• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kobieta i samochód, to... idealne połączenie?

Marzena Klimowicz-Sikorska
5 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

"Babskie wtorki" powstały z myślą o kobietach, które bez stresu chciałyby nauczyć się jak np. zmienić koło w samochodzie czy zużytą żarówkę.



Dla większości kobiet warsztat samochodowy jest miejscem równie egzotycznym, jak sklep z odzieżą dla mężczyzn. Ale istnieje w Gdańsku pewien warsztat, w którym panie spotykają się co tydzień i w swoim towarzystwie uczą się podstawowych informacji związanych z funkcjonowaniem samochodu.



Czy radzisz sobie sam(a) z podstawowymi naprawami swojego samochodu?

"Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego.
- Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste...
Mechanik: - To olej.
Blondynka: - OK, no to olewam."

Tłumik, to nie fragment pistoletu, cylinder nie ma nic wspólnego z nakryciem głowy, a drążek popychacza to... Jeśli jesteś kobietą i nie rozumiesz o czym twój partner rozmawia podczas wizyty w warsztacie samochodowym, ten artykuł jest o tobie.

Czyli o większości z nas. Bo to, że kobiety gorzej radzą sobie z naprawą samochodu to fakt, a że dzieje się tak głównie za sprawą mężczyzn - jest już mniej oczywiste.

- Największy problem kobiet, to zmiana koła na trasie - mówi Edyta Terlecka, technik pojazdów samochodowych w 3city Garage. - Przez to, że kobiety zazwyczaj są wyręczane w takich sytuacjach przez mężczyzn, którzy z reguły nie pozwalają im dotykać samochodu, nawet podczas codziennego użytkowania, są przekonane, że nie poradzą sobie z prostymi naprawami. A naprawdę nie ma się czego bać.

Z takich właśnie refleksji narodziła się idea "Babskich wtorków" organizowanych w warsztacie 3citygarage przy Trakcie św. Wojciecha zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. - Sama od paru lat jestem kierowcą i wiem jakie to trudne, kiedy kobieta musi przyjechać do warsztatu z jakąś usterką. Zwykle spotykamy się wtedy z lekceważącym traktowaniem. Stąd pomysł na "Babskie wtorki", podczas których każda dziewczyna może przyjechać ze swoim samochodem, naprawić usterkę, a także zadać najgłupsze i najdziwniejsze pytania dotyczące samochodu - mówi Gosia Gongolewicz, współwłaścicielka 3city Garage.

Podczas "Babskich wtorków" można nie tylko naprawić samochód, ale też nauczyć się np. jak zmienić koło, wymienić żarówkę czy płyny.

- Tylko dla kobiet i tyko we wtorki oferujemy zniżki na usługi związane z naprawą, ale sam "kurs" jest darmowy - dodaje Gongolewicz.

Miejsca

Opinie (181) ponad 10 zablokowanych

  • kobieta bezwypadkowy- kierowca od 1998 (9)

    a czy Panowie śmiejący się z tego zastanowili się, po co otwiera się taki warsztat "przyjazny kobietom"? Oto odpowiedź: wiele z nas kobiet musi załatwiać remonty i serwisy samodzielnie (z różnych przyczyn, nie zawsze od nas zależnych) i za każdym razem modlimy się, żeby nas nie tylko nie oszukano w warsztacie, ale również nie popsuto auta bardziej, aby skłonić nas do dalszych napraw. Samochód stał sie dobrem koniecznym i raczej każdy go ma, więc i my kobiety jesteśmy skazane na zainteresowanie sie tym, czym jeździmy (powtarzam: nierzadko wbrew swoim oczekiwaniom, bo raczej nie jesteśmy pasjonatkami wystawania po zakurzonych warsztatach). Mechanik, który nas nie wyh.ja podczas serwisu to jak frajer, który nie wykorzystal okazji. Nasze formy obrony to jeżdżenie do rozmaitych kolegów, wujków, zaprzyjaźnionych i zaprzysiężonych wręcz mechaników, którzy chyba dla kaprysu reperują nam auta równie solidnie, co mężczyznom. Wreszcie awantury, mechanika pojazdowa jest to jednak dziedzina, w której dużo same nie ugramy. Znam MNÓSTWO przykladów oszustw ze strony mężczyzn mechaników. Oni oszukują również kierowców- facetów, tylko im jest dużo łatwiej dojść do ugody, bo my się z natury rzeczy nie znamy. Ten filmik jest może trochę naiwny i nie powala ale chcę zwrócić uwagę, że to Wasza dominacja sprawia, że staramy się bronić swoimi sposobami swojej własności i portfela, z którego wyciągamy ciężko zarobione pieniądze na rozmaite konieczne i wydumane naprawy. Skoro doszło do tego, że kobiety otwierają "swoje" warsztaty to oznacza, że z Waszej oferty nie jesteśmy zadowolone. I oczywiście nam się uda, bo nie wiem, czy Panowie zauwazyli, ale nam się wszystko zawsze udaje ! pozdrawiam

