- 1 Kredkami w kierowców przy przejściu (95 opinii)
- 2 Rondo w Kowalach i niezrozumiały wyjazd (27 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (25 opinii)
- 4 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (317 opinii)
- 5 Pod prąd uciekał przed policją (280 opinii)
- 6 Spore zainteresowanie Pomorskimi Targami Autokosmetyki (29 opinii)
Busem bez kierowcy można dojechać do zoo
Autonomiczny bus kursuje do zoo w Gdańsku.
Od piątku do końca września goście odwiedzający ogród zoologiczny w Gdańsku mogą dojechać do niego bezpłatnie autonomicznym busem. Pojazd bez kierowcy może zabrać na pokład od dziewięciu do 12 osób. Wewnątrz towarzyszy im operator, który czuwa nad bezpieczeństwem podróżnych. Gdańsk za testy nowoczesnej maszyny zapłacił niemieckiej firmie EasyMile 342 tys. zł.
W połowie trasy zatrzymują się przy parkingu, gdzie następuje wymiana pasażerów. Na pokład może wejść jednocześnie maksymalnie 12 osób. Wewnątrz nie ma pasów bezpieczeństwa, więc trzeba trzymać się uchwytów, ale prędkość pojazdu jest ograniczona do 11 km/h.
Przejazd całego odcinka zajmuje ok. 4-5 min. W klimatyzowanym busie oprócz pasażerów jest też operator, który czuwa nad ich bezpieczeństwem.
Do jego obowiązków należy otwieranie i zamykanie drzwi, reagowanie w razie nieprzewidzianych sytuacji, np. pojawienia się na drodze pieszego, auta czy zwierzęcia. Czuwa też, by busem nie jechała większa od dopuszczonej liczba pasażerów, a po zakończonych kursach - już za pomocą specjalnego steru - parkuje pojazd w specjalnym garażu.
Bus porusza się po zaprogramowanej trasie i nieustannie skanuje otoczenie, by zareagować na ewentualnie pojawiającą się przeszkodę. O tym, jak czułe są kamery odpowiadające za rozpoznanie otoczenia świadczy choćby fakt, że przez cały czas trwania testów wysokość trawy wzdłuż trasy musi być regularnie utrzymywana na tym samym poziomie, by system nie "pomyślał", że jedzie zmienioną trasą.
W Gdańsku pojawiły się dwa tego typu pojazdy. Oba są elektryczne i powstały w 2016 r. Jedno ładowanie pozwala im na pokonanie około 60 km.
- Miasto ogłosiło zapotrzebowanie na prezentację z wykorzystaniem jednego pojazdu, jednak wykonawca, tj. firma Easymile przywiozła do Gdańska dwa pojazdy EZ10, przy czym jeden będzie pojazdem zastępczym na wypadek awarii - wyjaśnia Jędrzej Sieliwończyk z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Usługa w 85 proc. jest finansowana z programu Interreg Regionu Morza Bałtyckiego, a 15 proc. stanowi wkład własny Gminy Miasta Gdańsk. Przejazdy busem po trasie pokazowej w Gdańsku są nieodpłatne. Gdańsk zapłacił za to niemieckiej firmie EasyMile 342 tys. zł.
Autonomiczne busy pojawią się w Gdańsku na stałe?
- Takie rekomendacje zostaną zawarte w finalnej publikacji projektu Sohjoa Baltic, która powstanie do września 2021. Jeśli chodzi o lokalizacje, duże znaczenie będą miały dla nas sugestie mieszkańców, o które pytamy w ankietach przeznaczonych dla pasażerów autonomicznego busa. Generalnie takie rozwiązanie sprawdza się np. na przedmieściach i w innych obszarach gorzej skomunikowanych, gdzie dowozi pasażerów do węzłów przesiadkowych. Plany wdrożenia takich rozwiązań w innych częściach miasta będą zależały także od powodzenia bieżącej prezentacji. Poza tym obserwujemy rynek, ponieważ technologia jest nowa i liczymy, że większa konkurencja w przyszłości sprawi, że ceny takich pojazdów lub ich udostępniania staną się bardziej przystępne.
Projekt Sohjoa Baltic jest pierwszym doświadczeniem Gdańska, ale także polskiego miasta z wykorzystaniem autonomicznych pojazdów na potrzeby transportu publicznego. Miasto będzie się starało pozyskać dofinansowanie np. ze środków europejskich na realizację podobnych projektów na większą skalę w przyszłości - dodaje Sieliwończyk.
Miejsca
Opinie (223) ponad 10 zablokowanych
-
2019-09-07 19:10
automatyzacja
34% ludzi w ankiecie powyżej zaznaczyła odpowiedź "nigdy, ta technologia ostatecznie nie przyjmie się". Obstawiam, że właśnie ta grupa jako pierwsza będzie musiała się przekwalifikować z powodu szerzącej się automatyzacji.
- 9 11
-
2019-09-07 19:45
zapłacił
".... Gdańsk zapłacił niemieckiej firmie" - jakie to symptomatyczne.
- 14 1
-
2019-09-07 22:00
Az dziwne ze na tablicach przy wjezdzie jeszcze Gdańsk a nie Danzig xDD
- 11 6
-
2019-09-07 22:02
Tak widzę przyszłość motoryzacji!!! :3
Zamiast kierowcy za 5000zl w każdym aucie będzie potrzebny operator za 4000zl w każdym i sztab informatyków/automatyków na każdą flotę aut, pewnie kosztujacych w przeliczeniu kolejne 4000zl na auto :))
- 18 0
-
2019-09-07 22:17
skandal
frau znowu sponsoruje, z naszych podatków, ukochanych niemców !!!
- 19 0
-
2019-09-07 23:55
Nie jest autonomiczny, skoro potrzebny jest operator.
- 17 1
-
2019-09-08 09:18
Gdański podatnik utrzymuje niemiecką firmę?
Chyba źle zrozumiałem tekst, bo wychodzi na to, że Gdańsk zapłaci 342tys za testy niemieckiej firmie, a to firma powinna zapłacić Gdańskowi za testy swojego produktu?
- 17 1
-
2019-09-08 18:52
Pojazd powinien jeździć ale po terenie Zoo!
- 9 3
-
2019-09-08 23:15
Wąskotorowka
Zainwestujcie w remont ulicy i w wąskotorowke. Lepsze niż to coś
- 1 11
-
2019-09-09 07:26
Bajki piszecie!
Artykuł jest tak napisany, że sugeruje możliwość użycia tej zabawki na normalnych trasach, a to zwykła bzdura! Polskie przepisy nie pozwalają na poruszanie się w ruchu drogowym pojazdów autonomicznych. Tutaj pojazd porusza się po trasie zamkniętej i tylko do tego może być wykorzystywany.
Konieczność przebywania wewnątrz operatora zupełnie podważa sens używania pojazdów autonomicznych.- 6 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.