• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ceramiczna ochrona lakieru. Droga, ale skuteczna

Michał Jelionek
4 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Powłoki ceramiczne, oprócz oczywiście ochrony lakieru, zapewniają zjawiskowy wygląd auta. Powłoki ceramiczne, oprócz oczywiście ochrony lakieru, zapewniają zjawiskowy wygląd auta.

W zasadzie nie ma pory roku, w której powłoka lakiernicza naszego auta nie byłaby narażona na działanie szkodliwych czynników atmosferycznych. Sposobów na ochronę lakieru jest przynajmniej kilka, ale ostatnio coraz częściej firmy specjalizujące się w przywracaniu blasku samochodom korzystają z powłok ceramicznych. Co to takiego?



Czy kiedykolwiek korzystałe(a)ś z usług firm z branży auto-detailingu?

Jeszcze całkiem nie tak dawno temu w świecie auto-detailingu głośno było o powłokach kwarcowych. Teraz na absolutnym topie są jeszcze lepsze i jeszcze trwalsze ceramiczne powłoki ochronne. To zaawansowane preparaty chemiczne, które po nałożeniu na lakier tworzą gruby i twardy pancerz chroniący przed oddziaływaniem szkodliwych czynników.

A przecież destrukcyjnych zjawisk, które niekorzystnie wpływają na stan lakieru naszego samochodu jest sporo, to m.in. promieniowanie UV, kwaśne deszcze, ptasie odchody, sól drogowa, żywice, asfalt, chemia samochodowa (płyny stosowane np. na myjniach), oksydacja, a także zarysowania. Co istotne, ceramiczne pokrywy ochronne gwarantują skuteczne zabezpieczenie lakieru auta nawet przez 5 lat.

- Powłoki ceramiczne to silnie wiążące z lakierem komponenty, które bardzo głęboko wnikają w warstwę lakieru. Gdybyśmy spojrzeli na cząsteczki lakieru pod mikroskopem, to zauważylibyśmy strukturę porowatą. Nałożenie powłoki ceramicznej wypełnia wolną przestrzeń między wspomnianymi cząsteczkami lakieru i tworzy gładką warstwę ochronną - tłumaczy Tomasz Kawalec z firmy Precyzyjni.
- Powłoki ochronne - ceramiczne czy też kwarcowe - to przełomowa technologia ochronny lakierów. Nowa formuła łączy w sobie najlepsze zalety oryginalnej powłoki ceramicznej oraz najwyższej jakości nanocząsteczek tytanu. Nieorganiczne pochodzenie powłoki sprawia, że w przeciwieństwie do wosków jest w pełni odporna na utlenianie. Twarda skorupa stwarza fizyczną ochronę na lakierze, dzięki czemu przeciwdziała reakcjom z powietrzem, chroni lakier przed zarysowaniami, nadmiernym brudzeniem i starzeniem się - wyjaśnia Marcin Kopiński z SNB Gdańsk.
Na tego typu zabieg przeważnie decydują się właściciele drogich samochodów. Na tego typu zabieg przeważnie decydują się właściciele drogich samochodów.
Lista plusów zastosowania tej - bądź co bądź drogiej - metody ochrony lakieru jest jednak dłuższa. Znajdziemy na niej te bardzo praktyczne aspekty, jak chociażby efekt hydrofobowy (odpychanie cząsteczek wody), ochronę przed blaknięciem i zmatowieniem lakieru, zdecydowanie szybsze mycie auta oraz łatwe utrzymywanie pojazdu w czystości. Ponadto, dzięki pancerzowi o wiele sprawniej pójdzie nam usuwanie z maski oraz zderzaka uporczywych plam po owadach. Warto wspomnieć również o walorach estetycznych, gdyż ceramiczne powłoki nadają lakierowi szklistości i połysku, a jego kolor staje się głębszy.

