• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bądź widoczny na drodze!

Marta Apanowicz
28 czerwca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Policjanci z drogówki wręczają dziś w Gdańsku kierowcom ulotki zachecające do jazdy z włączonymi światłami przez cały rok. - Jest to wyraz naszego poparcia dla zawiązanej Koalicji na Rzecz Jazdy z Włączonymi Światłami przez cały rok - mówi nadkom. Rafał Ziółkowski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji.

Polskie prawo nakazuje kierowcom jazdę z włączonymi światłami od 1 pażdziernika do końca lutego. W pozostałych miesiącach jazda z włączonymi światłami zależy wyłącznie od woli kierującego. - Przepisy mówią jednak o konieczności jeżdzenia "na światłach" od zmierzchu do świtu oraz w warunkach ograniczonej widoczności: np. w czasie deszczu czy mgły - dodaje Ziółkowski. Niestety, jak wynika z obserwacji, zwroty takie jak: zmierzch, świt, ograniczona widoczność są rozumiane przez kierowców różnie. Konieczność całorocznej jazdy z włączonymi światłami rozwiałaby te wątpliwości.

- Jazda z włączonymi światłami nawet przy słonecznej pogodzie, powoduje, że samochód jest widoczny ze znacznie większej odległości - przekonuje Ziółkowski. - Łatwiej jest oszacować jego prędkość nie tylko innym kierowcom, ale i pieszym oraz wszystkim innym uczestnikom ruchu.

- Jeżdżę cały rok z włączonymi światłami - mówi Marek Dawidowski z Sopotu, na co dzień jeżdżący granatowym oplem. - I wściekam się, gdy z naprzeciwka wyjeżdża nieoświetlony samochód. Mała bieda - gdy jest to samochód biały czy srebrny, ale gdy nagle zbliża się czarne czy granatowe auto, bez włączonych świateł, dostaję szewskiej pasji. Taki samochód jest przecież zupełnie niewidoczny!

Podobnego zdania jest pani Ania, właścicielka czerwonego renault - Nie rozumiem tłumaczeń osób, ktore jeżdżą bez włączonych świateł. Mówią o kosztach żarówek. Ale czy warto oszczędzać na żarówkach, jeśli możemy zmniejszyć ryzyko wypadku? - pyta retorycznie.

Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego podaje, że każdego roku na polskich drogach ginie ponad 5 tysięcy osób. 58 proc. wypadków drogowych w zeszłym roku wydarzyło się od marca do września, czyli w czasie dobrej widoczności, kiedy nie ma obowiązku jazdy na światłach w ciągu dnia. Eksperci z Instytutu Transportu Samochodowego dodają, że rozszerzenie w Polsce obowiązku używania świateł w dzień także na miesiące od marca do września powinno zmniejszyć liczbę zabitych w wypadkach drogowych. Pozwoliłoby uratować ponad 300 osób.

Według raportu opublikowanego przez Europejską Komisję ds. Energii i Transportu w 2003 r. stosowanie świateł w dzień:

· zmniejsza liczbę wypadków w dzień z udziałem co najmniej dwóch uczestników (wypadki podwójne) o 5-15 proc.,
· zmniejsza liczbę wypadków z udziałem motocykli o 32 proc.,
· zwiększa zużycie paliwa i emisję CO2 o 0,5 - 1,5 proc. (dla porównania klimatyzacja pobiera moc nawet kilku kW, co oznacza ponad 10 proc. większe zużycie paliwa; nieekonomiczny sposób jazdy zwiększa zużycie paliwa nawet ponad 15 proc.),
· zwiększa dwukrotnie konieczność wymiany żarówek, co powoduje wzrost wydatków o 6 euro na rok na samochód
źródło: Sensors Public Relations.
Marta Apanowicz

Opinie (24) 1 zablokowana

  • jestem za. Trzeba wprowadzić nakaz jazdy na światłach przez cały rok. Bez dyskusji. Dla bezpieczeństwa i koniec

    • 0 0

  • Ja co prawda nie jestem kierowcą samochodu (jedynie roweru), ale wydaje mi się, że to dobry pomysł. KOszt w sumie żaden a jeśli bezpieczeństwo ma się zwiększyć to czemu nie? Pytanie tylko, czy auta nie będą się nawzajem oślepiały w ten sposób?

    • 0 0

  • Ja też jestem za.

    • 0 0

  • autka oślepiają się tylko wtedy - gdy światła są źle ustawione:( lub jak ktoś nieumyślnie bądź nienaumyślnie jedzie na długich - a tak to pomysł z jeżdzeniem przez cały rok na światłach jest naprawdę niezły!

    • 0 0

  • No ale żarówki sa b. drogie...

    Ja się nie zgadzam, mojeżarówki są drogie i nie chcę ich niepotrzebnie marnować. Ten pomusł to paranoja, a jak ktoś ma nerwicę jak ten pan z artykułu to niech się lepiej leczy...

    • 0 0

  • Ja tez się nie zgadzam !

    Szkoda alternatora, kto mi zwróci za akumulator który będzie do wyrzucenia za max. 2 lata ?

    • 0 0

  • O co to to nie !

    Przecież każdy wie, że auto zużywa wtedy o wiele więcej drogiego paliwa !
    niech obniżą ceny za paliwo to wtedy się zastanowię.

    • 0 0

  • TROCHĘ WYOBRAŹNI !!!!

    LUDZIE!!! TROCHĘ WYOBRAŹNI!!! KTOŚ KTO PISZE O WIĘKSZYM ZUŻYCIU PALIWA CZY ZUŻYCIU ALTERNATORA NIE MYŚLI LOGICZNIE. JA ROCZNIE POKONUJĘ SAMOCHODEM OK 100 000 km I JAZDĘ NA ŚWIATŁACH PRZEZ CAŁY ROK UWAŻAM ZA ABSOLUTNĄ KONIECZNOŚĆ. WIEM ŻE JESTEM WIDOCZNY I CZUJĘ SIĘ BEZPIECZNIEJ. NIE WYSTARCZY TYLKO WIDZIEĆ - TRZEBA TEŻ BYĆ WIDOCZNYM. WSZYSCY CI KTÓRZY UWAŻAJĄ INACZEJ SĄ PEWNIE NIEDZIELNYMI KIEROWCAMI I WYJEŻDŻAJĄ NA DROGĘ NA SPACER. TRZEBA MYŚLEĆ TEŻ O INNYCH UŻYTKOWNIKACH DRÓG A NIE TYLKO O SWOIM CZUBKU NOSA.

    • 0 0

  • Nieekonomiczna jazda powoduje jeszcze wieksze zuzycie drogiego paliwa!!

    • 0 0

  • Trza prawo zmienic

    Niech zmienia prawo drogowe i nakarza jeżdzić na swiatlacj caly rok. Ja jezdze caly rok na swiatlach.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Street Show 2024 (6 opinii)

(6 opinii)
79 - 99 zł
widowisko / show, zlot

Trójmiejski Grill Motocyklowy Moto-Zone

w plenerze

Sprawdź się

Sprawdź się

Do którego koncernu motoryzacyjnego należy marka Porsche?

 

Najczęściej czytane