• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kiedy nie warto naprawiać auta z AC?

mJ
20 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Korzystanie z polisy AC nie zawsze jest opłacalne. Korzystanie z polisy AC nie zawsze jest opłacalne.

Ubezpieczenie AC (auto casco) jest dobrowolnym ubezpieczeniem komunikacyjnym, które gwarantuje pokrycie kosztów przeróżnych szkód samochodu. Pamiętajcie jednak, że posiadając wykupione AC, nie zawsze opłaca się z niego korzystać.



Ile kosztuje ubezpieczenie samochodu? Opłaty i kary za brak OC 2022



Czy kiedykolwiek naprawiałe(a)ś auto z ubezpieczenia AC?

Szkoda powstała w wyniku kolizji lub wypadku drogowego, kradzież auta, pożar, nieprzewidziane warunki atmosferyczne czy uszkodzenia pojazdu przez osoby trzecie - głównie w takich sytuacjach posiadacze AC korzystają z dodatkowego ubezpieczenia. Nie zawsze jednak gra jest warta świeczki. I nie zawsze opłaca się naprawiać auto z własnego AC.

Niska wartość szkody



W zależności od wykupionej polisy AC ubezpieczenie powinno pokryć także drobne szkody. Jednak ich likwidację z AC warto przekalkulować, bo może się to nie opłacić. Często bywa tak, że koszt niewielkich uszkodzeń naprawianych we własnym zakresie będzie niższy od potencjalnej zwyżki składki za polisę AC. Trochę szkoda wypracowywanych przez lata bezszkodowej jazdy zniżek. To szczególnie istotne, gdy posiadasz kilka pojazdów (np. firmowych) i w przypadku utraty zniżek będziesz musiał zapłacić więcej za auto casco wszystkich aut.

Dużo szkód na koncie



Jeśli jesteś dość szkodowym kierowcą i na swoim koncie masz już kilka szkód - zgłoszenie kolejnej warto dwa razy przemyśleć. Powód jest prosty: każda kolejna szkoda w twojej historii komunikacyjnej UFG to większa składka za AC na wszystkie twoje pojazdy. To szczególnie ważne, gdy np. posiadasz leasing lub kredyt na samochód i masz obowiązek wykupienia AC.

Okrojone ubezpieczenie



AC to dodatkowe ubezpieczenie i zakres ochrony - w zależności od towarzystwa - może się znacznie różnić. Jeśli nie pamiętasz, co dokładnie zawiera twoja polisa, to koniecznie zajrzyj do Ogólnych Warunków Ubezpieczenia. Niestety, możesz się rozczarować. W OWU mogą znaleźć się przeróżne klauzule i wyłączenia, franczyzy, udział własny w szkodzie, redukcyjna suma ubezpieczenia, amortyzacja czy dodatkowe warunki.

To, w jakim wymiarze i czy w ogóle odszkodowanie przy danej szkodzie zostanie wypłacone - zależy od wielu czynników. Bywa, że naprawa z AC może być korzystna tylko w przypadku naprawdę rozległych i kosztownych uszkodzeń albo wręcz odwrotnie, tylko przy drobnych usterkach. Bywa, że okrojony wariant auto casco jest wyłącznie od kradzieży auta.

Mając już wybór: naprawiać czy nie naprawiać samochodu z własnego AC - zawsze trzeba samodzielnie ocenić, czy takie rozwiązanie się opłaci. I przede wszystkim dokładnie wczytać się w OWU polisy.
mJ

Opinie (59)

  • (10)

    AC tylko dla nowych aut maks 5 letnich.Potem się nie opłaca.Ew. tylko od kradzieży.A OWU wiadomo tak skonstruowane żeby ubezpieczalnia miała profity a nie klient.Klasyka.

    • 37 9

    • Dla Dacii może tak ale jak masz 10letniego grata wartości nowej Dacii to też warto.

      • 6 7

    • oczywiście, w dodatku ,że gehenna się zaczyna jak chcesz uzyskać odszkodowanie- tysiące pism, (2)

      nawet jak zrobisz cesję na warsztat to nie wykluczone ,że i tak warsztat zwróci się do ciebie o pokrycie róźnicy między tym co otrzymał z ubezpieczalni a kosztorysem. Generelnie jeżeli masz auto nowe do 5 lat ryzykuj, najwyżej siwych włosów ci przybędzie jak zwrócisz się po odszkodowanie, jak starsze auto omijać z daleka AC.

      • 0 5

      • Nigdy nie miałem żadnych problemów z AC

        A mam już szóste auto i trochę szkód było.
        Zawsze naprawiam bezgotówkowo w serwisie.

