• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chcesz kupić Suzuki Jimny? Ustaw się w długiej kolejce

Michał Jelionek
28 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Suzuki nie przewidziało tak ogromnego zainteresowania nową terenówką. Suzuki nie przewidziało tak ogromnego zainteresowania nową terenówką.

Nowe Suzuki Jimny to fenomen. Dlaczego? Bo mało który model zaraz po swoim debiucie cieszył się takim zainteresowaniem. Problem w tym, że japońska terenówka padła ofiarą własnego sukcesu. Niewielka pula aut przeznaczona na polski rynek rozeszła się na pniu, a na kolejną dostawę trzeba swoje odczekać. Ile dokładnie? Nie wiadomo.



W lutym mieliśmy przyjemność sprawdzenia możliwości tej filigranowej terenówki. Jimny w żadnym aspekcie nie zawiódł naszych oczekiwań. Bardzo dobrze radzi sobie na bezdrożach, jego wygląd przyciąga wzrok, a do tego można go mieć już od niespełna 70 tys. zł. No dobra, z tym "można go mieć" trochę się zagalopowałem, bo sprawa nie jest taka prosta.

W zasadzie od momentu debiutu na krajowym rynku tej japońskiej terenówki mówiono o słabej dostępności. I to się niestety sprawdziło. Dealerzy przyjmowanie zamówień na ten samochód rozpoczęli we wrześniu ubiegłego roku, ale listy zainteresowanych osób powstawały zaraz po oficjalnej, lipcowej premierze Suzuki Jimny w Japonii.

Do naszego kraju z pierwszego okresu produkcji (między wrześniem a grudniem) trafiło dokładnie 237 egzemplarzy. Mniej więcej połowa z nich od razu została zarezerwowana przez klientów, a reszta trafiła do krajowych dealerów jako auta demonstracyjne i ekspozycyjne.

Nasuwa się podstawowe pytanie: dlaczego Jimny jest niedostępny? Bo japoński producent po prostu nie spodziewał się takiego zainteresowania tym modelem. Zresztą zupełnie nas to nie dziwi, bo przecież jeszcze niedawno, pod koniec produkcji trzeciej generacji Jimny'ego, zainteresowanie tą terenówką było znikome. Dealerzy odnotowywali sprzedaż tego modelu na poziomie kilkunastu egzemplarzy w skali całego roku. Po takich wynikach ciężko rokować sukces kolejnej odsłonie. A jednak.

Trójmiejskie salony samochodowe


Aktualnie możliwość zamawiania Suzuki Jimny została wstrzymana. Aktualnie możliwość zamawiania Suzuki Jimny została wstrzymana.
Jak aktualnie wygląda sytuacja?

- Każdy pojawiający się w salonie klient otrzymuje tę samą informację: może zostać dopisany do listy osób oczekujących na zamówienie Suzuki Jimny. Aktualnie nie ma możliwości podpisania zamówienia na nowy samochód, co wynika z możliwości produkcyjnych fabryk. Zainteresowanie modelem znacznie przewyższyło oczekiwania producenta. Ciągle nieoficjalnie mówi się o ustabilizowaniu dostaw w roku 2020 - tłumaczy Wioleta Wardak z Motor Centrum.
Osoby zainteresowane zakupem Jimny'ego wpisywane są na listy oczekujących. I na tę chwilę ciężko oszacować, jak długo poczekają na realizację zamówienia. Rok, dwa? Nie wiadomo.

- Do tej pory z naszego salonu wyjechało tylko dziewięć egzemplarzy Jimny. Czekamy na dostawę kolejnych pięciu aut, które przekazane zostaną zamawiającym klientom. Oczywiście takie osoby dokonywały zamówień "w ciemno". Nie miały okazji przetestować tego samochodu wcześniej. Aktualnie w szufladach naszych handlowców znajdują się sporządzone konfiguracje modelu dla konkretnych klientów. Czekamy na ponowne pojawienie się możliwości zamawiania Suzuki Jimny - dodaje.

Miejsca

Opinie (82)

  • no i klienci pójdą do konkurencji hehe (3)

    nie ma lepszej reklamy jak oblizać się na widok a potem zostawić kasę w salonie konkurencji buahahaha

    • 2 13

    • (2)

      konkurencji nie ma dla tego auta. Niestety.

      • 13 1

      • (1)

        jak nie a traktor?

        • 0 11

        • Chyba w Pakistanie

          • 3 0

  • (1)

    Pierwszy raz widzę taki model i mam nadzieję, że już go więcej nie zobaczę lub jak przejedzie obok mnie gdzieś w trójmieście to go nie rozpoznam.

    • 2 20

    • w d*pie byles i stolec widziales

      • 4 1

  • To widać jakie wybitne jest to auto. (2)

    Bardzo jestem ciekaw wyników testów zderzeniowych tego samochodu.

    • 1 12

    • Na pewno słabo w porównaniu z twoim łałdi składanymi z Sebixem na Kaszubach u kowala i oczywiście z przebiegiem 180 tyś

      • 11 1

    • To sobie obekrzyj na stosownej stronie

      • 0 0

  • Może Jimny ma coś do powiedzenia Jako nowy model....

    ...reszta nowych modeli Suki wygląda jak auta z lat 90 ,brzydkie jak listopadowa noc.....

    • 5 4

  • Gdybym miał chałupę gdzieś w Bieszczdach....... kto wie.

    • 2 3

  • przecież tak wygląda sprzedaz każdego nowego modelu

    kiedy wchodzi nowy model trzeba zapisywać się w ciemno kilka miesięcy wprzód, a jak już są demo cary w salonie to po zamówieniu czeka się dobre kilka miesięcy. Żadna nowość

    • 3 9

  • co się dziwić

    Ludzie, a przynajmniej 80 % z nich potrzebują normalnych samochodów z normalnymi silnikami, bez systemów start/stop i innych zbędnych g.., gdzie przegląd kosztuje parę stów , a nie tysięcy. Ale nie martwcie się zaraz zamontują w nim dzięki nowym przepisom silnik 0,8l z trzema turbinami ,dpf i tym podobnym, z żywotnością silnika jakieś 100 tys km i będzie dostępny w salonach od ręki.

    • 16 0

  • Zainteresowanie jest bo to taka Mini Gelenda :)

    • 6 0

  • Jeździłem poprzednią generacją (1)

    i muszę przyznać, że jest bardzo cichy w środku. Bo kolanami zatykałem uszy :)

    • 9 5

    • Chyba mamie na przednim fotelu jak siedziałeś w foteliku z tyłu

      • 7 1

  • (1)

    Za te same pieniądze można mieć od ręki nowego Swifta Sport.
    I prawdziwą radość z jazdy małym fajnym autem.

    • 0 15

    • Za te same pieniądze masz do końca życia miesięczny na komunikację miejską. Może kogoś tam poznasz i nie będziesz taki sam

      • 10 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Sprawdź się

Sprawdź się

Literka M to symbol sportowych aut marki:

 

Najczęściej czytane