• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czego gdańscy drogowcy nie zrobią?

Michał Brancewicz
22 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Mniej korków dzięki naszym czytelnikom
Kierowcy lubią lekceważyć ten znak. Trudno jednak określić: celowo czy nieumyślnie. Kierowcy lubią lekceważyć ten znak. Trudno jednak określić: celowo czy nieumyślnie.

Od kilku tygodni przedstawiamy pomysły naszych czytelników na usprawnienie ruchu drogowego w Trójmieście. Drogowcy zrealizują część z nich, ale niektórych nie są w stanie, przynajmniej w najbliższym czasie. Oto dlaczego.



Wciąż jedynie w sferze planów jest przebudowa niezwykle skomplikowanego skrzyżowania ulic Bulońskiej i Rakoczego zobacz na mapie Gdańska. Od około 25 lat, czyli od kiedy dobudowano drugie nitki obu dróg, dochodzi tam do wypadków. Mieszkańcy Gdańska z czasem przyzwyczaili się do skrzyżowania, dzięki czemu liczba kolizji spadła. Ale wjeżdżający na tę krzyżówkę po raz pierwszy dostają oczopląsów. Jakie są zatem szanse, że coś się zmieni? - pyta za naszym pośrednictwem pani Gabriela.

- W tym miejscu ma powstać skrzyżowanie z wyspą centralną. Przebudowa rozpocznie się w ramach poprowadzenia linii tramwajowej na Morenę - przyznaje Tomasz Wawrzonek, kierownik wydziału inżynierii ruchu ZDiZ-u w Gdańsku. A to oznacza, że, niestety, przez kilka najbliższych lat nic się nie zmieni.

Podobnie z pomysłami na drogi dojazdowe do ul. Słowackiego. Czytelnicy proponowali, by przeorganizować skrzyżowania z ulicami Reymonta i Chrzanowskiego zobacz na mapie Gdańska. W pierwszym przypadku czytelnik sugerował przeniesienie przejścia dla pieszych na lewą stronę skrzyżowania, by ułatwić wyjazd samochodów w prawą stronę.

Natomiast pan Mariusz zaproponował budowę prawoskrętu w ul. Chrzanowskiego, gdyż obecnie kierowcy, chcący jechać w tym kierunku, są blokowani przez jadących w lewo.

W obu przypadkach odpowiedź była jedna. - Obecna organizacja skrzyżowań podporządkowana jest samochodom będącym na Słowackiego. Umożliwiając wyjazd większej ilości samochodów z dróg bocznych, byśmy całkowicie zablokowali ruch na samej ul. Słowackiego - wyjaśnia kierownik Wawrzonek.

Rozczarowany może być pan Bartosz i inni mieszkańcy Rudników na wieść o tym, że w najbliższym czasie nie ma żadnych planów wyremontowania ul. Benzynowej zobacz na mapie Gdańska. Choć dziś ta ulica to zbitek płyt, żwiru i dziur, w ZDiZ-ecie przyznają, że w grę wchodzi jedynie doraźne łatanie.

Nie inaczej ma się sytuacja z propozycją utworzenia prawoskrętu, umożliwiającego wyjazd z ul. 3 Maja w Hucisko zobacz na mapie Gdańska przy przystanku tramwajowym. - Nie ma także szans na jakąś doraźną zmianę organizacji ruchu, a sama budowa to duże przedsięwzięcie ze względu na instalacje tramwajowe, znajdujące się pod ziemią - zarzeka się Tomasz Wawrzonek.

Czytelnicy proponowali także zmiany w oznakowaniu skrzyżowań. Na krzyżówce Słowackiego z Reymonta oraz Podwala Staromiejskiego z Podmłyńską zobacz na mapie Gdańska widnieje znak nakazu jazdy prosto. Zdaniem internautów, powinien on zostać zmieniony na znak zakazu skrętu w lewo, gdyż znaki zakazu silniej oddziałują na kierowców niż nakazu.

Drogowcy nie zgadzają się z taką zmianą, gdyż w obu przypadkach zakazane jest również skręcanie w prawo. - Musielibyśmy zastosować dwa znaki, a teraz sprawę rozwiązuje jeden. - kwitują. - Chociaż trzeba przyznać, że kierowcy mylą ten znak ze znakiem "droga jednokierunkowa".

Opinie (131) 8 zablokowanych

  • znaczy się każdy znaki interpretuje po swojemu ... piękny kraj

    • 1 0

  • bulonska/rakoczego (1)

    "W tym miejscu ma powstać skrzyżowanie z wyspą centralną." mozna jasniej? bo teraz tez jest tam jakas wyspa centralna. Jedyne i sensowne rozwiazanie to puszczenie ruchu z potokowej w kierunku gdanska tunelem, a reszte zostawic po staremu.

