• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fanaberie na przejściach. Jakie prawa mają piesi

Tomasz Larczyński
7 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Szeroka, dwujezdniowa ulica Weesperstraat biegnąca przez centrum Amsterdamu. Przejścia dla pieszych są tu tylko na największych skrzyżowaniach, ale piesi mogą ją pokonywać w dowolnym miejscu. Na całej długości ulicy, pośrodku, wybudowano dla nich azyl. Szeroka, dwujezdniowa ulica Weesperstraat biegnąca przez centrum Amsterdamu. Przejścia dla pieszych są tu tylko na największych skrzyżowaniach, ale piesi mogą ją pokonywać w dowolnym miejscu. Na całej długości ulicy, pośrodku, wybudowano dla nich azyl.

Przy okazji dyskusji o pierwszeństwie dla pieszych na przejściach jego zwolennicy zwykle mówią: "Tak trzeba, bo tak jest w Europie". Na co przeciwnicy odpowiadają: "w Europie, czyli gdzie"? Sprawdźmy więc, jakie rozwiązania w tej kwestii obowiązują w różnych państwach europejskich. W kolejnym artykule cyklu "Uczymy się od innych" opiszemy funkcjonowanie publicznego transportu towarowego. W listopadzie pisaliśmy o ciężarówkach na ulicach Trójmiasta.



Na potrzeby tego pytania zdefiniowałem sobie dość zdroworozsądkowo "Europę" jako Unię Europejską + kraje spoza UE, lecz należące do Schengen (Szwajcaria, Norwegia, Islandia), albowiem, umówmy się, przy całej sympatii, np. dla Macedonii Północnej, jej rozwiązania urbanistyczne będą raczej umiarkowaną inspiracją dla Trójmiasta.

No więc: gdzie?
Odpowiedź: wszędzie. Poza Polską, rzecz jasna.

Ostatnim chyba krajem poza Polską, który wprowadził bezwzględne pierwszeństwo dla pieszych na przejściach, była Litwa, która zrobiła to prawie dokładnie rok temu. Podawane gdzieniegdzie jako przykład polskiego podejścia Węgry dziś również dają pierwszeństwo pieszym, i to nawet przekraczającym jezdnię na skrzyżowaniach, na których nie ma zebr.

Trójwymiarowe przejście dla pieszych przez drogę rowerową w Lidzbarku Warmińskim. Trójwymiarowe przejście dla pieszych przez drogę rowerową w Lidzbarku Warmińskim.
Są też inne drobne wyjątki. Łotwa w swoim kodeksie drogowym deklaruje pierwszeństwo, lecz zarazem nakłada na pieszych dość logiczny obowiązek upewnienia się przed przejściem, że dystans przed nadjeżdżającym pojazdem jest bezpieczny.

Pieszy musi dać znak



Różnie też definiowane jest pierwszeństwo dla pieszego chcącego przejść przez jezdnię. Niektóre kraje wymagają od pieszego sygnalizowania (ruchem, gestem) chęci przejścia (np. Niemcy czy Belgia), w innych wystarczy, że stoi przy przejściu (Norwegia czy Francja).

Prawo a rzeczywistość



Bułgaria przewiduje pierwszeństwo na przejściach, lecz wszystkie znane mi źródła (włącznie z własnymi naocznymi obserwacjami) zgodnie przyznają, że bułgarski kodeks drogowy ma niewiele punktów stycznych z rzeczywistością. Nieco podobnie jest w Rumunii, szczególnie na Wołoszczyźnie. Ale formalnie priorytet dla pieszych jest w obu krajach.

UE tego nie wymaga



Co szczególnie ciekawe, ta zaskakująca europejska jednomyślność (z polskim wyjątkiem) została osiągnięta bez nacisku ze strony organów Unii Europejskiej. Te, w kwestii ochrony pieszych, skupiają się np. na zalecaniu projektowania przodu samochodu w sposób zwiększający szanse pieszego przy zderzeniu (projekt APROSYS). Najwyraźniej Komisja Europejska doszła do wniosku, że pierwszeństwo pieszych jest sprawą tak oczywistą, że żadne regulacje w tej sprawie konieczne nie są.

