Sypnęło pierwszym śniegiem, temperatury spadły poniżej zera, a u wulkanizatorów pojawiły się gigantyczne kolejki - zimowy sezon zmotoryzowanych można oficjalnie uznać za otwarty. Drogowcy zapewniają, że doskonale przygotowali się do nadchodzącej zimy. Ty i twój samochód również?
2016-12-14 11:12
Opony to podstawa. Trzeba też pozmieniać płyny na zimowe, ja do chłodnicy w tym roku kupiłem plyn max master w koncentracie, konkurs mają wiec sie skusiłem, a nóż coś wygram :D No i ważne sa też takie akcesoria jak skrobaczka czy koc na szybę. Preparat do zamarzających zamków też warto mieć ;)
2016-10-28 13:51
przed zimą to zawsze robię generalny przegląd autka. raz mi się zdarzyło, że siadł mi akumulator przed ważnym wyjazdem więc teraz z wyprzedzeniem sprawdzam co w aucie piszczy ;) zimą mam też zawsze pod ręką jakąś skrobaczkę do szyb. wymieniam płyn do spryskiwaczy i jeśli zauważę, że wycieraczki są zajechane, to też je wymieniam, tak jak np w tym roku. na visee.pl z dobrą promocją jeszcze sobie wybrałam wycieraczki. tak, mam pewność że w razie mrozów nic mnie nie zaskoczy ;)
2015-12-01 13:16
Polecam w ogóle sobie wydrukować do garażu poradnik odnośnie akumulatora:
http://spoti.pl/dokument/11308/przygotuj-akumulator-do-zimy
"Sezon" na nie dopiero się zaczyna, prawdziwe jaja będą jak większe mrozy uderzą.
2015-11-27 09:44
Przecież pisaliście o tym przed każdą poprzednią zimą.
2015-11-27 11:03
2015-11-30 23:16
Dokładnie! Kurs robiłam w lecie w zeszłym roku, jeżdżę od lata tego roku i to moja pierwsza zima w roki kierowcy i mi się bardzo przydał taki artykuł ;)
2015-11-27 11:08
To miał czas na kursie się zapytać
2015-11-27 09:51
A ty wciąż nieprzygotowany...
2015-11-27 11:08
Spokojna Twoja rozczochrana
2015-11-27 09:35
Każdy sprawny samochód posiada ogrzewanie wnętrza - naprawdę nie musicie kierować w rękawiczkach owinięte szalikami i w czapkach jak Eskimos na polowaniu!
Wasza swoboda ruchu to wasze (i moje) bezpieczeństwo.
2015-11-30 19:21
Niektóre auta długo się nagrzewają...ja jeżdżę bez kurtki szalika i rękawiczek, ale przez połowę mojej codziennej trasy jest strasznie zimno, a w drugiej połowie drogi strasznie gorąco. Macie jakieś rady na to? Moze cos robie źle?
2015-11-27 10:02
Nowoczesne diesle spalają mało, bo mało energii idzie w straty ciepła, więc silnik nagrzewa się dopiero po kilku (5-6) km. Dla porównania samochody z silnikiem na benzynę potrafią się nagrzać po przejechaniu 1km i leci ciepłe powietrze z nawiewu.
2015-11-27 10:48
Chyba trochę przesadziłeś z odległością. Żaden samochód nie nagrzeje się z 0 do 90 stopni, pokonując zaledwie 1 km.
Dlaa benzyny to jest min. 2 km jadąc pod górę i nawet 4-5 km jadąc z góry. Dla diesla te wartości są 4 razy dłuższe. Ale dochodzi jeszcze fakt, że minimalna temperatura aby ruszyć do 20-30 stopni.
2015-11-27 13:19
nieprawda. mój znajomy miał merca jakąs starą a klasę w której już po 3 minutach leciało ciepłe powietrze, chyba było jakieś elektryczne dogrzewanie
2015-11-29 10:01
po 2/3 minutach już ciepło leci, po 7 mam już nagrzane
a w poprzednich autach i po 25 kij d*pa i kamieni kupa
jak było -18C
2015-11-27 10:55
....nie liczy się odległość tylko czas.
2015-11-27 11:02
2015-11-27 12:22
w czapeczce baseballowej i gaciach opuszczonych do kolan tez jest niebezpieczna
2015-11-27 10:30
jak jezdzisz autobusem gimbusie?
2015-11-27 09:37
A co ci do tego? Czy w czasie jazdy obowiazuje jakis specjalny dress code?
