- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (317 opinii)
- 2 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (25 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (280 opinii)
- 4 Stacje tankowania wodoru w Trójmieście (141 opinii)
- 5 Spore zainteresowanie Pomorskimi Targami Autokosmetyki (28 opinii)
- 6 Nowa Skoda Superb - co się zmieniło? (111 opinii)
Burzliwe spotkanie kierowców z szefostwem gdańskiego przewoźnika GAiT
Znów gorąco w spółce Gdańskie Autobusy i Tramwaje. Po ubiegłorocznym proteście, w którym pracownicy domagali się podwyżek, tym razem swoje niezadowolenie wyrażają kierowcy autobusów. Twierdzą, że podwyżki były fikcyjne, narzekają też na trudne warunki pracy, niesprawne autobusy i niewłaściwie układane grafiki. Zarząd spółki odpiera zarzuty. Trudności, na jakie skarżą się pracownicy, tłumaczy "trudną sytuacją na rynku".
Szefostwo GAiT wycofuje się ze zmian w nocnych grafikach
- Nikt z nas nie będzie pracował po 12 godzin! Nie zgodzimy się na takie traktowanie, tym bardziej, że tych zmian nikt z nami nie uzgadniał, nikt nie pytał nas o zdanie - mówił jeden z kierowców.
Zanim do głosu zostali dopuszczeni jego koledzy, przybyły na spotkanie z kierowcami Zbigniew Kowalski, dyrektor ds. eksploatacji w GAiT oznajmił, że zmiany w grafikach zostały cofnięte i od wtorku kierowcy będą jeździć na starych zasadach.
Zmiany w grafikach były jednak tylko pretekstem do spotkania, bo - jak mówią kierowcy - problemów jest więcej. Tym razem nie chcą ich rozwiązywać za pośrednictwem związków zawodowych, bo po ostatnich - jak mówią: fikcyjnych - podwyżkach, stracili do nich zaufanie.
Gorąca wymiana zdań między pracownikami GAiT a prezesem spółki.
Prezes GAiT: poprosimy ZTM o wyrozumiałość
Gdy w sali pojawił się prezes Maciej Lisicki, dyskusja zrobiła się jeszcze gorętsza.
- Dlaczego firma zmusza nas do wyjeżdżania z bazy niesprawnymi autobusami? - dopytywali prezesa. - Pan naraża na niebezpieczeństwo nie tylko nas, ale także pasażerów, których my musimy wozić! W warsztatach brakuje podstawowych narzędzi do naprawiania tych pojazdów. Brakuje ludzi, którzy mogliby to robić. Nawet najlepsze pojazdy będą prędzej czy później nieprzydatne, jeśli się odpowiednio o nie nie zadba. Firma kupuje używane autobusy z Niemiec, które mają tylko dwie pary drzwi, a Zarząd Transportu Miejskiego nakłada na GAiT kary, bo wymaga, by jeździć pojazdami z trzema parami drzwi. Z czego płacone są te kary? Z naszych pieniędzy! To niegospodarność, za którą pan ponosi odpowiedzialność.
Maciej Lisicki próbował odpierać zarzuty i przekonywać, by kierowcy wybrali spośród siebie kilkuosobową delegację, bo "na wiecu nie da się konstruktywnie rozmawiać".
- Będziemy aneksować tę umowę, by ZTM zmienił podejście i nie nakładał tych kar. A co do kwestii technicznych i organizacyjnych na bazie czy w warsztacie, to niedobrze się dzieje, jeśli to prezes firmy ma podejmować decyzję o potrzebie zakupu pneumatycznego klucza do pracy mechaników - stwierdził Lisicki.
Mechanik do prezesa: Nie mamy podstawowych narzędzi do pracy
Kierowcy domagali się wyciągnięcia personalnych konsekwencji wobec osób, które doprowadziły w firmie do takich zaniedbań.
Podwyżki kosztem premii
Inną kwestią poruszoną na spotkaniu były też wywalczone przez związki zawodowe podwyżki. Przypomnijmy, że w wyniku sporu zbiorowego, od 1 stycznia wszyscy pracownicy GAiT dostali po 400 zł brutto podwyżki. Jednak zdaniem kierowców i motorniczych podwyżki określone jako "dodatek regulacyjny" okazały się fikcyjne.
- Co mi z tej podwyżki, skoro nasi przełożeni zaczęli ścinać premie, często o sumy przekraczające te 400 zł brutto? - dopytywał jeden z kierowców. - Nienormalne jest, że za tę samą pracę każdy z nas dostaje inną premię, która waha się od kilkuset złotych do nawet 1300 zł. Nikt nie wie, za ile pracuje, nikt nie wie, za co dostaje premię, a za co mu się ją odbiera. I wy się dziwicie, że nie możecie znaleźć kilkunastu czy kilkudziesięciu kierowców, skoro stawki godzinowe wynoszą 13,5 zł za godzinę, a u konkurencji 20-21 zł?
