• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

BMW i3. Bawarskie kilowatogodziny

BamaS
22 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Tanie ładowanie, ale zakup elektrycznego i3 to spory wydatek.



To pierwszy samochód elektryczny z logo BMW. Oryginalny i futurystyczny. I zdecydowanie nie dla każdego. Jeśli jednak motoryzacja elektryczna będzie się rozwijać, kierunek wyznaczony przez bawarskiego producenta wydaje się bardzo obiecujący.



Wcale nie jest ładny, chociaż pewnie są tacy kierowcy, którym sylwetka samochodu przypominająca dobrze odżywionego chrząszcza, do którego doczepiono wąskie i wielkie koła, się spodoba. Sam producent przyznaje, że i3 jest niszowym samochodem, dla wąskiej grupy klientów. Podróż BMW i3 to ciekawe doświadczenie, nie można w myśl trafnego sloganu BMW nazwać go "radością z jazdy", to raczej radość z przemieszczania się.

Zastosowanie kompozytów w seryjnie produkowanym samochodzie to rzadkość. Dzięki temu, że nadwozie BMW i3 wykonano z tworzyw sztucznych wzmocnionych włóknami węglowymi (CFRP), samochód jest niezwykle lekki, waży niecałe 1200 kg.

Drzwi w BMW i3 otwierają się pod wiatr, w samochodzie nie znajdziemy środkowego słupka, przez co musimy pamiętać, że jeśli pasażer siada z tyłu, to najpierw on zamyka drzwi. To na co każdy od razu zwróci uwagę to bardzo duża ilość miejsca w środku pojazdu, także na tylnej kanapie. Dodatkowe centymetry wygospodarowano także dzięki rezygnacji ze środkowego tunelu oraz wąskim, ale wygodnym fotelom. Wrażenie przestronności potęgują także duże powierzchnie szyb.

Deska rozdzielcza i3 jest jedyna w swoim rodzaju. Podobnie jak materiały użyte do wykończenia wnętrza. Według BMW są ekologiczne i biodegradowalne. To np. plastik z butelek PET, włókna hibiskusa, wełna czy skóra garbowana przy pomocy oliwy, bez użycia chemikaliów. Spotykaliśmy elektryczne pojazdy, w których materiały eco kojarzyły się z fakturą filcowych walonków. BMW postanowiło nie narażać swoich wymagających klientów na dyskomfort estetyczny. Sam projekt wnętrza jednym kojarzy się z wnętrzem a'la IKEA, dla drugich jest niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju. Rzeczywiście deska rozdzielcza i3 nie przypomina żadnego innego pojazdu. Uwagę zwraca zwłaszcza długa półka ciągnąca się przez prawie całą konsolę.



Elektryczny silnik to tak naprawdę bardzo prosta konstrukcja. Ten umieszczony w i3 generuje moc 125 kW/170 KM i maksymalny moment obrotowy 250 Nm. A ten dostępny jest od razu po ruszeniu. Rozpędzające się do 100 km/h w nieco ponad 7 sekund elektryczne BMW na drodze może utrzeć nosa niejednemu pojazdowi ze sportowym zacięciem. i3 nie jest jednak spadkobiercą sportowych, bawarskich genów. Elektrycznym pojazdem należy przemieszczać się płynnie, najlepiej ze stałą prędkością, wtedy optymalnie możemy wykorzystać jego moc i energię zgromadzoną w litowo-jonowym akumulatorze.

Teraz żałujemy, że na lekcjach fizyki przespaliśmy to, co pani mówiła o silnikach elektrycznych, zużyciu energii i jej stratach, tarciu i paru innych zjawiskach, które związane są z mobilnością elektryczną. Zużycie energii w kilowatogodzinach nic tak naprawdę nam nie mówi, łopatologicznie przyjęliśmy do wiadomości, że naładowanie i3 do pełna kosztuje w tej chwili niecałe 8 zł, a realny zasięg samochodu nie odbiega od tego, co oferują inne pojazdy elektryczne i wynosi ok. 100 kilometrów. No chyba że zdecydujemy się na zakup range-extendera w postaci dwucylindrowego silnika benzynowego o pojemności 650 cm3 i mocy 25 kW/34 KM, który doładowuje akumulator w czasie jazdy. Zwiększy on zasięg i3 do około 300 kilometrów.

To, co wyróżnia BMW i3 spośród konkurencyjnych pojazdów to niesamowity wręcz komfort jazdy. Absolutnie żadnych wibracji, całkowita cisza w środku samochodu, komfortowe zawieszenie, świetnie tłumiące nierówności drogi, sprawiają, że jeśli komuś jazda samochodem elektrycznym kojarzyć się będzie z podróżą pralką wkręcającą się na wysokie obroty podczas wirowania, będzie musiał definitywnie zmienić zdanie. Przemieszczanie się i3 i uczenie się jazdy eco, tak by jak najbardziej oszczędzić energię, może być też niezłą zabawą. Postępy w nauce płynnej jazdy możemy śledzić za pomocą aplikacji na smartfona. Ta oferuje jeszcze wiele innych funkcji, łącznie z tymi bezużytecznymi, jak mobilne uruchamianie klaksonu. Jeżdżąc BMW i3 możemy też rzadziej naciskać pedał hamulca. Po odjęciu gazu pojazd hamuje silnikiem, odzyskując energię.

Precyzyjna, przemyślana i dojrzała konstrukcja BMW i3 przekonuje do siebie zastosowanymi rozwiązaniami. Jednak w naszych warunkach BMW i3 długo pozostanie jeszcze bardzo niszowym pojazdem dla zamożnych ekscentryków. Przyczyna jest jedna. Nieco ponad 140 tysięcy złotych, od których zaczynają się ceny i3. Z range-extenderem cennik zaczyna się od 158 800 zł.



Jazdę testową i3 odbyliśmy w firmie Zdunek Premium, autoryzowanego przedstawiciela BMW w Trójmieście
BamaS

Miejsca

Opinie (25) 5 zablokowanych

  • Roczne z przebiegiem 5-10 tys. km można kupić za ok. 130-150 tys. PLN ale z dużo bogatszym wyposażeniem niż podstawa.

    Średni spadek ceny w pierwszym roku to ok. 20% czyli tak jak w zwykłym aucie ale i tak nadal cena 150 tys. za auto klasy B o zasięgu 100km jest abstrakcyjna.

    • 9 0

  • Jakiś taki... paskudny.

    Ot klocek na kółkach. BMW może brać przykład z tesli czy nissana.

    • 9 3

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Jakie zwierzę widnieje w herbie Abartha?

 

Najczęściej czytane