• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Łada Samara. To już naprawdę koniec

Bawo
14 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Wraz ze Skodą Favorit była w szarych czasach schyłku socjalizmu kolorowym ptakiem zmian. Opracowana w ZSRR, niosła też technikę, którą zaklęto w niej w kapitalistycznych Niemczech i we Włoszech. Mało kto wie, że pod jej maskę seryjnie trafiał także silnik Wankla.



Rosyjski Awtowaz zakończył pod koniec 2013 roku produkcję Łady Samary. Popularne i u nas swego czasu auto pojawiło się w sprzedaży w 1984 roku i od tego czasu poddawane było wielu modyfikacjom. Przez cały okres produkcji powstało 5 427 008 Samar. Jednak w ubiegłym roku w Rosji i dawnych republikach sprzedano tylko 60 tys. sztuk tego modelu.

Samara powstawała w trzech odmianach: standard, norma i lux. Jej powstanie związane było z koniecznością stworzenia nowoczesnej, przednionapędowej alternatywy dla starzejących się modeli linii 2101-2107, których geneza sięgała jeszcze lat 60. XX wieku i umowy z Fiatem.

Pierwszym krokiem w kierunku nowego auta było opracowanie, wraz z inżynierami Porsche, rodziny nowoczesnych silników 1.1, 1.3 i 1.5. Jako pierwsza, w 1983 roku, zaprezentowana została najpopularniejsza u nas, "dynamiczna" 3-drzwiowa odmiana Samary. Początkowo nosiła ona nazwę "Sputnik". Rok później światło dzienne ujrzała odmiana pięciodrzwiowa, a od roku 1990 także sedan. W momencie debiutu Samara była bardzo nowoczesnym samochodem.

W bloku wschodnim nikt nie mógł wówczas zaoferować równie zaawansowanego pojazdu. W 1988 roku zrobili to dopiero Czesi, prezentując pierwszą "Favoritkę". Dzięki trochę niższej cenie nowa Łada cieszyła się sporym wzięciem w krajach kapitalistycznych, dostarczając ZSRR tak niezbędnych dewiz. Była tam ważnym graczem w segmencie budżetowych aut kompaktowych.

Radziecki kompakt miał jednak wady. Główne to rdza, słabe materiały i fatalny montaż. Podobny do jakości hoteli na olimpiadzie w Soczi. Co ciekawe, mimo wszechobecnej rdzy, właściciele Samar nie mieli z nią wielkiego problemu. Było to związane z grubością blach, z których wykonano radzieckiego kompakta. Były one niespotykanie grube, przez co nie dochodziło do zjawiska perforacji.

Wśród silników najbardziej lubianym był dość ekonomiczny benzynowy motor 1.3, o mocy 65 KM, który palił mniej więcej siedem litrów benzyny na 100 kilometrów. Był to najpopularniejszy motor, spotykany w tych samochodach w Polsce. W Polsce najczęściej spotykało się wyposażoną w ten motor tak zwaną "fińską" wersję, produkowaną w latach 1986-1987. Charakteryzowała się ona lepszym wykończeniem wnętrza i większą odpornością na korozję. Auto było po prostu właściwie zabezpieczone. Występowało zaś z reguły w trzech podstawowych kolorach - białym, jasnoniebieskim i beżowym.

Następczynią "fińskiej" odmiany Samary była wersja "Baltic", wyposażona w wielopunktowy wtrysk paliwa. Także ten samochód pojawił się na polskim rynku, sprowadzany po roku 1995 przez warszawską spółkę Lada Polska. "Baltic" był bardzo dobrze wyposażony, posiadał między innymi wspomaganie kierownicy, poduszkę powietrzną, obrotomierz, halogeny mgłowe, lakier metalic, aluminiowe felgi, lepsze wyciszenie wnętrza. Był jednak przeżytkiem, który mógł konkurować jedynie z ówczesnymi Polonezami Caro i Daciami. Jeszcze bogatszą wersją Samary była odmiana "Hanseat", trafiająca do naszych zachodnich sąsiadów. Auto cieszyło się popularnością głównie w północnych Niemczech i na terenie dawnego NRD.

"Hanseat" występował także w śladowych ilościach w kabriolecie. Taki samochód to dziś prawdziwy rarytas. Choć jeszcze większą ciekawostką jest Samara z 1.3 litrowym silnikiem Wankla. Nietypowa jednostka napędowa, wykorzystująca wirujący tłok, powstała w specjalnym biurze konstrukcyjnym w Wołogdzie. Początkowo montowano ją do Ład 2101 i 2102, użytkowanych przez KGB. Projekt ożywiono w latach 90, konkretnie 1994, powstaje wtedy silnik WAZ-415. Cena Samary z Wanklem wynosiła 7200 dolarów. Jak czytamy na specjalnej stronie, poświęconej rosyjskim samochodom z wirującym tłokiem: "Po pierwsze zwraca uwagę dźwięk silnika: niemal tak samo cichy przy 2000 jak przy 6000 obr/min. Cisza i brak wibracji zadziwiają (...) szczególnie jeśli popatrzymy na osiągi auta i gwałtowny wzrost mocy przy wciskaniu gazu "do dechy", co upodabnia auto do pojazdów turboładowanych."

Oprócz utrudnionej eksploatacji problem z Samarą wyposażoną w wirujący tłok polegał na tym, że oprócz zmiany silnika, inżynierowie nie zrobili nic więcej. Te same przełożenie skrzyni biegów i 13" koła z wysokoprofilowymi oponami oraz zbyt miękkie zawieszenie. W tych okolicznościach strach było wykorzystywać potencjał silnika.

Niezależnie od rodzaju silnika pewne jest, że Samara staje się już powoli klasykiem. W Trójmieście na zlotach klasyków pojawiają się tylko jeden lub dwa takie samochody. W ogłoszeniach jest zaś ich kilkukrotnie mniej niż na przykład Fiatów 126p. Cała reszta wróciła za wschodnią granicę, albo została oddana na złom.
Bawo

Opinie (27) 1 zablokowana

  • co sie dziwic ze nie sprzedaje sie rodzimy produkt w Rosji

    jak nawet putin jezdzi na oficjalne spotkania mercedesem a nie wolgą

    • 0 0

  • w samarze zamykalem licznik tam chyba było 180 rekord favorita 135 km/h fiatem i poldkiem do 170

    • 0 0

  • pamietam jak ...

    matka mojego kumpla nalała przez pomyłkę do Samary (3dzrwiowa blekitna) diesla zamiast benzyny i co? i nic, poza lekkim obniżeniem mocy samochód normalnie funkcjonował

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywają się trójmiejscy dealerzy BMW?

 

Najczęściej czytane