- 1 Wandale niszczą "auta na minuty" (17 opinii)
- 2 Nie było ofert na przebudowę Świętojańskiej (214 opinii)
- 3 Nietypowy remont ulicy. Prace w nocy i weekendy (67 opinii)
- 4 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (422 opinie)
- 5 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (218 opinii)
- 6 Wypadki TIR-ów i wojskowej ciężarówki (60 opinii)
Dlaczego paliwo na autostradzie jest droższe?
23 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku)
Nie jest żadną tajemnicą, że paliwo na stacjach zlokalizowanych przy autostradach jest droższe. Zastanawialiście się jednak kiedykolwiek, dlaczego tak się dzieje?
Sprawdź, gdzie w Trójmieście zatankujesz najtaniej
Postanowiłem zrobić zdjęcie cennika i porównać go z cenami na stacji z tej samej sieci, ale już poza autostradą. Różnice w cenie na jednym litrze są duże, szczególnie autogazu.
Różnice w cenach są spore
Na A1 paliwo tego dnia kosztowało (ceny za 1 litr): 6,87 zł za Pb 95, 8,01 zł w przypadku oleju napędowego i 3,84 zł za LPG.
Dla porównania pięć kilometrów po opuszczeniu autostrady ceny były wyraźnie niższe. Odpowiednio: Pb 95 - 6,63 zł (24 gr mniej na litrze), ON - 7,73 zł (28 gr różnicy) i LPG - 3,35 zł (aż 49 gr na 1 litrze). Warto zaznaczyć, że ceny na tej stacji nie zaliczały się do najtańszych w Trójmieście. Spokojnie można było znaleźć niższe ceny.
Jak zmieniały się ceny paliw w 2022 r.?
Na tańszej stacji nawet 75 gr mniej na litrze
Dla porównania, z czystej ciekawości, tego samego dnia wykonałem również zdjęcie pylonu jednej z tańszych trójmiejskich stacji. Tutaj różnice - w porównaniu ze stacją przy A1 - są kolosalne. Pb 95 - 6,49 zł (38 gr na litrze), ON - 7,52 zł (49 gr różnicy) i LPG - 3,09 zł (aż 75 gr na 1 litrze).
Droższe paliwo to efekt większych kosztów właścicieli stacji?
Skąd takie różnice w cenie? Dlaczego na stacjach "autostradowych" paliwo jest znacznie droższe? Prawdopodobnie właściciele stacji paliw przy autostradach ponoszą większe koszty prowadzenia działalności, w tym przede wszystkim wysokie koszty dzierżawy terenu.
Tak wysokie ceny na stacjach przy autostradach są skutkiem specyficznej lokalizacji - odległości od konkurencji, braku alternatywnych stacji bez zjeżdżania z autostrady. Do tego dochodzą stosunkowo wysokie koszty MOP-ów jako obiektów, które w jakiś sposób finansowane są także wyższymi cenami w takich miejscach - zarówno samego paliwa, jak i usług gastronomicznych - wyjaśnia dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw w e-petrol.pl.
Nawet kilkadziesiąt złotych różnicy na jednym tankowaniu
Osoby, które wybierają się w dalszą podróż autostradą, a zapomną zawczasu zatankować bak swojego auta, muszą liczyć się z tankowaniem na droższych stacjach. Chyba że odpowiednio wcześnie zjadą z autostrady zatankować pojazd na tańszej stacji. Pamiętajmy, że stacje na autostradach z reguły budowane są co kilkadziesiąt kilometrów. Przegapienie momentu tankowania w podbramkowej sytuacji grozi unieruchomieniem auta na środku autostrady.
Na koniec warto dodać, że różnice między najtańszymi trójmiejskimi stacjami a tymi zlokalizowanymi na autostradach są już ogromne. Przykładowo tankując 50 litrów oleju napędowego na autostradzie (zgodnie z cenami z 19.01.23) kierowca zapłaciłby 400 zł i 50 gr. Gdyby zatankował 50 litrów na wspomnianej wyżej "taniej" stacji, zaoszczędziłby blisko 25 zł na jednym tankowaniu. Największą oszczędność odnotowałby jednak w przypadku autogazu. Tankując 50 litrów LPG różnica wyniosłaby aż 37,5 zł.
mJ