- 1 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (136 opinii)
- 2 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (24 opinie)
- 3 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (84 opinie)
- 4 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (83 opinie)
- 5 Amerykańskie klasyki przy sopockim molo (14 opinii)
- 6 Od soboty spore utrudnienia na A1 (85 opinii)
Grypa silnika, czyli kłopotliwa uszczelka
Uszkodzenie uszczelki pod głowicą silnika to jedna z najpopularniejszych usterek zespołów napędowych aut. Jednak w tym wypadku "popularna" nie oznacza ani "niegroźna", ani "tania w naprawie".
- Nie ma tygodnia, aby do naszego serwisu nie trafiały samochody z uszkodzoną uszczelką pod głowicą - mówi Krzysztof Janisz z firmy Janisz Usługi Samochodowe z Pruszcza Gdańskiego. - Ta usterka ma w sobie coś z grypy. Jest popularna. Miewa gwałtowne objawy. Wymaga natychmiastowego leczenia i potrafi zabić silnik.
Uszkodzenie uszczelki pod głowicą to przypadłość, która nie wybiera. Podatne są na nią tak samo stare samochody, jak i te najnowsze, z zaledwie kilkudziesięcioma tysiącami kilometrów na liczniku. W przypadku nowych samochodów uszkodzeniu uszczelki sprzyjają wysokie obroty nowoczesnych silników i oszczędności na materiałach.
- W niektórych modelach nowych aut, nawet segmentu premium, z góry wiadomo, że na przykład po przebiegu 130 tysięcy kilometrów padnie uszczelka. W takich wypadkach wymienia się ją na zamiennik. Ten - będąc znacznie wyższej jakości, wytrzymuje zawsze więcej niż oryginalny element - mówi Janisz.
W przypadku starych aut przyczyną uszkodzenia uszczelki bywa nie tylko wiek i przebieg, ale także rodzaj stosowanego płynu chłodniczego, który potrafi ją po prostu przeżreć. Jak kwas.
Najbardziej typowe objawy uszkodzenia uszczelki pod głowicą, to:
- skoki temperatury silnika
- pękające węże, zbiorniczki i elementy plastikowe układu chłodzenia
- wyrzut wody z chłodnicy
- grzanie się silnika
- woda lub płyn chłodzący, przedostający się do oleju silnikowego
- olej silnikowy w płynie chłodzącym
- W przypadku stwierdzenia takich objawów, pod żadnym pozorem nie kontynuujmy jazdy - ostrzega Krzysztof Janisz. - Znam wielu, którzy myśleli, że "jeszcze trochę pojeżdżą". Kończyło się to zaś kapitalnym remontem silnika. Zostaje nam więc lina, albo - co pewniejsze - laweta.
Większość dobrych warsztatów posiada dziś specjalne urządzenia, pozwalające na wykonanie testu, analizującego obecność spalin w układzie chłodzenia. Ta metoda pozwala w 95 procentach aut postawić skuteczną diagnozę. Jeżeli potwierdzi ona nasze obawy, zaczynają się koszty:
- demontaż osprzętu i głowicy
- planowanie głowicy
- montaż uszczelki
- montaż głowicy i osprzętu
- montaż rozrządu
- zalanie silnika nowymi płynami eksploatacyjnymi
- Koszt wymiany uszczelki to od 1000 do ponad 5000 złotych. To jednak i tak mniej niż wymiana całej jednostki napędowej. Pamiętajmy o tym, zwłaszcza na przednówku. To bowiem okres, kiedy rozpoczyna się sezon na tego typu uszkodzenia. Lepiej od razu reagować niż narażać się na wymianę silnika - podsumowuje Krzysztof Janisz.