2015-11-27 09:57
Ogrzewanie i wentylacja to swoboda ruchu (brak futra z norek) i czyste (niezaparowane) szyby. A jeśli ktoś nie wie gdzie i po co się włącza ogrzewanie, to może mieć też problem z regulacją wysokości świateł mijania albo znalezieniem włącznika świateł awaryjnych - przecież to ten sam stopień "skomplikowania"...
2015-11-27 09:47
możliwość widzenia co sie dzieję dookoła Twojego Lanosa
2015-11-27 09:46
W kapturach patrząc przez wydrapaną dziurkę na szybie
2015-11-27 14:47
a co polecacie do szybkiego odmrażania szyb - oczywiście oprócz skrobaczki?
2015-11-29 10:09
i w 5 minut się zaczynało topić, naszybciej tył bo ma grzałkę,
jak tył zrobiłem to boczne skrobałem (jeszcze odsnieżyć, to zajmie 2 minutki)
a na końcu przód bo już wtedy dobrze odchodził,
nigdy więcej niż 10 minut nie zajmowała ta operacja,
można z fajką w zębach odśnieżać, przyjemne z pożytecznym
2015-11-29 10:21
trochę taki tłustawy był i na szybie zostawał,
szybko się kończył i w sumie miałem go tylko w razie gdyby zamek zamarzł,
ale jak zamek wyczyszczony i dobrym smarem zasmarowany to i -20 nic nie robiło, lekki opór tylko, wtedy wkładałem klucz, trzymałem kilka sekund niech nagrzeje wnętrze zamka i próbowałem, wszystko się da tylko bez paniki
2015-11-28 02:01
2015-11-27 15:09
Podziemną halę garażową albo garaż. Nic nie trzeba odmrażać, nic nie trzeba odśnieżać, a do tego nie porysujesz szyb skrobaczką. Same zalety.
2015-11-27 14:56
Odmrażacz w sprayu. Spryskujesz i po kilkudziesięciu sekundach już tylko zrzucasz lód z szyby bez skrobania, które potrafi porysować szybę bo badziewiaste je obecnie robią.
2015-11-27 13:42
Czytając ten artykuł prawie usnąłem. Same banały.
2015-11-29 10:19
bo młodzi kierowcy, a nawet starzy, mogli o tym nigdy nie słyszeć
albo nie czytać, w szkołach nauki jazdy tego nie uczą
2015-11-28 02:30
Tak, tak
"Kolejną istotną czynnością jest nasmarowanie wazeliną techniczną i gęstym smarem uszczelek w drzwiach.." A potem wsiadając w jasnej kurtce mamy wazelinę i smar na kurtce. Może jeszcze ten geniusz co to pisał poradzi jak to potem sprać? Uszczelki smaruje się gliceryną - jak ubrudzimy ubranie to spokojnie się spiera.
2015-11-29 10:07
fakt, trzeba uważać jak się wsiada i wysiada, na wiosnę to zmyć
ale było spoko, dobrze pomagało a i kurtki nigdy specjalnie nie ubrudziłem,
może dlatego, że umiem dobrze wsiadać, jestem dosyć wysportowany
2015-11-27 10:06
A aucie obowiązkowe zimówki a kierowca zmiana nastawienia: ostrożniejsza jazda, większe odstępy miedzy pojazdami, brak nagłych i mocnych manewrów, dokładne odlodzenie szyb aby widoczność była 100%....
2015-11-27 13:20
jakbym wiedział że będzie taka zima jak miniona to żadnych zimówek bym nie zakładał. snieg może leżał 5 dni w tym 2 to weekend.
2015-11-29 10:03
ja w aucie do jeżdżenia po mieście miałem opony całoroczne,
nie zmieniałem właśnie z tego powodu, ulice odśnieżone,
jedynie z parkingu wyjechać nieco ciężej niż w zimówkach ale bez problemu również
2015-11-27 12:20
na letnich oponach co jeździ "szybko ale bezpiecznie"
2015-11-27 13:35
2015-11-27 09:09
Zima jest cool ! Uwielbiam śnieg i nic a nic mi nie przeszkadza gdy pada.
2015-11-28 17:52
samochodzik szalikiem i rękawiczkami:)
Ogólnie to ma audi z napędem na 4 koła i nie boję się zimy.
dziwią mnie osoby które jeżdżą zwykłymi samochodami.
2015-11-29 09:58
a więc dla mnie abstrakcja :)
2015-11-27 20:49
2015-11-27 13:13
Ja też uwielbiam śnieg. Ale w górach.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jaką długość ma Obwodnica Trójmiasta?
Filmy