• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czym podróżujemy po Trójmieście? Aut więcej, taksówek mniej

Szymon Zięba
3 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Rośnie liczba samochodów w Trójmieście. Na tysiąc mieszkańców w Gdańsku i Gdyni auto posiada około 650 osób, a w Sopocie - aż 760. Wciąż wiele pojazdów to maszyny ponad 20-letnie, choć na drogach coraz częściej spotkać można samochody także stosunkowo nowe, które mają mniej niż pięć lat. Sukcesywnie rozbudowywana jest także sieć buspasów oraz komunikacja miejska.



Zepsuł ci się samochód, a musisz dojechać do pracy. Jaki środek transportu wybierasz?

Samochodów na drogach jest coraz więcej i to trend, który dotyczy nie tylko Gdańska, Gdyni czy Sopotu, ale całej Polski. Mimo starań samorządów miast, by "wyprowadzić" auta z centrów aglomeracji, ruch rośnie i - jak wynika z prognoz ekspertów - rosnąć będzie.

To wnioski płynące z raportu Głównego Urzędu Statystycznego, który dotyczy sytuacji społeczno-gospodarczej w trójmiejskiej aglomeracji. Z badań ekspertów wynika, że wartość wskaźnika dotyczącego liczby zarejestrowanych aut na tysiąc osób jest coraz większa.

- Wielkość tego wskaźnika plasuje nasz kraj w ścisłej europejskiej czołówce, co w kontekście zrównoważonego rozwoju nie jest zjawiskiem pozytywnym, a z uwagi na jego szybkie tempo zmian niebawem Polska może znaleźć się w pierwszej trójce (w latach 2010-2018 omawiany wskaźnik dla Polski zwiększył się) - zauważają autorzy raportu.

Na drogach więcej aut, ale więcej tych starszych



Jak sytuacja wygląda w Trójmieście? Najwięcej zarejestrowanych pojazdów na tysiąc osób odnotowano w Sopocie - 782. W Gdańsku i Gdyni na tysiąc mieszkańców przypada po 650 aut.

Na lokalnych drogach wciąż jednak łatwiej spotkać auto ponad 20-letnie niż samochód, który ma mniej niż 5 lat (choć liczba stosunkowo nowych pojazdów rośnie).

Co ciekawe, po pomorskich drogach jeździ coraz mniej taksówek przy jednocześnie większej liczbie prywatnych samochodów.

Mniej taksówek na Pomorzu, ale nie w Sopocie i Gdyni



Analitycy GUS wskazują, że w 2019 r. w województwie zarejestrowanych było 7376 taksówek (o 131 mniej niż w 2018 r.). Na przewóz osób taksówkami wydano 7364 licencje (o 584 licencje mniej niż w 2018 r.).

W 2019 r. na terenie OMGGS (obejmuje Trójmiasto i kilkanaście sąsiednich gmin) zarejestrowane były 6783 taksówki (o 154 mniej niż w 2018 r.), co stanowiło 92 proc. ogólnej liczby taksówek zarejestrowanych w województwie pomorskim. Na przewóz osób wydano 6771 licencji (o 157 mniej w skali roku).

Czytaj też: Czy w Trójmieście jest za mało taksówek?

Wyjątkowe pod tym względem są Gdynia i Sopot, gdzie rok do roku taksówek było więcej. Podczas gdy w 2018 r. po tym pierwszym mieście kursowało 2260 aut z napisem "taxi", rok później było ich już 2313. Z kolei w Sopocie liczba taksówek wzrosła z 633 w 2018 do 713 w 2019 r.

Coraz dłuższa sieć buspasów na Pomorzu i w Trójmieście



Sukcesywnie rozbudowywana jest także komunikacja miejska, coraz więcej jest również buspasów.

Buspasy w Trójmieście



Na terenie OMGGS w 2019 r. buspasy mierzyły w sumie 13,3 km (o 6 km więcej w odniesieniu do roku poprzedniego oraz o 11,3 km więcej w odniesieniu do 2014 r.), co stanowiło 98,5 proc. łącznej długości buspasów w całym województwie.

