• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Akumulator kontra mrozy. Co robić, by się nie dać?

Bawo,Mart
8 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Podczas panujących mrozów niejeden akumulator może odmówić posłuszeństwa. Jak sobie radzić w takiej sytuacji? Podczas panujących mrozów niejeden akumulator może odmówić posłuszeństwa. Jak sobie radzić w takiej sytuacji?

Mimo iż mróz nieco zelżał, samochodowym akumulatorom wcale nie jest lżej. Jak o nie zadbać, by zimowym porankiem nie obudzić się z ręką w elektrolicie?



To, że na dworze temperatura wynosi np. - 8 stopni Celsjusza, a nie np - 20, nic nie zmienia dla kondycji akumulatora. On dalej czuje się jak w zamrażarce. Już przy temperaturze 0 stopni Celsjusza pojemność akumulatora i jego wydajność, obniża się o ok. 20 proc. Przy - 20 stopniach jego sprawność spada nawet o 50 proc. Jeśli akumulator ma więcej niż 3 lata, prawdopodobieństwo, że odmówi posłuszeństwa w zimowy poranek znacząco wzrasta.

Co zrobić jeśli akumulator właśnie odmówił współpracy? Najprościej wymienić go na nowy. Czynność niby prosta, którą wykona każdy z instrukcją obsługi samochodu w ręku. Należy jednak pamiętać, że by bezproblemowo wymienić akumulator w samochodzie, warto sprawdzić kontrolę obwodu ładowania. Jeśli mamy wątpliwości czy elektryka w naszym samochodzie na pewno działa w pełni poprawnie, może wymianę akumulatora powierzyć specjaliście? Inaczej możemy narazić się na dodatkowe kłopoty.

Akumulator w samochodzie można spróbować ocieplić np. specjalnymi materiałami z gąbką, lub nawet zwykłym styropianem. Są tacy, którzy zdecydują się zabierać go na noc do domu. Baterię można wyjąć, jeśli samochód eksploatujemy zimą naprawdę sporadycznie. Przechowywana w cieple wolniej się starzeje.

Akumulator wyjmujemy też, by naładować go za pomocą prostownika w domu lub w garażu. Pamiętajmy, że najpierw odkręcamy "minus" akumulatora, później "plus". Na odwrót postępujemy przy ponownym podłączeniu - najpierw wkładamy zacisk na "plus". Jeśli doładowujemy akumulator w domu, najlepiej robić to w plastikowej wanience lub kuwecie. Podczas ładowania elektrolit może prysnąć i wylać się. Popalona podłoga gwarantowana.

Warto pamiętać, żeby przed rozruchem auta zimą wyłączyć wszystkie dodatkowe elektryczne urządzenia, np. światła, radio czy ogrzewanie tylnej szyby. Zastanówmy się czy warto pokonywać samochodem krótkie dystanse. Akumulator w zimowym warunkach najbardziej dostaje wtedy " w kość". Za to dłuższa przejażdżka dobrze mu zrobi, będzie mógł się naładować.

Gdy samochód nie odpala, można spróbować "pożyczyć prąd" od innego kierowcy. Przy odpalaniu samochodu za pomocą kabli rozruchowych trzeba też przestrzegać paru zasad. Przede wszystkim warto kupić dobre kable. Im grubszy przewód, tym lepiej. Prawie wszystkie są teraz produkowane w Chinach, a ich jakość bywa problematyczna. Zdarza się, że cieniutkie kabelki są po prostu jednorazowe.

Jeśli podejrzewamy, że akumulator jest całkowicie rozładowany albo zmarznięty na kość, lepiej nie próbować eksperymentów z przewodami rozruchowymi, bo to grozi wybuchem.

Jeśli uważamy, że pożyczamy prąd bezpiecznie, ustawiamy dwa auta blisko siebie. "Pożyczający" prąd wyłącza silnik w aucie. Akumulatory łączymy równolegle, czyli "plus z plusem", "minus z minusem". Najpierw podłączamy dodatni biegun w sprawnym akumulatorze. Uważajmy żeby nie dotknąć drugim końcem kabla żadnego metalowego elementu samochodu, to grozi zwarciem. Potem drugi przewód łączymy z "minusem" sprawnego akumulatora. Drugiego końca nie łączymy z rozładowaną baterią, tylko z metalowym elementem silnika. Inaczej znowu grozi nam wybuch. Potem uruchamiamy sprawne auto, dopiero na koniec to "nieżywe". Gdy wszystko już działa, przewody odłączamy w odwrotnej kolejności czyli najpierw "minus", a potem "plus".