        • 2 0

      • Miałem kiedyś przykrą historię bo niestety i mnie się zdarzyło zrobić szkodę . Oddałem samochód do warsztatu , warsztat wezwał rzeczoznawcę ,rzeczoznawca wycenił i opisał szkodę . Szef warsztatu zapoznał się z kosztorysem sporządzonym przez ubezpieczyciela i uznał ze za te pieniądze naprawi mi szkodę . Nie było żadnego problemu bo ja chciałem naprawić szkodę a nie na niej zarobić . Wszystko odbyło się bezgotówkowo. Warunek , trzeba wybrać sprawdzonego rzetelnego ubezpieczyciela a nie tam gdzie jest tanio i sprawdzony warsztat.

        • 0 0

    • Mam 10letnie auto wartosc 28,000zl (2)

      Oc+ac full asa znieienie szkody, brak utraty wartosci, aso

      • 3 0

      • aso? Chyba coś nie doczytałeś kolego w umowie. w aso możesz sobie robić ale wycenę dostaniesz na (1)

        zamiennikach nie na częściach oryginalnych. Może jeszcze powiesz że masz u tych co nazywają się jak rzeka płynąca przez Poznań?

        • 0 4

        • Wybierasz. Moga byc zamiennik moga byc oryginaly. Ja mam w umowie ze tylko oryginaly.

          • 6 0

    • I tu cie zaskocze. Mam pelne ac na auto z 2004 roku. Do tego ochrona znizek w razie co i spokoj gwarantowany. Oplaca sie. I to bardzo.

      • 3 1

    • na 15 letnim aucie miałam szkodę

      auto miałam 6 lat
      ubezpieczyciel że - szkoda całkowita
      dostałam taką kwotę pieniędzy jakbym sprzedała auto nie rozbite
      AC zawsze się opłaca, tylko ważne aby nie naprawiać pierdółki bo zniżki lecą a naprawa np 400 zł ( wymiana przedniej szyby)
      oczywiście są ubezpieczyciele gdzie opcja "szyby" jest jako oddzielne ubezpieczenie
      im nowsze/droższe auto tym AC większe tym koszty naprawy większe

      • 0 0

    • Jak zwykle wiesz lepiej , cofałem swoją 7 letnią Toyotą i uszkodziłem klapę bagażnika , zderzak i jedną lampę . składka roczna oc ac nw 2200 zł koszt naprawy prawie 12 tys

      • 0 0

  • Nie tylko AC ale i OC... (9)

    Nie wiem czy w każdym TU tak jest ale przy stłuczce szkody liczono mi razy 2 (bo jedna z OC i jedna z AC)... Szkoda, że nie jest tak, jak w UK gdzie to kierowca musi mieć ubezpieczenie a nie samochód.

    • 28 5

    • Wystarczy (4)

      Wykupić dodatkowa opcje ochrony znizek, i nie widać pierwszej szkody.

      • 3 5

      • (3)

        Oczywiście, że widać. Wszystko jest w UFG . Jak zrobisz 2-3 szkody w roku i twój ubezpieczyciel da Ci zaporową cenę to zobaczysz, że wszystko jest zapisane.

        • 16 3

        • Mój znajomy mial kilka stłuczek w roku i jak poszedł do agenta który obsługiwał kilka towarzystw ubezpieczeniowych to (2)

          W zasadzie to nnie mam panu nic do zaoferowania. Żadne z towarzystw ubezpieczeniowych które ja oferuje nie podpisze z panem umowy.

          • 2 2

          • wowczas pozostraje opcja

            auto za tysiaka z wykupionym oc do czasu az szkody sie skasuja

            • 1 0

          • ubezpieczenie OC, ubezpieczalnia musi ci sprzedać

            to ustawowy obowiązek, a że kumpel jeździ jak oferma to i cene dadzą zaporową. Trzeba sie nauczyć jeździć. Ale to powinien był zrobić zanim wsiadł do własnego auta po raz pierwszy.

            • 0 0

    • A jak mieli policzyć?? jeśli stłuczka była z Twojej winy poszkowdowany naprawiał samochód z Twojego OC, a Ty ze swojego AC. Czyli szkody były dwie.

      • 14 0

    • jesteś niedoimformowany (1)

      Ubezpieczenie jest na osobę ale z klauzulą którym samochodem możesz jeździć - np nie mogłem z kolegą prowadzić na zmianę podczas długiej podróży - tylko specjalne ubezpieczenia pozwalają jeździć wieloma samochodami

      • 3 0

      • OK, bo to wynika z ryzyka

        Na Subaru Imprezę dadzą ci droższe ubezpieczenie niż na Opla Corsę. Nie wiem jak tam jest ale i u nas można zrobić klasy samochodów. Masz Corvettę i Corsę to kupujesz OC na tą najwyższą klasę i możesz śmigać oboma. To tylko kwestia do dogadania. To co było istotą jego wypowiedzi to OC na kierowcę nie samochód.