    • 19 11

    • kobieta bezwypadkowa

      ale z duzym przebiegiem, przekreconym licznikiem i klepanym tylem

      NIE DZIĘKUJĘ

      • 7 7

    • "nie wiem, czy Panowie zauwazyli, ale nam się wszystko zawsze udaje !" (4)

      Widzac moje kolezanki z pracy, po powrocie od "znajomej fryzjerki", uwazam iz Twoje stwierdzenie "nam sie wszystko zawsze udaje" jest nieco przesadzone. Podobne wrazenia miewam podczas wizyt w urzedach.
      A tak juz na powaznie: nikt sie nie rodzi z wiedza na temat zasad funkcjonowania pojazdow mechanicznych. Tak samo jak Ty chodzilem do szkoly powszechnej, w ktorej takich rzeczy nie uczono. Na moim kursie na prawo jazdy bylo wiecej kobiet niz mezczyzn. W czasie, kiedy prowadzacy tlumaczyl zasady pracy silnika, panie malowaly paznokcie, albo czytaly kolorowe pisma.
      Wiedze na temat aut zdobywalem czytajac fachowe czasopisma, ogladajac programy motoryzacyjne w TV i rozmawiajac z kolegami na ten temat. Nie wydaje mi sie, zeby ktos kobietom zabranial tego samego. Tylko dziwnym trafem w kazdym kiosku, obok kilku pism motoryzacyjnych, lezy kilkadziesiat tzw. plotkarskich.
      Ty wiesz jaka sukienke miala na slubie nowa zona podrzednego piosenkarza, a ja gdzie sie wlewa plyn do spryskiwaczy.

      • 12 6

      • piotrukas (3)

        kiedy byłam malutka do mnie mówiono "jaka cudna sukieneczka" do ciebie "jak świetnie skaczesz"?

        To nie wynika z braku zainteresowań- to wynika prędzej z tego, że nasze płcie sa ukierunkowane na pewne role od malutkiego. Skoro tracimy do Was zaufanie szukamy innej drogi tak jak Wy kiedy Wam nikt nie ugotuje okazuje sie że umiecie sobie poradzić świetnie.

        Na przymusowym kursie gotowania (gdybyście wiedzieli że w domu ugotuje mama) byście grali w karty lub myśleli o obłokach). Tak to działa :)

        • 6 4

        • Kobiety mają ze mną ciągle ten sam "problem" - nie chcą, aby mysleć o nich stereotypowo, (2)

          ale chcą, abym się zgodził na ich stereotypowe myślenie o mnie i o innych facetach. No i tu jest problem, nie godzę się - zasady są te same dla obu płci. Zmień sposób myślenia, albo kobiecą prasę, jeśli twierdzisz "tak to działa:)", to twoje postrzeganie facetów jest gorsze, niz tobie się wydaje, że faceci maja o kobietach.

          • 8 0

          • Bo to jest zwykła babska szowinistyczna świnia, przekonana o swojej nieomylności i zarąbistości.

            • 5 2

          • Dariush

            Może tak jest jak piszesz - skąd w nas obraz takich mężczyzn?
            Tez sie nad tym zastanawiam - może ze względu na wiele łez, które spowodowaliście? może dlatego, że kobieta ma juz dośc ale wszystkiego wziąć nie może bo nie daje rady.
            Szkoda, że myślenie i opinia o mężczyznach jest coraz gorsza - tracimy na tym oboje.

            Napisałam, że świetnie gotujecie jak chcecie/musicie - :) nie jest jeszcze najgorzej z moim myśleniem?
            My (mozliwe) świetnie poznamy się na samochodach skoro chcemy/musimy.