Zobacz listę trójmiejskich firm specjalizujących się w auto-detailingu

- Stosowanie powłok ochronnych staje się w zasadzie koniecznością dla każdego, kto skrupulatnie dba o wygląd swojego samochodu. Oprócz zabezpieczenia przed uszkodzeniami - powłoka sprawia, że lakier zyskuje niesamowity, wręcz diamentowy blask. Co ważne, po nałożeniu warstw ceramicznych mycie auta staje się niezwykle proste. Dzięki efektowi hydrofobowości oraz gładkości lakieru, wszelkie zanieczyszczenia drogowe nie przylegają do lakieru. Nierzadko do umycia auta wystarcza jedynie woda pod ciśnieniem, bez konieczności mycia ręcznego. To ogromna zaleta powłok - zdradza Kacper Damaszk z Car-Lux.
Ostatnimi czasy coraz modniejsze staje się nakładanie powłoki ceramicznej również na felgi. Ostatnimi czasy coraz modniejsze staje się nakładanie powłoki ceramicznej również na felgi.
Proces nakładania warstwy ochronnej na lakier auta trwa od kilku do nawet kilkunastu godzin. Pamiętajmy jednak, że ceramiczną powłokę ochronną można stosować również na reflektorach, lampach, szybach i felgach. Przy bardziej kompleksowej usłudze - z nakładaniem powłoki również na pozostałe elementy auta - prace mogą wydłużyć się do kilkudziesięciu godzin.

- Wiele osób myśli, że powłokę ceramiczną nakłada się podobnie jak wosk. Nic bardziej mylnego. Przede wszystkim przy powłoce ceramicznej lakier musi być w stanie idealnym. Dlatego w przypadku samochodów używanych, ale również przy wielu nowych autach, w pierwszej kolejności należy przeprowadzić renowację lakieru. Proces nakładania powłoki jest bardzo żmudny i powolny. Wymaga chirurgicznej precyzji oraz odpowiedniego sprzętu i światła. Poza tym, bardzo duży wpływ na czas aplikacji powłoki ma temperatura i wilgotność powietrza - dodaje Kawalec.
Żywotność powłoki zależy oczywiście od jakości oraz ceny produktu, i wynosi z reguły od roku do nawet 7 lat. Jak jednak podkreślają eksperci, żeby zachować gwarancję oraz wszelkie właściwości powłoki - należy systematycznie pielęgnować auto, a przegląd tych bardziej trwałych powłok powinno wykonywać się raz do roku.

Czytaj także: Folia alternatywą dla lakieru?

Niestety, największą i chyba jedyną wadą ceramicznych powłok jest... cena. Za skuteczną ochronę lakieru należy słono zapłacić - cennik usług rozpoczyna się od około 1 tys. zł, a kończy nawet na 5 tys. zł.

Dlaczego tak dużo? Na tak wysoki koszt wpływa cena samych preparatów, którą z kolei określa twardość powłoki ceramicznej. Zasada jest prosta, im twardość większa - tym cena wyższa (aktualnie największa stosowana twardość wynosi 10H, a grubość powłoki to około 5-7 mikronów). Płacimy również za fachowość wykonanej usługi. Pamiętajmy, że niepoprawnie nałożona powłoka nie będzie efektywnie zabezpieczać lakieru samochodu.

Miejsca

Opinie (97) 10 zablokowanych

  • no dobra to (1)

    biorę ceramikę i będę walił w samochód.

    • 5 2

    • NIESKOMPLIKOWANY ANTEK

      Oj Antek . Ceramika nie czyni auta pancernym. Walnij się w łeb to może zrozumiesz na czym to polega.

      • 0 0

  • Dlatego ja jeżdżę starym samochodem wartym może 2000 zł. (8)

    Ja się zniszczy czy zepsuje czy nie przejdzie przeglądu to na śmietnik i biorę następny. Nie ma się co przejmować. Chyba, że ktoś potrzebuje prestiżu. Tylko do czego ten prestiż służy?

    • 14 16

    • (3)

      Do tego, że auto to nie tylko środek do przemieszczania się z punktu a do b. Nie wyobrażam sobie kolizji śmieciem za 2.000 zł ....... Auto to w dużej mierze bezpieczeństwo i pewność transportu. Śmietnik warty dobrej pary butów nie spełnia żadnej z powyższych funkcji. Kupujesz takie auta bo nie stać ciebie na lepsze i tyle.

