- 1 Paraliż drogowy na północy Gdyni (172 opinie)
- 2 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (98 opinii)
- 3 "Popis" tego kierowcy to kiepska reklama dla marki BMW (253 opinie)
- 4 Ten kierowca musi kochać Jezusa (127 opinii)
- 5 Pomorskie Targi Autokosmetyki po raz drugi (15 opinii)
- 6 Po co kolejny remont na autostradzie? (84 opinie)
Fotelik samochodowy po wypadku - wymiana za darmo lub odszkodowanie
Nawet z pozoru niegroźna kolizja drogowa może oznaczać konieczność wymiany fotelika samochodowego na nowy. Warto wiedzieć, w jakich sytuacjach unikniecie ponownego i niemałego wydatku z własnej kieszeni.
Tymczasem nawet najlepsze foteliki samochodowe działają podobnie do poduszki powietrznej - tylko raz. Należy pamiętać, że nawet niegroźna stłuczka przy prędkości około 15 km/h może skutkować uszkodzeniem ważnych dla bezpieczeństwa malucha elementów. Przy niewielkiej kolizji fotelik przyjmuje spore obciążenia. Po takim zdarzeniu nie można być pewnym, że przy kolejnej stłuczce czy bardziej poważnym wypadku fotelik efektywnie uchroni dziecko - podkreślają producenci.
Zaleca się, aby po zdarzeniu drogowym autem, w którym zamontowany był fotelik samochodowy, wymienić siedzisko na nowe. Natomiast fotelik powypadkowy poddać utylizacji. Tyczy się to każdej kategorii wiekowej. Producenci fotelików w instrukcjach obsługi zaznaczają, że wymiany należy dokonać także, gdy sprzęt nie nosi śladów użytkowania.
Wielu rodziców traktuje tego typu zalecenia, jak typowe "łapanie" klientów na zakup kolejnego fotelika. Z drugiej jednak strony, to zdrowie i bezpieczeństwo dziecka jest najważniejsze. Wybór należy do rodziców.
Foteliki samochodowe - Gdańsk, Gdynia, Sopot
Darmowa wymiana fotelika u producenta
Nowy fotelik - w zależności od renomy producenta - to wydatek od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Nie wszystkich rodziców na taki wydatek po raz drugi stać. Co zatem robić? Jeśli fotelik uczestniczył w kolizji lub wypadku samochodowym - to jest szansa, że uda się go wymienić na nowy bezpłatnie. Można to zrobić na dwa sposoby.
Pierwszym z nich jest otrzymanie nowego fotelika bezpośrednio od producenta. Nie wszyscy wiedzą, albo nie zostali poinformowani przez sprzedawcę, że niektórzy producenci w momencie zakupu fotelika udzielają gwarancji wymiany powypadkowej. W praktyce oznacza to, że niezależnie od tego, kto spowodował kolizję bądź wypadek - otrzymacie nowy fotelik. Kupując fotelik warto podpytać w sklepie, którzy producenci udzielają takiej gwarancji.
Od kiedy fotelik przodem do kierunku jazdy?
Warto przy tym pamiętać, że wymiana fotelika na nowy egzemplarz nastąpi tylko wtedy, gdy w protokole powypadkowym spisanym przez funkcjonariusza policji, znajdzie się adnotacja, że w pojeździe zamontowany był fotelik danej marki. Gdy zapomnimy o tej istotnej informacji - szansa na skorzystanie z programu wymiany fotelika prawdopodobnie przepadnie.
Pamiętajmy także o zachowaniu paragonu bądź innego dowodu zakupu. Po zdarzeniu drogowym zazwyczaj wystarczy powypadkowy fotelik dostarczyć do sklepu, w którym został zakupiony, wraz z niezbędnymi dokumentami - dowodem zakupu i zaświadczeniem policji.
Odszkodowanie za powypadkowy fotelik
Trudności pojawiają się w momencie, gdy fotelik nie jest objęty wspomnianym wyżej programem. Rozwiązaniem może być odszkodowanie z OC sprawcy. Przepisy Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych jednoznacznie wskazują, że poszkodowany w kolizji bądź wypadku może otrzymać rekompensatę na wszystkie poniesione w zdarzeniu straty, w tym także za fotelik samochodowy znajdujący się w aucie.
Aby rozpocząć procedurę przyznania odszkodowania, w pierwszej kolejności należy zadbać o zaświadczenie od policji. W protokole powypadkowym - jak już wspomnieliśmy - musi znaleźć się adnotacji o foteliku biorącym udział w zdarzeniu. To w zasadzie kluczowa informacja dla ubezpieczyciela. Gdy takiego zaświadczenia nie ma - towarzystwo może stwierdzić, że fotelik został zamontowany w aucie już po kolizji. A w efekcie odmówić wypłaty pieniędzy. Warto też zrobić dokumentację zdjęciową na miejscu zdarzenia. To zawsze dodatkowy dowód.
