- 1 Wandale niszczą "auta na minuty" (71 opinii)
- 2 Nie było ofert na przebudowę Świętojańskiej (236 opinii)
- 3 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (218 opinii)
- 4 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (422 opinie)
- 5 Nietypowy remont ulicy. Prace w nocy i weekendy (71 opinii)
- 6 Maj pełen prac drogowych w Gdyni (105 opinii)
Apel do kierowców: "Nie musicie chlapać"
Trzeba mieć dużo szczęścia, by nie zostać tu ochlapanym przez samochody.
- Bardzo suche lato i jesień odzwyczaiły nas już od konsekwencji deszczów - i nie chodzi to nawet o powodzie spowodowane nawałnicami, a o zupełnie zwyczajny opad rzędu 2-3 milimetrów na godzinę. Odzwyczaiły zaś konkretnie kierowców, którzy ponownie zapominają, że poza nimi ktoś jeszcze żyje w mieście - pisze nasz czytelnik Tomasz Larczyński, który apeluje o szacunek dla pieszych.
Piesi chowają się w bramach
W zaprezentowanych filmach występuje stosunkowo mniej pieszych, gdyż w trakcie najgorszego ruchu chowają się po bramach i przy wejściach do sklepów, przemykając tylko, gdy na skrzyżowaniu jest czerwone światło. Samo to pokazuje poniżające traktowanie tego rodzaju ruchu i transportu, który w cywilizowanym mieście powinien być najważniejszy.
Zgłosiłem już sprawę na Policję, lecz dyspozytor powiedział mi, że raczej niczego nie będą w stanie zrobić - istotnie, drogówka nawet nie może tu nałożyć mandatu, pieszy teoretycznie może dochodzić swoich praw na drodze pozwu cywilnego, lecz w intensywnym ruchu samochodowym i przy krótkim jesiennym dniu szanse na zapamiętanie numeru rejestracyjnego (do tego jeszcze przydałoby się zapamiętać twarz kierowcy) są znikome. Policja faktycznie nie przyjechała, a raczej przyjechała, lecz nie zatrzymała się, przy okazji oblewając pieszych rekordową chyba fontanną.
Czy GZDiZ może pomóc?
Wzywam Gdański Zarząd Dróg i Zieleni do jak najszybszego zajęcia się sprawą. Trochę można pewnie poprawić przeprofilowując jezdnię i poprawiając odwodnienie, ale nie oszukujmy się - to obniżenie to w istocie końcowy fragment Królewskiej Doliny, tam zawsze będzie gromadziła się woda i sukcesem jest brak podtopień.
W tej sytuacji postuluję, by podczas dużych opadów na krytycznym odcinku wyłączać prawy pas z ruchu, przynajmniej dopóty, dopóki kierowcy nie nauczą się dostosowywać prędkości do warunków na drodze. Grunwaldzka na tym odcinku ma trzy pasy, więc kierowcom i tak pozostaną dwa, a piesi chodnik mają tylko jeden i bardziej niż za ścianę kamienicy już się nie schowają.
Mam nadzieję, że GZDiZ zareaguje na notoryczne łamanie prawa (czyn zabroniony polegający na zniszczeniu mienia, art. 124 Kodeksu wykroczeń, lub przestępstwo z artykułu 288 Kodeksu karnego, jeśli w wyniku ochlapania zostanie zniszczony przedmiot o wartości powyżej 500 zł).
O autorze
Tomasz Larczyński
wrzeszczanin od trzech pokoleń, pasjonat historii, wiceprzewodniczący Nowej Lewicy w Gdańsku
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (478) 8 zablokowanych
-
2018-12-10 21:59
Wniosek z artykułu: (1)
niektórzy piesi wolą ryzyko rozgniecenia przez samochód, który wypadł z trasy po stłuczce wywołanej hamowaniem bez przyczyny, niż iść dalej od jezdni, patrząc gdzie są kałuże.
- 4 0
-
2018-12-10 22:37
... nie zawsze można iść dalej od jezdni... bo np. chodnik wąski na 2 płyty...
- 2 0
-
2018-12-10 22:26
Czasem trudno ocenić...
Ja wiem, że większość społeczeństwa uważa kierowców za złych ludzi... Ale czasem ciężko ocenić... Nie masz świadomości, że akurat w tym miejscu jest koleina głęboka na 10 cm i nie wiesz, że są w niej 2 wiadra wody, po niewielkich opadach.
Trochę wzajemnej wyrozumiałości drodzy Piesi. Ubrani na czarno, w czarną noc, na nieoświetlonej ulicy...
Uprzedzając odpowiedzi - też często jestem pieszym, czasem rowerzystą, i wiem, że czasem trudno dostrzec innych po zmroku, w deszczu. Dlatego nie wchodzę na przejście dla pieszych na śliskiej nawierzchni pod nadjeżdżające auto, bo uważam, że mam pierwszeństwo... bo jeszcze chcę pożyć, a i innym życia nie zmarnować.- 5 0
-
2018-12-10 23:25
zwykłe chamstwo i tyle
- 1 1
-
2018-12-10 23:36
Zgłaszałem w GZDiZ ubiegłym roku dwie dziury w jezdni ulicy Powstańców Warszawskich jadąc w kierunku Suchonina na wysokości Szpitala Kolejowego w których zbiera się błoto po roztopach i ulewach. Kierowcy praktycznie nie uważają wjeżdżając w wyrwy chlapiąc na przechodniów znajdujących się na chodniku. Jedną dziurę zalali byle jak asfaltem a tę większą na kostce pozostawili do dnia dzisiejszego.
- 1 0
-
2018-12-11 00:11
Wystarczy zwolnić, ale poco skoro mogę ochlapać ludzi i nikt mi nic za to nie zrobi.
Ja mam w ręku zawsze jakiś przedmiot którym mogę wywalać szybę takiemu skur...... co nie zwolni i mnie ochlapię. Większość kierowców widząc że mam coś i że mogą tym oberwać zwalnia!
- 3 6
-
2018-12-11 00:17
Człowiek nie jest aniołem, ale winien być istotą kulturalną. Autor: Adolf Rudnicki
- 1 0
-
2018-12-11 01:24
Apel do pieszych: Siedzcie w domach w czasie deszczu i dzien po !
- 5 0
-
2018-12-11 03:21
Artykół namawia do łamania Prawa!
Na drodze wielopasmowej należy poruszać się prawym pasem o ile istnieje taka możliwość!
Kierowcy też są narażeni na niedogodności z tytułu zalegającej kałuży na głównej arterii miasta!
Litości !- 4 2
-
2018-12-11 08:00
Parasol
Może niech zbudują wielki parasol na wysokości 1 km I długości na cały gdańsk
Albo niech poproszą Boga żeby nie padało
Haha- 2 0
-
2018-12-11 09:06
płotki z zagięciem u góry w strone ulicy i nawet jak chlapnie to odbije sie i woda wróci chlapiąc pojazd który wjechał w kałuże
nie ma sensu wyłączać pasa ruchu w dobie mega natężenia
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.