- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (121 opinii)
- 2 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (98 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (369 opinii)
- 4 Hamowanie przed autem to bandyterka (171 opinii)
- 5 Nie będzie podatku od aut spalinowych (167 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (283 opinie)
Toyota Auris. Trochę sportu w kombi
Toyota nie miała takiego auta w ofercie aż sześć lat. Gdy wreszcie się pojawiło, szybko stało się ulubieńcem nie tylko rodzin, ale i flotowców. Czy nowy Auris Touring Sports jest lepszy od rywali czy tak długa absencja sprawiła, że pozostaje za nimi w tyle?
Sport w nazwie zobowiązuje. Od strony wizerunkowej Auris w wersji kombi nie ma się czego wstydzić. Przód jest taki sam jak w wersji hatchback, tył nie sprawia wrażenia ciężkiego. Tę często przypadłość wersji kombi w Toyocie niwelują m.in. pionowe kreski lamp odblaskowych.
Auris Touring Sports powstał na tej samej płycie podłogowej co hatchback. Rozstaw osi też jest taki sam jak w tej wersji. Wzrosła oczywiście długość, o 28 cm.
Przestrzeń w kombi jest najważniejsza. A tej w Aurisie nie brakuje. Pojemność ładunkowa jest co prawda mniejsza niż np. w Golfie Variancie, jednak nikt nie powinien narzekać na ograniczenia. 530/1658 litrów powinno zaspokoić wszystkie potrzeby transportowe przeciętnej rodziny. Na plus Toyocie należy zapisać podwójną podłogę, zamykane schowki po boku bagażnika, roletę, którą można ustawić w dwóch położeniach, łatwość demontażu pałąków z siatką i roletą oraz płaksą podłogę po niezwykle łatwym złożeniu tylnych siedzeń.
Przestrzeń dla pasażerów, jak i wsiadanie do tyłu to słabe punkty Aurisa. Przestronność tam jest przeciętna, a drzwi mogłyby otwierać się szerzej. Za to z przodu nikt nie będzie narzekać. Tam nie brakuje miejsca żeby wygodnie się umościć. Zwłaszcza, że twarde i ergonomiczne fotele o dobrym, trzymaniu bocznym zachęcają do szybkiej jazdy. Widoczność z miejsca kierowcy jest wzorowa.
Kolejne plusy Toyota Auris Touring Sports zbiera za jakość wykonania, przejrzystość kokpitu i prostotę obsługi. Instrukcja obsługi może spokojnie kurzyć się w schowku.
Toyota stawia na napęd hybrydowy i chętnie pozbyłaby się diesli ze swojej oferty. Na szczęście nie traktuje ich po macoszemu. Niewielki silnik wysokoprężny, bo o pojemności zaledwie 1.4 litra może wykrzesać z siebie 90 KM. To jednak już nie jest "sport". By Aurisowi nadać werwy należy traktować go jak jednostkę benzynową i "kręcić" dobrze powyżej trzech tysięcy obrotów. Poniżej dwóch jest nieco dychawiczny. Ale za to pracuje z niezwykłą kulturą. Cichutko i bez żadnych wibracji. Spokojną jazdę nagrodzi też bardzo niskim spalaniem. W mieście w czasie jazd testowych zużyliśmy średnio 5,5 litra na setkę.
Za kilka lat silnik docenią też kupujący "używki". Ci oszczędzą m.n. na wymianie dwumasowego koła zamachowego, gdyż w tym silniku po prostu go nie ma.
Dopracowane podwozie, stabilne prowadzenie i niezły komfort dzięki sprężystemu zawieszeniu zachęcają do dłuższych podróży. 16calowe koła wydają się optymalne dla Aurisa. To jednak bardziej komfortowe niż sportowe nastawy. Miłośnicy szybkiej jazdy w zakrętach szybko przekonają się, że kombi z długim tylnym zwisem... to kombi, a nie coupe czy roadster.
Fani Toyoty powinni być usatysfakcjonowani. Po kilku latach otrzymują produkt do którego są przyzwyczajeni. Nowoczesny, dobrze wyglądający, dopracowany i liczmy na to, że niezawodny. Ceny Toyoty Auris Touring Sports zaczynają się już od ok. 63 000 zł, jednak za testowany egzemplarz w wersji premium z bogatym pakietem wyposażenia dodatkowego należy zapłacić sporo powyżej 80 000 zł. W tej cenie można już zostać skutecznie skuszonym przez Octavię kombi, oferującą olbrzymią przestrzeń bagażową. Toyota jednak skutecznie rozpycha się na rynku.
- Nowością w strukturze sprzedaży jest coraz bardziej zauważalna sprzedaż flotowa. W odróżnieniu od wielu konkurentów nie nastawiamy się na wielkie korporacje, ale na małe i średnie podmioty często o rodzinnym charakterze - mówi Bartosz Nawikas, specjalista ds. sprzedaży flotowej w Carterze. - Sprawdziły się przewidywania, że koniem pociągowym flot jest właśnie nieźle wyposażona Toyota Auris Touring Sports.
Miejsca
Opinie (56) 2 zablokowane
-
2013-10-21 10:18
Ani Touring, ani Sports ! (1)
Co to za Touring z tempomatem jedynie w najwyższej opcji wyposażenia lub za dopłatą 5k PLN ?
Co to za Sports z silnikami 90KM i 125KM ?
Za podobne pieniądze zdecydowanie wolę Mazdę 6 Kombi - bije to auto na głowę stylistyką nadwozia i wyposażeniem.- 10 1
-
2013-10-21 11:24
Nowa Mazda 6 kombi
w dieslu to wydatek ok 120 tys. zl.
- 4 0
-
2013-10-21 10:19
plastik fantastik
TOYTOJAAAA ! ;)
- 5 0
-
2013-10-21 10:25
Tylko brakuje, zeby Plocienniczak z 997 wybiegl zza drzewa
i zaczal opowiadac jakas kryminalna historie :)
- 8 1
-
2013-10-21 10:45
karawan
- 3 1
-
2013-10-21 10:47
karawan
tył bardziej karawan przypomina, sport z 90km to chyba jakiś żarcik ale cóż Toyota była jest i będzie dla dzidków
- 2 1
-
2013-10-21 12:14
Touring Sports to ja świnka morska.
Ani świnka, ani morska.
- 5 0
-
2013-10-21 13:08
Toyota.
Pomijając fakt, że:
a) samochód nie wygląda sports. To po prostu zwykłe combi, bez szału,
b) silnik też nie jest sports, tylko na zwykłe przejażdżki,
c) cała reklamówka wyglada jak z lat 90',
To chyba nie jest to taki zły (pod względem wykonania i awaryjności) samochód?
Macie jakieś opinie na temat naszych trójmiejskich dealerów oraz ich serwisy?- 5 0
-
2013-10-21 13:10
"Operator" do zwolnienia
Kto kręcił ten "materiał"? Kto robił zdjęcia?? Jeśli takich profesjonalistów ma "trójmiasto.pl" to gratuluje doboru kadry.
Całość nie przesadzając na poziomie 12 latka, który na gwiazdkę dostał aparat cyfrowy z funkcją kręcenia filmów... Osobiście nie promowałbym tego artykułu na portalu... Strzał w kolano!- 5 0
-
2013-10-21 13:15
(1)
Operatorzy kamer z Top Gear mają poważną konkurencję.
- 5 1
-
2013-10-21 16:09
ha ha ha ha :D
- 0 0
-
2013-10-21 13:19
Przód łądny, tył tragiczny
Może w krótszym hatchbacku to jeszcze jakoś wygląda
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.