• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowco, pamiętaj o przełączeniu świateł z dziennych na mijania

Michał Jelionek
26 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Brak stosownego oświetlenia auta przy tak wymagających warunkach atmosferycznych jest bardzo niebezpieczny. Brak stosownego oświetlenia auta przy tak wymagających warunkach atmosferycznych jest bardzo niebezpieczny.

Współczesne samochody naszpikowane są systemami mającymi na celu maksymalnie udogodnić i uprzyjemnić prowadzenie pojazdu. Trzeba jednak pamiętać, że komputer nie zrobi wszystkiego za nas, a dobrym tego przykładem jest automatyczny włącznik świateł mijania, który za dnia bywa... niebezpieczny.



Czy twój samochód posiada automatyczny włącznik świateł?

Automatyczne przełączanie świateł z dziennych na mijania to jeden z genialnych, a zarazem niezbyt skomplikowanych wynalazków, który znajdziemy w większości współczesnych modeli. Bazuje na czujniku zmierzchu, który mierzy natężenie światła. Gdy zapada zmierzch albo samochód właśnie wjeżdża do tunelu - światła do jazdy dziennej automatycznie przełączają się w światła mijania. Świetne, prawda?

Z reguły system działa bez zarzutów, ale czujnik potrafi zawieść. Złośliwość rzeczy martwych. Widok auta jadącego na światłach dziennych po zmroku nie jest rzadkością. I zazwyczaj jest to po prostu gapiostwo kierowcy, który nie dostrzegł, że automatyczne światła dały plamę i nie zadziałały prawidłowo.

Automatyczny włącznik świateł to rozwiązanie genialne w swojej prostocie. Nie zwalnia jednak kierowców z myślenia. Automatyczny włącznik świateł to rozwiązanie genialne w swojej prostocie. Nie zwalnia jednak kierowców z myślenia.

Największym problem nie jest zmrok, a złe warunki



Zmrok nie jest jednak największą bolączką automatycznego włącznika świateł. Bo gdy zajdzie słońce, automatyczne zmienianie świateł z dziennych na mijania działa - zazwyczaj - dobrze. Tak naprawdę problem pojawia się za dnia, przy bardzo wymagających warunkach atmosferycznych, np. jadąc obwodnicą Trójmiasta we mgle przy opadach deszczu. System sam z siebie nie przełączy świateł na mijania, a niestety niewielu kierowców pamięta, aby zrobić to ręcznie.

Pamiętajmy, że światła dzienne świecą tylko z przodu - tylne lampy są wyłączone. Dopiero po przełączeniu na światła mijania rozbłyskują tylne, czerwone światła. Brak świateł z tyłu przy niekorzystnych warunkach, bardzo słabej widoczności i tryskającej spod kół poprzedzających aut wody, skutkuje tym, że praktycznie nie widzimy auta jadącego przed nami. O wypadek nietrudno.

Tę sprawę zgłosił nam również jeden z czytelników.

- Automatyczne włączanie świateł działa wygodnie przy zapadaniu zmierzchu czy wjeździe do tunelu. Ale nie działa w ogóle w czasie mgły czy opadów atmosferycznych. Całkiem niedawno jadąc około godz. 12 obwodnicą Trójmiasta w czasie dość intensywnych opadów deszczu i unoszącej się mgiełki spod kół pojazdów, prawie 30-40 proc. pojazdów jechało tylko na światłach dziennych. Skutkuje to tym, że z odległości 5-10 metrów już w ogóle takiego auta nie widać. Nie wiem, z czego to wynika, czy z nieznajomości przepisów, lenistwa czy zapominalstwa. Mam nadzieję, że mój prywatny apel o wyłączanie "automatu" nie pozostanie bez echa wśród kierowców - napisał pan Łukasz, czytelnik Trojmiasto.pl.
Pamiętajmy, ustawienie przełącznika w pozycji "auto" nie zawsze gwarantuje, że wasz pojazd będzie widoczny na drodze.

Opinie (75) 1 zablokowana

  • I jeszcze jedno:

    Podobny problem występuje na autostradzie, kiedy podczas mgły lub deszczu czasem prawie nie widać poprzedzajacego samochodu, nawet mającego włączone światła mijania. Należy wtedy włączać światła przeciwmgielne!

    • 10 1

  • (1)

    Janusze i dżesiki będą pamiętać?

    • 22 2

    • Ta Januszem Dębicy dzesiki to od razu z dziennych na wszystkie halogeny przeciwmgielne przelocza

      • 0 1

  • Nie mam takich świateł, nic muszę zmieniać.

    • 8 5

  • Temat bardzo na czasie i powinien być

    wtłaczany do głów kierowcom . Ostatnio jadąc w deszczu mało nie wpakowałem się w takiego marudera jadącego na dziennych . Świecą się tylko lampki z przodu, a czerwonych z tyłu nie ma. Wyłonił się jak duch . Ale co można wymagać od społeczeństwa które bez smartfona nie odnajdzie drogi do WC we własnym domu. Ludziska włączają "auto" i wyłączają myślenie.

    • 41 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku odbył się pierwszy przejazd przez Trójmiasto Mikołajów na motocyklach?

 

Najczęściej czytane