- 1 Wandale niszczą "auta na minuty" (49 opinii)
- 2 Nie było ofert na przebudowę Świętojańskiej (236 opinii)
- 3 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (218 opinii)
- 4 Nietypowy remont ulicy. Prace w nocy i weekendy (69 opinii)
- 5 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (422 opinie)
- 6 Wypadki TIR-ów i wojskowej ciężarówki (60 opinii)
Fiat 500: jazda na włoskim sentymencie
Fiat 500 został autem roku 2008. Trzeba Włochom przyznać: to autko po prostu im się udało. Już dawno w całej Europie żaden nowy samochód nie wzbudził takiego zainteresowania. A zasługą to jest nie tylko sprawnej maszyny PR-owo-marketingowej Fiata. Choć pomysł, by przy produkcji nowego modelu odwołać się do motoryzacyjnego sentymentu Włochów, okazał się strzałem w dziesiątkę.
Pierwszy Fiat 500 pojawił się we Włoszech 4 lipca 1957 roku. Samochodzik szybko stał się symbolem nowych Włoch, odradzających się i dynamicznie rozwijających po II wojnie światowej. Udana konstrukcja podbiła serca Włochów.
Fiata 500 sporadycznie można było wówczas spotkać także na polskich drogach, choć wówczas nie budził on takich emocji, jak wśród mieszkańców Italii. Rewolucja motoryzacyjna rozpoczęła się u nas wraz z masową produkcją Fiata 126p. I jednego możemy być pewni - w rywalizacji na sentymenty, Włosi z pewnością z nami nie wygrają. Oni nie musieli zapisywać się na samochody, nie ronili łez nad talonem na wymarzone "cztery kółka", a zimą do odpalenia automobilu nie używali kija od szczotki...
Pięćsetkę wyposażono w całą gamę silników (benzynowe: 1.2 o mocy 69 KM i 1.4 16v o mocy 100 KM oraz turbodiesel 1.3 Multijet o mocy 75 KM) przystosowanych do spełnienia limitów normy emisji zanieczyszczeń Euro 5.
Nadwozie samochodu występuje w dwunastu kolorach. Wśród nich jest sześć kolorów pastelowych "Vintage", nawiązujących do lat 50. i 60.. Piętnaście rodzajów tapicerki wnętrza (a w tym wysokiej jakości pokrycia tapicerskie Cordura i Pelle Frau), dziewięć typów obręczy kół. Klienci mogą wybierać wśród dziewiętnastu oryginalnych naklejek do ozdobienia boków, dachu lub pokrywy silnika, wybrać chromowane osłony lusterek zewnętrznych i ozdobne listwy. Wszystkie te elementy pozwalają na skomponowanie ponad 500 tys. indywidualnych wersji samochodu. Do tego trzeba jeszcze doliczyć setkę akcesoriów zaprojektowanych specjalnie dla Fiata 500, wśród których najoryginalniejsze to elektryczny dozownik zapachów z trzema różnymi perfumami do wyboru, lub kolorowe wymienne obudowy na kluczyki, pozwalające dopasować je do barwy nadwozia.
Niestety takie miłe autko pozostawi całkiem niemiły przeciąg w naszych kieszeniach. Bo Fiat 500 będzie u nas droższy niż np. w Niemczech, Francji, Włoszech czy Hiszpanii. Już podstawowa wersja Fiacika jest u nas o kilkaset euro droższa (np. model POP z silnikiem 1,2 litra u nas kosztuje prawie 11 tys. euro, w Niemczech 10,5 tys. euro).
Na otarcie łez Fiat przygotował dla nas wersję o bezwstydnej nazwie "Naked" (już za tę nazwę marketingowcom Fiata powinni zabrać premię). Taki golas, wyposażony np. w dwie poduszki powietrzne zamiast siedmiu kosztować będzie w Polsce ok 35 tysięcy złotych.
W przyszłym roku zakładu w Tychach opuści prawie 500 tys. "pięćsetek". Planowana sprzedaż w Polsce to kilkaset sztuk rocznie.