Fantazyjne trójwymiarowe przejście dla pieszych w Nowej Zelandii. Fantazyjne trójwymiarowe przejście dla pieszych w Nowej Zelandii.

Dania i Holandia likwidują przejścia. Co w zamian? Nic



Rzecz jasna DuńczycyHolendrzy nie byliby sobą, gdyby nie postanowili wybiec do przodu i w tej kwestii. Skoro zatem pieszych na przejściach (prawie) wszyscy hołubią, to te dwie nacje postanowiły przejścia po prostu... likwidować.

Sztuczka polega na tym, że dąży się do takiego projektowania ulic z uspokojonym ruchem, by można je było przechodzić w dowolnym miejscu. Holandia już w 1995 roku zlikwidowała nawet obowiązek przekraczania jezdni po najkrótszej linii w poprzek, choć pozostawiły go jako nieobowiązkowe zalecenie. Przekraczając jezdnię poza przejściem, pieszy nie ma też pierwszeństwa. Za to na większych ulicach dąży się do tego, by oba kierunki ruchu były rozdzielone wąskim chodniczkiem, czymś w rodzaju ciągłego azylu, który ułatwia pieszym przejście "na dziko" (według naszych pojęć, oczywiście).

Dobrym przykładem są np. Jonas Daniël Meijerplein oraz Weesperstraat w Amsterdamie - obie o przekroju 2x2 pasy, gęsta zabudowa po obu stronach, a tymczasem trafiają się i odcinki po pół kilometra bez przejścia. Przechodzić oczywiście można, gdzie się chce.

Kto ma pierwszeństwo na przejściu dwuetapowym?



Realia Trójmiasta



Gdy się na to spojrzy, widać, jak bardzo w innej epoce jesteśmy w Trójmieście - u nas dopiero zaczynamy, choć opornie, dopuszczać możliwość naziemnych przejść dla pieszych (jak przez Grunwaldzką czy Podwale Grodzkie), gdy w niektórych krajach Zachodu zaczyna się już w ogóle odchodzić od koncepcji znakowania przejść...

Pod koniec października udostępniono pieszym nowe naziemne przejście przez al. Grunwaldzką w Oliwie, na wysokości biurowców kompleksu Olivia Business Centre.


Pod koniec października udostępniono pieszym nowe naziemne przejście przez al. Grunwaldzką w Oliwie, na wysokości biurowców kompleksu Olivia Business Centre.
I dlatego w tym felietonie mało będzie "betonu", czyli pomysłów, jak ułatwić życie pieszym za pomocą infrastruktury. W Gdańsku świadomość GZDiZ pod tym względem jest całkiem niezła - powstają wszak przejścia wyniesione, krzyżówki ulica/chodnik, na których przerywana jest ciągłość nawierzchni jezdni (np. Towarowa koło Opery) czy - wreszcie! - dodatkowe doświetlenia przejść. Za mało, za późno - ale powstają.

Jeśli miałbym jednak wrzucić mój kawałek betonu do naszego lokalnego ogródka, to wskazałbym na przejścia 3D - a więc wymalowane z użyciem specjalnej farby i w specjalnej perspektywie, która daje kierowcy wrażenie zbliżania się do wyniesionej bariery. To rozwiązanie zyskuje na popularności i spotkamy je m.in. na Islandii, w Hiszpanii czy Wielkiej Brytanii. Jego stosowanie w Polsce wymagałoby jednak zmiany prawa krajowego (rozporządzenia ministra infrastruktury).

Jest rok 2019 naszej ery. Cała Europa została podbita przez pieszych... Cała? Nie! Jedna, jedyna osada, zamieszkała przez nieugiętych Polaków, wciąż stawia opór najeźdźcom w obozach "Przejścium", "Przystankum", "Chodnikum" i "Ławeczkum"...