    Tak przy okazji, czy panowie z ZDiZ jechali kiedykolwiek w zyciu ul. Piecewska? (mowie o odcinku przychodnia-kruczkowskiego) jesli nie to zapraszam!

    • 1 1

    • faktycznie, masakra. miejmy tylko nadzieję, że ten odcinek ulicy nie jest "podciągnięty" pod drogę osiedlową i jego utrzymanie oraz naprawa leży w gesti LWSM Morena

      • 0 0

  • "oddziałują ywują "

    "oddziałują ywują " ???

    • 1 0

  • komentarze (5)

    Zauważyłem że jak jest artykuł o czymś w Gdyni to się Gdańszczanie agresywnie rzucają się krytykować, a w drugą stronę tak nie ma (jak np pod tym artykułem).

    • 0 2

    • jest jeden

      tzn twoj

      • 0 0

    • Aaaa tam!

      Kogo obchodzi zdanie jakiegos zakompleksionego internauty... Jak chca sobie krytykowac Gdynie, Warszawe czy Zakopane niech sobie krytykuja. Kogo to...?

      • 0 0

    • (2)

      Jak poznajesz że ktoś jest z Gdyni ?

      • 0 0

      • (1)

        nijak, pod tym artem nikt nie pisze ze gdansk to syf i wogole zyja tu debile i smierdzi, a poczytaj inne arty na trojmiescie o gdyni. zenada

        • 0 0

        • Znam kilku rowerzystów z Gdyni i oni nie będą chwalić swojego miasta. Zdecydowanie wolą gdańskie ścieżki rowerowe :-)

          Nie odnoszę wrażenia że Gdańsk jest przesadnie wychwalany.
          Być może mniej internautów z Gdyni wchodzi na ten portal ale do kogo można mieć o to pretensje.

          • 0 0

  • Zjazd z Reymonta w Słowackiego - BZDURA (13)

    "W obu przypadkach odpowiedź była jedna. - Obecna organizacja skrzyżowań podporządkowana jest samochodom będącym na Słowackiego. Umożliwiając wyjazd większej ilości samochodów z dróg bocznych byśmy całkowicie zablokowali ruch na samej ul. Słowackiego - wyjaśnia kierownik Wawrzonek. "

    To jest odpowiedź zupełnie bez sensu. Samochody jadące prosto po ulicy Słowackiego i tak, i tak muszą się zatrzymać, gdy piesi mają zielone światło na skrzyżowaniu, o którym mowa. W tym samym czasie samochody wyjeżdżające z Reymonta wyjeżdżają na Słowackiego i jeśli na przejściu są piesi, nie mogą przejechać dalej i blokują Reymonta dla samochodów, które stoją dalej. Gdyby przejście było przed skrzyżowaniem, samochody mogłyby sobie spokojnie przejechać, więcej ich by zjechało z Reymonta, ruch byłby płynniejszy. Chyba Pan Wawrzonek dobrze się nie zastanowił, tylko dał jakąkolwiek odpowiedź zbywającą.

    Przykro jest mi też, że nie ma woli wprowadzenia zmian na skrzyżowaniu Bulońskiej i Rakoczego (to ja pisałam o tym skrzyżowaniu). Tramwaj nie powstanie w ciągu kilku najbliższych lat, a codziennie rano korki sięgają już na calutką ulicę Bulońską. Jak na ulicę osiedlową nie jest to najlepszy stan.

    • 5 6

    • A skąd to przekonanie, że "tramwaj nie powstanie"?

      • 3 0

    • 100 metrów dalej są kolejne światła

      ruch wcale nie byłby płynnijeszy, ale ci, którzy ruszą spod tych świateł, nie ruszyliby dalej, bo już by tam stali ci, co zjechali z Reymonta. Kapisz?

      • 1 3

    • (3)

      Pan Wawrzonek nawet nie musiał się zastanwaiać.
      Jeśli więcej samochodów wjedzie z Reymonta to mniej przejedzie to skrzyżowanie samochodów jadących Słowackiego.
      Podobna sytuacja jest na Spacerowej na którą wjeźdżają z Polanki.

      • 1 3

      • Nie pieprz jak potłuczony. (2)

        Światła się zmieniają co chwilę i nikt tam nie stoi nie wiadomo ile czasu. Zresztą można zgrać te światła ze sobą i po sprawie. Tylko trzeba umieć i chcieć...

        • 2 1

        • (1)

          Są osoby którym można tłumaczyć a one i tak nie zrozumieją.

          Jakie to proste - "światła zmieniają się co chwilę" - ale wszyscy tam stoją dlatego właśnie jest problem.
          Stoją samochody na Słowackiego, stoją na Reymonta. Jak wiadą z Reymonta to będą stali na Słowackiego. Ulica nie jest z gumy nie rozciagnie się. Na Reymonta stoją co nawyżej od Polanki na Słowackiego i jej "przedłużeniu" Kościuszki korek sięga do Rzeczypospolitej. Dlatego często blokowane jest skrzyżowanie przy Galerii bo nie da się wjechać w Słowackiego.