      • 18 7

      • autko

        Popieram, a do tego lepiej mieć pewność że się dojedzie do celu :)

        • 6 5

      • (1)

        Przy kręceniu się wkoło komina miejskimi prędkościami każde auto jest bezpieczne o ile jest sprawne.
        Co innego trasy.
        Jednak są tu też inne kwestie. Starego auta nie opłaca się remontować więc jakość spalin jest żałosna. Z jednej strony zmniejsza się popyt na nowe auta używając dłużej starych (pozytywne zjawisko) ale z drugiej oddychamy tym syfem.

        • 3 1

        • A czy ja napisałem, że auto jest zaniedbane?

          Z zewnątrz owszem. Z silnika nie ma ani kropli wycieku, smrodu za sobą nie zostawia. Hamulce działają. W układzie kierowniczym luzów brak. Przeglądy przechodzi normalnie, a nie za wyższą stawkę. O co więc chodzi? Niedawno byłem nim w Berlinie - rano wyjazd i po południu powrót.

          • 0 0

    • Jedzenie tez ze śmietnika bo i tak sie wys.. ? (1)

      • 1 4

      • "Jedzenie tez ze śmietnika"

        Nie jedzenie nie. Ale samochód to nie jest przedmiot kultu dla mnie. W sumie słuchawki do muzyki mam droższe niż samochód. Gdy je nim wiozłem po zakupie to wartość samochodu na chwilę wzrosła dwa razy.

        • 0 0

    • Nie chodzi o prestiż tylko o awaryjność, bezpieczeństwo, wygodę no i na końcu komfort jazdy.Taki za 2000 też potrzebuje paliwa i OC, a pewnie często się psuje, a komfort jazdy niewielki nie mówiąc o bezpieczeństwie

      • 0 0

    • Każdy jeździ tym na co go stać

      Nie jestem pewien Twoich argumentów , samochód za 2 tyś. to nie samochód to grat .

      • 0 0

  • Kiedyś woskowałem raz w miesiącu teraz mam kwarc i spokój na 1,5 roku.Cena kwarcu od 250zł i aplikacja dziecinie prosta. (2)

    • 4 6

    • (1)

      A ja nie woskuje, nie pokrywam kwarcem ani ceramiką i też mam spokój, bo się nie przejmuję za bardzo. Samochód ma być sprawny i zadbany, a nie przesadnie dopieszczony.

      • 13 4

      • prawda jak h.

        • 7 1

  • Jutro jadę zrobić ceramikę w swoim audi 80 na full wypasie jeszcze zmienię dywaniki z Norauto i na Monciak rwac towary

    • 8 7

  • (3)

    Folia na średniej wielkości auto osobowe to 2500 zł. I jak chcę to mam czarny, czerwony, matowy, błyszczący, nawet w kropki i smerfy. A za rok, dwa lata mam inny. A jak będę sprzedawał, to zedrę folię ja albo kupiec i będzie się cieszył funkiel nówką lakierem w stanie fabrycznym.

    • 19 1

    • (1)

      Gdzie tak tanio oklejają samochód ? podaj chętnie skorzystam z takiej oferty :)

      • 7 0

      • chłopaki z Modułu na Subisława tak tanio okleją

        Jak chcesz to jeszcze reklamę nadrukują

        • 7 0

    • A na fotele załóż pokrowce. Niech następny właściciel ma nowe auto.

      • 1 0

  • Ta a jakis debil na parkingu obije nam lakier drzwiami.