O autorze

autor

Tomasz Larczyński

wrzeszczanin od trzech pokoleń, pasjonat historii, wiceprzewodniczący Nowej Lewicy w Gdańsku

Opinie (549) ponad 20 zablokowanych

  • Przejście dla pieszych. (3)

    Po pierwsze, musimy rozróżnić drogę dla pieszych i drogę dla pojazdów. Jeżeli jedno z nich chce przeciąć ich tor poruszania, to musi zachować szczególną ostrożność! (kierowca tak, pieszy już niekoniecznie) Po drugie, łatwiej jest zatrzymać dwie nogi, niż maszynę, która jest zawodna. Po trzecie, od najmłodszych lat uczą nas zasad przejścia przez jezdnię! I tego prawa przestrzegajmy, to będzie mniej wypadków na przejściach dla pieszych.

    • 14 1

    • (1)

      W 99,99% potrąceń to nie maszyna jest zawodna, tylko człowiek, który ją prowadzi. A pieszy może się oglądać i po 5 razy w lewo i prawo a i tak kierowca go nie zauważy, gdy pieszy będzie już na środku przejścia. Ty myślisz, że wszyscy potrąceni piesi wykazali się nieuwagą?

      • 1 1

      • wyjątek nie czyni reguły

        a wszystkich wypadków i tak nie unikniesz. Zawsze się znajdzie jakiś "łowca Darwina".

        • 0 0

    • Popieram !

      100% racji !

      • 0 0

  • (2)

    najpierw trzeba zmienić myślenie pieszych ostatnio jechałem rajską i zatrzymałem się przed przejściem bo stała tam starsza pani ja stoję i ona stoi po chwili odwraca się i idzie w odwrotnym kierunku cały czas rozmawiając przez komórkę po prostu wku... ć się można jakby nie mogła mstanąc w innym miejscu żeby sobie pogadać przez telefon

    • 16 3

    • (1)

      Ty straciłeś pewnie z 10 sekund, ale Twoje zachowanie przyczyniło się do tego, że nikt nie zginął. Nie każdy pieszy ma to szczęście. Nigdy nie wiesz, czy ktoś czeka na wejście, czy sobie stoi. Chcesz ryzykować czyjeś życie dla 10 sekund?

      • 1 1

      • demagogia...

        i chwyty godne bolszewickich watażków.
        Nalezy szanować się nawzajem a ludzie najczęściej nie mają świadomości, jaki na siebie maja wpływ nawzajem. Stąd próby niweczenia wypracowanych i skutecznych metod współistnienia oraz eksperymenty polagające na wymuszeniu i poniżeniu.
        Bo inczej nie potrafię nazwać konieczności akceptacji cudzej alogicznosci i aroganckiej ignorancji. Objawiającej się chociazby w braku przewidywania skutków zachowania w okolicy przejścia dla pieszych.
        To urąga wszelkim zasadom logiki i współistnienia.
        I na dodatek "dyskusja" na zasadzie "odwracania kota ogonem"...

        • 0 1

  • Opinia wyróżniona

    Spokojnie (7)

    Wystarczy że piesi przestaną traktować siebie jak święte krowy a zaczną widzieć w sobie uczestników ruchu drogowego i również zaczną zachowywać szczególną ostrożność w obrębie przejść dla pieszych. Skoro pieszy z autem nie ma żadnych szans to dlaczego piesi tak często wchodzą na przejście nie patrząc czy coś jedzie.

    • 120 56

    • (3)

      Czemu kierowcy nie zwalniają przed przejsciem, skoro przepisy mówią o szczególnej ostrożności?

      • 33 12

      • (2)

        Szczególna ostrożność nie znaczy że mam zwolnić tylko zachować ostrożność !

        • 12 7

        • Owszem, szczególna ostrożność to nie bezpośredni synonim "zwolnij", ale z definicji sz.ostr. wynika, że masz jechać tak, aby "w razie co" odpowiednio szybko zareagować, czyli nie może być mowy o potrąceniu pieszego "bo wtargnął", bo gdybyś odpowiednio szybko zareagował, to do zdarzenia by nie doszło. A zatem w uproszczeniu - nie zwalniając, nie zachowujesz szczególnej ostrożności.

          Poza tym, masz przepisy rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych; par. 47. 4. Kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem D-6, D-6a albo D-6b jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych miejscach lub na nie wchodzących lub wjeżdżających.

          • 8 2

        • w przypadku przejść masz obowiązek zwolnić. proponuje douczyć się przepisów.