Kierowcy po raz kolejny postulowali, by zarząd rozważył przesunięcie puli pieniędzy z premii na podwyższenie wynagrodzenia podstawowego.
Lisicki: - Sytuacja na rynku kierowców nie tylko w Gdańsku, ale w całym kraju jest trudna. Szacuje się, że w tej chwili brakuje ok. 100 tys. kierowców. Cały czas prowadzimy nabór, jedni przychodzą, drudzy odchodzą. Robimy, co możemy, motywacja i rynek są, jakie są.
Zobacz więcej: Brakuje kierowców autobusów. Mechanicy i dyspozytorzy za kierownicami w Gdańsku
Kolejne rozmowy kierowców z zarządem GAiT mają odbyć się w najbliższych dniach.
Miejsca
Opinie (499) ponad 10 zablokowanych
-
2018-04-17 10:21
Współczuje kierowcom, że muszą użerać się z Lisickim
To niezły ciu..l..k, dał się we znaki mieszkańcom, teraz poszedł podsr.ywać kierowcom. BUc i arogant
- 11 1
-
2018-04-17 10:09
czy wy tego na prawdę nie widzicie że on ma to w du..e.
- 4 0
-
2018-04-17 09:59
Z rego wynika ża gdańsk wsadza pasażerów w niebezpieczne pojazdy.
prezes głupa pali,kase bierze,przyszli pokrzyczeli i pudą,taka prawda.W gdansku zawsze jest tak samo.
- 6 0
-
2018-04-17 08:11
Brak kierowcow (1)
Brakuje kierowców, bo przyjmują tylko z wykształceniem średnim i wyższym, niestety z zawodowym nie przyjmują, nawet jak ma się prawo jazdy kat D od kilkunastu lat
- 5 1
-
2018-04-17 09:50
Nie prawda!!!!
- 2 0
-
2018-04-17 09:48
PRACA PONAD SIŁY ZA MARNE GROSZE
W końcu może KTOŚ pomyśli o tej firmie.Kierowcy niestety ale zwalniają się nagminnie .NIESTETY NIKT NIE SZANUJE ICH PRACY .Kierownictwo w ogóle nie słucha co pracownik chce powiedzieć..Każdy się boi ,bo ...jak się odezwie to zabiorą mu premię i zostanie z gołą pensyjką ,która jest śmieszna jak na taką odpowiedzialną pracę.Praca w piątki ,świątki ,nocki po 12 godzin nieraz bez przerwy,,,bo korki ,bo sprzedaż biletów.Nie ma kiedy nawet skorzystać z toalety nie mówiąc już o śniadaniu.Kierowcy są przemęczeni,wstają o 3 rano a wracają o 4 popołudniu do domu.Albo wychodzą z domu na popołudniową zmianę o 11 a wracają o 1 w nocy do domu .Prawie nie widują się z rodziną .NIEWOLNICTWO.
- 19 1
-
2018-04-17 09:17
a dlaczego kierowców a nie kierowczyń również (1)
protestuję. jest równouprawnienie.
- 2 1
-
2018-04-17 09:36
Kierownic,
kierownic,
- 0 0
-
2018-04-17 09:19
ZTM: żadnej wyrozumiałości dla GAiT!
„poprosimy o wyrozumiałość” - ma być zero tolerancji, za długo było to tolerowane!
- 7 0
-
2018-04-16 14:51
Ale wczym problem jak sie niepodoba to zmienic pracę i zatrudnic Ukrainców!!Rząd wprowadzi ułatwienia dla Ukrainców! (3)
Albo zrobic wiecej dzieci to dostaniesz 500+ i 300+ . Taki jest własnie pomys Pisu na emigracje i dobrobyt obywateli.
- 11 94
-
2018-04-17 09:13
Złodziej nie powinni się odzywać....
- 1 0
-
2018-04-17 01:22
idiota
- 0 0
-
2018-04-16 16:58
Tylko klika na wykończeniu robi walki bo za chwile ich nie będzie
Czy tego nie widać jak działa Gdańska ośmiornica ?
- 8 0
-
2018-04-16 23:27
kogo obchodzą wasze problemy? (2)
macie wozić d*p... i być uprzejmi ..
- 2 27
-
2018-04-17 09:09
Odezwał się Złodziej.
- 0 0
-
2018-04-17 05:19
Idiota.
- 5 0
-
2018-04-17 09:06
A gdzie ukrywa się pan Stencel ? Wstyd.
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.