• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak samorządy zarabiają na fotoradarach

Bartosz Gondek
5 grudnia 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Czy lokalne samorządy powinny używać automatycznych fotorejestratorów prędkości? Rzecznik praw obywatelskich, MSWiA a także pomorska policja mają wątpliwości. Gminy odpierają zarzuty: Dzięki nim zrobiło się znacznie bezpieczniej.

W ubiegłym tygodniu rzecznik praw obywatelskich stwierdził, że MSWiA, przyznając strażnikom miejskim prawo używania fotoradarów, wykroczył poza ustawę Prawo o ruchu drogowym. Jego zdaniem jedyną instytucją uprawnioną do użytkowania takiego urządzenia jest policja. Minister spraw wewnętrznych i administracji Ludwik Dorn zapowiedział, że rozważa odebranie samorządom możliwości przeprowadzania kontroli radarowych.

W Pomorskiem policja ma trzy fotorejestratory. Średnio w ciągu godziny robią 12 zdjęć piratów drogowych. Pieniądze z kar trafiają na konto Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. Część wraca potem do organizacji pozarządowych i jest przeznaczona w większości na działania związane z bezpieczeństwem ruchu drogowego.

Automatyczne fotorejestratory prędkości posiada nie tylko policja, ale także pomorskie gminy. Tutaj kary trafiają do budżetu samorządów. Samorząd Człuchowa wydał na fotoradar 200 tysięcy złotych. Inwestycja zwróciła się w ciągu kilku miesięcy. Zdarzało się, że w ciągu weekendu urządzenie robiło nawet ponad 2 tys. fotografii.

- Nie chodziło nam o pieniądze, lecz o poprawę bezpieczeństwa - tłumaczą człuchowscy samorządowcy. - Dzięki urządzeniu spadła nam liczba śmiertelnych wypadków.

Taką opinię usłyszymy także w innych gminach dysponujących podobnymi urządzeniami. W Pruszczu Gdańskim od maja pełną parą pracują dwa maszty i fotoradar. Maszty ustawiono na wylotach z miasta. Przez pół roku pracy zrobiono 1500 zdjęć.

- O ile na początku większość sprawców wykroczeń rekrutowała się z mieszkańców naszego miasta, to dziś są to głównie kierowcy z innych województw i mieszkańcy okolicznych gmin - mówi komendant pruszczańskiej straży miejskiej Leszek Banaś. - Na spotkaniach z mieszkańcami słyszymy, że dzięki urządzeniu zrobiło się znacznie bezpieczniej i że powinniśmy dalej inwestować w tę formę dyscyplinowania kierujących.

W Pruszczu już niedługo stanąć mają kolejne maszty. Zwiększona zostanie też częstotliwość kontroli z przenośnego trójnogu. W ten sposób od ubiegłego roku działa straż miejska w Malborku. Tutaj fotoradar rozstawiany jest w pobliżu szkół.

- Kiedyś robiliśmy 100 zdjęć dziennie. Teraz tylko 15-20. To najlepiej pokazuje skuteczność tego rozwiązania - mówi komendant malborskiej straży miejskiej Włodzimierz Małyszek. - Dlatego pożyczamy nasz fotoradar policji, która używa go na niebezpiecznych odcinkach dróg poza miastem.

Jeden z najsławniejszych, bo często ukrytych fotorejestratorów, znajduje się w Starej Kiszewie. Także tutaj usłyszymy, że urządzenie jest świetne, bo dzięki niemu jest mniej wypadków. O pieniądzach nikt nie chce wspomnieć.

Według rzecznika SM Gdańska Mariusza Kowalika, straż miejska powinna się dobrze kojarzyć. W imię tej zasady tutejsi strażnicy zrezygnowali z zarabiania za pomocą fotografowania.

- Patrząc na wiele nieprawidłowości, które wyniknęły po wprowadzeniu przez samorządy fotorejestratorów prędkości, zaczynamy się zastanawiać, czy gminy powinny mieć takie uprawnienia - mówi nadkomisarz Janusz Staniszewski z KWP Gdańsk. - Moim zdaniem nie warto cofać tych uprawnień. Należy jednak obwarować je szczegółowymi warunkami. Straż miejska nie powinna na przykład korzystać z przenośnego trójnogu, a swoje urządzenia mogłaby wykorzystywać jedynie na masztach. W ten sposób ograniczylibyśmy lokalne zarabianie na kierowcach.