Opinie (67) 1 zablokowana
-
2010-01-12 15:37
Omijać CENTRUM na Hallera!! (3)
Miałem swego czasu nieprzyjemność wymieniać uszczelkę pod głowicą w tym komunistycznym molochu. Wymiana kosztowała 2000PLN, a wymieniona uszczelka wytrzymała 2 tygodnie. Pojechałem do nich żeby ponownie wymienić w ramach gwarancji a oni skasowali mnie nie wiadomo czemu na 600PLN i znów spieprzyli sprawę. Pojeździlem 2 miesiące i znów padła. Pojechałem do innego mechaniora, ktory wymienil mi uszczelke za 1000PLN. Do dziś trzyma :)
NIE POLECAM CENTRUM!!! Niemili ludzie, drogo, mało fachowo.- 8 0
-
2010-10-28 14:24
Witam
pisałeś kiedyś, że wymieniłeś uszczelkę pod głowicą. Mam ten sam problem. czy mógłbys mi podać adres zakładu gdzie zrobili to dobrze.
pozdrawiam
agd72@wp.pl- 0 0
-
2010-01-14 18:31
Ja też zrezygnowałem z ich usług
tak mnie chcieli skroić że oj...
- 0 0
-
2010-01-12 17:02
podaj namiary !!!!
- 0 0
-
2010-09-16 09:43
Ma ktoś namiary na warsztat w Gdańsku który przeprowadza test na obecność spalin w układzie chłodzenia???
Poza serwisem nissana na Grunwaldzkiej nikogo w Gdańsku nie znalazłem:(- 0 0
-
2010-01-12 17:51
pytanko?? (3)
nie wiecie gdzie można tanio wymienić przednią szybę w samochodzie? i czy zima nie stoi na przeszkodzie, mam pęknięcie i muszę to zrobić.
- 0 0
-
2010-03-09 13:52
zaleceniem przy wymianie szydy jest to zeby auto postalo 8-12 godzin najlepiej w cieplym garazu,niestety mamy zime,a klej musi dobrze zwiazac w dodatniej temp.(wstrzasy,airbagi itp.) Ja wymienialem sobie tydzien temu,koszt materialow jakies 60-70pln plus szyba
- 0 0
-
2010-01-13 07:43
an glass na ul. do studzeinki
- 0 0
-
2010-01-12 22:44
w Gdańsku na Kochanowskiego przy wylocie na Uczniowską jest zakład. rzeźbili mi na nowo cały bagażnik, solidna robota.
- 0 0
-
2010-01-11 12:21
a jak się przepali między kanałem olejowym i wodnym? (7)
albo pomiędzy dwoma cylindrami??? - to przyrząd do sprawdzania spalin w układzie chłodzenia można sobie wyrzucić
BTW: oryginalna uszczelka do mojego japońskiego auta kosztuje 150 zł - czyli robocizna (jakieś 8 godzin) kosztuje między 850 a 4850 zł - fajnie :) - też bym chciał tyle zarabiać- 24 0
-
2010-01-20 13:49
taaaa
... Pana japoniec ma pewnie z 200tyś. km to zapewne Pan wie ( a jak Pan nie wie ,to proponuję sie coś wiecej dowiedzieć ) ,że przy wymianie uszczelki wypada splanować głowicę , często trzeba "zrobić"zawory ,gniazda, prowadnice.... tak,żeby przypadkiem nie rozbierać silnika za 20tyś km .... bo sie chciało oszczędzić 500zł :) fajnie :) chętnie zlecę Panu taką usługę kompleksową za 850 zł ,żeby mógł Pan sobie zarobić :) ( seat ibiza 1,4) aaaa proszę nie zapomnieć o nowym oleju , filtrze oraz płynie chłodniczym :)
- 0 0
-
2010-01-11 13:38
odejmij sobie (2)
skladki na zus, oplaty za prad, wyplaty dla pracownikow, amortyzacje narzedzi.
A do mojego japonskiego auta uszczelka kosztuje 2500zl- 2 2
-
2010-01-11 14:44
A do mojego Maybacha
uszczelka jest pozłacana i płacę 10 tys.