Masz problemy z akumulatorem? Zobacz listę punktów handlowych i usługowych, gdzie uzyskasz pomoc
Bawo,Mart

Opinie (177) 10 zablokowanych

  • (1)

    Przeglądałem te materiały od Jenoxa (thx za link) i właśnie się dowiedziałem, że kilka rzeczy przez całe swoje życie robiłem źleeeee :D

    • 1 0

    • akumulatory Jenox

      polecam wsparcie Jenox na ich stronie FB - ostatnio kilka razy potrafili mi pomóc od ręki

      • 0 0

  • akumulatory Jenox (1)

    @Lisek sam nie wiedziałem do czasu aż nie szukałem informacji o jednej z ich serii akumulatorów. Naprawdę fajne poradniki i jestem przekonany, że wiele osób znajdzie coś dla siebie

    • 0 0

    • Nowy GOLD

      Miałeś okazję sprawdzić tego nowego Jenoxa z serii GOLD? Jakiś rok będzie już na rynku. Szukam opinii

      • 0 0

  • "Akumulator w samochodzie można spróbować ocieplić np. specjalnymi materiałami z gąbką, lub nawet zwykłym styropianem." (19)

    Do autora powyższego stwierdzenia. Proszę sobie okleić szczelnie dom 15 cm warstwą styropianu i wyłączyć ogrzewanie. Ciekawe jak długo przy braku źródła ciepła utrzyma się PAnu temp. pokojowa.
    A teraz do wszystkich, którzy przysnęli na lekcjach fizyki: Akumulator nie jest źródłem ciepła więc okładanie go wszelkimi materiałami termoizolacyjnymi jest totalną bzdurą! No chyba że już ktoś wynalazł materiał który całkowicie izoluje termicznie i utrzymuje temperaturę obłożonego nim przedmiotu w nieskończoność.
    Proponuje sprawdzić układy ładowania akumulatora w samochodach oraz stan samego akumulatora, a wszystkim ocieplającym akumulatory życzę powodzenia podczas kolejnych zmagań z nie-odpalającym autem!

    • 47 8

    • Podczas ładowania akumulator się nagrzewa.

      • 1 0

    • Akumulator podczas pracy silnika się nagrzewa. (9)

      Warstwa izolacyjna zachowa część tego ciepła na dłużej, więc akumulator przez dłuższy czas będzie miał te kilka stopni więcej.
      Podczas ładowania akumulatora płynie przez niego prąd, a jak wiemy z fizyki, gdy płynie prąd, wydziela się ciepło (o ile ktoś nie przysnął na fizyce).

      • 10 8

      • (8)

        ależ ty fun jesteś tępy, skoro izoluje od zimna to i izoluje od ciepła proste ? Poza tym dziwne, że żaden producent aut czy aku nie dostarcza tego typu ubranek w stanfardzie

        • 10 5

        • (2)

          producentom się nie ma co dziwić - to już nie te czasy że produkt miał służyć 30 lat i się nie psuć, teraz auto ma służyć z 8 lat i do piachu

          • 4 1

          • nie, projektuje się na dwa lata

            potem ma się zacząć sypać

            • 1 0

          • to moje już dwa razy powinno być przekopane w paichu : P

            • 3 0

        • Peugeot w Austrii dostarcza (1)

          • 1 1

          • Ja tez widziałem w starym renault. Saqm mysle ze mozna by se zmontowac cos z koca termicznego. napewno nie zaszkodzi.

            • 1 1

        • Oho, następny spał na lekcjach fizyki?

          Bo to chyba nie wina nauczyciela.

          • 0 2

        • sam jesteś tępy i nie tylko..

          otwórz sobie w domu drzwi i okna na zime,może komp zamarznie i nie bedziesz pisać takich głupich postów..

          • 5 0

        • jak nie jak tak....