          • 5 8

    • też jesteś pieszym czyli świętą krową

      • 2 1

    • Powiedz to rodzinom których członkowie zostali rozjechani na chodnikach (1)

      , przystankach autobusowych .

      • 11 7

      • Wniosek? Za niska kara dla d**ili, którzy ich rozjechali.

        • 9 6

  • Święte krowy + sr*jfon w garści !

    Co z tego,że masz prawo, że masz pierwszeństwo! A jeżeli walnie cię wariat, albo wstawiony, albo naćpany i wylądujesz w trumnie, to co ci po takim prawie ?
    Zastanów się jeden z drugim! Rozglądaj się ! Myśl !

    • 2 5

  • pieszy , pomyśl... nie bądż owcą (1)

    Na świeżo-dzisiaj. O sowa.
    Zakapturzeni . Idąc chodnikiem bez jakiegokolwiek spojrzenia na ulicę, bez zatrzymania skręcili i wkroczyli na przejście. Wjeżdżałem w tym momencie na przejście, zahamowałem , zatrzymałem bo jechałem wolno.
    Normalny kierowca w mieście jadąc powyżej 50km/h wysadziłby w kosmos dwójkę bezmyślnych pieszych.
    Pieszy...choć spojrzyj. No chyba, że nie dbasz o własne zdrowie.

    • 3 3

    • kierowco, pomyśl... nie bądź baranem

      Zbliżali się do przejścia i widziałeś tych pieszych. Powinieneś od razu zwolnić i bez żadnej spiny umożliwić im przejście. Dodam że na Osowej jest strefa 30 km/h.
      Kierofczyku... choć spojrzyj i zatrzymaj się. No chyba, że chcesz kogoś zabić.

      • 3 2

  • (34)

    W ogóle samochody w mieście gdzie jest transport miejski powinny być wyeliminowane a przynajmniej prawnie i technicznie szykanowane.
    Nie tędy droga, chyba że do korków i smrodu.

    • 127 209

    • Prawne i inne szykany to symbol KRL-D !

      Ktoś, kto zaleca zakazy użytkowania samochodów (na rzecz transp. publ.) powinien też zalecać zakaz korzystania z telewizji, radia, itp itd. Po co ludziom np. mieszkania - przecież mogą być skoszarowani. Po co ludziom woda, elektryczność, gaz. Niech cofają się do średniowiecza a nawet starożytności.
      A oni - tacy pazerni; stale rajcują ich wynalazki cywilizacji.
      Kiedyś jeździli furmankami, nieliczni powozami i po co przepisy kodeksu drogowego.

      • 1 0

    • zakażmy wszystkiego! (2)

      spalmy w ogóle wszystkie samochody najlepiej. i autobusy, bo mimo że transport miejski, to też smrodzą i korkują. i rowerzystów, bo puszczając bąki też smrodzą, i po chodnikach jeżdżą do tego.
      po co ludzie mają mieć własne środki transportu? zakażmy posiadania wszystkiego. nie będzie niczego. ręce opadają..

      • 2 4

      • tak jak mówisz, zlikwidować wszystko, prawo i zasady też (1)

        i dać każdemu broń, aha, gdzie masz swastykę wytatuowaną

        • 0 3

        • stop!

          przepisuję powrót do szkoły i poczytanie o sarkazmie. ewentualnie doszkolenie się w tej dziedzinie życia, by móc dostrzegać, w szczególności w przypadkach kiedy stoi on przed Tobą i kopie w pewne miejsce na cztery litery.

          • 0 0

    • Skoro tak twierdzisz to już teraz wybierz się po artykuły na święta ,na początek po ziarenka żebyś zdążył(ła) zrobić sobie mąkę itd.Rowerem ciężko będzie mi to dla Was przywieźć.

      • 0 0

    • mhy... spoko (6)

      a co w "mordorze" byś jadł, skoro transport był by napiętnowany ? nie znam żadnego dostawcy, który autobusem rozwoził by jedzenie - ale może ty wiesz coś więcej na ten temat?

