• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak i po czym jeździmy w Trójmieście? Mamy wiele do poprawy

Maciej Korolczuk
7 czerwca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Dużym mankamentem dróg w Trójmieście są dziury. Zdaniem naszego czytelnika pod tym względem mocno odstajemy od pozostałej części kraju. Dużym mankamentem dróg w Trójmieście są dziury. Zdaniem naszego czytelnika pod tym względem mocno odstajemy od pozostałej części kraju.

Czy jakość dróg i kultury jazdy kierowców w Trójmieście znacząco odbiega od innych regionów w kraju? Czy na tle np. Śląska jeździmy po dużo gorszych trasach a kierowcom - zwłaszcza na obwodnicy - przydałoby się więcej kultury? - zastanawia się Maciej Korolczuk.



Władze Gdańska, Sopotu i Gdyni lubią się chwalić rankingami dotyczącymi korków i średniej prędkości, z jaką można poruszać się po danym mieście. Co roku - zwłaszcza Gdańsk - w takich rankingach wypada dobrze, a nawet bardzo dobrze.

Gdańsk przyjazny kierowcom - w rankingu serwisu oponiarskiego



Stan dróg i kultury trójmiejskich kierowców na tle kraju jest:

W zestawieniach tych pomijane są jednak dwa aspekty - moim zdaniem kluczowe w ocenie każdego miasta i tego, czy jest ono przyjazne kierowcom czy nie: jakości dróg i kultury jazdy samych kierowców.

Zdaję sobie sprawę, że trudno to jednoznacznie ocenić, no bo jak zważyć, że dana droga w Gdańsku np. Aleja Armii Krajowej jest lepsza od al. Jerozolimskich w Warszawie? Albo jak porównać kulturę kierowców z Gdyni do ich odpowiedników z Krakowa?

W weekend miałem okazję być na południu Polski. W niedzielę wieczorem wróciłem do Trójmiasta z dwiema refleksjami.

Stan nawierzchni naszych dróg mocno odstaje



Po pierwsze: żyjemy w pięknym miejscu i wiele osób zazdrości nam zieleni, dostępu do morza, piaszczystych plaż, zabytków, rynku pracy. Ale pod względem jakości i stanu nawierzchni dróg - mamy wiele do nadrobienia. To jaką siecią i jaką jakością dróg dysponuje np. Śląsk, z którego właśnie wróciłem - rzuca na kolana.

Gładkie jak stół, szerokie jak Wisła autostrady, drogi szybkiego ruchu i obwodnice wyposażone w odcinkowe pomiary prędkości sprawiają, że pokonywanie dużych odległości w bezpieczny i komfortowy sposób to żaden problem. To też jakość, jaką do tej pory znaliśmy tylko z zachodniej Europy. Teraz okazuje, że Zachód już jest i u nas. Tzn. na południu, bo Pomorze pod tym względem zaległości wciąż nadrabia.

Przykładem jest choćby Gdańsk, gdzie przemieszczanie się np. po południowych dzielnicach to prawdziwa gehenna. Jazda po dziurach czy betonowych "tymczasowych" płytach to dla wielu kierowców w naszym mieście smutna codzienność. Nie mówiąc o dostępności komunikacji czy jej konkurencyjności wobec indywidualnego transportu - tu mamy do nadrobienia lata świetlne. I ani ranking korków, ani średnich prędkości tego nie zmieni.

Jezdnia w obrębie torowiska tramwajowego w Gdańsku w wielu miejscach kwalifikuje się do pilnego remontu. Jezdnia w obrębie torowiska tramwajowego w Gdańsku w wielu miejscach kwalifikuje się do pilnego remontu.
O prowizorce, z jaką mamy do czynienia od lat, przypominam sobie za każdym razem, gdy droga rowerowa, którą jadę urywa się nagle i niespodziewanie albo gdy autem muszę pokonać przejazd tramwajowy i za każdym razem boję się, że zgubię zawieszenie albo gdy czekam na spóźniony tramwaj, a ten w końcu przyjeżdża, w środku jest brudno i w połowie trasy okazuje się, że w sieci trakcyjnej nie ma prądu i dalej nie pojedziemy.

