• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mustang galopuje do Europy

Mart
28 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Ford Mustang szóstej generacji. Odliczanie do europejskiej premiery można już zaczynać. Ford Mustang szóstej generacji. Odliczanie do europejskiej premiery można już zaczynać.

Na ten samochód warto poczekać. Europejczykom zajmie to niestety jeszcze rok, Amerykanie powitają go już wiosną. Oto nowy Ford Mustang, jeden z najsłynniejszych koni mechanicznych na świecie.



Warto obserwować rzeczywistość i wyciągać z niej wnioski. I mieć proste pomysły. Te oczywiste prawdy świetnie zadziałały w przypadku Forda. Gdy w latach 60. ubiegłego wieku w USA dorosłe życie zaczynało pokolenie powojennego wyżu demograficznego, koncern uznał, że ci ludzie wcale nie będą chcieli jeździć takimi samymi pojazdami jak ich rodzice. Zamiast wielkich krążowników szos, Ford zaproponował coś innego - stosunkowo tani, nie za duży, sportowy samochód z licznymi opcjami, zaspokajającymi gusta indywidualistów. Początkowo miał się nazywać Cheetah, Puma lub Cougar. Z tego zwierzyńca wybrano jednak nie kota, lecz konia. Tak narodził się Mustang.

Sukces samochodu zaskoczył nawet producenta. Mustangi od razu zaczęły sprzedawać się niczym przysłowiowe ciepłe bułeczki. W 1964 roku, gdy sprzedaż Mustanga ruszyła, ceny pojazdu zaczynały się od ok. 2400 dolarów. Zafascynowani licznymi dodatkami klienci, przeważnie wydawali o 1000 dolarów więcej. To i tak nie było dużo jak na ówczesne warunki.

Mustang szybko zdobył - słuszny zresztą - status pojazdu kultowego. Został "koniem przewodnikiem" innych tzw. "pony cars", a do klientów trafiło ponad 9 milionów Mustangów pięciu generacji. Samochód doczekał się też licznych wersji specjalnych. Te oznaczone "shelby", "cobra", "boss" lub "gt500" zawsze oznaczały potężne silniki, ogromną moc i mnóstwo frajdy na drodze.

Ford Mustang został też prawdziwą gwiazdą filmową. Począwszy od dużych ról, jak chociażby w słynnym "Bullicie" z 1968 roku, gdzie scena pościgu z udziałem Mustanga trwa ok. 10 minut, po liczne epizody, w lepszych i gorszych filmach i serialach, praktycznie każdego gatunku. Filmowe portfolio Forda Mustanga liczy ponad trzy tysiące pozycji!

Szykując na pięćdziesięciolecie Mustanga jego koleją wersję, Ford sprawił sporą niespodziankę Europie, ogłaszając, że samochód trafi również do nas. Do tej pory wszyscy miłośnicy marki byli skazani na indywidualny import. Tylko w latach 70. XX wieku Forda Mustanga oficjalnie można było kupować w Niemczech.

Zobacz Forda Mustanga z silnikiem V6 w gdyńskim salonie Forda

W sylwetce szóstej generacji Mustanga odnajdziemy zarówno nawiązania do pięćdziesięcioletniej tradycji modelu, jak i sporo nowoczesnych, stylistycznych smaczków. Utrzymane nieco w stylu retro wnętrze, według Forda nawiązuje do kokpitu małego, turystycznego samolotu. Koncern bardzo mocno podkreśla też, że zarówno same materiały, jak i precyzja wykończenia mają całkowicie zaspokajać europejskie gusta.

Samochód ma też jeździć "po europejsku". Każdy egzemplarz na naszym kontynencie ma być zaopatrzony w pakiet "performance pack", który obejmuje tuning zawieszenia, poprawiający zachowanie auta w zakrętach. A tych, szczególnie wąskich i krętych, amerykańskie auta nigdy nie lubiły. Z tyłu nowego Mustanga znajdzie się też niezależne tylne zawieszenie. Układ kierowniczy, hamulce i nastawienia układu ESP, również kalibrowano z myślą o jeźdźcach z Europy.

Koń, który musiał oszczędzać - tak jeździ Ford Mustang drugiej generacji

Pod maskę Mustanga trafią dwa silniki. Na pożarcie szydercom na początku można rzucić ten pierwszy - ma tylko cztery cylindry i 2,3 l pojemności. Prężyć muskuły pozwoli mu turbo. Dzięki temu osiągnie 309 KM i 407 Nm momentu obrotowego. Dla tych, którzy o Mustangu z takim silnikiem pomyślą jak o poczciwej kobyłce, jest też prawdziwy ogier. Jedynie słuszna wersja dla ortodoksyjnych, to pięciolitrowe V8 - 426 KM i 529 Nm. Mustang z downsizingowanym silnikiem do setki ma się rozpędzać w ok. 6,2 sekundy. V8 jest o 0,8 sekundy szybsze.

Zatrzymać galopującego na 19-calowych kołach Mustanga mają wentylowane tarcze hamulcowe o średnicy 35,2 cm. W wersji z silnikiem V8 mają mieć 38 cm średnicy i są firmowane przez Brembo.

Nie znamy jeszcze polskich cen Mustanga, jednak patrząc na niego, aż nabiera się motywacji do oszczędzania. Na pozycje w cenniku zbliżone do tych z amerykańskich salonów nie mamy chyba jednak co liczyć. Tam Ford Mustang obecnej generacji jest tańszy niż swojski Mondeo...

Salony Forda w Trójmieście


Mart

Opinie (39) 1 zablokowana

  • Golf jest lepszy, lepiej się nim parkuje, lepiej pachnie tapicerka, mniej spala benzyny, jest eko, jest modny, pasuje każdemu.

    • 9 5

  • re (2)

    ładny ale technicznie do np bmw to nie będzie miał zadnych szans (zawiecha skrzynia itd) pozdro dla maniaków moto

    • 1 2

    • poprzednia generacja z archaicznym tylnym zawieszeniem potrafila pokonac na laguna seca bmw m6 o m3 nie wspominajac (1)

      • 3 1

      • ta .. tylko, ze wypadł z toru na pierwszym zakręcie

        • 0 0

  • Pamiętacie co Clarkson mówił o Mustangu... (2)

    ... ścigając się z Hammondem, jadącym pociągiem z Anglii do Francji?

    • 0 2

    • nie Pamiętacie

      • 2 1

    • pamiętam, że ciągle mu się gęba cieszyła. Jak dziecku.
      W TT raczej ziewał.

      • 0 0

  • amerykanskie samochody to dno

    silniki w miare ok, ale zawieszenie, wlasciwosci jezdne\ i skrzynie biegow to nieporozumienie

    • 0 2

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdzie odbywał się słynny rajd Wrak Race?

 

Najczęściej czytane