- 5 2
-
2010-01-11 14:29
było kupić Mitsubishi - jak ja
i kupować części w Niemczech - są 4x tańsze niż w polskich ASO
- 3 0
-
2010-01-11 12:47
to trzeba było się uczyć ! (2)
- 3 2
-
2010-01-11 14:31
skąd tyle jadu???
jestem podwójnym mgr inż. ale i tak uważam, że niektórzy biorą niewspółmiernie do włożonej pracy - sam zarabiam bdb, lecz znam się na naprawie aut od strony praktycznej (uszczelkę głowicy już wymieniałem - nie u siebie, bo mam porządne auto japońskie) i nadal twierdzę, że min. 1000 zł to kosmos za tą usługę
- 6 1
-
2010-01-11 13:36
heheh lubie te odpowiedzi :D podaj mi przyklad osob ktore zarzadzaja duzymi firmami a zrobily studia w wieku 20-25 lat ;)
- 5 0
-
2010-01-11 14:00
problem polega na tym (2)
ze wspolczesne samochody i ich podzespoly w tym jednostki napedowe robione sa z gównolitu czyli z blizej nie okreslonych stopow lekkich.
kiedys bloki i głowice robiło się z żeliwa- fakt swoje ważyły ale silniki krecily po 1 mln kilometrow bez kapitalnego remontu a silniki np. diesle mialy konstrukcje cepa. jedyna rzecza ktora ulegala zuzyciu w starych dieslachbyly np mechaniczne pompy paliwowe do tego rozrzad na lancuchu a nie na jakis gownianych paskach (bo niby ciszej- raczej taniej a nie ciszej).
najgorsze co moze sie trafic to dol zeliwny a czapka z gownolitu, tak jak np jest w nissanie patrolu y60 2,8 td. regularnie pekajace glowice wykonane z gownolitu plus niedbalosc uzytkowniwkow czyli chlodnica zapchana blotem na przyklad.
przyklady mozna mnozyc ....- 9 0
-
2010-01-11 14:33
BENZIN (1)
Patrol y60 to już "polonez polskiego off-road'u" ;-) Kupujemy benzynowe silniki i mamy spokój...Do tego solidne (podkreslam - solidne)LPG i mamy dwa spokoje;-) A jak coś jest niehalo to za oszczedzoną kasę lupujedmy inny silnik ;-)
- 3 0
-
2010-01-13 13:51
Tak, silnik benzynowy jest tańszy
Ale za to przygotowanie go do jeżdżenia po głębokiej wodzie (takiej po klamki), to już robi się problem. A dizelkowi jedynie snorkel do szczęścia potrzebny.
- 0 0
-
2010-01-11 07:20
hmm 1000-5000 - cos drogo strasznie (4)
- 33 2
-
2010-01-11 08:02
(2)
JANISZ jest strasznie drogim warsztatem. Robią co prawda dobrze ale drogo.
- 12 1
-
2010-01-11 14:24
(1)
Dobrze robią???? Chyba dobrze to tylko wymienić żarówkę potrafią. Kiedyś pracowałem w pewnej firmie jako kierowca i firma miała podpisaną umowę na naprawy samochodów z Janiszem i jeden samochód pojechał na warsztat z niesprawnym układem ABS i mechanicy z Janisza zamiast naprawić układ to wyciągnęli żarówkę z kontrolki ABS. Tacy tam są mechanicy.
Ja osobiście nigdy nie dałem swojego samochodu do naprawy Janiszowi bo słyszałem że jest bardzo kiepskim mechanikiem i kasuje astronomiczne kwoty za naprawę. NIE POLECAM TEGO ZAKŁADU- 9 1
-
2010-01-13 08:12
Byłem już kilka razy u Janisza i na jakość usług rzeczywiście nie mogę narzekać.
Co do ceny... mają niektóre wyższe, niektóre niższe.