            • 2 1

    • (1)

      Tia, wam się wszystko udaje. Udaje się wam wjechać w drzewo na prostej drodze albo udaje się wam wkurzyć męża po pracy. To najlepiej wam się udaje :D A co do warsztatów - nie generalizuj, bo to zależy od człowieka czy jest oszustem czy nie. Po prostu trzeba znaleźć uczciwy warsztat i tyle. A jeśli tak biadolicie, że same musicie się użerać ze wstrętnymi mechanikami to może znajdźcie sobie facetów. Nie macie? To może z wami jest coś nie tak.

      • 5 8

      • Halo - a wam, panowie wjechać w drzewo na prostej, albo wkurzyć żonę po pracy się nie zdarza? Nie generalizuj - to dotyczy wszystkiego i wszystkich.

        • 5 2

    • ta kobieta na filmie nie musi oszukiwać, ona po prostu nie potrafi wymienić prawidłowo koła

      • 7 2

  • Prawda jest że... między kobieta i samochód, to...

    lepsza połączenie niż między kobiety i facetów.

    • 1 1

  • a nakrętkę od szpilki przykręciła odwrotnie :)

    • 10 3

  • Taaaki samochód

    -Też sobie kupić muszę

    • 0 3

  • A po co umiec zmieniac kolo? (1)

    od tego jest ubezp. Assistance - za kilka zlotych nie bede sie brudzil, mam to gdzies i zadzwonie po pomoc drogowa

    • 12 5

    • hehe, fajne podejście ;)
      czasem tylko nie ma czasu na to żeby czekać na assistance

      • 2 3

  • Autentyczna historia

    Przyjeżdza baba do warsztatu i mowi mechanikowi ze cos jej stuka w samochodzie, mechanik oglada i nic nie widzi, po czym pyta, co tak stuka. A baba na to, ze to tylko w jednym miejscu. Mechanik na to: dobra, to sie przejedzmy i sprawdzimy. Po czym wsiadaja do auta i jada, przejezdzaja przez tory tramwajowe, a kobieta nagle " o tu mi tak zawsze stuka!!"

    • 19 5

  • Kobiety dziekuję, ufff dla mnie pomysł super i jak tylko będę mogła zawitam do Was na kurs ! :)

    Chociaż ja korzystam z warszatu gdzie sami mężczyźni (kiedys widziałam tam jeszcze niemowlaczka w koszyczku bo jeden z Panów mechaników miał go pod opieką :)) i jakos mam do nich zaufanie , usmiechnięci (nie wiem czy z mojej naiwności ? wiec po kursie sprawdzę czy był to dobry warsztat :)

    Brawo !
    Jak dobrze że jesteście :)

    • 8 4

  • jak już wsześniej zauważono, pani technik-mechanik założyła nakrętki koła stożkami na zewnątrz, a powinno być stożkami do felgi

    za takie usługi za darmo to za drogo

    • 13 3

  • do kobiety bezwypadkowego-kierowcy 1998 (2)

    jak Wam zawsze tak wszystko wychodzi to czemu zwiazki Wam nie wychodza i same sie meczycie z autami? opinia jedna Wam pokazac co i jak i tak zle zrobicie,po nauce w takim warsztacie dopiero sie naprawy zaczna,oby wiecej tak pan to warsztaty beda mialy obleżenie pozadrawiam adresatke;)

    • 3 5

    • Lepiej samej naprawiać auto niż być z byle kim. To już nie te czasy, że kobiety wiły się wokół męskich spodni bo były zależne ekonomicznie :)

      • 6 0

    • ta odpowiedź jest nie na temat. Naprawa samochodów, a związki to zupełnie dwa rózne tematy. Swoją drogą tworzą je ludzie wspólnie i nic to nie ma do w/w artykułu. A tak gwoli wyjasnienia, to jestem wdową (tak, tak ten nierentowny typ kobiet też się czasem spotyka) i tyle. pozdrawiam

      • 0 0

  • W ankiecie brakuje odpowiedzi "Nie, nie zajmuję się naprawami, bo wolę oddać auto fachowcom-mechanikom". Po co sobie brudzić ręce i kombinować. Kiedyś to co innego, bo samochody nie były skomplikowane i każdy mógł wszystko naprawić śrubokrętem i młotkiem. Dzisiaj bez 5 komputerów i specjalistycznych, specyficznych narzędzi nawet nie ma co podchodzić. A co do koła na drodze - od 12 lat jeżdżę po Polsce i Europie i jeszcze nie zmieniałem żadnego koła, nie złapałem żadnego kapcia. Więc to nie jest tak, że kierowcy co miesiąc muszą podnosić lewarkiem samochód :D

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Co przedstawia logo Skody?

 

Najczęściej czytane