        • 2 1

    • OC i AC to dwa odrębne ubezpieczenia

      na OC możesz mieć pełne zniżki a na AC już nie lub na odwrót

      • 1 0

  • Swoją drogą ubezpieczenie OC powinno być na kierowcę a nie pojazd. (14)

    Pojazdem może jeżdzić na zmianę kilka osób a szkodę powoduje konkretny kierowca a nie pojazd samodzielnie.

    • 103 10

    • (5)

      Tylko , że nasze cwaniaczka i ubezpieczeniowe już by wyczaiły biznes na tym... I wyszło by , że płacimy 2x więcej.

      • 12 5

      • (4)

        ale jakie cwaniaczki? że niby co? spowodowałeś kolizję to odpowiadasz Ty a nie właściciel auta

        • 13 3

        • Nie zrozumiałeś. (3)

          Masz z żoną jeden samochód i zamiast 600 za samochód będziesz płacić 2x 600...

          • 16 6

          • niby dlaczego?

            na rynku nie ma monopolu

            • 4 2

          • ALe

            Ale jak żona zrobi Ci stłuczkę, to nie Tobie poleci po składce tylko jej. Dlatego ja mam wykupiona ochronę...
            Ja mam juz dwa samochy, zaraz trzeci rodzinny. Bardziej polaca mi sie miec ubezpieczenie na mnie a nie na trzy samochody.

            • 6 0

          • a dlaczego nie 2X300? Więcej ubezpieczonych , bo tak by było ,mogłaby być niższa składka

            • 0 0

    • A potem dochodź samodzielnie odszkodowania (3)

      Od jeżdżącego "rzadko", więc nieubezpieczonego, chyba, że OC obowiązkowe dla każdego mogącego poruszać się pojazdem, co jest jeszcze bardziej bez sensu.

      • 5 2

      • ale co to ma do rzeczy? Jak ktoś nie chce się ubezpieczać to i teraz tego nie zrobi. (2)

        Chodzi o mechanizm. Kierowca który chce jeździć musi się ubezpieczyć i tyle. Wtedy jak ma 5 samochodów bo np. lubi klasyki to ubezpieczenie ma jedno a nie 5. Pięcioma na raz przecież nie jeździ. Jak jego żona będzie chciała którymś pośmigać to też będzie musiała wykupić OC.

        • 6 1

        • Teraz jak nie ubezpieczy samochodu, to go ściągnie UFG (1)

          Dzięki temu znacząco ogranicza się liczbę nieubezpieczonych

          • 4 2

          • tak samo jak będzie na osobę

            i zatrzyma go patrol policji

            • 0 0

    • Niby tak . (1)

      Ale jak ja jeżdżę 40.000 km rocznie a moja żona czasem z dzieciakiem do przychodni to byśmy płacili tyle samo ? Nie da się zweryfikować kto ile jeździ . Jak byłem w UK gdzie jest taki system jak byś chciał , musieliśmy wypożyczyć auto z wypożyczalni chociaż znajomi mieli wolne ale nie mogli nam dać bo ubezpieczenie ...

      • 1 1

      • no i prawidłowo

        to człowiek powoduje wypadki, nie samochód

        • 2 0

    • (1)

      no i dlaczego OC zalezy od pojemności samochodu? To była zawsze dla mnie zagadka .Mam samochód o małej pojemności i zrobię szkodę płacę mniejszą składkę niż ten który zrobił taką samą szkodę samochodem z silnikiem o wyższej pojemności . Wynika z tego że to silnik samochodu zrobił szkodę

      • 1 0

      • bo ryzyko wypadku wzrasta z pojemnością statystycznie

        • 0 0

  • Czyżby artykuł miał sugerować jakie marzenia mają ubezpieczyciele (1)

    "kup polisę" i nigdy z niej nie korzystaj :)
    A prawda jest zgoła inna że to fikcyjny rynek szkód spowodował że uczciwy kierowca musie się zastanawiac czy skorzystać z polisy czy nie.
    Przez 25 jazdy uruchomiłem 2 razy polise AC i 2 razy i tak zostałem oszukany przez ubezpieczyciela.
    Taka jest prawda że obiecuje się wiele a nie robi się tego co się obiecało! Niestety w większości zakupów samochodów w leasingach nie da się nie brać polisy przez okres umowy. Cóż....kraina mlekiem i miodem płynąca ale tylko dla ubezpieczalni:)

    • 37 5

    • polisy w Polsce są za małe

      od wielu lat ubezpieczyciele sa na minusie z polis AC i OC, mamy dużo szkód
      ubezpieczyciel zarabia na innych produktach które sprzedaje
      popatrz na Anglię tam każdego stać na auto ale nie każdego na polisę bo rocznie za OC np 3000 funtów

      • 1 0

  • Każdy ubezpieczyciel bez wyjątku (2)

    będzie chciał cię oszukać bardziej lub mniej dlatego wykupuje się tylko to co jest ustawowo obowiązkowe a na AC są największe walki ,dobrowolnie kupują tylko ci co mają za dużo kasy,bo potem i tak boją się z tego skorzystać zeby nie stracić zniżek,to jest dopiero paranoja.To jakby kupować świadomie inne dobra z każdej dziedziny życia i tak na wszelki wypadek z nich nie korzystać bo jeszcze się zepsują albo stracą na wartości.