          Ubranka takie sa w Audi i w nowszych Oplach :)

          • 2 1

    • Co do przysypiania na lekcjach fizyki (2)

      Ale o tym że akumulator podnosi swą temperaturę podczas ładowania i rozładowywania to wiesz oczywiście? Jak nie wiesz, to podłącz ładowanie na nockę, a rano dotknij go ręką - będzie cieplutki. Im większy prąd ładowania / rozładowania tym więcej tego ciepła się wytwarza.
      Izolacja akumulatora ma za zadanie spowolnienie utraty ciepła które w tym aku powstaje. Dzięki temu podczas eksploatacji w ciągu dnia (np po mieście) jeśli na dworze masz -20, to aku będzie miało nie na przykład -15, tylko na przykład -5. To dobrze mu zrobi.

      • 4 0

      • ale podczas gdy w czasie ładowania aku uzystuje powiedzmy plusową temperaturę, to żadna warstwa izolacyjna jej nie utrzyma przez te 6-8 godzin w ciągu nocy. A przy -10st. C ponoć pojemność spada do połowy (wg. expertów w jakimśtam artykule było napisane). Wiec o d.pe rozbić te wszystkie ocieplenia, bo jak masz słaby aku to i taqk po 2-3 mroźnych nockach padnie. Powodzenia!

        • 1 0

      • głupota jakich mało aby ocieplać aku, obłóżcie całe auto styropianem to na pewno pomoże

        • 0 1

    • (4)

      Jeżeli nie próbowałeś tego robić to się nie wypowiadaj. mi styropian zawsze pomaga i moim znajomym też. Jak cię stać na akumulator boscha albo centry za 400-600 zł to się ciesz ale wszyscy w tym kraju nie są bogaci.

      • 5 2

      • Ja mam aku gigawata 74 Ah 680A i dalem za niego niecałe 300zł. Skoro jestes fanem tzw. "sprawdzonych marek" to weź sobie kredyt i kup aku nawet i za 10000. Drogie nie znaczy najlepsze.

        • 1 0

      • aku boscha (2)

        s4(srednia polka) 44ah kosztuje kolego 180zl(cena bez kaucji 50zl) wiec nie dramatyzuj

        • 4 0

        • 44ah to akumulator od kosiarki do trawy (1)

          • 8 3

          • opel

            silnik 1,4 benzyna. wystarczajacy aby spokojnie zapalic auto, wlaczyc ogrzewanie cb radio, radio.

            widac masz niezla wiedze:) 64ah maja np citroeny berlingo(diesel)

            • 1 2

  • Tomasz Jeziorski

    five star przestrzegam przed zakupem tych akumulatorów. Jeden wytrzymał rok, drugi, dziś się skończył, po niecałych dwóch latach. Nie reklamuję z racji wcześniejszej opinii biegłego z tej firmy. Złe użytkowanie akumulatora. Kurcze, nie pisali że na półkę postawić i nie dotykać. Porażka, aby nie napisać, naciągactwo klienta !!!

    • 0 0

  • akumulatory Jenox (1)

    Hej, Polecam materiał na YouTube of producenta akumulatorów firmy Jenox. Wiele przydatnych filmów i wskazówek https://www.youtube.com/watch?v=i5NVtjE1fTs

    • 0 0

    • dzięki

      dzięki za materiały - sam mam jenoxa ale nie wiedziałem, że mają takie fajne filmy na YT

      • 0 0

  • Polskie akumulatory

    Czytałem tu już kilka opinii więc dodam coś od siebie. 5 lat mam polskiego Jenoxa. Kupiłem go razem z autem. Polski producent i bardzo dobra jakość! Fakt, że kilka razy musiałem go podładować ale nie ma takiej sztuki, której nie trzeba! W sytuacjach ekstremalnych byłem mega zadowolony!

    • 0 0

  • (16)

    - "Pamiętajmy, że najpierw odkręcamy "minus" akumulatora, później "plus". Na odwrót postępujemy przy ponownym podłączeniu - najpierw wkładamy zacisk na "plus"

    a to niby dlaczego? Prąd popłynie w drugą stronę czy co? Ważne żeby raz a dobrze docisnąć plusa jak się go podpina jako drugiego a nie "puszczać iskierki".

    - "przed rozruchem auta zimą wyłączyć wszystkie dodatkowe elektryczne urządzenia, np. światła, radio czy ogrzewanie tylnej szyby"

    U kogo działa ogrzewanie tylnej szyby jak silnik nie pracuje?