      • 19 9

      • ale są tacy, co wożą rowerami (2)

        i jest ich coraz więcej, bo nie stoją w korkach ;p

        • 5 8

        • (1)

          Taaak to przewieź tone pieczywa rowerem

          • 9 3

          • rower cargo wspomagany elektrycznie daje sobie radę z takim ładunkiem

            • 2 1

      • (2)

        Dobrze wiesz kmiocie, że nie o ten transport chodzi i nie wycieraj sobie nim ge...y, bo nie sądzę żebyś swoim sztruclem rozwoził pieczywo.

        • 10 19

        • (1)

          ha ha każdy kierowca jest przeświadczony że to on rozwozi bułki rano :)

          • 4 5

          • i babki i lodówki

            • 1 0

    • Gdzie jest sprawny transport miejski... (8)

      • 34 13

      • (6)

        Jak stoi w korkach to nie jest sprawny.
        A skąd korki?
        Jak tramwaje co 200 metrów stoją na światłach aby hrabięta w samochodach przepuścić to też nagle się okazuje że jeżdżą wolno.

        • 26 33

        • Jak sobie wyobrażasz 20% wiecej ludzi na przystanku rano (1)

          • 5 1

          • wyobrażam sobie dłuższe składy i większą częstotliwość połączeń

            takie rozwiązanie - w przypadku SKM poradzi sobie nawet z przyrostem liczby pasażerów o 50%

            • 4 1

        • (3)

          Co za łosie to minusują - nie zgadzają się że tramwaje stoją na światłach i przez to są wolne czy może że autobusy nie stoją w korkach tworzonych przez hrabięta w samochodach?

          • 13 22

          • (1)

            Ja to minusuje bo odmawiac to sobie mozesz rozaniec a nie wyboru srodka komunikacji wolnym obywatelom.

            • 9 1

            • na tym forum minusy i plusy są regulowane botami

              i nie mają żadnego sensu także ignoruj, to nie ludzie minusują, to skrypty żeby wytworzyć flame i większą ilość wpisów i wejść a to przekłada się na zarobek portalu

              • 1 3

          • Nazywając kogoś łosiem najpierw może samemu się dokształć bo wychodzisz na pospolitego gamonia ;)

            85% torowisk w gdańsku jest wydzielona z ruchu ulicznego + zdecydowana większość jest dwutorowa wyjątkiem są odcinki jednotorowe w dzielnicach Brzeźno i Nowy Port, jednakże nie odbywa się na nich ruch kolizyjny pełnią one funkcje pętli ulicznych.

            • 12 5

      • W Gdyni

        • 0 0

    • Nie stać cię na samochód (3)

      To chcesz by wszyscy pieszo zapi...dalali..
      Zazdrosc ludzka nie zna granic.

      • 13 11

      • Czy ty się zatrzymałeś w latach 80tych?

        Dziś dzieciaki kupują sobie samochody za pieniądze z 18nastki.

        • 1 0

      • haha, od kiedy samochód jest wyznacznikiem statusu?

        albo powodem do zazdrości? lol, tylko cebula tak mierzy swoją wartość, jak małpa, która sobie wiadro na głowę zakłada bo myśli, że to ją wyróżni

        • 5 0

      • w Polsce na samochód stać każdego

        dużo mniej ludzi stać na mieszkanie w dobrej lokalizacji, która minimalizuje użycie samochodu

        • 12 1

    • ahahaha (4)

      Sorry ale wtedy to byłby straszny syf a do tego jakaś straszna komuna :)

      Jeszcze zrozumiałbym że transport miałby być organizowany przez wiele konkurencyjnych firm a tak jakby tylko miasto to miało robić to bilety byłyby drogie bo po co tańsze skoro nikt by nie mógł konkurować ? :) a usługa byle jaka - chyba nigdy nie jechałeś polskim pksem czy pkp że takie dyrdymały proponujesz :)

      • 11 8

      • (2)

        Bo żeby kupić bolid dla każdego członak rodziny musisz mieszkać na wsi gdzi ejest 1 pks dziennie zamiast w mieście bo już cie nie stać.

        • 5 9

        • (1)

          Wypad z tymi komuszymi pomysłami do Korei północnej- tam wasze miejsce :)

          • 7 9

          • jak na razie to ty masz komusze pomysły z Korei północnej

            durniu bez szkoły, najchętniej byś każdemu na głowę wlazł pasożycie

            • 2 4

      • kolega pisał o transporcie miejskim

        Nie pks-ie na wioski..