    • 29 8

    • a nawet ze zniżkami AC kosztuje sporo cebulionów

      • 1 2

    • Co ty gadasz, sam miałem dwie szkody z ac likwidowane i tylko wstawiłem auto do warsztatu, żadnych batalii nie było. Obie szkody po kilkanaście tysięcy. A rocznie za AC płaciłem coś koło 2k.

      • 3 1

  • OC i AC w Hesti pakiet dealerski (2)

    Oddajesz auto na naprawe bezgotówkowa i nie ma problemów przez ASO jesli chcesz gotówke do reki to zapomnij ze dostaniesz tyle ile serwis

    • 13 3

    • Hestia największe problemy a odpowiedzi na maile to jakaś porażka

      • 0 2

    • Ac

      Ja dostałem 2700 za uszkodzony bak podczas kradzieży paliwa a cały koszty naprawy to było 420 zł plus 300 zł paliwo

      • 2 0

  • Zdecydowanie nie należy tego robić

    W niedzielę. To dzień wolny od pracy w warsztatach samochodowych.

    • 0 3

  • Błąd z zasadach AC w leasingu

    Właścicielem samochodu w leasingu jest firma leasingowa,a ja jestem płatnikiem składki.
    Ewentualne szkody likwiduje leasingodawca,
    ewentualne leasingobiorca z upoważnienia funduszu.Ja jestem ewentualnie kierowcą, który spowodował szkodę.Mialem kilka aut w efl i VW i tak to działa.

    • 22 0

  • Straszenie klientów

    płać i nie zgłaszaj bo inaczej podwyższymy Ci opłaty. WTF !!!

    • 7 0

  • Taaa (6)

    Nie zgłoszę szkody za 5 tysięcy bo wzrośnie mi składka... o 300 złotych.

    Ech ta wasza logika.

    • 5 1

    • (3)

      5 k to nie jest drobna szkoda

      • 0 1

      • (1)

        W aucie które nie ma 10 lat szkoda na 5 tysi to większa stłuczka, ze dwa, trzy elementy do wymiany i już masz tyle.

        • 2 0

        • 5 tysi to koszt wymiany bocznych drzwi lub zderzaka

          + np pomalowanie
          na wymianę drzwi nie składa się tylko zdjąć i założyć
          to trochę grubsza sprawa jak robi się to w profesjonalnym warsztacie
          ocena rzeczoznawcy, zakup elementu, wymiana drzwi, dopasowanie, przełożenie boczków, podłączenie elektryki, pomalowanie drzwi + przecierka całego boku, dopasowanie i pomalowanie lusterek oraz wiele innych rzeczy
          a i tak wątpię by 5 tysi starczyło
          ważne czy jest opcja serwisowa, warsztatowa czy kosztorysowa
          dodatkowo ważne czy szkoda naprawiana jest "bez gotówkowo" czy dostajesz kasę i sam szukasz gdzie to naprawić

          • 1 1

      • Wymiana tylnego zderzaka

        W 8 letnim oplu 6498zl, koszt z 2019roku. Zderzak był pęknięty po tym, jak miły Pan za mna się zagalopował i za wcześnie ruszył, więc prędkość była mała. Niestety element + lakierowanie + robocizna i nie jest trudno uzbierać 5 tys.za pierdołę.

        • 2 0

    • (1)

      Tyczy to się tylko firm która ma paręnaście aut u mnie w firmie szef zawsze każe się dogadać przy stłuczce bo inaczej jest parę tysięcy do tylu

      • 1 0

      • firmy które maja kilkanaście aut sa ubezpieczane w "pakiecie"

        mają sumarycznie niższe ubezpieczenie na tz "flotę auta", wiele firm ubezpieczeniowych do jakiejś kwoty rocznie lub do np 3 szkód rocznie nie ma problemu z ubezpieczycielem, szef nie traci
        ale po przekroczeniu tych "3 szkód" wszystko leci na łeb na szyję i składka za te kilkanaście aut rośnie o kilka tysięcy

        • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Sprawdź się

Sprawdź się

Pasjonat zabytkowych aut, Witold Ciążkowski, jest twórcą:

 

Najczęściej czytane