    - "Zastanówmy się czy warto pokonywać samochodem krótkie dystanse. Akumulator w zimowym warunkach najbardziej dostaje wtedy " w kość"."

    Warto się zastanowić ale na pewno nie tylko ze względu na akumulator.

    • 41 44

    • Nie masz pojęcia o prądzie to się nie wypowiadaj

      "Pamiętajmy, że najpierw odkręcamy "minus" akumulatora, później "plus". Na odwrót postępujemy przy ponownym podłączeniu - najpierw wkładamy zacisk na "plus" dlaczego ? a no dlatego że gdy odłączamy akumulator odkręcając najpierw klemę + możemy zrobić zwarcie gdy dotkniemy jednocześnie karoserii samochodu (jest ona podłączona do karoserii pojazdu) odkręcając najpierw - możemy dotknąć ją bez obaw bo jest to ten sam potencjał.

      • 0 0

    • (7)

      - "Pamiętajmy, że najpierw odkręcamy "minus" akumulatora, później "plus". Na odwrót postępujemy przy ponownym podłączeniu - najpierw wkładamy zacisk na "plus"

      > a to niby dlaczego?

      Ano dlatego, że tak jest bezpieczniej.
      Odkręcając w pierwszej kolejności ujemną klemę nie ryzykujemy zwarcia, kiedy przy odkręcaniu dodatniej klemy przypadkowo klucz dotknie karoserii

      > U kogo działa ogrzewanie tylnej szyby jak silnik nie pracuje?

      U nikogo
      Ale jeśli włączasz zapłon, przekręcając kluczyk w stacyjce do rozruchu, to - poza rozrusznikiem - załączasz również wszystkie inne odbiorniki prądu.
      A te nawet kilkanaście amper to niepotrzebne dodatkowe obciążenie dla akumulatora.

      I jeszcze trzy rady o których nie napisali w artykule:
      1. Należy koniecznie wcisnąć sprzęgło. Zmniejszy to opory obrotów silnika, bo nie będzie musiał bełtać wałkami w skrzyni
      2. Kiedy odpali, zostawiamy na dłuższą chwilę na luzie - żeby zgęstniały olej w skrzyni się troszkę rozgrzał.
      3. Zimą nie zaciągamy hamulca ręcznego. Zostawiamy na biegu. Klocki/szczęki nie przymarzną przez noc do tarcz/bębnów.

      • 10 1

      • "jest ręczny nie ma jazdy" :) (4)

        Ciekawe czy zostawiłbyś auto tylko na biegu na stromym podjeździe.Ludzie kto was uczył takich bzdur. Nie zaciągać ręcznego przez całą zimę to dopiero na wiosnę byś się ździwił :)) A jeśli zamarza to może warto w końcu zajrzeć do układu hamulcowego co się dzieje. I używać zawsze. Ja mam kolejne auto w swoim życiu od malucha zacząwszy i nigdy mi żaden ręczny w zimę nie zamarzł. Pozdrawiam niezaciągaczy ręcznego :))

        • 6 9

        • Popieram, popieram, popiera. Albo jak Marcinkiewiczy "Yes, yes, yes" .
          Czy to służbowe, czy prywatne, przy ciągłym używaniu ręcznego nie zdażyło mi się nigdy mieć problem z przymarzniętymi hamulcami, no chyba, że auto stoi 3 tygodnie i za dnia jest plus w nocy minus i wszystko szronieje.

          • 0 0

        • no we Francji nikt nie zaciaga recznego i zostawia na luzie (duzy scisk w centrach). Dlatego w razie jakiejkolwiek stluczki nasze autko zostaje przesuniete przez uderzajacy samochod, a nie pozostaje z nim wbitym z karoserie :P

          • 0 0

        • (1)

          Pomyśl (?) ile osób parkuje na stromych podjazdach?

          • 0 1

          • Ja nie parkuję na stromych ale zaciągam. W tamtym roku mi raz hamulec przymarzł. W tym wymieniłem linki ręcznego i nasmarowałem zaciski i nie przymarza nawet przy -25st.

            • 0 0

      • a ocieplanie (1)

        akumulatora tekturką czy gąbką ? Przecież to jakaś fikcja - bo to nic nie da, a podczas jazdy akumulator nabiera temperatury i ma brak chłodzenia. Ktoś kto to pisał mało się zna na autach - to chyba kobieta pisała ten artykuł.