Opinie (367) 8 zablokowanych

  • Dłuższy użytkowania auta jest najbardziej eko (2)

    Skoro i tka to auto zostało już wyprodukowane, to trzeba dążyć aby jak najdłużej nie było potrzeby przesiadania się na nowe. Bo produkcja nowego auta jest dużo bardziej szkodliwa, niż brak filtrów i większe spalanie w starym aucie. Chcemy myśleć o ekologicznych autach, to nie myślmy o samochodach elektrycznych, tylko o takich które będą jeździć jak najdłużej, z wymianą co jakiś czas kluczowych elementów.

    • 31 2

    • auta elektryczne mniej skomplikowane mechanicznie ALE (1)

      obecne generacje elektryków to będą kompletnie bezużyteczne relikty już za parę lat. Tak naprawdę nie mają sensu już teraz. Jak nie masz garażu z ładowarką i musisz jeździć gdzieś dalej, to nic Ci po takim aucie. Albo po co mi elektryk z małym zasięgiem? Do miasta? Ja auta potrzebuję tylko na wyjazdy wakacyjne, żeby robić objazdówki (rodzina, dziecko, dużo gratów). W mieście auta nie używam. Kompletnie do góry nogami to wszystko.

      • 6 3

      • Skoro używasz samochodu tylko na wakacyjne wyjazdy

        to w ogóle nie potrzebujesz żadnego na własność - ani elektrycznego, ani spalinowego. Możesz wynająć te kilka razy w roku. Ja robię mnóstwo kilometrów po mieście i dla mnie elektryk, nawet z małym zasięgiem nie byłby takim głupim rozwiązaniem.

        • 3 4

  • (11)

    Hymm, dużo młodych pieje nad rowerami i transportem miejskim, a mój ojciec uparcie chce jezdzic komunikacją miejską, ale juz słabo chodzi, a więc przykład z wczoraj, czy ponad 2 godziny autobusami z Żabianki na Ujeścisko od drzwi do drzwi to dobry wynik, bo nas w większości tez kiedyś czeka starość

    • 30 5

    • (8)

      Bredzisz. Zabianka - Ujeścisko to nie więcej niż godzina jazdy tramwajem.

      • 3 8

      • (1)

        Ale napisałam, że słabo chodzi, ma ponad 80 lat i musi jechac autobusam jak najblizej domu, bo do tramwaju by szedł bardzo długo. Jedzie 148, 227, 175/162. Widzisz, jestes młody myslisz, że doskoczysz w 5-7 minut, a on idzie dużo dłużej. Wczoraj 227 spóźniony prawie 20 minut, to realia transportu miejskiego

        • 5 2

        • łatwiej zwiększyć częstotliwość połączeń niż dobudować kolejny pas do jazdy samochodem

          ten pas i tak nie zlikwiduje korków

          • 1 1

      • (5)

        Nie każdy mieszka na przystanku, na koniec osiedla też trzeba jakos dotrzec

        • 5 2

        • Ale co ? (4)

          Pod każdy budynek na Ujeścisku, powinni wybudować odrębna linię tramwajowa od Havla?
          Czy jak to ma wyglądać?

          • 2 3

          • (3)

            Nie, absolutnie, ale jeśli ktos mysli, że wszyscy szybko się przemieszcza komunikacją to się troche zawiedzie, plus np. wczoraj i przedwczoraj spóżnione po 20 minut autobusy, które jeżdzą po poludniu co 20 minut to wychodzi naprawdę długa podróż dla osoby, która nie jest juz mloda i w pełni sprawna

            • 4 0

            • samochodem taka osoba także nie dotrze dużo szybciej (1)

              W ubiegłym roku z Brzeżna jechałem samochodem na Morenę (odbierałem go z warsztatu po naprawie wynikłej z niezawinionej słuczki): Z powodu zakorkowania wielu ulic i skrzyżowań w piątkowe popołudnie zajęło mi to ponad godzinę. Rowerem wspomaganym elektrycznie zajęłoby mi to nie więcej niż 25-30 minut. Śmieszą mnie zwolennicy tezy, że samochód to najwygodniejszy i najprzyjemniejszy środek lokomocji w mieście.