Już teraz autko można zamawiać z katalogu Fiata poprzez stronę internetową, a na żywo oglądać w warszawskiej Galerii Mokotów.
- W naszych salonach pierwsze egzemplarze pojawią się w połowie lutego przyszłego roku - mówią trójmiejscy dilerzy Fiata.
Opinie (46) 3 zablokowane
-
2007-12-15 17:36
Hej Adaś - dzisaj imprezka w "Pięknych Młodych i Bogatych" - czekamy - MAJKA I KAROLINA --LOVE MISIACZKU......
Czekamy na imprezce dzisiaj nasz misiaczku :)papapa
- 0 0
-
2007-12-15 17:32
Adam - PASSAT B6 - jetseś gość na wypasie!!!!!!!!!!!!!!!!1
Prawda, ten samochód jest EXTRA - zazdrosze ci samochodu i laseczki -- moze kiedyś tez takiego sobie kupię , jak w totolotka wygram :)
- 0 0
-
2007-12-15 17:29
MUSZE ODPOWIEDZIEĆ NA TE FAŁSZYWE I POKRĘTNE WYPOWIZDI PSEUDO KIEROWCÓW......
Mój PASSAT B6 , który kupił mi Ojciec na pewno nie ma sobie równych jeśli chodzi o trójmiejska scenę motoryzacyjną - tak samo mówi Blanka moja dziewczyna , którą poznałem na Solarium 1,5 miesiąca temu - jeśli zobaczycie rejestrację GO STAR , zjeżdżajcie nawet do rowu , bo tylko tak inikniecie wyprzedzenia prze DEMONA PRĘDKOŚCI - dla przypomnienia : PASSAT B6 wersja najwyższa HIGHLINE 2,5 tdi 210 KM ( z czipowany oraz dodatkowo NITRO zakłądane w renomowanej firmiw w STOLICY )...Nir rośmieszajcie mnie z jakimiś śmiesznymi Fordami Focusami ST :):):)
- 0 0
-
2007-12-15 16:40
ja by wolalem 500 S klasse
- 0 0
-
2007-12-15 12:03
NIE ROZUMIEM
wszyscy strasznie narzekają na cenę, a przecież ta wersja "naked" (faktycznie okropna nazwa) lekko wzbogacona opcją za 35 700 odpowiada wersji Pandy z podobnym wyposażeniem (2 poduchy, wspomaganie, centralny zamek, elektryczne szyby) za podobną cenę więc o co tyle szumu (podobnie wszystkie bliźniaki Aygo, C1, i ten trzeci ... też z takim wyposażeniem tyle kosztują, jeśli nie więcej)
- 0 0
-
2007-12-15 00:48
Piętsetka
Mnie pięćsetka i sześćsetka kojarzy się z 650, czyli i my możemy powiedzieć że mamy następce naszego Fiata 126p
- 0 0
-
2007-12-14 23:26
i jeszce każą zato płacić??
przecierz to wyglada jak jakaś MYDELNICZKA!!!!
- 0 0
-
2007-12-14 23:16
ladne autko
na szczescie Wlosi znowu zaczynaja robic ladne samochody bo wpadka ze "proniemieckim stilo" odbila sie dla nich powazna czkawka...
- 0 0
-
2007-12-14 22:17
Pamietam p>Sowe jezdzacego na motocrosie, byl dobry motor to angielska BSA.
- 0 0
-
2007-12-14 21:32
Zastava
W tych dawnych Fiatach 500 i Zastavach drzwi otwierały się do przodu, tak samo jak w Syrenkach. Jugosłowianie po zakończeniu produkcji kopii Fiata 500 stworzyli nowszy model Zastavy-była większa, kanciasta i już nie przypominała Fiata.
W 1980 przejeżdżaliśmy naszym Fiatem 125P przez Jugosławię. Tubylcy byli bardzo przyjaźni-a nasze auto budziło ich wielki entuzjazm! Mówili, że u nich ten samochód jest bardzo rozpowszechniony i ceniony.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.