• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fiat 500: jazda na włoskim sentymencie

Marcin Tymiński
14 grudnia 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 11:06 (14 grudnia 2007)
Nowoczesność, fajny design plus odrobinka nostalgii. Fiat 500 z sukcesem wkracza na rynki Europy Nowoczesność, fajny design plus odrobinka nostalgii. Fiat 500 z sukcesem wkracza na rynki Europy
Włoskiego dziadziusia spełniony sen o motoryzacji, czyli Fiat 500 sprzed 50 lat Włoskiego dziadziusia spełniony sen o motoryzacji, czyli Fiat 500 sprzed 50 lat
W nowym autku nie brakuje ekstrasów. Lista wyposażenia dodatkowego jest imponująca W nowym autku nie brakuje ekstrasów. Lista wyposażenia dodatkowego jest imponująca
Fiat 500 właśnie trafił do sprzedaży w Polsce. Nawet jeśli nad Wisłą nie odniesie marketingowego sukcesu, to i tak powinniśmy się cieszyć. Auto powstaje przecież w Tychach.

Fiat 500 został autem roku 2008. Trzeba Włochom przyznać: to autko po prostu im się udało. Już dawno w całej Europie żaden nowy samochód nie wzbudził takiego zainteresowania. A zasługą to jest nie tylko sprawnej maszyny PR-owo-marketingowej Fiata. Choć pomysł, by przy produkcji nowego modelu odwołać się do motoryzacyjnego sentymentu Włochów, okazał się strzałem w dziesiątkę.

Pierwszy Fiat 500 pojawił się we Włoszech 4 lipca 1957 roku. Samochodzik szybko stał się symbolem nowych Włoch, odradzających się i dynamicznie rozwijających po II wojnie światowej. Udana konstrukcja podbiła serca Włochów.

Fiata 500 sporadycznie można było wówczas spotkać także na polskich drogach, choć wówczas nie budził on takich emocji, jak wśród mieszkańców Italii. Rewolucja motoryzacyjna rozpoczęła się u nas wraz z masową produkcją Fiata 126p. I jednego możemy być pewni - w rywalizacji na sentymenty, Włosi z pewnością z nami nie wygrają. Oni nie musieli zapisywać się na samochody, nie ronili łez nad talonem na wymarzone "cztery kółka", a zimą do odpalenia automobilu nie używali kija od szczotki...

Pięćsetkę wyposażono w całą gamę silników (benzynowe: 1.2 o mocy 69 KM i 1.4 16v o mocy 100 KM oraz turbodiesel 1.3 Multijet o mocy 75 KM) przystosowanych do spełnienia limitów normy emisji zanieczyszczeń Euro 5.

Nadwozie samochodu występuje w dwunastu kolorach. Wśród nich jest sześć kolorów pastelowych "Vintage", nawiązujących do lat 50. i 60.. Piętnaście rodzajów tapicerki wnętrza (a w tym wysokiej jakości pokrycia tapicerskie Cordura i Pelle Frau), dziewięć typów obręczy kół. Klienci mogą wybierać wśród dziewiętnastu oryginalnych naklejek do ozdobienia boków, dachu lub pokrywy silnika, wybrać chromowane osłony lusterek zewnętrznych i ozdobne listwy. Wszystkie te elementy pozwalają na skomponowanie ponad 500 tys. indywidualnych wersji samochodu. Do tego trzeba jeszcze doliczyć setkę akcesoriów zaprojektowanych specjalnie dla Fiata 500, wśród których najoryginalniejsze to elektryczny dozownik zapachów z trzema różnymi perfumami do wyboru, lub kolorowe wymienne obudowy na kluczyki, pozwalające dopasować je do barwy nadwozia.

Niestety takie miłe autko pozostawi całkiem niemiły przeciąg w naszych kieszeniach. Bo Fiat 500 będzie u nas droższy niż np. w Niemczech, Francji, Włoszech czy Hiszpanii. Już podstawowa wersja Fiacika jest u nas o kilkaset euro droższa (np. model POP z silnikiem 1,2 litra u nas kosztuje prawie 11 tys. euro, w Niemczech 10,5 tys. euro).

Na otarcie łez Fiat przygotował dla nas wersję o bezwstydnej nazwie "Naked" (już za tę nazwę marketingowcom Fiata powinni zabrać premię). Taki golas, wyposażony np. w dwie poduszki powietrzne zamiast siedmiu kosztować będzie w Polsce ok 35 tysięcy złotych.

W przyszłym roku zakładu w Tychach opuści prawie 500 tys. "pięćsetek". Planowana sprzedaż w Polsce to kilkaset sztuk rocznie.

Już teraz autko można zamawiać z katalogu Fiata poprzez stronę internetową, a na żywo oglądać w warszawskiej Galerii Mokotów.

- W naszych salonach pierwsze egzemplarze pojawią się w połowie lutego przyszłego roku - mówią trójmiejscy dilerzy Fiata.

Opinie (46) 3 zablokowane

  • Adaś ten twój passat to niemiecki śmieć którym jezdzi pospólstwo a jak będziesz fisiował na drogach życzę tobie wielu mandatów i szybkiego zabrania prawa jazdy bo jesteś potencjalnym zagrozniem na naszych drogach takich jat ty trzeba eliminować z dróg a o motoryzacji znasz się jak świnia na gwiazdach

    • 0 0

  • gowniarze heheheehehehe

    brak słów dziciaczki

    • 0 0

  • cytat z artykułu:

    "Planowana sprzedaż w Polsce to kilkaset sztuk rocznie."

    no to się naplanowali...

