- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (76 opinii)
- 2 Auto wjechało w pieszych i w budynek (304 opinie)
- 3 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (122 opinie)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (202 opinie)
- 5 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (113 opinii)
- 6 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
Lexus LS AWD. Alicja w krainie luksusu
Czy prowadzisz, czy patrzysz jak stoi przed twoim domem - dostarcza ci tyle samo satysfakcji. Oto samochód prawdziwych celebrities - Lexus LS z napędem na cztery koła.
Świat nie jest sprawiedliwy, a limuzyny za dobre pół miliona złotych są tego najlepszym dowodem. Gdy są ostentacyjne, bezczelnie ociekające bogactwem, zza przyciemnianych szyb i tak biją po oczach białymi skórami, u użytkowników innych aut wywołują nagłą tęsknotę za socjalizmem lub rewolucją. Żeby bogatemu było gorzej i żeby nie miał. tego czegoś.
Z kierowcą Lexus LS porozumiewa się za pomocą języka: ACC, IPA, APCS, LKA, PCS, VDIM, EPS, TRC, VSC, EBD, VGRS, BAS. Nikt rozsądny nie będzie się zastanawiał co te skróty znaczą, ani co przez nie dzieje się z samochodem. Lexus i tak płynie. Niezależnie od nastawień amortyzatorów, czy będzie to program komfort czy sport, LS z niezmąconym spokojem pokonuje wszelkie wyboje, nierówności, pofałdowania. Oddając się od czasu do czasu przyjemnym i mięciutkim bujnięciom, aż się chce zanucić "Nad pięknym, modrym Dunajem".
Dzięki napędowi 4x4 (mechanizm różnicowy Torsena - w normalnych warunkach 40 proc. mocy na przód i 60 proc. na tył) samochodu nic nie jest w stanie wyprowadzić z równowagi. W przeciwieństwie do zwykłej, tylnonapędowej "460tki", której czasem zdarzało się leciuteńko wierzgnąć tyłem, LS z dyskretnym znaczkiem AWD, na drodze pozostaje absolutnie niewzruszony.
Limuzyny ze znaczkiem "L" upodobały sobie szczególnie gwiazdy filmowe. Od kilku lat Lexus jest oficjalnym przewoźnikiem VIPów, podczas Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni. Prezentowany egzemplarz LSa zakupiono specjalnie dla... Alicji Bachledy-Curuś. Wcześniej jednak trafił do portalu trojmiasto.pl, co sprawia, że także luksus absolutny, niedostępny na co dzień większości ludzi, chwilami także może stać się bardziej utylitarny.
Zobacz także
Opinie (36) 2 zablokowane
-
2010-05-25 21:26
Lexus prawie jak RR? (1)
Ludzie, przecież Lexus to taka trochę lepsza Toyota.
W ogóle Lexusy, podobnie jak Toyoty to są auta bez polotu. Niby wygodne, z dobrym wyposażeniem i dobrze wykonane, ale w ogóle nie mają tego czegoś, co sprawia, że nie możesz oderwać wzroku od auta.
Co innego auta włoskie i francuskie. Nie są wzorem niezawodności i jakości wykonania, ale cieszą oko i pewną awaryjność można im wybaczyć. Chyba, że ktoś kupuje włocha lub francuza jako zwykły pojazd - wtedy może nie być zadowolony gdy go auto zawiedzie. Jeśli ktoś kupuje włocha lub francuza oczami to co innego... :)- 5 0
-
2010-05-26 07:12
Wolę samochód niezawodny i bezawaryjny niż tylko cieszący oko.
- 1 2
-
2010-05-25 21:32
(1)
mam takiego
- 0 1
-
2010-05-26 17:00
ja też ,na półce f-my Matchbox
- 2 1
-
2010-05-25 21:52
kto zna odpowiedz na pytanie, ktore zada mi pewien obcokrajowiec? (2)
"Jak to jest, ze Polacy zarabiaja mniej niz my, a jezdza duzo lepszymi autami niz my?"
- 6 0
-
2010-05-26 07:34
zastaw się a pokaż sie
- 3 0
-
2010-05-26 09:01
bo Polacy są chorzy na samochody
mój kuzyn wpadł na kilka dni do kraju i tym razem musiał pożyczyć samochód. Spytałem jak się jeździło po polskich drogach a on powiedział "przez trzy dni w kraju widziałem więcej luksusowych samochodów niż przez cały rok w Paryżu. Tam nawet w drogich dzielnicach co drugi samochód to Fiat Panda czy Dacia"
- 1 0
-
2010-05-26 03:01
(1)
wolałbym 365 Golfów II
- 5 3
-
2010-05-26 03:01
dzień ;-)
- 0 0
-
2010-05-26 10:45
No jak tu dobrze nie napisać. Jak dziennikarz dostanie jedzenie i picie, a może i coś do pozbyzkania to tekst sam leci na kompa ;-) Dobry pan da się jeszcze przejechać i coż - trzeba pocałować pierścień, się ukłonić i pisać dobrze;-)
Przy okazji fajne auto, szkoda,ze nie terenowe- 1 2
-
2010-05-26 11:58
Ten tekst nie ma sensu, wpierw pisze, ze to auto dla celebrytow, a pozniej ze nie jest ostentacyjne.
Chyba, ze mial na mysli polskich celebrytow, ktorzy sa jak lexus, maja duze aspiracje i ambicje, tylko nikt ich nie docenia :-)- 3 1
-
2010-05-26 22:03
dla polskich celebrytów to jest Skoda SuperB kombiacz
- 4 0
-
2010-05-26 23:27
za daleko z Cartera nie ujechał...
przejechałbyś się chociaż na Hel co by poczuć jak się leci Lexem, a przy okazji pstryknął jakieś ciekawe foty...
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.