A potem jadę do Torunia, Poznania czy Krakowa i okazuje się, że tam jednak można inaczej.

Kultura samych kierowców też do poprawki



Po drugie: oprócz niedostatecznego stanu technicznego dróg w Trójmieście w oczy rzuca się też mierna kultura jazdy samych kierowców.

Wystarczy wyjechać na naszą obwodnicę. Jestem dobrym kierowcą, nigdy nie miałem kolizji, wypadku, nie dostałem nigdy mandatu, na koncie mam od zawsze zero punktów karnych. Ale na obwodnicę boję się wyjeżdżać. Kto z nas nie widział tam nigdy jazdy na zderzaku, wyprzedzania prawym pasem, migania światłami, zajeżdżania i wymuszania pierwszeństwa, a czasem nawet bandyckich napaści na innych kierowców?

Dlatego cieszę się z nowych przepisów, jakie zaczną obowiązywać od 1 czerwca. Mam nadzieję, że odczuwalnie złagodzą zapędy piratów drogowych i w konsekwencji dadzą innym użytkownikom większe poczucie bezpieczeństwa.

Warto też pamiętać, że za mierną jakość dróg i równie złą kulturę jazdy płacimy wszyscy. Nie tylko częściej musimy naprawiać w naszych samochodach zawieszenie czy amortyzatory, ale też przez nasze zachowania na drodze (prowadzące do dużej liczby kolizji i wypadków) więcej niż inni płacimy za obowiązkowe ubezpieczenia OC.

O poczuciu wstydu przed gośćmi za to po czym i w jaki sposób jeździmy - nie wspominając.

Na obwodnicy dochodzi nie tylko do kolizji i korków, ale i do bijatyk kierowców

Opinie (258) 3 zablokowane

  • Na (4)

    Ul.Przemian zapraszam brak asfaltu jak by popatrzył to 50/50 Z rzutem A od 7 do godz 8 rano ruch jak na obwodnicy A właściwie to nie ulica A prędkości na powrocie po południu szalone niby 30km na godzinę A jednak obwodnica

    • 33 6

    • (1)

      Ty sie ciesz ze tam jest 30 km/h. Na niepołomickiej jest ograniczenie do 50 i startuja tam bolidy TDI. Im starszy tym szybszy.

      • 11 0

      • Tam mieszka połowa mazur

        • 1 0

    • Piles, nie pisz

      • 6 2

    • To po polsku?

      • 9 1

  • Do Szczecina czy Poznania brak podjazdu, 3miasto same wieśniaki

    • 4 1

  • Gdańszczanin juz Pól Wieku

    Syf - Kiła - Mogiła
    Jak porównuję do miast z południa

    • 3 1

  • Uwielbiam te narracje

    Jak się nie podoba to znaczy że słoik. Wiec milczcie i cieszcie się co macie. Jest super, jest super więc o co
    Ci chodzi... A jak jest każdy widzi, to już nie jest dno, jesteśmy pięć metrów poniżej mułu. Drogi, chodniki, śmieci, Szadółki, portService, przepelnione szkoły, przedszkola, brak boisk, basenów, placów zabaw, kwietne łąki itd itd

    • 7 0

  • "Jestem dobrym kierowcą" (18)

    a w dalszej części zarzut że na obwodnicy można spotkać kierowców wyprzedzających prawym pasem.
    przypomnę że na takiej drodze jak obwodnica jest to dopuszczone!

    • 70 11

    • Prawie masz rację (7)

      Obwodnica jest poza terenem zabudowanym. Wyprzedzanie z prawej jest możliwe na niej tylko w miejscu gdzie są 3 pasy. (Czyli w praktyce prawie nigdzie)

      • 7 30

      • Prawie mnie poprawiłeś (5)

        Obwodnica składa się z dwóch jezdni jednokierunkowych więc wystarczą dwa pasy do wyprzedzania z prawej strony.
        Trzech potrzeba gdy jezdnia jest dwukierunkowa.
        art. 24 par. 10 ustawy prawo o ruchu drogowym

        • 32 2

        • (4)

