- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (93 opinie)
- 2 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (135 opinii)
- 3 Auto wjechało w pieszych i w budynek (305 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (202 opinie)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
- 6 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (113 opinii)
Dealer wziął pieniądze, ale auta nie wydał. Auto-Postek nie jest już przedstawicielem Citroena
Od 21 kwietnia firma Auto-Postek nie jest autoryzowanym przedstawicielem Citroena w Polsce. Gdański salon przy ul. Zawodników 2 opustoszał, a wszystkie auta zarekwirował importer. Problem w tym, że wielu klientów wpłaciło pełne sumy za samochody, których prawdopodobnie nigdy nie zobaczą na oczy.
- Kupiłem auto, które fizycznie widziałem i oglądałem na placu przy salonie Citoren Auto-Postek w Gdańsku - wyjaśnia pan Edward, poszkodowany klient.
Według zapewnień przedstawicieli salonu, Citroen miał trafić do klienta najpóźniej 30 marca. Nie trafił i tak naprawdę nie wiadomo czy kiedykolwiek trafi. W tym momencie pan Edward pozostał bez samochodu i bez pieniędzy.
- Wydanie pojazdu było co chwilę odraczane. I gdy tylko starałem się dowiedzieć czegokolwiek na temat mojego samochodu, współwłaściciel firmy informował mnie, że nie może wydać auta, gdyż Citroen Polska nie przekazał dealerowi niezbędnych dokumentów: świadectwa homologacji oraz karty pojazdu - dodaje poszkodowany.
21 kwietnia Auto-Postek, który od dłuższego czasu zmagał się z problemami finansowymi, stracił autoryzację Citroena Polska. Salon opustoszał, a wszystkie auta zostały wywiezione na lawetach do Warszawy, na parking importera. Również Citroen Jumper, za którego zapłacił nasz czytelnik.
- Wszystkie umowy z Auto-Postek dla lokalizacji Gdańsk i Elbląg zostały rozwiązane z dniem 21 kwietnia 2016 roku. Nie ujawniamy przyczyn zakończenia współpracy, gdyż była to umowa zawarta między Citroen Polska, a Auto-Postek - potwierdza Tomasz Mucha z Citroen Polska.
Auto-Postek był autoryzowanym dealerem Citroena od 1994 roku.
- Dziś spotykam się z prawnikami i podejmiemy konkretne kroki. Oczywiście nie objedzie się bez pozwu sądowego. Będziemy domagać się również wydania samochodu przez Citroen Polska. Zapłaciłem całą kwotę, więc pojazd jest moją własnością - kończy pan Edward.
Próbowaliśmy skontaktować się z przedstawicielami dealera, ale zgodnie z przewidywaniami, nie udzielono nam komentarza w tej sprawie.
Jak udało nam się jednak dowiedzieć, podobny problem może dotyczyć nawet kilkunastu klientów firmy Auto-Postek. Co w tej sprawie mogą ugrać poszkodowane osoby? Przedstawiciele Citroena nic nie obiecują.
- Nasz dotychczasowy dealer, firma Auto-Postek, jest sprzedawcą pojazdu i stroną w umowie. Na razie nie dysponujemy precyzyjnymi informacjami na temat tego przypadku, aby móc się ustosunkować. Będziemy zapoznawać się z przypadkami w tej sprawie i podchodzić do nich indywidualnie - zakończył Mucha.
Miejsca
Opinie (436) ponad 10 zablokowanych
-
2016-04-26 11:22
Pozdrowienia (3)
Dla Patrycji
- 10 4
-
2016-04-26 11:26
tej z tymi dużymi cyckami ? (2)
też mi się śni po nocach...
- 3 3
-
2016-04-27 11:26
Nie tej
z dużymi bicepsami :)
- 0 1
-
2016-04-26 12:22
teraz rozumiem czemu codziennie musze Ci zmieniac posciel
- 8 0
-
2016-04-25 17:13
(12)
Dziki kraj :(
- 437 12
-
2016-04-25 18:36
Nie zła wtopa, kasa poszła, (1)
teraz kasa pójdzie na sprawę sądową, sprawa będzie ciągnęła się latami, i zostaje jeździć miejskimi komunikacji środkami.
- 21 0
-
2016-04-27 09:40
Miejskim autobusem lub SKM - mniej korków i czystsze powietrzze
- 0 1
-
2016-04-26 11:47
Nie dziki, tylko prawy i sprawiedliwy. Przynajmniej od jakiegoś czasu:) (1)
- 3 0
-
2016-04-27 09:38
oby też do jakiegoś czasu
- 0 0
-
2016-04-27 01:03
Citroen wydoił dealera.
To klasyka w branży samochodowej. Najpierw zmuszają do zbudowania absurdalnie drogiego salonu (grożąc odebraniem koncesji), potem zadłużonego dealera mają w garści. Pociągnie dopóki nie przeje wszystkich oszczędności. Nie kupować aut od multidealerów z wielkimi, koszmarnie drogimi salonami. To są już od dawna bankruci, zadłużeni u importerów aut.
- 2 0
-
2016-04-25 18:43
Ale co jest w tym dzikiego? (2)
Tak na przykładzie tej sytuacji, bo nie rozumiem czemu dziki kraj?