O autorze

autor

Bartosz Gondek

Historyk, dziennikarz, kierownik Domu Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim

Gazeta Wyborcza

Opinie (12)

  • KAŻDY ORZE JAK MOŻE

    • 0 0

  • Potęgowo

    mam tylko pytanie czy straż miejska miała prawo w gminie Potęgowo postawić radar bez wcześniejszego oznakowania.

    • 0 0

  • jakość dróg a nie prędkość!

    Jak zwykle mydlą nam oczy statystykami tylko po to aby zarobić. Infrastruktura powinna byc tak zaplanowana aby samochody jak najszybciej opuszcyały miasto a nie stały w ciągłych korkach bądz wlokły się 50 km na godzinę. Nikt nie myśli o tym jak wielkie zaniezyszczenie środowiska to powoduje i jak wpływa na zachorowalność na raka.

    • 0 0

  • hipokryzja

    To co robi Straz Miejska na polecenie samorzadow to po prostu nabijanie miejskiej kasy w imie szczytnych celow poprawy bezpieczenstwa na drogach. Samorzadowcy maja piekna wymowke a interes zwraca sie momentalnie. Nic tylko zainwestowac w fotoradary i cieszyc sie z pieniazkow, gledzac jak to zmalala liczba ofiar. Nie wiem czy ktokolwiek takie statystyki robil w momim miescie Rumia.Watpie w to.Po prostu chory kraj.

    • 0 0

  • TRÓJNOGI---- BEZPIECZEŃSTWO... HAHAHAHA!

    Patrol niebieskich, migający kierowcy w celu ostrzeżenia, to jakoś do wyobraźni kierowców przemawia, wzmaga się czujność, noga z gazy ucieka. Ale trójnogi? Hahahaha.. Nadjeżdżasz i "cyk", i co? I nic dalej szybko jeździsz, często kierowcy nie zauważają nawet. To chamskie nabijanie kasy maluczkim chorym na władze władzuchnom gminnym.

    • 0 0

  • Policja boi się konkurencji?

    Bo jak inaczej wytłumaczyć te opinie policjantów, jak nie tym, że wyrosła im konkurencja w goleniu kierowców. Owszem - jak zaczną SPECJALNIE stawiać ograniczenia tak, żeby ich widać nie było, a potem za nie karać, to będzie niedobrze. póki co po prostu kontrolują i wyłapują łamiących przepisy.

    @m: Taaa:) Za pierwszym razem "cyk" i nic. Za drugim to samo. Potem przychodzą dwa mandaciki do domu:) Wniosek myślącego - żeby nie przychodziły trzeba wolniej jeździć:)

    • 0 0

  • Wy Lepek jesteście z gminy, czy Gminu?

    A jeździć trzeba zgodnie z przepisami i fakt! A na poziomie gminki to sie w głoweczkach miesza.A wpierwej po nauki udać sie należy, a nie "lepkie" łapki mieć.

    • 0 0

  • A możesz wyjaśnić po polsku m,

    o co ci właściwie chodzi, ale bez p*ia się do nicka?

    Nie, nie pracuję w Urzędzie Gminy, Urzedzie Miejskim ani żadnym innym urzędzie.

    Osobiście nie widzę nic dziwnego w karaniu kierowców łamiących przepisy. A co za różnica, kto robi zdjęcie? Albo do kogo kasa trafia?

    • 0 0

  • Straż miejska powinna się dobrze kojarzyć. W imię tej zasady...

    zrezygnuje sie z karania drogowych kretynów i potencjalnych morderców ??? Przede wszystkim sami są sobie winni przecież.

    • 0 0

  • pretensje, że jesteście karani za łamanie prawa

    kolejny absurd w zachowaniu polaków. są karani za łamanie prawa i mają pretensje do wszystkich tylko nie do siebie!!!!
    a jeśli o mnie chodzi to popieram fakt, że samorządy zarabiają na potencjalnych mordercach.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaki bilet należy kupić, aby poruszać się komunikacją miejską po całym Trójmieście?

 

Najczęściej czytane