Co łączy aktorkę Katarzynę Figurę, pięściarza Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka i komentatora sportowego Mateusz Borka? Po pierwsze, każda z tych osób jest znana, a po drugie, każda z nich pełni rolę motoryzacyjnego ambasadora trójmiejskiego dealera samochodowego. Poznajcie znane osobistości, które na co dzień jeżdżą autami dostarczanymi przez lokalne salony.
Duże nazwiska przyciągają jak magnes, są gwarantem sukcesu. Dlatego też, bardzo często na szklanym ekranie goszczą sławne osoby użyczające swojego wizerunku w spotach reklamowych. To norma i doskonała forma promocji. Coraz częściej podobną ścieżkę reklamy obierają firmy motoryzacyjne, które "zatrudniają" ambasadorów marki, czyli nierzadko osoby z pierwszych stron gazet.
Twarzą salonu samochodowego wcale nie musi być osoba związana z motoryzacją. I też często nie jest. Ambasadorzy reprezentujący dealerów to zazwyczaj znani sportowcy i aktorzy. Ich zasadniczym obowiązkiem - oprócz oczywiście codziennej jazdy udostępnionym modelem - jest promowanie dealera i identyfikowanie się z marką producenta.
Samochody ambasadorów zmieniane są jak rękawiczki, zwykle co kilka miesięcy. Starszy model zastępowany jest przez nowy, świeższy, lepiej doposażony.
W Trójmieście bezapelacyjnym liderem w angażowaniu i werbowaniu motoryzacyjnych ambasadorów jest firma
Zdunek, przedstawiciel marek: BMW, Renault, Mini, Dacia, a od niedawna również Nissan.
Bez wątpienia, największą gwiazdą reprezentującą trójmiejskiego dealera jest
Katarzyna Figura, która współpracuje z Mini Zdunek od kwietnia 2015 roku. Aktualnie aktorka jeździ Mini Cooperem S All4 Countryman z benzynowym silnikiem o pojemności 1.6 litra i mocy 190 KM. To już trzecie Mini "testowane" przez Katarzynę Figurę.
Innym znanym reprezentantem dealera jest
Mateusz Borek. Komentator sportowy jest twarzą BMW Zdunek. Do tej pory dziennikarz jeździł
BMW X5 i X6, a niedawno przesiadł się do najnowszej "siódemki".
- Mateusz Borek jest z nami już od dwóch lat, a średnio co trzy miesiące przesiada się do nowego BMW. Jako, że Mateusz praktycznie większość roku spędza w podróży, udostępniamy do jego użytku obszerniejsze modele, które poniekąd stanowią jego mobilną "garderobę" - wyjaśnia Agnieszka Moczyńska z BMW Zdunek. Zdecydowanie najliczniejszą rodziną ambasadorów może pochwalić się Renault Zdunek. Do familii należą: aktor
Mirosław Baka, windsurfer
Piotr Myszka i aż trzech pięściarzy -
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk,
Krzysztof Głowacki i
Tomasz Adamek.
Pierwszym ambasadorem firmy Zdunek był Mirosław Baka, który współpracuje z dealerem od 2011 roku. Aktualnie aktor korzysta z modelu Koleos. Żeglarski czempion w klasie RS:X, Piotr Myszka, na zawody jeździ
Renault Espace. Flagową limuzynę francuskiego koncernu, czyli model Talisman, "testują" bokserscy mistrzowie - Tomasz Adamek i Krzysztof Głowacki. Natomiast, "Diablo" podróżuje Kadjarem.
Co prawda, Toyota Walder i Auto-Mobil nie mają swoich indywidualnych przedstawicieli, ale również są reprezentowani przez znane osoby... i to przez całe drużyny sportowe. Bo to właśnie wspomniani dealerzy dostarczają auta trójmiejskim klubom. Siatkarki
PGE Atomu Trefl Sopot na co dzień poruszają się
Toyotami Auris. Z kolei koszykarze
Asseco Gdynia na treningi dojeżdżają niewielkimi Yarisami.
- Współpraca z klubami sportowymi daje o wiele więcej korzyści firmie niż współpraca z ambasadorem marki. Sponsoring drużyn sportowych nie jest uważany za natarczywą formę reklamy, działa mniej inwazyjnie, ma szansę dotrzeć do szerszej grupy docelowej i jest lepiej przez nią odbierany. Zwiększa się także rozpoznawalność marki - tłumaczy Magdalena Senkowska z Toyota Walder. Z kolei
Fiatami 500 - należącymi do Auto-Mobil - poruszają się siatkarze
Lotosu Trefla Gdańsk oraz koszykarze
Trefla Sopot.
- Z Treflem Sopot współpracujemy już od trzech lat, a z Lotosem Trefl Gdańsk od dwóch. W tym sezonie przekazaliśmy sportowcom w sumie 12 aut. Siatkarze otrzymali sześć Fiatów 500 i jednego Fiata 500X, natomiast koszykarze cztery Fiaty 500 i jednego Hyundaia - zdradza Barbara Cyniak z Auto-Mobil.
Sport wspiera również salon używanych aut luksusowych - Unique Cars. W ubiegłym roku firma rozpoczęła współpracę z
Tomaszem Szupryczyńskim, utalentowanym kierowcą rajdowym z Trójmiasta, który stał się twarzą Unique-Cars Rally Team. Wiele osób o tym młodym chłopaku jeszcze nie słyszało, ale jest duża szansa, że już niebawem usłyszą.
- W ubiegłym roku rozpoczęliśmy współpracę z Tomkiem, bo uwierzyliśmy w jego talent. W 2015 roku był najmłodszym kierowcą, który wziął udział w Barbórce. Jest również chwalony przez profesjonalnych rajdowców. Nie przestaje nas zadziwiać wygrywając większość rajdów. Po prostu nie mogliśmy podjąć innej decyzji - wyjaśnia Magdalena Cieślak z Unique Cars.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy