- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (76 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (265 opinii)
- 3 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 4 Apel policji do kierowców aut i motocykli (80 opinii)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (360 opinii)
- 6 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (207 opinii)
Jazda na suwak wciąż kuleje w Trójmieście
Tak wygląda jazda na zakładkę w Gdańsku
Kultura jazdy w Polsce - delikatnie mówiąc - pozostawia jeszcze sporo do życzenia. Wielu kierowców nie wie, a może po prostu nie chce wiedzieć, czym jest tzw. jazda na suwak. Z kolei osoby stosujące się do tej metody uznawane są za drogowych cwaniaków. Pora to zmienić.
Szeryf widziany na Jana z Kolna
Na lewym pasie pojawia się kilku "odważnych" zmotoryzowanych, którzy dojeżdżają do samego końca kompletnie pustego pasa. Planują - podobnie jak kierowcy w cywilizowanych krajach - pojechać na tzw. zakładkę czy suwak. To normalne. I wtedy włącza się niezrozumiałe myślenie tych stojących w korku od kilku dobrych minut: trzeba blokować cwaniaków. Wśród polskich kierowców pokutuje przekonanie, że każdy musi odstać swoje. Ja stałem, to ty też postoisz.
- Tylko, że cwaniakiem nie są wcale ci, którzy dojeżdżają do końca zanikającego pasa, a następnie go zmieniają. Cwaniakami są tzw. szeryfowie lewego pasa, czyli kierowcy - świadomie bądź nieświadomie - łamiący przepisy poprzez blokowanie ruchu na równoległym pasie. Tacy drogowi wychowawcy samozwańczo hamują zmotoryzowanych, którzy chcieliby pojechać na zamek - tłumaczy Radosław Ciepliński ze szkoły bezpiecznej jazdy EnjoyDriving.
Problem w tym, że polscy kierowcy nie zdają sobie sprawy, że jazda na suwak to jedna ze skuteczniejszych metod rozładowywania korków. Zasada jest banalnie prosta - każdy kierowca wpuszcza jeden samochód znajdujący się na ulicy podporządkowanej, albo na bocznym pasie, który się kończy. Jeden wpuszcza, drugi wjeżdża, zębatki się nakładają, a mechanizm działa bez zarzutów. Tak to powinno wyglądać.
Kilka prostych zasad jazdy na suwak:
Metoda błyskawicznego zamka ma sens tylko wtedy, kiedy stosują się do niej wszyscy uczestnicy ruchu. W ten sposób korek symetrycznie rozkładany jest na dwa pasy.
Kierowcy aut poruszających się po głównym pasie, na wysokości zwężenia sąsiadującego pasa, powinni zostawiać trochę więcej wolnego miejsca względem poprzedzającego samochodu. Ułatwi to płynną zmianę pasa kierowcom z kończącej się jezdni.
Żeby nie zaburzać płynności ruchu, zmiana pasa powinna odbywać się dopiero na końcu, przy samym zwężeniu.
Każdy kierowca z głównego pasa powinien wpuszczać wyłącznie jedno auto. Również kierowca wpuszczanego samochodu nie powinien wpuszczać kolejnych pojazdów przed siebie.
To nic trudnego. Wystarczy odpowiednie zdyscyplinowanie i współpraca kierowców. Ten nieskomplikowany zabieg drogowy niesie za sobą naprawdę sporo korzyści.
- Przede wszystkim zwiększa się płynność jazdy i zmniejsza długość zatoru. Ponadto, jazda na zakładkę umożliwia bezkolizyjny przejazd przez korek pojazdów uprzywilejowanych oraz motocykli. Dzięki tej metodzie nie są blokowane drogi dojazdowe i pozostałe skrzyżowania dróg - wylicza Ciepliński.
Całkiem płynna jazda na suwak
W Trójmieście jest kilka popularnych punktów, które idealnie wpisują się w kanon nieumiejętnej jazdy na suwak. To zwężenia na końcu: ul. Jana z Kolna w kierunku centrum Gdańska, na odcinku al. Armii Krajowej przed skrzyżowaniem z ul. Łostowicą oraz Trasy im. Eugeniusza Kwiatkowskiego w kierunku Obłuża w Gdyni.
- Mam wrażenie, że na przestrzeni ostatnich lat kultura jazdy w Polsce uległa nieznacznej poprawie. Kierowcy z większą świadomością wykorzystują pasy rozbiegowe. Jednak w dalszym ciągu trzeba edukować zmotoryzowanych w temacie jazdy na zamek - kończy ekspert.
W kilku krajach zachodniej Europy jazdę na suwak regulują przepisy ruchu drogowego. Przykładowo, w Belgii za niestosowanie się do tych zasad grozi mandat w wysokości 55 euro. Polscy "szeryfowie" również powinni mieć się na baczności. Przypomnijmy, że kierowcy za jazdę dwoma pasami naraz mogą zostać ukarani mandatem karnym w wysokości 150 zł albo - w zależności od interpretacji policjantów - nawet 500-złotowym mandatem za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa na drodze. Blokowanie pasa ruchu, czyli najczęściej wystawiany w takich przypadkach mandat, kosztuje 250 zł i 5 punktów karnych.
Miejsca
Opinie (361) 2 zablokowane
-
2016-03-13 14:33
suwak
Niema tego waszego (suwaka) nie ma korków, była by płynna jazda jednym pasem.CWANIACZKI robią korki .
- 4 9
-
2016-03-13 14:31
Ja zawsze wpuszczam jedno auto przede mnie, czasem nawet gdy stoję w korku pozwalam wjechać przede mnie ludziom wyjezdzajacym z uliczki po prawej. Uważam, że karma wraca i jeśli ja kogoś wpuszcze przede mną, to ktoś kiedyś mnie wpuści przed siebie.
Wpuszczenie jednego auta przed siebie nie oznacza, że spóźnienia do pracy/na uczelnie czy gdzieś, gdzie jedziesz- 8 8
-
2016-03-13 13:46
(1)
Skoro Policja ma to gdzieś to jest jak jest. Tak samo na Podwalu Przedmiejskim. Buspas zablokowany, Policji brak, co trzeci kierowca skręca w prawo z pasa do jazdy prosto ale Policji brak.
- 8 5
-
2016-03-13 14:23
Ale jakby byli to byś płakał że nagonka na mandaty Lamo.
- 1 4
-
2016-03-13 12:38
(1)
Problemem jest, że z tego kończącego pasa zawsze kilku próbuje się wciskać wcześniej, a potem jeszcze jacyś na końcu.
Kochani, jedziemy DO KOŃCA a potem po jednym z prawego i z lewego. To naprawdę nie takie trudne.- 32 7
-
2016-03-13 13:57
Trudne dla tych co "nie będzie mi nikt mówił jak mam robić" to my Polacy
- 4 0
-
2016-03-13 13:36
mam nadzieję, że wysłaliście filmik do WRU
Żeby szeryf dostał mandat.
- 5 7
-
2016-03-13 12:23
Co do zwężenia, jest to jasne. (1)
Jednak co w wypadku, kiedy lewy pas jest do skrętu w lewo?
Czy chcąc zmienić pas na prawy, musimy ustawić się na końcu kolejki, czy dojeżdżamy do końca i również jazda na suwak bo zmniejszy korek?- 10 3
-
2016-03-13 13:21
To już jest cwaniactwo drogowe, często spotykane na Hallera w godzinach szczytu
- 16 1
-
2016-03-13 13:21
opinia
Polak nie potrafi jeździć na zamek.
To przekracza możliwości jego intelektu.- 9 9
-
2016-03-13 13:13
Rozporek
Jak na razie niestety większość kierowców to mieszkańcy otwartego rozporka.
- 6 6
-
2016-03-13 12:44
Zamek
Co powiecie na cwaniaków uciekających z głównego pasa na prawy i pędzących do przodu bo troszkę szybciej idzie ponadto jana z kolna to zapora świetlna wystarczy policzyć ilość świateł do zieleniaka w godzinach szczytu żaden zameczek nie pomoże , pozdrowienia dla autora strony specjalista od zameczków. Napisz o zamku w malborku.
- 18 12
-
2016-03-13 12:36
Póki będą cfaniaki nie bedzie jazdy na suwak (1)
Czasem się udaje jazda na suwak ale w Polsce niestety jest dużo cfaniaków którzy grzeją lewym pasem bez kierunku i na samym końcu (często na pasie wyłączonym z ruchu) próbują się wciskać aby ominąć kilka samochodów...
Ja na końcu gdzie jest zwężenie nie wpuszczam, wpuszczam wcześniej....- 26 23
-
2016-03-13 12:39
To robisz głupio. Wpuszcza się jednego na końcu.
Ty wpuścisz wcześniej, wpuszczony wpuści dwóch przed tobą i efekt jest taki, że przed tobą wjeżdża trzech.- 20 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.