        • 5 4

    • Ale się Pani śruba odkręciła:):)

      • 0 1

    • Ba nawet rowerzyści,rowerzystki,deskorolkarze,deskorolkczyni,hulajnogiści,hulajnogistki, wrotkarze,wrotkarzyni,oraz wszystkie inne pojazdy to zzzzzłłłłłłoooo!!!!!!!:)

      • 2 1

    • napisał ten co niezdał poraz 23 na prawko

      i tylko mevo mu zostało.

      • 4 9

    • Na szczescie jestes tylko gluptasem i nie masz zadnej mocy sprawczej tych swoich blyskotliwych pomyslow.

      • 0 2

  • Pieszy ma prawo oddychac i obowiazek sciagniecia słuchawek z uszu

    • 4 1

  • Totalny brak wyobraźni. (3)

    Mam 60 lat i stwierdzam iż dopóki nie wprowadzi się współodpowiedzialności pieszych i ograniczy zasadę całkowitego pierwszeństwa ludzie na przejściach będą ginąć jak muchy. Tylko powiedz Polakowi że mu wolno. Piesi nie zwracają zupełnie uwagi czy coś jedzie i wchodzą na przejścia zapatrzeni w smartfony. Ostatnio miałem taką sytuację jak na przejście wchodziła rodzina, młoda matka z mężem pchający przed sobą wózek z dzieckiem razem oglądający coś w telefonie , którzy nawet nie spojrzeli. Jechałem bardzo wolno i zatrzymałem się jak przystało przed przejściem . Na Boga czy to nie jest proszenie się o śmierć dla siebie i swojego dziecka,które w tej konfiguracji pierwsze zginie jak jakiś i**ota będzie wyprzedzał na pasach. Uważam że 80 procent ludzi by przeżyło gdyby zachowali ostrożność a nie szli jak święte krowy. Nie usprawiedliwiam kierowców i wiem że w pewnych sytuacjach jak jakiś d**il z szybkością 120 na godzinę wjeżdża na przejście nawet wyjątkowa ostrożność pieszego nie zapobiegnie tragedii ale jak ktoś będzie jechał 50 czy nawet 60 to ostrożnemu pieszemu nic się nie stanie. Ja przechodząc przez przejście rozglądam się trzy razy jak mnie uczono w szkole podstawowej co pewnie jest już przeszłością bo przecież kochane dzieci macie pierwszeństwo. będąc młodym kierowcą miałem sytuację,która do dziś wprowadza mnie w przerażenie. otóż przejechałem skrzyżowanie na czerwonym świetle i zdałem sobie z tego sprawę dopiero po pewnej chwili i nie potrafię powiedzieć co wtedy się stało, pogoda była super, widoczność wspaniała i zdrowie w doskonałej formie. co by się stało jakby ktoś przechodził możecie sobie wyobrazić a takie przypadki mogą się zdarzać nawet najostrożniejszy kierowca może zostać oślepiony przez słońce, gorzej się poczuć czy nie zauważyć po ciemku kogoś kto wychodząc z założenia że mu wolno wejdzie na pasy nie rozglądając się. ps. kochane Trójmiasto.pl ustawcie kamerę przed pasami i macie odpowiedź. Pozdrowienia"Kaszubska Koza"

    • 10 8

    • Niech giną

      Jakoś ewolucja musi sobie radzić.
      Kiedyś, jak nie zauważyłeś drapieżnika, ginąłeś, teraz nie zauważysz samochodu, to samo.
      Nie widzę w tym nic złego....

      • 0 1

    • To się nazywa odpowiedzialność na zasadzie ryzyka.

      • 0 0

    • Jestes idelanym przykładem tego ze stary to jeszce dodatkowo ciemny i głupi .

