- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (65 opinii)
- 2 Apel policji do kierowców aut i motocykli (72 opinie)
- 3 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (264 opinie)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (360 opinii)
- 6 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (207 opinii)
Cwaniactwo na drodze czy niezrozumienie? Kto zawinił w tej sytuacji?
Jeden z naszych czytelników nagrał niebezpieczną sytuację na drodze, do której doszło tuż przed mostem wantowym im. Jana Pawła II w Gdańsku. Film nadesłał do naszego Raportu z Trójmiasta. Obejrzycie nagranie i oceńcie sami, kto zawinił w tym zdarzeniu, które należy do tych dość kontrowersyjnych.
Kamera pokładowa w aucie jednego z czytelników zarejestrowała w sobotę, 6 sierpnia, tuż przed południem niebezpieczną sytuację na drodze w Gdańsku. Co dokładnie się wydarzyło?
Na nagraniu widać dwa samochody, które poruszają się pasem rozbiegowym trasy im. majora Henryka Sucharskiego. Z przodu jedzie biały ford, a tuż za nim srebrne audi. Jako pierwszy pas zmienia kierowca drugiego z aut, czyli audi. I w zasadzie to jest kluczowy moment całego zdarzenia. Audi "wskakuje" na trasę Sucharskiego, przyspiesza i niemal zrównuje się z wciąż jadącym pasem rozbiegowym Fordem.
Ford dojeżdża do końca pasa rozbiegowego i automatycznie włącza się do ruchu. Problem w tym, że w zasadzie na tej samej wysokości było już audi, które musiało wyraźnie przyhamować, aby nie doszło do kolizji. Brakowało niewiele. Ostatecznie po wyraźnym zwolnieniu prędkości przez obu kierowców audi delikatnie wyminęło forda i pognało do przodu. Na całe szczęście obyło się bez szkód.
Drobna kolizja. Czy wzywać policję?
Ocena sytuacji przez dyrektora PORD
Odnosząc się do materiału filmowego, możemy dostrzec przede wszystkim egoizm i brak współpracy pomiędzy kierowcami. To zdarzenie mogło być tragiczne w skutkach, a skończyło się na nieustąpieniu pierwszeństwa przejazdu podczas zmiany pasa ruchu, którego dopuścił się kierujący fordem. Na ostre słowa krytyki zasługuje również kierowca audi, którego zachowanie było niezwykle niebezpieczne. Na pewno zdawał sobie sprawę, że pas ruchu kończy się, kierujący fordem będzie przystępował do zmiany na sąsiedni, a mimo to zwiększył prędkość - wyjaśnia Roman Nowak, dyrektor Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Gdańsku.
Co myślicie o tym zdarzeniu? Czy waszym zdaniem sytuacja nagrana przez czytelnika to typowe cwaniactwo, a może brak komunikacji, niezrozumienie między kierowcami?
Jak napisać oświadczenie sprawcy kolizji?
Opinie (237) 6 zablokowanych
-
2022-08-08 06:45
(1)
Coraz nizej.
Artykul o filmiku z internetu, zero wlasnego wkladu.- 3 15
-
2022-08-08 07:12
O co Ci chodzi? Jest np. zdanie dyrektora PORD-u. Sam napisz lepszy
- 6 1
-
2022-08-08 06:16
Egoizm (1)
Wystarczy myśleć i przewidywać sytuacje na drodze. Egoista w audi.
- 59 8
-
2022-08-08 06:57
Ani jedno, ani drugie nie tyczy się kierowców tych zajechanych szrotów.
- 3 0
-
2022-08-08 06:57
Gdy wsiadam do mojego BMW E46 i odpalam motor drzemiący w tej tancbudzie z subwooferem palę kapcie na każdym skrzyżowaniu. Manetkę kierunkowskazów wymontowalem aby auto było lżejsze i miało lepszego kopa. Takie sytuacje mi nie straszne bo wszędzie jestem pierwszy.
- 48 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.