    • 5 0

  • Jedna zasadnicza nieścisłość w artykule. (4)

    Koszt preparatów wcale nie jest aż tak wysoki, a tak sugeruje autor. Problem polega na tym, że prawdziwego detailingu nie wykona się bez specjalistycznych narzędzi, oświetlenia i przede wszystkim wiedzy i umiejętności. Do tego dochodzi czas potrzebny na przeprowadzenie przygotowania powierzchni i sam proces nakładania ceramiki. I za to się płaci. Koszt materiałów to niewielki ułamek całkowitego kosztu. Oczywiście, nawet najlepszy wosk jest tańszy, ale sugerowanie, że wysoka cena detailingu lakieru wynika głównie z ceny materiałów, to bardzo mocne nadużycie. Płacimy za wiedzę i czas fachowca. Sprawdziłem sobie ceny chemii, którą mi nałożono w jednym z zakładów wymienionych w artykule. W zasadzie pierwsza myśl, która mnie naszła była taka, że zostałem zrobiony w bambuko. Potem przyszła refleksja, że sam bym i tak tego nie zrobił. Po roku auto po zwykłym myciu wciąż wyglądało znakomicie i wówczas zrozumiałem, że gdybym chciał profesjonalnie nakładać wosk co kwartał, to koszt by był znacznie wyższy.

    • 11 4

    • To ile ten wosk kosztuje (3)

      Nałożenie wosku co kwartał jest dużo tańsze niż każda jedna powłoka ceramiczna - samemu koszt od 10-30 płn i dają bez problemu radę. Problem leży w myjniach i detergentach używanych na myjniach, które niszczą lakier.

      • 3 0

      • 700zł. (2)

        Oczywiście z myciem odpowiednią chemią, dekontaminacją, glinkowaniem.
        Woskowanie za 30zł... hmmmm, chyba woskiem z Norauto i pielucha tetrową pod blokiem....
        Ceramika - 2200zł.

        • 1 0

        • Grubo przeplacasz

          Glinkowanie ok -przed pierwszym nałożeniem
          Pózniej wosk i przede wszystkim mycie odpowiednim szamponem, który nie usuwa wosku a usuwa brud. Nie ma potrzeby glinkowania co kwartał. Chyba ze ktoś lubi wyrzucać pieniądze.

          • 1 0

        • Wosk z Norauto

          Trzeba dobrze poszukać i masz wosk, który nie jest z Norauto, a kosztuje tyle nałożenie na auto ile napisałem. Są to woski znanego producenta, którego nie wymieniam żeby nie robić reklamy. Pytanie ile tego wosku nakładasz na auto - cała puszeczkę ?:)

          • 2 0

  • Ceramika (1)

    Co za totalna bzdura - ceramika grubość 5-6 mikronów? I co Pol roku na uzupełnienie "ceramiki" aby nie stracić gwarancji i żeby powłoka działała i chroniła przed zarysowaniami:) efekt polysku i głębi lakieru bez problemu uzyskamy woskując auto co 3 miesiące i nie musza być wcale twarde woski na carnaubie równie dobra a może i lepsze są woski syntetyczne na polimerach szybkie do nanoszenia:) wystarczy tylko myć auto szamponami o neutralnym pH a nie agresywna chemia na myjniach bezdotykowych i w niektórych myjniach ręcznych (detergenty niszczące lakier, oraz chromy i reflektory)

    • 9 4

    • A jaka ma być grubośc? 5-6 mm? Jak ktos ma furę za kilkaset tysięcy, to dla niego taki zabieg za 5000 to drobne. On nakłada ceramikę, a żona w tym czasie tipsy i koafiurę robi za 3000. I kto im zabroni? Wracaj do lanosa i nie charcz już.

      • 0 0

  • po to mam ochronę zniżek AC żeby się tym nie przejmować (1)

    a nie jakieś ochrony lakieru uskuteczniać

    • 11 0

    • Jaaasne. AC obejmuje też korozję i zwykłe odpryski

      • 2 0

  • ja woskuje auto i myje (1)

    Tyle sie autu należy. Cala reszta ..... Gdybyście o siebie o zdrowie tak dbali to 6miesiac ciąży w bmw za kierownicą by caly czas nie siedzial....

    • 6 1

    • Ja nie myję.

      Co najwyżej wodą z myjki ciśnieniowej ochlapię po zimie. A tak myje go deszcz.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Sprawdź się

Sprawdź się

Co to jest ACC?

 

Najczęściej czytane