          • 2 1

          • To niech inaczej swiatła ustawią na słowackiego.

            Pewnie się nie da, co? ;)

            • 2 1

    • Zgadzam się, że to mydlenie oczu a nie konkretna odpowiedź. (3)

      Największą udręką w tym miejscu są właśnie piesi nie po tej stronie co trzeba w momencie zapalenia się zielonego dla kierowców wyjeżdżających z ul. Reymonta. Dokładnie to przez takie nieprzemyślane rozwiązanie to przejeżdża tamtędy na zielonym max. 2-3 auta. Czy o to chodziło? Może na stałe niech lepiej zamkną przejazd ul. Reymonta, wtedy to Słowackiego "dopiero odetchnie" ;) Jest ulica to znaczy że po coś jest, na pewno nie po to aby wiecznie tam stać w korkach... Pewnie to przerasta naszych inżynierków od ruchu?

      • 2 1

      • To pojedź se Słowackiego i będziesz stał w "mniejszym" korku.

        • 2 1

      • (1)

        Reymonta jest ulicą osiedlową i można tylko współczuć jej mieszkańcom.
        Prawda jest taka że blokują ją cwaniaczki i jak widać w tym temacie także pyskacze, którzy mają wybór ale jednak nie jadą do końca Polanki tylko chcą być sprytni i jadą tzw skrutem.

        • 1 3

        • racja

          ta wewnętrzna uliczka powinna służyc mieszkańcom, a słuzy, jak widać z dyskusji, pyskaczom i cwaniaczkom jadącym "na skróty" i chcącym ją usprawnic kosztem tego odcinka Słowackiego, którą "skrótem" pod cudzymi oknami omijają

          • 1 3

    • akurat drogowcy mają racje (2)

      A "usprawnienia" pani Gabrieli oznaczaja, że wjeżdża z podporządkowanej uliczki Reymonta w Słowackiego i chce, zeby było odwrotnie! To zakorkowana Słowackiego jest nadrzędna, i nadrzędne jest usprawnienie płynnosci ruchu na Słowackiego. Uliczka Reymonta powinna słuzyc tylko swoim mieszkańcom.

      • 0 3

      • Nawet swoi mieszkancy nie moga wyjechać (1)

        więc komu służy ta uliczka?!

        • 4 0

        • ruch samochodowy na Reymonta powinien dotyczyć tylko mieszkańców ulicy

          • 2 1

  • ja znakow nie myle wiec..

    wniosek ze mozna.a co co yla to debile i tyle w temacie..

    • 2 1

  • Ulica Wałowa

    Jesli ktoś jedzie ulicą Wałową w kierunku Motławy dojeżdża do dużego skrzyżowania z ulicą Aksamitną. Ma ją po prawej a więc teoretycznie powinien ustapić pierszeństwa. Kierowca jadacy Aksamitną dojeżdżając do tego skrzyżowania widzi znak ustap pierwszeństwa.

    Pytanie - dlaczego na Wałowej nie ma znaku droga z pierszeństwem.

    A może w końcu ktoś zabrał by się do roboty i zweryfikował ustawienie znaków, ze wskazaniem na zmniejszenie ich liczby.

    • 3 0

  • a adamowicz sie o krzeselka sprzecza. skandal !

    o adamowiczu nie slychac w projektach drug.. a o byle blachostce z kolorem kzreselek stadionu powstaja tematy.

    • 2 0

  • nie tylko on rozczarowany

    Rozczarowany może być pan Bartosz i inni mieszkańcy Rudników na wieść o tym, że w najbliższym czasie nie ma żadnych planów wyremontowania ul. Benzynowej . Choć dziś ta ulica to zbitek płyt, żwiru i dziur, w ZDiZ-ecie przyznają, że w grę wchodzi jedynie doraźne łatanie.

    jezdze tamtedy do pracy... ta droga to koniec swiata... szkoda ze osoby odpowiedzialne za ta droge nie dokladaja sie ludzia do napraw zwiazanych z zawieszeniem samochodu....

    • 3 0

  • "Kierowcy mylą ten znak ze znakiem drogi jednokierunkowej"
    Błąd jest ludzki, każdy ma do niego prawo, ale w tym przypadku to nie wiem. Może niedługo światła też zaczną się mylić, przecież jest taka różnorodność barw, że mamy prawo któreś zapomnieć lub potraktować "inaczej"

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

W jakiej dzielnicy Gdańska miała miejsce katastrofa autobusu w 1994 roku?

 

Najczęściej czytane