- 1 Burza o "nowy" parking, który już istnieje (217 opinii)
- 2 Dodatkowy lewoskręt odkorkuje Trasę WZ? (197 opinii)
- 3 Mapa pożarów aut w Trójmieście (132 opinie)
- 4 Podsumowanie majówki na drogach (62 opinie)
- 5 Po majówce podwyżki na stacjach paliw? (58 opinii)
- 6 Nowe, elektryczne Volvo EX90 w Trójmieście (79 opinii)
Mercedes C200 AMG. Elegant ma kondycję
Nową klasą C Mercedes kusi też młodszych klientów nie myślących do tej pory o aucie tej marki.
Poprzednie generacje Mercedesa klasy C klasy przyciągały klientelę, która ceniła subtelny, niekrzykliwy i elegancki styl podróżowania. Odróżniała się tym głównie od konkurencji z Bawarii, której nurtem przewodnim były i są akcenty sportowe. Obecna odmiana klasy C to mała rewolucja. Dynamika i sport idealnie odzwierciedlają jej obecną filozofię.
Elegancki samochód o doskonałych proporcjach i odrobinie sportowej zadziorności. Mercedes C to niekwestionowany król klasy średniej premium. Mercedes w końcu przejrzał na oczy i zdjął okulary. Jaki jest efekt podrasowania stylistycznej linii? Wszyscy na ulicy patrzą na nową klasę C i nie potrafią przejść obok niej obojętnie.
Przednia część nadwozia jest do złudzenia podobna do tej z odmienionego Mercedesa E, natomiast tylna część jest zupełnie nowa i bardzo zgrabna. Stylistycznie auto nawiązuje do modeli CLA i klasy S. Z boku pojazdu znajduje się znane z innych modeli marki przetłoczenie, a sam samochód powstał na nowej płycie podłogowej zwanej MRA.
Konsola środkowa przypomina klasę S, ale zegary, kierownica i ekran pośrodku są bardziej proporcjonalne i ergonomiczne. Sam ekran sprawia wrażenie jakby był doczepiony, a nie jest. Mercedes twierdzi, że takie jego umiejscowienie jest mniej absorbujące dla kierowcy. Poza tym, badania przeprowadzone wśród kierowców aut, w których ekran jest wysuwany (np. Audi) wykazały, że przez większość czasu kierowcy nie korzystają z możliwości schowania go. W praktyce takie umiejscowienie nie przeszkadza ani trochę. Jedna ważna uwaga: plastik, który przypomina drewno fortepianowe, jest podatny na zarysowania i zbiera ślady palców.
Zasiadając za kierownicą nie odczujemy rozczarowania. Fotele są wygodne, pozycja kierowcy dopasowana. Z tyłu jest trochę mniej miejsca nad głową, to zapewne za sprawą monstrualnego szyberdachu. Mało miejsca zostaje też na stopy. Bagażnik to z kolei klasowa średnia, mieści 480 l.
Auto wykonane jest w większości z aluminium. Nieobce są mu jednak też takie materiały jak lakier fortepianowy, skórzana tapicerka czy wysokogatunkowe tworzywo sztuczne. Zaskakują detale: podświetlane klamki zewnętrzne, elektrycznie otwierany bagażnik czy rozpylacz perfum ulokowany w schowku.
Pod maską nie ma rewolucji. Testowy egzemplarz wyposażony został w dwulitrowy, turbodoładowany silnik. Całkiem nieźle napędza niemałe auto, ma dużo momentu w średnim zakresie obrotów, a gdy go "przycisnąć", rozpędza auto w 7,3 s do setki. A jeśli się postarać, pali 6,8 l, a przy normalnej, miejskiej jeździe - ponad 9,5 l/100 km. Audi A4 jest gorsze praktycznie pod każdym względem, ale trudno się dziwić, obecnie to już stara konstrukcja. BMW serii 3? C klasa góruje nad nim w dziedzinie stylu wnętrza i gadżetów, ale "seria 3" nadal wiedzie prym w dziedzinie prowadzenia, ma też obszerniejsze wnętrze.
Mercedes ma jednak przewagę w dziedzinie wizerunku, a na to również klienci zwracają uwagę: Audi i BMW w Polsce budzą u ludzi skrajne emocje. Mercedes jest bezstronny, a czasy, gdy kojarzył się z "majonezem" na postoju taksówek minęły bezpowrotnie.
Porównując ceny Mercedesa C200 (z automatyczną skrzynią biegów) z porównywalnymi wersjami aut konkurencji, auto ze Stuttgartu będzie najdroższe w zestawieniu (C200 AT od 150 196 zł). Różnice są jednak niewielkie. Oczywiście jak to w klasie premium bywa warto pamiętać, że cena auta w wersji podstawowej bardzo łatwo może podskoczyć w przypadku wyboru mniej lub bardziej potrzebnych opcji. Dobrym przykładem takiej strategii jest testowany egzemplarz, którego cena m. in. dzięki kompletnemu pakietowi AMG, skórzanej tapicerce, nawigacji oraz wielu innym opcjom z łatwością przekroczyła granicę 200 000 zł.
Miejsca
Opinie (33) 2 zablokowane
-
2014-08-16 22:04
burak
Pośmigałbym...
- 1 0
-
2014-08-17 14:11
przestancie pieprzyc
pokazcie lepszy
pokazcie lepszy
p- 0 2
-
2014-08-17 16:14
NO
Na taxi sie nada
- 0 3
-
2014-08-18 21:24
A mi się podoba...
... brakuje mi tylko " luźnych 200 tysiaków" ale i tak jest ładny:)
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.