- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (45 opinii)
- 2 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (74 opinie)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (369 opinii)
- 4 Hamowanie przed autem to bandyterka (167 opinii)
- 5 Nie będzie podatku od aut spalinowych (167 opinii)
- 6 Korytarz życia i... cwaniacy (95 opinii)
Kobieta i samochód, to... idealne połączenie?
"Babskie wtorki" powstały z myślą o kobietach, które bez stresu chciałyby nauczyć się jak np. zmienić koło w samochodzie czy zużytą żarówkę.
Dla większości kobiet warsztat samochodowy jest miejscem równie egzotycznym, jak sklep z odzieżą dla mężczyzn. Ale istnieje w Gdańsku pewien warsztat, w którym panie spotykają się co tydzień i w swoim towarzystwie uczą się podstawowych informacji związanych z funkcjonowaniem samochodu.
- Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste...
Mechanik: - To olej.
Blondynka: - OK, no to olewam."
Tłumik, to nie fragment pistoletu, cylinder nie ma nic wspólnego z nakryciem głowy, a drążek popychacza to... Jeśli jesteś kobietą i nie rozumiesz o czym twój partner rozmawia podczas wizyty w warsztacie samochodowym, ten artykuł jest o tobie.
Czyli o większości z nas. Bo to, że kobiety gorzej radzą sobie z naprawą samochodu to fakt, a że dzieje się tak głównie za sprawą mężczyzn - jest już mniej oczywiste.
- Największy problem kobiet, to zmiana koła na trasie - mówi Edyta Terlecka, technik pojazdów samochodowych w 3city Garage. - Przez to, że kobiety zazwyczaj są wyręczane w takich sytuacjach przez mężczyzn, którzy z reguły nie pozwalają im dotykać samochodu, nawet podczas codziennego użytkowania, są przekonane, że nie poradzą sobie z prostymi naprawami. A naprawdę nie ma się czego bać.
Z takich właśnie refleksji narodziła się idea "Babskich wtorków" organizowanych w warsztacie 3citygarage przy Trakcie św. Wojciecha w Gdańsku. - Sama od paru lat jestem kierowcą i wiem jakie to trudne, kiedy kobieta musi przyjechać do warsztatu z jakąś usterką. Zwykle spotykamy się wtedy z lekceważącym traktowaniem. Stąd pomysł na "Babskie wtorki", podczas których każda dziewczyna może przyjechać ze swoim samochodem, naprawić usterkę, a także zadać najgłupsze i najdziwniejsze pytania dotyczące samochodu - mówi Gosia Gongolewicz, współwłaścicielka 3city Garage.
Podczas "Babskich wtorków" można nie tylko naprawić samochód, ale też nauczyć się np. jak zmienić koło, wymienić żarówkę czy płyny.
- Tylko dla kobiet i tyko we wtorki oferujemy zniżki na usługi związane z naprawą, ale sam "kurs" jest darmowy - dodaje Gongolewicz.
Miejsca
Opinie (181) ponad 10 zablokowanych
-
2012-07-07 17:31
Doskonały pomysł! (2)
Pomysł z "babskimi wtorkami" i pozycjonowaniem marki na samodzielne kobiety jest na tyle niezły, że pewnie kwestią czasu jest podobne wyjście do kobiet przez którąś z dużych sieci warsztatów, przy silniejszym wsparciu marketingowym. Gratulacje, panno MG.:)
Wpadka z p. Edytą - bywa, może niekoniecznie akurat na niej trzeba budować story. Z pełnym przekonaniem oddałbym jej jednak (stare) auto do naprawy - pewnie na całe życie zapamięta nauczkę z filmiku i nigdy nie popełni podobnego błędu.- 3 4
-
2012-07-08 12:44
bzdury kompletne, mało która kobieta posiada tzw. zmysł techniczny
- 3 0
-
2012-07-08 21:46
Co to znaczy ?
"pozycjonowaniem marki na samodzielne kobiety"- wygląda mi to na bełkot instruktażowy z podręcznika dla domokrążców, nieudolnie przetłumaczonego na dokładkę...
- 2 0
-
2012-07-08 00:02
Mój tata,
powtarzał mi zawsze, że podstawowe rzeczy w samochodzie trzeba umieć naprawić lub wymienić. Ostatnio naprawiłam spryskiwacze, bo pompa jak i cała elektryka nie chciała działać. Mam książkę od swego samochodu i uczę się z niej krok po kroku naprawiać rzeczy ;) I nie jest to fiat ;)
Dziś spryskiwacze, jutro pompa oleju :)- 2 1
-
2012-07-08 11:23
w samo południe
najbardziej głupi tekst, jaki tu został zamieszczony.
a autorka jakby nie jest Blondynką.
tzn. na rzut oka i mentalnie...- 4 0
-
2012-07-08 20:51
Dzwoni blondynka do warsztatu:
Proszę pana , zepsuł mi się samochód.Czy mógł by pan go naprawić ?
Napewno coś da się zrobić-odpowiada mechanik, ale chciałbym wiedzieć jaki to samochód.
- czerwony - słyszy w słuchawce.
- A może konkretniej????
- Jasno czerwony.......- 1 0
-
2012-07-08 20:56
Wiesz co? Dzisiaj , moja kobieta rozbiła
nowiutkie Ferrari. !!!!!
-I co? I co? Coś jej się stało?
-Jeszcze nie , zamknęła się w łazience!!!!!- 2 0
-
2012-07-08 21:16
O czym tu mowa.
W dzisiejszych samochodach , nafaszerowanych elektroniką niewiele ponad wymianę koła i żarówki da się zrobić bez fachowego warsztatu. Powiem więcej w niektórych modelach nawet z żarówką są kłopoty bo dostęp do nich jest masakryczny i niejednokrotnie trzeba go trochę rozebrać aby się do niej dostać .
Minęły czasy kiedy się ustawiało gażnik przy pomocy dwoch śróbokrętów ,a kąt wyprzedzenia zapłonu na lampę srtoboskopową. Jeżeli cokolwiek można pomajstrować to w starych gratach które i tak już umierają zżerane przez korozję
Kursantkom radzę baczniejszą uwagę zwrócić na to jakie płyny i do której dziury się wlewa. Pół biedy jak do spryskiwaczy doleje się płynu chłodniczego , ale gorzej będzie gdy doleje się go do silnika.- 5 0
-
2013-01-23 15:28
Re: Kobieta i samochód, to... idealne połączenie?
Dla mnie jest to fajna inicjatywa. Powiem wam tak, kobiety potrafią dać duszę autku, o wiele lepiej niż faceci o czym nie raz miałem okazje się przekonać na własnej skórze, moja koleżanka np. załatwiła sobie dywaniki z indywidualnym haftem do swojego golfa II i wygląda to świetnie powiem szczerze:
http://motohobby.pl/- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.