- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (317 opinii)
- 2 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (25 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (280 opinii)
- 4 Spore zainteresowanie Pomorskimi Targami Autokosmetyki (28 opinii)
- 5 Stacje tankowania wodoru w Trójmieście (141 opinii)
- 6 Nowa Skoda Superb - co się zmieniło? (111 opinii)
Kierowco, to dobry czas na zmianę opon
Skrobanie szyb przy porannych przymrozkach - to wystarczająco mocny argument, który sygnalizuje nam, że najwyższa pora zmienić ogumienie. Z dnia na dzień kolejki u wulkanizatorów są coraz dłuższe, a przecież apogeum dopiero przed nami. Dlatego też warto umówić wizytę już teraz. W niektórych serwisach na swoją kolej trzeba poczekać nawet dwa tygodnie.
Mamy listopad, a to czas, w którym z dnia na dzień słupki rtęci w termometrach spadają coraz niżej. To dobry czas na wizytę w punkcie wulkanizacyjnym. Trzeba się jednak uzbroić w cierpliwość i nastawić na długie kolejki.
- Na ten moment mamy poumawiane wizyty na najbliższe dwa tygodnie, od bladego świtu po sam wieczór - zdradza Tomasz Szablewski z Auto-Gum.
Gorący okres, który potrwa zapewne do końca roku, rozpoczął się kilka dni temu.
- Tradycyjnie, to pierwsze przymrozki zainaugurowały sezon. Mamy listę klientów zapisanych kilkanaście dni do przodu. Także nie narzekamy na brak pracy. Klimat w naszym kraju jest bardzo nieprzewidywalny i wielu kierowców czeka na ostatnią chwilę ze zmianą opon. To oczywiście duży błąd - tłumaczy Rafał Stanulewicz, właściciel firmy Gladiator Premio.
Wiele osób uważa, że zmiana opon letnich na zimowe to naciąganie właścicieli aut na dodatkowe wydatki. Dlaczego tak właściwie warto wymieniać ogumienie? Zacznijmy od tego, że opony letnie zbudowane są z zupełnie innej mieszanki gumowej niż opony zimowe i poniżej pewnej temperatury po prostu twardnieją, tracąc przy tym część swoich właściwości.
W przypadku zimówek mieszanka gumowa jest bardziej elastyczna i przystosowana do niskich temperatur. Opony zimowe charakteryzuje inna budowa, z odpowiednią rzeźbą, głębokością bieżnika i większą liczbą lameli.
Pamiętajmy jednak, że opona oponie nierówna. Są opony zimowe, które świetnie poradzą sobie na suchej nawierzchni przy temperaturze nawet 10 stopni Celsjusza - i analogicznie, są opony letnie, które przy zerowej temperaturze zapewnią nam przyczepność. Wszystko dzięki zastosowaniu krzemionki w mieszance gumowej opon zimowych, która zapewnia elastyczność w niskich temperaturach. Krzemionkę dodaje się również w niektórych oponach letnich, dzięki czemu są w stanie zapewnić przyczepność w temperaturze poniżej 7 stopni Celsjusza.
- Nigdy nie namawiałem klientów na zakup opon zimowych, ale zawsze przekonuję ich do zakupu opon z wyższej półki. Jeśli taka osoba wybiera opony uniwersalne zamiast zimowych, to niech to będzie ogumienie renomowanego producenta. Pamiętajmy, że opony uniwersalne dzielimy na te bardziej letnie i te bardziej zimowe. Warto przed zakupem podpytać o opinię osoby, które się na tym znają - zakończył Szadlewski.
Miejsca
Opinie (94) 7 zablokowanych
-
2017-11-07 15:28
(1)
Nie zmieniam opon, nie szczepię się przeciw grypie, nie jeździłem w dzień z włączonymi światłami, dopóki nie zmusili przepisem. I żyję !!! Jak to w ogóle możliwe ?!
- 17 21
-
2017-11-07 15:50
A ja zmieniam opony, światła mijania w dzień włączam odkąd zacząłem jeździć (1990), na grypę szczepie się już chyba z 15 lat.
I zdanżam na czas :D- 7 6
-
2017-11-07 15:04
Teraz juz 7 stopni (1)
A jeszcze niedawno vyło jeśli spadnie poniżej 5 to chyba jasno pokazuje że marketingowcy oponiarzy stają na głowie zeby jak najszybciej kupić i wymienić opny na zimowe.
- 12 12
-
2017-11-07 15:50
Co rok te same bzdury powtarzane przez fachowców od bzykania owcy, którzy chcą, aby ich kierowcami nazywać
- 5 1
-
2017-11-07 15:29
Jak przyjdzie zima to pójdę do garażu i zmienię koła. Nie rozumiem tego szaleństwa na zmianę opon "bo już 10srtopni raz było"
- 23 4
-
2017-11-07 15:27
Co da zmiana łysych letnich na łyse zimowe?
- 40 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.