- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (57 opinii)
- 2 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (77 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (369 opinii)
- 4 Hamowanie przed autem to bandyterka (169 opinii)
- 5 Nie będzie podatku od aut spalinowych (167 opinii)
- 6 Korytarz życia i... cwaniacy (95 opinii)
Jak przekonać się do jazdy samochodem?
Wsiadać, czy nie wsiadać za kierownicę? - oto jest pytanie. Kilka dni temu pani Marta postanowiła na forum trójmiejskich kierowców założyć wątek, w którym pyta: jak przekonać się do jazdy samochodem? Sprawdziliśmy, co odpowiedzieli jej nasi czytelnicy.
Zaczynaj od auta służbowego
Nie ma lepszego auta do doskonalenia techniki jazdy niż pojazd służbowy. Wśród kierowców jeżdżących w firmach panuje przekonanie: najlepsze auto terenowe to auto służbowe. Takie samochody potrafią wszystko. Spalone sprzęgło, awaria skrzyni biegów, uszkodzony wahacz - wszystko to można przecież wytłumaczyć jakoś szefowi, na przykład mówiąc o zmęczeniu materiału.
Nie jedź z mężem ani ojcem
Nie ma to jak wsiąść za kierownicę auta gdy jego pasażerem jest doświadczony kierowca - kochający mąż lub ojciec. Za nim ruszymy choćby o dwa metry dostaniemy wykład na temat ceny pojazdu ewentualnych kosztów naprawy, na co trzeba uważać, a także wypadków jakie to wydarzyły się w Trójmieście. A gdy już jedziemy na najwyższym - piątym - biegu słyszymy: - Tylko nie wrzuć wstecznego biegu. Lęk wzrasta wtedy pięciokrotnie i zastanawiasz się kiedy nastąpi scenariusz z filmu pt. "Seksmisja".
Nie zwracaj uwagi na tych, co trąbią, albo zalewają się pianą
Droga to niestety dżungla, w której wygrywają Ci właściciele samochodów, którzy pod maską samochodu mają więcej koni mechanicznych i głośniejszy sygnał ostrzegawczy. Ty się nie zrażaj, rób swoje, nie zwracaj uwagi na klaksony, dziwne miny innych kierowców, a także mrugające światła drogowe. Pobyt w tej drogowej dżungli sprawi, że niebawem też staniesz się kierowcą z zacięciem.
Najważniejsze jest wyczucie czasu, prędkości i odległości
Skoro wiesz, że masz jechać pierwszy raz autem z domu wyjdź odpowiednio wcześniej. Oblicz jednak wcześniej ile powinno ci zająć przejechanie danego odcinka. Pamiętaj, że o wiele bezpieczniej jest na drogach, gdy panuje mniejsze natężenie ruchu.
Szerokiej drogi, pani Marto! Na odwagę proponujemy obejrzeć ten film.
Panowie, nie warto zadzierać z kobietą za kierownicą.
A jak wy poradziliście sobie ze stresem przed prowadzeniem pojazdu?
Opinie (75) 9 zablokowanych
-
2012-02-07 21:02
weekendowe poranki
Ja po zdaniu egzaminu ćwiczyłem sam w soboty i niedziele w godzinnach porannych, gdy na drogach Trójmiasta było pusto. Ustalałem sobie trasy na cały tydzień i "przerabiałem" je sobie na pustych weekendowych drogach. Dodatkowo podczas tych rekonansów zawsze starałem się wyjechać na pustą obwodnicę, bo jednak chyba większość kierowców po egzaminie czuje trochę strachu przed jazdą 100-120km/h. Po dwóch takich weekendach strach/stres zniknął i była tylko frajda z jazdy.
powodzenia- 8 1
-
2012-02-07 20:59
JAZDA JAZDA JAZDA BIAŁA GWIAZDA ;)
- 0 3
-
2012-02-07 20:48
Jazdy doszkalajace
Najlepsza rzecz -miły, kompetentny, spokojny instruktor i jeździsz na jego konto:) (w razie stłuczki)
- 3 0
-
2012-02-07 20:29
jak sie przekonac? to proste!
przejechac sie co jakis czas komunikacja zbiorowa. Ja zawsze po takiej przygodzie wiem warto placic OC, AC, za naprawy i paliwo.
- 2 5
-
2012-02-07 19:24
posiadanie prawa jazdy nie jest obowiązkowe
Część ludzi nigdy nie powinna siadać za kierownicą.
- 10 0
-
2012-02-07 19:20
jo jo jo
- 0 2
-
2012-02-07 19:14
Do Pana Naskręta
Panie redaktorze, nie istnieje słowo "forumowicz". Proszę wysilić się i znaleźć informację, jak nazywa się po Polsku osobę korzystającą z forum.
- 5 0
-
2012-02-07 18:58
Zrób coś dla świata i nie czytaj tych bzdur, tylko jedź i używaj MÓŻGU. To rzadka zdolność wśród kierowców.
- 3 0
-
2012-02-07 18:57
MAM WRAŻENIE ŻE TE RADY TO SAMI FRUSTRACI I CWANIACY DAWALI
bo i taki jest obraz internautów. Najlepsza rada to ta ostatnia, chociaż interpretacja do niczego!~ Dziś dla przykładu wjeżdżając z Osowej na Obwodnicę jakaś szanowna pani jadaca citroenem c5 ZATRZYMAŁA SIĘ na pasie wjazdowym. Jak myślicie, którą z powyższych rad zastosowała?
- 2 0
-
2012-02-07 18:54
porażka
Czy mógłby Pan dziennikarz zacząć pisać po polsku?
"Nasz czytelniczka" i "posiadania prawo jazdy" zniechęca mnie do przeczytania reszty artykułu.- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.