      Raz ze nikt twoich breni czytac niebedzie do koca to 2 ze będzie zupełnie inaczej a ty będziesz niedłyugo musiał złomować tego blachoszrota chyba ze będziesz płacił frycowe

      • 2 5

  • (15)

    nie jest dobrze ale jest lepiej -uważam..jeszcze nie tak dawno przejście na pasach było...albo przeżyję albo nie..nigdy nie było wiadomo czy zatrzyma się taki w BMW czy inny rajdowiec...ale teraz zauważyłam ,ze nie wszyscy ale większość zatrzymuje się..a ja kwnięciem głowy-dziekuję..ach...

    • 117 9

    • (8)

      Wystarczy jeden który cię zabije, powinny być progi i szykany przed przejściami aby _każdy_ musiał zwolnić.

      • 14 21

      • (7)

        Kto to minusuje, mordercy w BMW?

        • 7 6

        • Np. ja :) (6)

          Progi przed przejściem to niebezpieczny i**otyzm- piesi traktują je jako nieprzekraczalna barierę i wchodzą na przejście, gdy samochód jedzie 70 km/h - bo przy takiej właśnie prędkości najwygodniej pokonuje się kopertówki- i nie ma jak wyhamować...najbezpieczniejsze są przejścia wyniesione do chodnika, wygodne dla pieszych i kierowców (jeśli zwolnią )
          a szykany to tylko szersza ulica, gdzie warto depnąć, bo fajnie się jedzie, nie ma nudy za kołkiem...

          • 2 12

          • Na której to jezdni z ograniczeniem prędkości do 70 lub wyższym są progi zwalniające? (2)

            Czy może właśnie się przyznałeś, że przekraczasz prędkość o min. 20 km?

            • 7 2

            • O 40 :)

              Tak wygodniej:)

              • 0 0

            • lol

              napisał, że lepszym rozwiazaniem są wyniesione przejścia, więc chyba nie o przekraczanie chodzi. ja u siebie też znacznie przekraczam na progach kopertowych, bo mniej po kręgosłupie bije przy 10-30

              • 0 2

          • jeździsz po mieście 70 na godzinę? (1)

            o w mordę

            • 3 3

            • ooo...

              jak 99% kierowców:)

              • 3 0

          • I właśnie tacy jak ty zaczną przestrzegać ograniczeń prędkości po zmianie tych przepisów

            Dlatego Cię to tak boli

            • 1 2

    • (1)

      Jak mam możliwość, to się zatrzymuję. Widząc ludzi przy przejściu, obserwuję i staram się być gotowa do hamowania. Jak z przeciwka jedzie sznur samochodów, też zwalniam, bo nie wiem czy zza któregoś pieszy nie wejdzie. No i oczywiście nie wyprzedzam przed przejściem. Ale pamiętajcie, że rozpędzona tona metalu, nawet przy 50km/h nie stanie w miejscu mimo najszczerszych chęci kierowcy, a do tego po zmroku mimo latarni nie zawsze pieszego widać, więc uważajcie też na siebie i myślcie. To, że nawet zamkną kierowcę, nikomu zdrowia czy życia nie zwróci. Sama też staram się zawsze upewnić, bo wiem jak to wygląda z perspektywy kierowcy.

      • 5 0

      • A kiedy nie masz możliwości?

        • 0 0

    • Chyba jest gorzej, znacznie gorzej. (1)

      Do agresywnych facetów dołączyły wściekłe kobiety w wieku różnym. Kobiety przejeżdżające pieszym prawie po butach na przejściu, na zielonym dla pieszego. Straszna agresja.

      • 10 1

      • Dokładnie takie mam obserwacje też, choć oczywiście nie tylko kobiety ale teżkobiety

        • 2 0

    • Z moich wieloletnich obserwacji wynika że kobiety rzadziej się zatrzymują przed przejściami ...

      • 17 3

    • Akurat panowie w BMW zatrzymują się najczęściej. Niejednokrotnie stałam przed przejściem i nikt się nie zatrzymywał dopóki nie nadjechało BMW. Sama się dziwiłam.

      • 6 18

  • jakież to znamienne...

    że widzimy jedynie swoje prawa...
    ...i cudze obowiązki.

    Z tego to wszystko wynika...

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Premiera Volvo EX90 (1 opinia)

(1 opinia)
dni otwarte

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Mitsubishi L200, Toyota Hilux i Mercedes-Benz Klas X to auta w nadwoziu typu:

 

Najczęściej czytane