Wydaje mi się, że taka sytuacja może zdarzyć się wszędzie - w każdym kraju.- 10 31
-
2016-04-25 22:06
(1)
zerknij na opinie podpisana "On"- w skrocie wszystko wyjasnia. Mieszkam od kilkunastu lat na tzw.zachodzie i uwierz ,ze ta dzikosc, Polski z perspektywy bardzo widac... niestety. Smutne
- 7 9
-
2016-04-26 00:51
A czemu citroen nie otworzy swojego salonu
bo znalazł sposób na dojenie z tego kraju płacąc tylko dyrektorowi/prezesowi itp. to dużo taniej niż zatrudnić wszystkich pracowników ?
- 10 2
-
2016-04-26 00:48
Dziki Citroen !!!
Czemu nie ma swoich salonów tylko jedzie na podfirmach. Bo kuu............ tania siła robocza
- 17 1
-
2016-04-25 19:26
matko bosko (1)
zamówiłem new bentley ponoć za rok ma być.
a jak mój dealer padnie to będzie dopiero strata- 8 3
-
2016-04-25 20:05
o f*ck
a ja doładowałem już sobie bilet metropolitalny na maj, a co jak komunikacja miejska padnie to czym będę jeździł :(
- 28 1
-
2016-04-25 17:33
Drzewiecki prawdę mówił.
- 28 3
-
2016-04-27 08:58
auto
I te nazwisko Mucha ;-)
- 1 0
-
2016-04-27 07:59
co na to turbo kamera?
przekazał Pan im sprawę?
- 1 5
-
2016-04-25 20:06
Motoryzacja Trojmiasta (2)
Czy to Postek czy Plichta nie płacą pracownikom godnych pieniędzy i są tego rezultaty u Pilchty w Audi Centrum Gdańsk nie ma mechaników a ludzie co w pizzeri pracowali jako dostawcy co wspólnego z motoryzacją woził pizze samochodem a Postek to zdjagnozować auta nie potrafili ponieważ psełdo mechanik pojęcia nie ma z tego co ma tam wykonywać kiedy ten dziki wschód się skończy ??
- 23 2
-
2016-04-25 21:05
a zdunek dalej placi na podstawie faktur (1)
- 5 1
-
2016-04-27 06:57
Ale w radiu się mądrzy .
- 0 0
-
2016-04-27 04:53
Dla mnie sprawa prosta umowa leasing-owa była podpisana w momencie kiedy salon był jeszcze autoryzowanym dealeream więc Citroen Polska ponosi odpowiedzialność i powinien wydać auta wraz z zadośćuczynieniem za poniesione straty jeżeli było to auto dostarczę,na firmę brak auta uniemożliwia bądź utrudnia funkcjonowowanie firmy, więc można zasadzić straty. Citroen mógł wcześniej odebrać autoryzacje.
- 2 0
-
2016-04-26 18:47
same ku...wa Janusze spece... (2)
g*wno wiecie,w d*pie byliście! Każdy wszystko wie najlepiej! Może zostaniecie doradcami Macierewicza? Wszędzie spiski knujecie! Pomyślał ktoś o tym ,że to Postek mógł zostać wywalany bez mydła? Pomyślcie o każdym,a nie od razu osądzacie!!!!
- 13 7
-
2016-04-26 18:49
przez kogo? I po co? (1)
- 2 1
-
2016-04-26 21:43
Przez
Citroen Polska
- 3 1
-
2016-04-26 21:40
Kupilem Citroena w Belgii
Zaliczka przy zamawianiu nie jest obowiazkowa. Jak przedstawiciel juz go dostal od Citroena (ok. 2 m-ce pozniej), to dopero przy odbiorze auta wplacilem moja zaliczke i podpisalem odbior samochodu i dopiero po tym bank wplacil kase przedstawicielowi
- 1 0
-
2016-04-26 21:29
ja mam znajomego handlarza z Gdyni jest git trochę pod szpachluje potem połysk i auto jest jak nowe sprzedaje się jak ciepłe bułeczki z biedronki
- 1 2
-
2016-04-26 12:17
Wielkiego problemu tu nie ma. (4)
Edek ma umowe z firma leasingowa a nie firma Postek. To firma Leasingowa ma umowe z Postkiem tak wiec jezeli firma leasingowa nie dostarczy auta Panu Edwardowi on nie bedzie musial placic rat. Aby dokonczyc transakcje potrzebne jest przekazanie towaru i podpisanie protokolu odbiorczego. A tego tu nie ma !
Na dzien dzisiejszy Pan Edward ma klopot z 10% wplaconej kwoty i tym, ze nie ma czym jezdzic. Zaden Postek nie oszukal Pana Edwarda a co najwyzej firme Leasingowa !
I bardzo dobrze, ze firme leasingowa. Oni maja prawnikow i sami zajma sie odzyskaniem pieniedzy lub auta. A prawnik Pana Edwarda chce tylko na nim zarobic. Jak kazdy prawnik.- 15 2
-
2016-04-26 12:26
Leasing (2)
Niestety nie jest to prawda, najczęściej jest zawierany leasing "finansowy"oznacza to tyle, że raty i tak będzie musiał płacić.
- 0 3
-
2016-04-26 20:49
Bzdura - najczęściej brany jest leasing operacyjny, tym bardziej na nowy saomchód z fakturą vat 23%.
- 1 0
-
2016-04-26 12:45
dziwne bo leasing bralem nie raz i zawsze musialem zaczac placic miesiac po odbiorze auta/maszyn
do momentu podpisania protokolu odbiorczego zero oplat poza wplata wlasna.
- 5 0
-
2016-04-26 13:20
wydaje sie sluszne, bo to firma leasingowa jest wlascicielem tego auta
a anie pan Edward. i to o ni muszą mu ten samochód teraz dać w użytkowanie i to ich problem skąd oni go wezmą.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.