              • 1 3

              • Jesssuuuu placa wam za te rpwery wspomagane elektrycznie czy Jak no w kazdym poscie. Zwariowac juz Mozna.

                • 1 0

            • Wiem o co Ci chodzi. Jeżdżę do pracy autobusem i skm. Ogolnie podroz od drzwi do drzwi to godzina I 5 min o tyle jazda skm to 11 min a autobusem jakieś 20 min to same dojścia na przystanki z domu i do pracy zajmują mi ponad pół godziny.

              • 1 0

    • Z Żabianki na Ujeścisko jedzie bezpośredni tramwaj (1)

      Zajmuje to około 1h i korki mu niestraszne. Coś kręcisz

      • 3 4

      • Mówimy o wersji tzw. wygodnej dla osób z ograniczoną możliwością poruszania, do tego awarie, spóźnienia i wychodzi ile wychodzi

        • 1 1

  • Wczoraj myślałam, że mnie strzeli- potrzebowałam szybko dostać się do lekarza z dworca w Gdyni do see towers. Bolty były zajęte i wsiadłam do taksówki i uwaga!!! 35 zł. Życzę korporacjom, żeby bolty i ubery ich wygryzły na zawsze.

    • 19 6

  • zrezygnowalem z komunikacji odkad trzeba siedziec w niej w maseczce. nie mam zamiaru sie dusic

    • 10 10

  • i to jest sporo kasy dla budżetów (2)

    Rejestracja, przegląd auta, paliwo w zależności, parkingi, akcesoria samochodowe, mechanicy, myjnie samochodowe itd.

    • 10 0

    • i tak wpływy wynikające z konieczności ponoszenia tych kosztów nie pokrywają kosztów budowy i utrzymania infrastruktury (1)

      potrzebnej do korzystania z samochodów.

      • 1 1

      • a w cenie paliwa to co masz? te pieniądze idą na utrzymanie i rozbudowę infrastruktury, a dodatkowo łatamy też dziurę budżetową.

        • 1 0

  • W ankiecie brakuje odpowiedzi bez własnego auta nie dojadę (1)

    Do pracy mam 90 km w jedną stronę, do tego często jeżdżę załadowany. Bez auta nie ma szans.

    • 21 3

    • To twój problem.

      Spróbuj skojarzyć jednak, że im więcej osób zrezygnuje z samochodu na rzecz innego środka transportu, będziesz tracił mniej czasu stojąc w korkach na kolejnych skrzyżowaniach, które będziesz musiał pokonać.

      • 1 5

  • SKM - latka lecą, nic się nie zmienia (1)

    jeżdżę raz, na jakiś czas. Jedyne, co widzę, to że składy są odświeżone. Ostatnio spędziłem kilka godzin w paryskim metrze, full ludzi, cisza, spokój, w godzinach szczytu pociąg co 2 minuty. Nie ma po co sprawdzać rozkładu.

    U nas co 7 minut (tylko w godzinach szczytu), spóźnienia. No i wisienka na torcie: pasażerowie. Nie spędziłem 5 minut w pociągu, żeby nie spotkać jednej osoby, która rozmawiała przez głośno przez telefon. No i oczywiście ktoś z otwartym piwem też musiał się znaleźć.

    • 15 2

    • Bo w Paryżu metrem jeżdżą tylko w krawacie

      a wiadomo pasażer w krawacie jest mniej awanturujący się .
      A tak na marginesie to takiego syfu , meneli , emigrantów i innej maści narkomanów na metr kwadratowy nie ma nigdzie jak w Paryżu.

      • 5 0

  • 13,3 km buspusow

    Narody klękajcie :)

    To jest jawna kpina ze zrównoważonego transportu.

    • 7 4

  • Porażająca dł. Buspasów w 3mieście

    Kiedy Buspasy w Gdańsku - bierzcie przykład choćby z Budapesztu

    • 4 4

  • Gdzie mniej taksówek?

    Przecież gdzie nie spojrzeć to albo fabie na uberach albo nauki jazdy

    • 12 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Patrol to terenówka marki:

 

Najczęściej czytane