        • 7 3

        • akumulator nie nabiera temp i nie chlodzi sie, to dziala na zupelnie innej zasadzie...ehh

          • 0 1

    • u mojej koleżanki w aucie działa gdzanie tylnej szyby bez odpalania fury

      sam się zdziwiłem jak to zobaczyłem, "co ja pacze" a na szybie lód się topi a samochód nie odpalony

      • 0 0

    • kipiaca madrosc

      widac, ze ktos tu nie zna podstawowych zasad elektryki. Odsylam do krotkiel lektury...

      • 1 0

    • (1)

      "- "przed rozruchem auta zimą wyłączyć wszystkie dodatkowe elektryczne urządzenia, np. światła, radio czy ogrzewanie tylnej szyby"

      U kogo działa ogrzewanie tylnej szyby jak silnik nie pracuje?"

      jak masz silnik diesla i przekręcisz kluczyk żeby zagrzać świece żarowe to jednocześnie grzejesz tylną szybę (jeśli masz wciśnięty przełącznik)
      stacyjka nie wie, że silnik nie pracuje

      głupie pyaniazadajesz, jak dziecko, a z tym plusem akumulatora po prostu mnie zażenowałeś... każde dziecko wie, że chodzi o to żeby nie zrobić zwarcia

      • 1 0

      • To na pewno zależy od rodzaju silnika?
        "stacyjka nie wie, że silnik nie pracuje" - a na pewno ogrzewanie szyb jest po plusie po stacyjce? Dla mnie bez sensu (ogrzewania szyb to najbardziej prądożerne urządzenia nie licząc rozruchu silnika).

        Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.

        • 0 0

    • Malo wiesz

      Widzisz- problem zToba jest taki ze masz za malo wolnych GB w swoim twardym czaszkowatym umysle.
      Ogrzewanie tylnej szyby dziala zawsze kiedy jest ma wcisniety przycisk (stare auta w szczegolnosci)
      Odlaczanie najpierw minusowego kabla i odwrotnie zapobiega powazym komplikacjom centralnej jednostki sterujacej -ECU.Kalibracji ukladu kierowniczego itd itp.No i zwarcie.
      A ocieplenie "aku" wata szklana ma sens!!!

      Najlepsza rada- raz przed zia sprawdzic stan elektrolitu ,dolac destylatu jesli trzeba,i podladowac malm pradem.
      Reszte mozna oszczac

      • 0 0

    • Chodzi o to żeby nie zrobić zwarcia.
      Przy odpalaniu silnika włączone światła, tylna szyba itd powodują większy pobór prądu i może nie wystarczyć do odpalenia. Poza tym przy słabym akumulatorze szansę na odpalenie możesz mieć tylko jedną :p

      • 11 1

    • Jest szansa, że przy odkręcaniu klemy "plusowej" dotkniesz kluczem do karoserii samochodu, a wtedy będziesz miał spawarkę.
      Dlatego jeśli przedtem odkręcisz "minus", to prąd nie popłynie.
      Analogicznie jest przy podłączaniu akumulatora, najpierw przykręcamy "plus", na końcu "minus".
      Prościej nie da się tego wytłumaczyć.

      • 27 0

  • Five star Polecam

    Mam go trzeci rok w aucie które bardzo mało używam, jest nie do zdarcia, parametrami ma więcej prądu niż bosch i varta, ma 30 miesięcy gwarancji co mnie zdziwiło bo niektóre firmy dają 6 miesięcy. Dystrybucja jest na jaśkowej Auto Expert ceny dobre polecam

    • 0 1

  • Akumulator

    Akumulator nie lubi mrozów, ale są takie akumulatory na rynku, które potrafią przetrwać nawet i dwa sezony jak mój jenox, którego w tym czasie musiałem ładować może ze trzy razy. Całkiem dobry okazał się być.

    • 0 1

  • FIVE STAR

    Nie polecam , pierwszy siadł po 24 miesiącach a drugi po 14 nie daje sie naładować .
    AK

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Premiera Volvo EX90

dni otwarte

Premiera Volvo EX90 (1 opinia)

(1 opinia)
dni otwarte

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Sprawdź się

Sprawdź się

Co roku na terenie Trójmiasta odbywają się Górskie Samochodowe Mistrzostwa Polski. Jak nazywa się to wydarzenie?

 

Najczęściej czytane