatwiej zadać maturę niż zdobyć prawo jazdy i proszę was nie opowiadajcie ze technika ze bezpieczeństwo ze ilość kierowców to wina nas samych złośliwych urzedasów którzy maja naparstek władzy . Zobaczcie jak to wygląda w cywilizowanych krajach ! Ja to mam to w d.nikt nie będzie robił ze mnie idioty i barana którego można kroić ile się da . Żeby nasz naród zmienił mentalność musi jeszcze wyrzec ze 3 pokolenia może wtedy coś z nas będzie .

    • 2 1

  • Tylko w POlsce egzamin na prawo jazdy to jakiś cyrk słuzący tylko temu by jak najmniej go zdało! (2)

    Tylko w POlsce rodacy masowo kombinują jak zdac egzamin na Białorusi,czy jadą do Czech!!Egzamin na prawo jazdy w POlsce jest uznawany za najtrudniejszy ze wszystkich życiowych egzaminów!! Przez 8 lat kompromitacji rządów PO zmieniali egzamin 5 razy za kazdym razem na gorszy bardziej idiotyczny.Wielu znajomych zdawało egzamin ne emigracji bez najmniejszego problemu .Bo tam egzamin nie jest niczym szczególnym praktycznie to tylko formalność i podstawy!!Szkółki nauki jazdy praktycznie uczą tylko zdania egzaminu a nie jazdy i oszukują kursantów na potęgę! Cały system szkolenia jest nastawiony tylko na wyzysk !!Ale to co na koniec zrobiła PO ze trzeba jechac po zgode na sam kurs nauki to juz kuriozum jest głupoty!!
    W Anglii uczyc cie moze sąsiad w swoim aucie unas to kursy obowiązkowe są w cenie jednomiesięcznej średniej wypłaty!! I ten cyrk z pytaniami którę sie okazywały tak idiotyczne ze dopiero jak media je ujawniły to czesć zlikwidowano bo jak sie okazuje tresc pytan jest tajna!!

    I jednoczesnie przy tak trudnych i kretyńskich egzaminach w Polsce mamy najwiekszą liczbe wypadków w Europie!! Iezaminy powinny byc w systemie takich ajk w Angli ,albo najlepiej jak w USA !!Ale unas chodzi tylko oto by jak najwiecej pieniedzy wydziagac od ludzi

    • 2 2

    • Ha ha ha.

      Trzeba byc idiota, aby nie zdac.

      • 1 1

    • Zmiana

      ojojojo ale dużo tu polityki :P Widzę ze egzamin na prawo jazdy zaczyna być sprawa polityczną... idąc tym tokiem rozumowania co zrobiła nowa lepsza zmiana w tym kierunku aby osoby które nawet pieszo nie powinny wychodzić na ulice zaczęły zdawać za pierwszym razem??? Nie zdaje ten co nie ma zdać bo nie potrafi się poruszać w ruchu miejskim...ot cała filozofia

      • 1 0

  • ...wiec gdy przypadkiemnie stworzy zagrozenia i da lapowke to zda,

    a potem zrobi taki blad ponownie i spowoduje wypadek. Super :) Brawo dla pomyslodawcy :)

    Swoja droga to trzeba byc de..lem, aby nie zdac. Mialam zabrane prawo jazdy za punkty karne (za predkosc, wiec bylo to swiadome lamanie przepisow, a nie z glupoty lub braku wiedzy) i musialam ponownie zdac egzamin. Jeden raz przerobilam cala baze pytan, i poszlam na egzamin. Zdalam teoretyczny i praktyczny (przyzwyczajenia to tez spory problem wbrew pozorom).
    Uwazam, ze kazdy kto uwaza, ze aktualnie egzamin jest ciezko zdac, to moim zdaniem jest idiota.
    Natomiast takie "okienko" w przepisach to tylko zrobienie luki dla lapowek, i nic innego na celu to nie ma!!!

    • 1 4

  • No i fajnie

    O, super! Ale i tak preferuje kupic po prostu kolekcjonerskie prawo jazdy od firmy clubcard com pl bo bardziej sie oplaca :P

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

CityMotors to trójmiejski przedstawiciel marki:

 

Najczęściej czytane