Uczulamy jednak, że uzyskanie odszkodowania z OC sprawcy bywa czasochłonne. Wielu rodziców potrzebuje kolejnego fotelika od zaraz, dlatego często rezygnują z tego rozwiązania i kupują nowy fotelik z własnych środków.
Odszkodowanie za fotelik po wypadku z mojej winy
Jeśli do kolizji lub wypadku doszło z twojej winy - szanse na uzyskanie odszkodowania od producenta lub ubezpieczyciela są równe zeru.
Warto jednak pamiętać, że niektóre towarzystwa pozwalają dopisać do listy wyposażenia auta fotelik samochodowy. W razie niefortunnego zdarzenia fotelik będzie można wymienić na nowy z własnego AC.
Nowe czy używane - jakie akcesoria dla dzieci kupują rodzice?
Opinie wybrane
-
2022-08-27 07:38
Bzdura (5)
W jaki sposób potem ktoś nam udowodni, ze mamy ten sam fotelik co podczas kolizji a nie taki sam nowy kupiony np jako używany? Nie wspomnę tez o aspekcie ekologicznym i niepotrzebnym produkowaniu śmieci. Oczywiście zakładając, ze fotelik nie uległ żadnemu uszkodzeniu i nadal spełnia swoją role.
- 12 37
-
2022-08-28 05:13
Trzy po trzy (1)
Póki fotelik nie był uszkodzony wymienianie go to jest pic na wodę producenta aby tylko kasę zarobić. Mowa o zwykłej kolizji wiadomo wypadek to coś innego.
Nie dajcie się urobic tym bardziej będąc rodzicami. Potem nasze dzieci powielają błędy.- 1 5
-
2022-08-28 06:30
Co Ty bredzisz :O czytałeś artykuł? Część producentów gwarantuje wymianę na nowy fotelik po kolizji. darmową. to też zarabianie kasy?
- 5 3
-
2022-08-27 08:37
Z
- 1 3
-
2022-08-27 08:25
Nie zrozumiałeś o co chodzi
Widocznie nie masz dzieci. Każdy rodzic na własna odpowiedzialność dba o bezpieczeństwo swojego dziecka. Jeżeli coś się potem stanie dziecku, to nie chodzi o to, że ktoś nie udowodni nam, że fotelik wcześniej już uczestniczył w kolizji wygramy lub zaoszczędzimy, bo ktoś nie naciągnął nas na kasę. Nie to jest tutaj najważniejsze. Po prostu ważne jest, aby być świadomym i mieć pewność, że moje dziecko ma optymalnie zapewnione bezpieczeństwo. Decyzja należy do rodzica, każdy zrobi jak uważa.
- 7 9
-
2022-08-27 08:19
Chodzi o bezpieczeństwo Twojego dziecka. Ale widzę, że masz podejście, że najwyżej zrobisz drugie.
- 22 11
-
2022-08-28 08:17
To nie takie proste (4)
Jeśli fotelik ulega uszkodzeniu przy kolizji 10km/h to jak ma wytrzymać podczas wypadku. Producenci zalecać będę wymianę bo to tak zarabiają. Fotelik to nie kosmiczna technologia, trochę plastiku i styropian, a sprzedają za 1000 i więcej. Każdy rodzic chce by dziecko było bezpieczne i tu pojawia się problem, bo firmy nie mają sumienia i widzą
Jeśli fotelik ulega uszkodzeniu przy kolizji 10km/h to jak ma wytrzymać podczas wypadku. Producenci zalecać będę wymianę bo to tak zarabiają. Fotelik to nie kosmiczna technologia, trochę plastiku i styropian, a sprzedają za 1000 i więcej. Każdy rodzic chce by dziecko było bezpieczne i tu pojawia się problem, bo firmy nie mają sumienia i widzą tylko zysk z tego. Dlaczego część nowych fotelików dostało gorsze noty niż starsze, a mimo to producent wprowadza nowe droższe. Fotelik to zwykły interes, trzeba do tego podchodzić z głową.
