- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (76 opinii)
- 2 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (78 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (369 opinii)
- 4 Hamowanie przed autem to bandyterka (169 opinii)
- 5 Nie będzie podatku od aut spalinowych (167 opinii)
- 6 Korytarz życia i... cwaniacy (95 opinii)
SUV-y dla zamożnych i zwykłych kierowców
Wiosenne ofert motoryzacyjne: SUV-y za 40 i z 200 tysięcy złotych, wyścigówka do samodzielnego montażu.
W wersji 4x4, napęd sterowany jest przełącznikiem przejętym z Nissana. Umożliwia on wybór między trzema trybami:
- auto - napęd jest automatycznie rozkładany na przednią i tylną oś w zależności od przyczepności. W normalnych warunkach napędzane są jedynie przednie koła. W przypadku utraty lub pogorszenia przyczepności część napędu jest przenoszona na tylną oś. W ekstremalnych warunkach napęd jest rozdzielany równo pomiędzy obie osie. Rozłożenie napędu zapewnia sprzęgło elektromagnetyczne przejęte z Nissana;
- lock - kierowca może elektronicznie zablokować system tak, aby 50 proc. napędu było stale przenoszone na tylną oś. Tryb ten jest zalecany w przypadku słabej przyczepności (śnieg, błoto, ziemia, piach) i niskiej prędkości
- 4x2 - napędzane są jedynie dwa koła. Ten tryb jest odpowiedni do jazdy po drodze o dobrej nawierzchni i pozwala na zmniejszenie zużycia paliwa.
Inną atrakcyjną cenowo nowością jest kolejny SUV - tym razem z drugiego końca motoryzacyjnego cennika. Jak dotąd bowiem dobrze skonfigurowany Land Rover Discovery IV kosztował nie mniej, niż ok. 300 tys. zł. Polski importer brytyjskiej marki postanowił to zmienić, wprowadzając właśnie na rynek limitowaną odmianę HSE z silnikiem diesla o pojemności 2.7 litra.
Samochód posiada bardzo bogate wyposażenie - pełny pakiet elektryczny, skórę, lampy xenonowe, pneumatyczne zawieszenie oraz nawigację. Ceny limitowanej serii Discovery zaczynają się od 199 tys. zł. Dotąd, aby kupić tak skonfigurowane auto, trzeba było wydać co najmniej 60 tys. zł więcej.
Skoro jesteśmy przy samochodach z Wielkiej Brytanii: ceny obniżył także Caterham Polska, sprzedający absolutnie unikatowe samochody wyścigowe, których rodowód wywodzi się od słynnego Lotusa Seven. W porównaniu do zeszłego roku polskie ceny zostały obniżone od około 2 tys. funtów (w przypadku modelu Roadsport 120) do 3 tys. funtów (w przypadku topowego modelu Superlight R500). Przy obecnym kursie ceny Caterhama 7 rozpoczynają się od 118 tys. zł brutto za fabrycznie gotowy egzemplarz. W ofercie marki pojawiły się również tzw. kits, czyli zestawy do samodzielnego montażu Caterhama; cena najtańszego zestawu to przy obecnym kursie równowartość 99 tys. zł brutto.
Opinie (31) 6 zablokowanych
-
2010-03-17 15:09
Cześć. Jeżeli chcesz wozić syna w jak najbezpieczniejszy sposób to kup sobie czołg;]
- 3 0
-
2010-03-17 15:21
Kup sobie koniecznie autobus bedzie taniej!
dodatkow ekologicznie bo doszkoły bedziesz podwoził tez inne dzieci a do pracy zabierzesz kumpli!!Mniej bedzieciezanieczyszczac powietrze bo kupisz sobienowoczesny autobus na gaz a najlepiej na CNG albo skoro masz kupe kasy kazesz go porzerobic na chybryde i bedziesz ładował go z gniazdka elektrycznego
- 3 0
-
2010-03-17 22:58
To są dwu-SUVy czy cztero-SUVy ??
- 6 0
-
2010-03-18 09:40
Na gdańskie drogi to Niva - 36 tysi nowa. Stały napęd na obie osie, reduktor, części tanie i podrapać nie żal.
- 0 0
-
2010-03-18 12:12
Fajny ten Caterham ...
mozna byloby sie odciac od morza nudnych i przereklamowanych corollii, golfow, passatow, pick-upów itd.
- 1 0
-
2010-03-19 12:45
a ja proponuję coś zjeść
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.