    • 0 0

  • DO "FOCUSA ST"

    Posłuchaj TROLLU widzę , że temat motoryzacji jest dla ciebie tematem TABU ( inaczej nie mogę sobie wytłumaczyć twojego ograniczenia w kwestii informacji motoryzacyjnych ) FOCUS ST - podsumuję krótko "FORD GÓWNO WORT"- takie staropolskie przysłowie...Sprawdza się w 100% :)NITRO w DIESLU - buraku jest to nowa odsłona wyciskania dodatkowych koni mechanicznych z silników wysokoprężnych - poszperaj na forach to się dowiesz dzieciaku...Szerokiej drogi życzę ci przy jezdzie twoim resoraczkiem ĆWOKU:) hahahahah Zal mi takich ludzi...GO STAR - potega scey ulicznej w trójmieście !!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • trolla się ignoruje

    zamiast z nim dyskutować

    • 0 0

  • passat troll

    z wikipedii...

    Troll rozpoczyna dyskusję przede wszystkim po to, aby wywołać zamieszanie, wyładować w niej swoje negatywne emocje, oraz aby poczuć się ważnym i zauważonym (u trolli cechą charakterystyczną jest konfabulowanie dotyczące własnej pozycji społecznej, zawodu, wykształcenia, doświadczeń życiowych etc.). Rzadziej spotykanym powodem jest chęć popisania się elokwencją i sztuką erystyki.

    Troll zwykle reaguje wrogo zarówno na próby uspokojenia dyskusji, jak i agresywne reagowanie na jego zaczepki, zaś merytoryczna zawartość dyskusji ma dla niego znaczenie tylko o tyle, o ile rozpala w dyskutantach negatywne emocje i przyczynia się do kontynuowania sporu. Sprawia to zazwyczaj takie wrażenie, jakby troll "sycił" się nimi. Najczęściej im więcej osób wpadnie w jego sidła i odpowie na jego post, tym bardziej wydaje się zadowolony. Znużenie dyskutantów objawiające się kończeniem dyskusji (patrz: EOT) lub też wrzuceniem go do killfile'a interpretuje jako odniesienie zwycięstwa.

    Nieraz też autor podaje linki do stron z obrzydliwą zawartością, najczęściej tak zamaskowane, że niczego nieświadomy użytkownik widzi nagle zdjęcia zmasakrowanych zwłok, wypróżniających się ludzi, itd. (zobacz: goatse.cx). Inną metodą trollingu jest podawanie linków do screamerów bez ostrzeżenia.

    Część trolli rzadziej lub częściej zmienia swoje dane (np. adres poczty elektronicznej), aby znaleźć się poza killfile'ami innych osób.

    Trolling czasem bywa stosowany przez lamera - osobę, która podkreślając swoje doświadczenie i wiedzę w danym temacie (która w praktyce jest bardzo niewielka) próbuje wypowiedzieć się na temat wad czegoś/kogoś, próbuje "na siłę" pomóc komuś w problemie etc. Kiedy dochodzi do polemiki z osobami bardziej doświadczonymi w temacie, lamer może zareagować śmiesznymi i bezsensownymi argumentami. Wyśmiany i wyszydzony przez innych użytkowników, w wyniku złości zaczyna ich obrażać. Kończy się to w wielu przypadkach interwencją ze strony administratora lub moderatorów serwisu.

    • 0 0

  • Adaś ty tępaku, sam żeś sobie teraz zaprzeczył Nitro w dieslu????? Hahahahah co za łeb. Teraz wyszło że tego passata widziałeś tylko w tv. a nawet gdybyś go miał to i tak bym cię objechał focusem. Nawet byś nie wiedział co cię wyprzedziło. Tak więc nie rób z siebie juz pośmiewiska.

    • 0 0

  • wszystkie Barany którym tatusiowie kupili autka nie macie zielonego pojęcia o motoryzacji tylko świrujecie ale jak autko się zepsuje to robicie się maleńcy w warsztatach tylko żeby autko jezdziło a fiacik jak fiacik jezdzi pamiętajcie lepiejzle jezdzić niż dobrze chodzić myślę że to fajne autko mimo że to tylko fiat

    • 0 0

  • Przesliczne auto!:-)

    Mnie się bardzo ten fiat podoba! Bardzo bym chciała taki mieć!!!

    • 0 0

  • Fiat - 500

    Kolejne małe,ciasne i drogie pseudoauto z serii Aygo,C1 i.t.p,dla 2-ch dorosłych.Jak wiadomo maluchy z serii Aygo i C1 słabo się sprzedają w kraju bo są za drogie i tak będzie z '500/setką.Jak wiadomo od zawsze pazerstwo nie popłaca bo rynek jest na szczęście otwarty i szybko zweryfikuje cenę.A ochy i achy jaki to piękny i gra na sentymentach to nie wystarczy aby odnieść sukces rynkowy.Pożyjemy zobaczymy.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC (1 opinia)

(1 opinia)
30 zł
zawody / wyścigi

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywa się impreza, organizowana na Pomorzu, która promuje zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym?

 

Najczęściej czytane