Wymiana rozrzadu w VW kosztowała mnie 200 zł mniej niż w shellautoserv ( teraz mają nawę feuercośtam)
Jak mi babka puknęła w auto, to zadzwoniłem do nich, przyjechał pan, który załatwił mi wszystkie formalności, zostawiłem mu kluczyki od auta a po tygodniu odebrałem naprawiony. Bez tych wszystkich nerwów z załatwianiem dokumentów, wycenami napraw, wymianą pism z ubezpieczycielem itd.- 0 1
-
2010-01-11 07:43
Tia
- 2 0
-
2010-01-12 23:37
Z doświadczenia (3)
Z doświadczenia wiem że najczęstrzą przyczyną wypalania uszczelki pod głowicą jest zbyt niski stan płynu chłodzącego(bardzo często w autach z instalacją gazową) , nie polecam tzw planowania głowicy wszelkie naprawy w tej swerze kończą się bardzo szybko kolejną awarią ,nic nie zastąpi fabrycznego zmontowania silnika a dla osób borykających się z takim problemem proponuję zakup całego silnika np. z anglika na pewno wyjdzie taniej a i stary silnik można zostawić sobie na części lub zezłomować.
- 1 1
-
2010-01-13 00:19
(1)
A ja polecam. Ale dodatkowo trzeba śruby zmienić na nowe i jest git :)
Co do ceny... w moim aucie UPG kosztowała 70 zł + 60 zł planowanie + 20 zł uszczelniacze + 400 zł pierścienie tłokowe + 123 zł za pozostałe uszczelki + 50 zł zestaw śrub + 300 zł robocizna. Za całość ~1100 zł. Czyli za samo UPG można by się zmieścić w 300-400 zł za części i robociznę. Oczywiście poza trójmiastem.- 0 0
-
2010-01-13 01:04
za 2-3 tys można kupić silnik z rozbitego auta.
Skoro wymieniałeś pierścienie to ten silnik już długo nie pożyje.
- 0 1
-
2010-01-12 23:59
"nie polecam planowania głowicy" ale jak nie posiadasz "zapasowego" silnika to jak wyobrażasz sobie montaż nieplanowanej głowicy bo ja sobie tego nie wyobrażam a po za tym przy planowaniu wszelkie peknięcia, uszczerbki są wykrywane więc zakładając planowaną głowice i podkładke o grubość grubszą masz maline.
- 0 0
-
2010-01-11 10:10
Są różne silniki, o różnej trwałości (4)
Jeździłem kiedyś Audi 80 (silnik 1,8 benzyna) i kilkakrotnie udało mi się go przegrzać (miałem wtedy problemy z układem chłodzenia), ale uszczelka pod głowicą wytrzymała - nic sie nie działo. Bardzo trwały silnik.
- 5 8
-
2010-01-13 00:30
dokladnie stare silniki wytrzymywaly wiecej. teraz jest wiecej napchane w glowicy roznych urzeczy i jest mniej trwalsza, i wiecej zaworow na cylinder tym glowica slabsza. teraz auta maja pojezdzic 100tys. i klient ma isc kupic nowe auto bo taki jest cel producentow. konczy sie gwarancja i placisz jak za zborze!!!
- 0 0
-
2010-01-11 18:58
(1)
a ja mam od nowości Toyotę corolle 91r 1300 12v 280tys przebiegu i jeszcze nigdy nie miałem problemów z silnikiem
- 0 0
-
2010-01-12 01:40
a ja mam lanosa
blisko 200 tys przebiegu i też nie miałem nigdy problemu z silnikiem. Ludzie co wy za auta kupujecie?
- 0 0
-
2010-01-11 21:11
Takich aut juz niestety nie robią
- 1 0
-
2010-01-11 14:30
(1)
Wymienie uszczelkę pod głowicą za 250zł (sama robocizna)!!!
- 19 0
-
2010-01-12 17:01
daj namiary
- 0 0
-
2010-01-11 12:47
A mi wymienili, za 2000 i co? po miesiącu to samo. Już drugi raz nie pojechałem do tych zdzierców. Pewien warsztat na zaspie... (3)
Szukam innego.
- 7 1
-
2010-01-11 22:07
(1)
pewnie ab auto kolo stacji shella ???
- 0 0
-
2010-01-12 17:00
:) nie, strzelaj dalej
- 0 0
-
2010-01-11 16:56
podaj nazwe to nie bedziemy tam jezdzic
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.