          Przeczytałeś to co chciałeś przeczytać czy przeczytałeś całość? To prawda z prawej strony na jezdni jednokierunkowej, a później masz szczegółowo napisane, że "(...) trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku". Więc pytanie gdzie przy wjeździe na obwodnicę masz znak że to droga jednokierunkowa (podpowiem, że okrągły znak ze strzałką na wprost to nakaz jazdy prosto). Jak dojdziesz do tego, że nigdzie to powiem, że w tym przypadku art. 24 pkt. 10 ust. 1 nie ma zastosowania, tym samym przechodzisz do ustępu 2, że po za obszarem zabudowanym wyprzedzać możesz z prawej strony tylko wtedy kiedy są trzy pasy ruchu w jednym kierunku.

          Nic dziwnego, że mamy tyle kolizji. Jak widzę osoby popierające twoją wypowiedź jak i ty powinniście oddać prawo jazdy.

          • 2 12

          • Pominąłeś najważniejszy fragment (1)

            "Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi
            z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7:
            1) na jezdni jednokierunkowej;
            2) na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze
            zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone
            są do jazdy w tym samym kierunku.."

            na jezdni dwukierunkowej - Obwodnica to nie jezdnia dwukierunkowa, to dwie jezdnie jednokierunkowe oddzielone pasem zieleni, dlatego wyprzedzać możesz i z prawej.

            Pan(i) chyba nawet mojego wpisu nie potrafiła przeczytać bo wyraźnie w nim zaznaczyłem że właśnie te dwie jezdnie jednokierunkowe sprawiają że wyprzedzać można z prawej.

            • 11 0

            • Po prostu chcial postawić na swoim błędnym rozumowaniu. Co do jazdy na zderzak, jaki problem jest zjechać widząc zblizajacy sie pojazd. Mam przeczucie, że Ci rewelacyjnie kierowcy bez pkt i kolizji to ci sami co żeby zjechać na sasiedni pas muszą mieć co najmniej 4 długości auta odstepu... taka ich metalnosc... kolizji tez nigdy nie mieli bo pewnie samochod wiecej stoi niż jeździ. W ogole co to za wyznacznik pkt karne, ilość kolizji w stosunku do umiejętności.

              • 3 4

          • Mylisz pojecie drogi i jezni (1)

            Obwodnica to dwie jezdnie jednokierunkowe oddzielone pasem zieleni więc zastosowanie ma tutaj par 10. 1). Drugi podpunkt tyczy się jezdni dwukierunkowej czyli takiej, której przeciwne kierunki ruchu są oddzielone tylko linią, a nie pasem zieleni.
            Co do rzeczonego znaku D-3 to w praktyce chyba nie stosuje się go poza zabudowanym, przynajmniej ja nie widziałem to na wlotach autostrad 3 pasmowych, więc argument nietrafiony.

            • 14 0

            • Dokładnie tak
              Obwodnica to jedna droga składająca się z dwóch jezdni jednokierunkowych.

              • 1 0

      • Paweł oddaj prawo jazdy do paczki chipsów.

        • 14 1

    • . (2)

      myślę, ze gdyby ludzie chętniej zjeżdżali na prawy pas, nie byłoby takiego problemu z wyprzedzaniem z prawej strony

      • 10 3

      • Myślę, że jakby ludzie nie jechali 50km/h ponad limit, nie byłoby problemu kto którym pasem jedzie.

        • 12 7

      • Pozostaje jeszcze pobocze

        • 2 0

    • (1)

      W punkt :)

      • 6 0

      • Wiadomo, dobrego kierowcę poznasz po tym że zapierdziela.

        Jak ktoś jedzie zgodnie z limitem, to powinien wiać z drogi...

        • 3 10

    • (3)

      i oczywiście "dobry kierowca" nie rozumie, dlaczego wyprzedzają go prawym pasem w końcu on jest "najlepszy"...

      • 31 6

      • Wręcz przeciwnie, to ci wyprzedzający prawym pasem uważają się za mistrzów kierownicy. (2)

        Tylko jak słabym kierowcą trzeba być żeby nie zrozumieć że wyprzedzanie dojeżdżającego do korka nic Ci nie daje, a tylko powiększa korki?

