- 1 Pod prąd uciekał przed policją (206 opinii)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (307 opinii)
- 3 Stacje tankowania wodoru w Trójmieście (121 opinii)
- 4 Wyścigi zdalnie sterowanych modeli (14 opinii)
- 5 Paraliż drogowy na północy Gdyni (197 opinii)
- 6 Pomorskie Targi Autokosmetyki po raz drugi (30 opinii)
Kierowco, pamiętaj o przełączeniu świateł z dziennych na mijania
Współczesne samochody naszpikowane są systemami mającymi na celu maksymalnie udogodnić i uprzyjemnić prowadzenie pojazdu. Trzeba jednak pamiętać, że komputer nie zrobi wszystkiego za nas, a dobrym tego przykładem jest automatyczny włącznik świateł mijania, który za dnia bywa... niebezpieczny.
Z reguły system działa bez zarzutów, ale czujnik potrafi zawieść. Złośliwość rzeczy martwych. Widok auta jadącego na światłach dziennych po zmroku nie jest rzadkością. I zazwyczaj jest to po prostu gapiostwo kierowcy, który nie dostrzegł, że automatyczne światła dały plamę i nie zadziałały prawidłowo.
Największym problem nie jest zmrok, a złe warunki
Zmrok nie jest jednak największą bolączką automatycznego włącznika świateł. Bo gdy zajdzie słońce, automatyczne zmienianie świateł z dziennych na mijania działa - zazwyczaj - dobrze. Tak naprawdę problem pojawia się za dnia, przy bardzo wymagających warunkach atmosferycznych, np. jadąc obwodnicą Trójmiasta we mgle przy opadach deszczu. System sam z siebie nie przełączy świateł na mijania, a niestety niewielu kierowców pamięta, aby zrobić to ręcznie.
Pamiętajmy, że światła dzienne świecą tylko z przodu - tylne lampy są wyłączone. Dopiero po przełączeniu na światła mijania rozbłyskują tylne, czerwone światła. Brak świateł z tyłu przy niekorzystnych warunkach, bardzo słabej widoczności i tryskającej spod kół poprzedzających aut wody, skutkuje tym, że praktycznie nie widzimy auta jadącego przed nami. O wypadek nietrudno.
Tę sprawę zgłosił nam również jeden z czytelników.
- Automatyczne włączanie świateł działa wygodnie przy zapadaniu zmierzchu czy wjeździe do tunelu. Ale nie działa w ogóle w czasie mgły czy opadów atmosferycznych. Całkiem niedawno jadąc około godz. 12 obwodnicą Trójmiasta w czasie dość intensywnych opadów deszczu i unoszącej się mgiełki spod kół pojazdów, prawie 30-40 proc. pojazdów jechało tylko na światłach dziennych. Skutkuje to tym, że z odległości 5-10 metrów już w ogóle takiego auta nie widać. Nie wiem, z czego to wynika, czy z nieznajomości przepisów, lenistwa czy zapominalstwa. Mam nadzieję, że mój prywatny apel o wyłączanie "automatu" nie pozostanie bez echa wśród kierowców - napisał pan Łukasz, czytelnik Trojmiasto.pl.
Pamiętajmy, ustawienie przełącznika w pozycji "auto" nie zawsze gwarantuje, że wasz pojazd będzie widoczny na drodze.
Opinie (75) 1 zablokowana
-
2020-11-27 08:00
Niektórzy na tzw światłach dziennych jeżdżą nawet w tunelu pod Wisłą
To już głupota totalna tym bardziej, że montują światełka z Chin, które nawet w dobrych warunkach są mało widoczne.
- 2 1
-
2020-11-27 08:04
Dlatego ja nie bawię się w automaty, wolę samochody z początku XX wieku, gdzie trzeba światełka włączać przy ruszaniu i wiem, że pali mi się i przód i tył.
- 8 0
-
2020-11-27 08:41
z odległości 5-10 metrów już w ogóle takiego auta nie widać (1)
A może pan Łukasz przestanie jeździć komuś na zerzaku? Na obwodnicy w tych warunkach noga z gazu.
- 4 5
-
2020-11-28 11:54
Moze i by nie jechal na zderzaku, gdyby bylo widac ten samochod. No wez pomysl
- 2 0
-
2020-11-27 08:56
Dzienne z tylnymi (1)
W niektórych autach dzienne świecą się z tylnymi światłami, nie świeci oświetlenie tablicy, oświetlenie wewnątrz auta, a jedynie przednie i tylne np. Fiat Tipo, Renault Megane. Mam ten pierwszy i niezależnie od pogody jeżdżę na dziennych bo i tak z tyłu mnie widać. Najlepsze rozwiązanie.
- 1 1
-
2020-11-27 21:54
dzienne nie mogą świecić z pozycyjnymi
- 1 0
-
2020-11-27 09:12
Światła
I tak większość jeździ na byle jakich światłach przeważnie w/g starej nomenklatury postojowych, które palą się tylko z przodu. Nie chronią siebie z tyłu, a to już głupota.
- 3 1
-
2020-11-27 13:07
Gdddd
Kierowca pomyśli i sam przełączy widząc złe warunki atmosferyczne, posiadacz prawa jazdy będzie dalej ślepo jechał na dziennych nie znając przepisu dotyczącego warunków używania świateł do jazdy dziennej. Przykre to :(
- 5 0
-
2020-11-27 13:52
Z reguły (1)
czułość automatu da się ustawić/zaprogramować. Wystarczy to zrobić dobrze, żeby nie było problemów z przełączaniem świateł.
- 0 0
-
2020-11-28 11:56
Ludzie wlasnie wychodza z takiego zalozenia i potem na deske juz nikt nie patrzy, czy światła sie pala
- 0 0
-
2020-11-27 13:59
Kiedyś to byli kierowcy. (1)
Kierowcy coraz bardziej stają się i**otami a dlaczego ? Bo trzeba im przypominać a to o światłach a to o zmianach opon a samochody muszą mówić d**ilom że trzeba zmienić filtry,olej,klocki hamulcowe,,świece,,ze trzeba dolać olej płyn do spryskiwaczy do chłodnicy płyn a no i aby dopompować koła.Kiedyś kierowcy byli świadomi.Dzisiaj to tłuki i d**ile.A gdy zostają przyłapani do kontroli to płaczą a zapomniałem o przeglądzie i ubezpieczeniu.Ręce opadają.
- 7 0
-
2020-11-27 19:57
Dokladnie
To są proste czynności ale to trzeba dbać o auto interesować się,mieć porządek w papierach co kiedy trzeba załatwić opłacić.
- 0 0
-
2020-11-27 18:35
Mam automatyczny włącznik ale nie używam, raz ustawione na miijania i tak zotało.
Powinno być jak w motocyklach, uruchamiasz i włączają się mijania, nie można wyłączyć.
Od razu byłoby bezpieczniej na drogach.- 1 0
-
2020-11-27 21:55
Klienci Traficara po nocach zasuwają na dziennych
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.