- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (317 opinii)
- 2 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (25 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (280 opinii)
- 4 Spore zainteresowanie Pomorskimi Targami Autokosmetyki (28 opinii)
- 5 Stacje tankowania wodoru w Trójmieście (141 opinii)
- 6 Nowa Skoda Superb - co się zmieniło? (111 opinii)
Egzamin na prawo jazdy bardziej ekologiczny
Nowy rok przyniósł ze sobą nowe kryteria praktycznego egzaminu na prawo jazdy. Obok znajomości przepisów ruchu drogowego i umiejętności poruszania się pojazdem, od teraz egzaminatorzy będą kontrolować również jazdę ekologiczną. Przyszli kierowcy będą musieli wykazać się zdolnościami eco-drivingu. Dodatkowo, od 1 stycznia szkolenia teoretyczne w OSK nie są obowiązkowe.
Zgodnie z unijną dyrektywą, egzaminy na prawo jazdy we wszystkich krajach wspólnoty powinny zawierać element eco-drivingu, czyli ekologicznego prowadzenia pojazdu. W Polsce nowe zasady weszły w życie w poniedziałek, 5 stycznia. Przepisy obejmują wszystkie kategorie z wyjątkiem motocykli.
- To bardzo dobry pomysł. Na etapie szkolenia każdy instruktor będzie miał obowiązek przeszkolić kursanta w zakresie eco-drivingu. Wielu świeżych kierowców ma problemy z jazdą ekologiczną. Tego typu zabiegi mają pomóc w uniknięciu tzw. przepałów paliwa, jak również w zmniejszeniu emisji spalin - tłumaczy Andrzej Pepliński, zastępca dyrektora Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Gdańsku.
Czytaj także: Powstaje profesjonalny tor dla młodych kierowców
- Uczę jeździć od 12 lat i przez wszystkie te lata zawsze edukowałem kursantów z zakresu jazdy ekologicznej. Moim zdaniem nowy przepis to tylko niewielki dodatek i trochę przerost formy nad treścią. Ciężko będzie weryfikować ekojazdę podczas egzaminu. Jestem jednak przekonany, że moi uczniowie bez większych problemów poradzą sobie z eko-drivingiem - zdradza Radosław Surała, instruktor nauki jazdy w Elka School.
W myśl nowych zasad testowi poddane zostaną umiejętności hamowania silnikiem. W ten sposób przyszli kierowcy mają się oduczyć błędnego nawyku jednoczesnego wciskania pedału sprzęgła i hamulca przed zatrzymaniem pojazdu.
- Uważam, że nowy przepis jest dobry. Chociaż to trochę pro forma. W szkołach jazdy na porządku dziennym jest zaszczepianie w przyszłych kierowcach nawyków ekologicznej jazdy. Aczkolwiek uważam, że sporo osób ma z tym spore problemy i niestety procent oblewanych egzaminów może się zwiększyć - wyjaśnia Tomasz Jerenkiewicz, instruktor nauki jazdy w Artom.
Czytaj także: Z prawem jazdy kat. B poprowadzisz również motocykl
- Tak naprawdę nowe przepisy to jedynie zmiany kosmetyczne. Spora rewolucja czeka wszystkich zdających dopiero w przyszłym roku. Warto dodać, że osoby, które zaliczyły egzamin teoretyczny do 31 grudnia 2014 nie będą objęte nowymi zasadami egzaminu praktycznego - dodaje Pepliński.
Z dniem 1 stycznia w życie wszedł jeszcze jeden przepis. Uczestniczenie w wykładach teoretycznych z nauki jazdy od teraz nie jest obowiązkowe. Kursanci mogą we własnym zakresie nauczyć się teorii. Kurs dla takich osób będzie tańszy.
- Moim zdaniem kwestia poruszania się pojazdem jest na tyle skomplikowana i zawiła, że wiedza, którą przekazują doświadczeni instruktorzy jest niezbędna. Nie jestem do końca przekonany, czy kursanci są w stanie sami nauczyć się teorii. Zaznaczmy, że pytania są bardzo trudne, a od początku 2013 roku zdawalność egzaminów teoretycznych za pierwszym razem spadła z około 80 do 35 proc. - zakończył Surała.
Zobacz poradnik bezpiecznej jazdy
Miejsca
Opinie (92)
-
2015-01-06 10:20
Proste porównanie (w dużej przesadzie oczywiście)
Dajcie takiemu egzaminatorowi piłę łańcuchową i każcie przeciąć pień drzewa bez zwiększenia obrotów silnika piły. Zgaśnie. To samo jest z silnikiem samochodu - szczególnie jakiś mały typu 0,8 - 1,4 litra. Szczyty mocy i momentu obrotowego leżą wysoko na charakterystyce. Żeby wjechać pod stromą górkę trzeba zredukować bieg i wykorzystać wysokie obroty. Księgowi z UE tego nie rozumieją.
- 20 1
-
2015-01-06 10:11
teraz kursanci zamiast na droge beda patrzec na zegary,czy juz moga zmienic bieg
- 16 1
-
2015-01-06 09:59
Egzamin na prawko
Zawsze od kiedy pamiętam mam 60 lat można było oblać za nie ekonomiczną jazdę tzn za zbyt wysokie obrotu silnika to było zawsze!!! tu chodzi o szwindel z wielokrotnym podchodzeniem do egzaminu!!!!!!!!!!
- 38 1
-
2015-01-06 09:53
Nastepny absurd
Kurs nauki jazdy jak sama nazwa wskazuje ma przygotować kursanta do bezoiecznego poruszania się po ulicach ( panowanie nad sprzęgłem , płynnego ruszania , zachowania na jezdni ) a nie do jakiegoś eco drivingu . Na to bedzie czas póżniej go nauczy się podstaw panowania nad autem.
- 33 3
-
2015-01-06 08:54
Czyli Lki będą jeszcze bardziej blokowały ulice miasta bo będą się uczyć być eko.
- 34 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.