        • 10 13

        • COOOO? (1)

          1. Wyprzedzanie dojeżdżającego do korka powiększa korki? Niby jak?
          2. Co to ma wspólnego z tematem?

          • 12 8

          • A to, że "miszczowie kierownicy" najczęściej ujawniają się jak jedziesz poprawnie przed przeszkodą

            A ich ujawnienie objawia się albo jazdą na zderzaku, albo wyprzedzaniem prawym pasem.

            Czy to czerwone, czy to korek, noga z gazu i dotaczasz się zwalniając powoli, równomiernie i możliwie jak najwcześniej, żeby dać mu szansę się rozładować zanim do niego dojedziesz.

            W międzyczasie ktoś się przed Ciebie wciska, daje po heblach, bo korek, Ty też dajesz po heblach i tak samo 50 samochodów za Tobą, z czego ~30 już hamuje do zera i mamy następny korek.

            Jakoś tutaj kierowczyki (nie mylić z kierowcami) już nie krzyczą że zatrzymywanie i ruszanie jest nieekologiczne, jak przy każdym artykule o naziemnych przejściach dla pieszych.

            • 12 6

    • Dokładnie tak, warto się trochę douczyć przed pisaniem artykułu

      • 4 1

  • Kultura jazdy na obwodnicy (2)

    W sobotni wieczór (po 21) jechałem po raz pierwszy od dłuższego czasu obwodnicą od Chyloni do zjazdu na Armii Krajowej w Gdańsku. Niestety nic się nie zmieniło w kulturze jazdy na tej drodze. "Pozdrawiam" kierowcę z błękitnego bmw gwe5010L, który po wjechaniu mi prawie na zderzak zaczął mrugać długimi, bo jego zdaniem jadąc 120 km/h (przy ograniczeniu do 100) nadal poruszałem się zbyt wolno.

    • 5 1

    • (1)

      Pozostaje zapytać czy prawy pas był wolny.

      • 3 1

      • Nie rozumkiem. Ktoś wymaga ode mnie respektowania przepisów, gdy sam ich nie respektuje. Czy to już dno dna?

        • 2 2

  • Dlaczego (4)

    W innych miastach jest lepiej?
    Co za dureń w Gdańsku wymyślił przejazdy tramwajowe z gumy?
    Toc to po roku jest farb, Fiszera i mega lipa

    Kto to wymyślił?
    Kto ma udziały w gumofilu??

    • 18 35

    • Gumowe wkłady sa przeżytkiem, obecnie stosuje sie betonowe płyty-sa na zawsze i bardzo ciche. (1)

      Poza tym gumowe wkłady były przeznaczone do ruchu powolnego,niskotonowego i na prostych odcinkach.

      • 1 7

      • Kraków, Wrocław lrostw odcinki? Ty kiedykolwiek ruszyłeś swoje cztery litery z kanapy?

        • 1 1

    • Niespodzianka, były zaprojektowane na jazdę 50km/h, nie 119km/h...

      • 14 4

    • Tak jest w wielu miastach np. w Krakowie. Chodzi o wyciszenie, ważne jest jak zrobione, czyli jakość to podstawa.

      • 15 1

  • (3)

    Zapraszam na ul. Niepołomicką. Korek od rana do nocy, dziury, alternatywy brak.

    • 16 2

    • (2)

      Kupcie sobie tam więcej samochodow

      • 5 5

      • tam nawet długi autobus nie wjedzie.

        nie ma alternatywy.

        • 2 2

      • Albo wyprowadźcie się jeszcze dalej od miasta.

        • 1 2

  • W gdańsku potrzebna jest SKM do Letnicy i do Szadółek. 10 minut z Południa do centrum, 20 min do Wrzeszcza. Nie widzę innej opcji na ratunek dla tego miasta.

    • 5 0

  • "Ale że Dudka na mundial nie wzięli?"

    Takie bajdurzenie jak po 8mej kolejce przy grillu. Byłem dwa dni na południu Polski to się wypowiem. Brakuje tylko "ja to proszę pana mam rodzinę w Niemczech i tam to proszę pana jest łohohoho, nie to co u nas"

    • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Co oznacza skrót PAB?

 

Najczęściej czytane