- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (80 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (74 opinie)
- 3 Apel policji do kierowców aut i motocykli (81 opinii)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (266 opinii)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (360 opinii)
- 6 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (137 opinii)
Kamera zarejestruje kierowców na deptaku w centrum Gdańska
27 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat)
Urzędnicy chcą rozprawić się z kierowcami permanentnie wjeżdżającymi na deptak w ciągu ul. Piwnej . Jeszcze w tym tygodniu stanie tam kamera, która zarejestruje niefrasobliwych kierowców. Ich ukaraniem zajmie się policja.
- W ciągu najbliższego tygodnia na ul. Piwnej pojawi się kamera rejestrująca wszystkie przypadki łamania zakazu wjazdu na deptak - zapowiada zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku Maciej Radowicz. - Wszystkie przypadki będą rejestrowane i przekazane policji.
Deptak skrótem dla kierowców
Ulica Piwna to całoroczny deptak pieszy w centrum Gdańska. Miejsce chętnie uczęszczane zarówno przez mieszkańców, jak i turystów odwiedzających Gdańsk. Na wlotach na deptak są czytelne znaki, dodatkowo specjalne masywne ograniczniki mające powstrzymać kierowców przed przejeżdżaniem przez środek tej ulicy. Ostrzeżenia w większości są skuteczne. Jednak wciąż zbyt wielu kierowców łamie zakaz wjazdu i - omijając pobliskim chodnikiem zapory - skraca sobie drogę przejazdu przez środek deptaka dla pieszych.
Już niedługo. Wszędzie tam, gdzie kierowcy nie stosują się do obowiązujących ograniczeń ruchu, ustawienie kamer powoduje bardzo szybkie dyscyplinowanie kierujących.
- Przykładowo, w pierwszych tygodniach po zamontowaniu kamery rejestrującej w okolicach feralnego przejścia dla pieszych przy ulicy Hallera w Gdańsku - okolice skrzyżowania z ul. Konarskiego - notowaliśmy tam nawet do 80 przypadków łamania przepisów dziennie - wylicza Tomasz Wawrzonek, kierownik działu inżynierii ruchu w ZDiZ Gdańsk. - Obecnie liczba zarejestrowanych w tym miejscu zdarzeń spadła do kilku-kilkunastu tygodniowo - dodaje.
Wykonane zdjęcia przekazywane są policji, która po szczegółowej analizie zdarzenia decyduje, jakie konsekwencje zastosować wobec kierowcy pojazdu.
W zeszłym roku urzędnicy na wspomnianej ulicy Piwnej zlecili ustawienie pojedynczej zapory na całej szerokości drogi. W efekcie kierowcy przesuwali towarzyszące zaporze donice i w ten sposób zapewniali sobie przejazd. Kamera ma wyeliminować m.in. takich cwaniaków.