- 24 4
-
2022-08-31 15:44
Weź lekki rozbieg, tak to 10 na godzinę i walnij barana w ścianę. Tylko nie hamuj przed ścianą, pełny impet twarzą w ścianę. Potem pokaż zdjęcie po wszystkim
- 0 0
-
2022-08-29 11:35
sa foteliki za 1500zeta i sa przedmioty wygladjace jak foteliki za 300zeta
kiedy kupowalem pierwszy fotelik dla dziecka gosc z portalu foteliki_info przez telefon powiedzial mi jedna wazna rzecz: fotelik to inwestycja w dziecko, kupisz cos co wyglada jak fotelik a bedzie wypadek to potem wydasz 20 razy tyle na rehabilitacje dziecka, wydasz raz a porzadnie na fotelik z gwiazdkami ADAC, testami zderzeniowymi i wsparciem w
kiedy kupowalem pierwszy fotelik dla dziecka gosc z portalu foteliki_info przez telefon powiedzial mi jedna wazna rzecz: fotelik to inwestycja w dziecko, kupisz cos co wyglada jak fotelik a bedzie wypadek to potem wydasz 20 razy tyle na rehabilitacje dziecka, wydasz raz a porzadnie na fotelik z gwiazdkami ADAC, testami zderzeniowymi i wsparciem w przypadku kolizji to przynajmniej nie bedziesz sobie pluł w brodę, ze byłeś głupią sknerą i zaoszczedziles na dziecku. I tak pierwszym moim fotelikiem byl maksymalnie brzydki fotelik Recaro Polaric, złośliwi twierdzili, że ten fotelik był konstruowany przez potomków twórców czołgów Panzer z drugiej wojny swiatowej, ale rzeczywiscie był pancerny. Do dzisiaj jest stosowany np. w lotnictwie amatorskim i lotniarstwie. Mozna o lepszą reklamę? Drugim fotelikiem był Kiddy Cruiserfix Pro, typ transformera który rosnie razem z dzieckiem. Nie tani, ale za to konkretny. MIałem z nim kolizję, nie jakas tam duza, zwykła boczna przecierka z lekkim zakołysaniem budą. Kiedys tam czytałem w gwarancji, ze ów producent chetnie wymieni za darmo swoj fotelik po kolizji jesli spelni ich zalozenia . Napisałem, opisałem kolizję, podałem adres. I tu ciach w 4 dni po mailu pod drzwiami pojawia sie kurier , jest nowy fotelik tego samego rodzaju. NOWY! A stary mam szybko demontowac, bo pan kurier sie spieszy ... Po co takiemu producentowi ten stary po kolizji? Ano badaja i udoskonalaja foteliki, by byly jeszcze lepsze. Ale zanim zrozumialem o co kaman z bezpieczenstwem fotelikow to jezdzilem po trojmiejskich salonach z fotelikami, sluchalem tych malolatów z przerostem formy nad trescią spuszczajacych sie do ucha klientom, cmokaniem nad zaletami cybexów i innych wynalazkow za grube tysiace. Czasami to az nóz sie w kieszeni sam otwierał jak sie tgo sluchalo.
- 2 0
-
2022-08-28 08:53
Dokładnie
Większa siła działa na ten fotelik jak bystry tatuś stawia go z impetem na chodnik, niż podczas małej kolizji.
- 3 1
-
2022-08-28 08:31
Nowe dostają gorsze oceny, bo są nowe kalibrację ocen?
Fotelik przejmuje na swoją konstrukcje fale przeciazenia( uderzenia) i to powoduje ze części z których jest zbudowany fotelik przejmują te naprężenia a nie ciało dziecka. Ale jak już raz przejmie takie uderzenie to już drugi raz przejmie dopiero wartości wyższe od tego pierwszegoNowe dostają gorsze oceny, bo są nowe kalibrację ocen?
Fotelik przejmuje na swoją konstrukcje fale przeciazenia( uderzenia) i to powoduje ze części z których jest zbudowany fotelik przejmują te naprężenia a nie ciało dziecka. Ale jak już raz przejmie takie uderzenie to już drugi raz przejmie dopiero wartości wyższe od tego pierwszego uderzenia .
I dlatego jak ktoś wyżej pisał dziecko nawet się nie obudziło przy stłuczce bo fotelik przejął cała złą energię.
Wszystko zależy po co używasz fotelika - czy żeby niedostać mandatu,
czy żeby w razie poważnego wypadku dziecko jak naj mniej ucierpiało ?- 3 2
-
2022-08-27 11:39
(2)
pracowałem w likwidacji szkód przez 6 lat i przepraszam, ale muszę Was zganić za to, że kolejny raz powielacie nieprawdziwe mity. To już N-ty raz, kiedy czytam o ubezpieczeniach i chwytam się za głowę. Jak rozumiem konsultujecie to z jakimś likwidatorem szkód, ale zastanówcie się nad zmianą człowieka. Szczery feedback najlepszy mam nadzieję :)
- 11 12
-
2022-08-28 23:43
Tylko niektóre marki...
Taaaa. To był bardziej marketingowy chwyt rozszerzający gwarancję jednego producenta, co nie potrafił zrobić złącza na ISO-fix... Tzn, potrafił, ale się wypinało przy wypadku... (tak, brzmi mało prawdopodobnie ) Teraz więcej producentów to oferuje i mam nadzieję, że z bardziej szlachetnych powodów.
- 0 0
-
2022-08-27 21:40
Pytanie
Co się w artykule nie zgadza?
- 20 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.