- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (270 opinii)
- 2 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (50 opinii)
- 3 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (192 opinie)
- 4 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (112 opinii)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
- 6 Hamowanie przed autem to bandyterka (173 opinie)
Mercedes-Benz Klasy V po sześciu latach od swojego debiutu doczekał się kuracji odmładzającej, którą przeprowadzono w ubiegłym roku. Co zmieniło się w V-ce, czyli Mercedesie wśród vanów?
Tak naprawdę z zewnątrz lifting Klasy V ograniczył się do zmian kosmetycznych. Nieznacznie zmieniono wygląd zderzaków oraz atrapy chłodnicy, a w konfiguratorze pojawiły się nowe pozycje w kolorach nadwozia i wzorach obręczy. I to w zasadzie tyle w temacie odświeżonej stylistyki vana.
Nieco więcej zmian zaszło w przestronnej kabinie vana. W pierwszym rzędzie pojawiły się nowe tarcze w zestawie wskaźników, przeprojektowane otwory wentylacyjne, no i długo oczekiwany system audio MBUX. Nawigacja z komendą "Hej Mercedes" oraz Apple CarPlay i Android Auto dostępne są opcjonalnie.
Ponadto, teraz klienci mają do wyboru szerszą paletę kolorystyczną skórzanych tapicerek, a także udogodnienia znane z luksusowych limuzyn, jak chociażby: fotele z tyłu z funkcją masażu, ogrzewania i wentylacji, a także z możliwością pełnego rozłożenia (funkcja spania), jak w Klasie S.
Opcjonalnie kabina może zostać wyposażona w lodówkę, stoliki, panoramiczny dach oraz konsolę środkową ze zintegrowanym chłodzonym/podgrzewanym schowkiem. Dodajmy także, że w topowych wersjach wyposażenia, standardem są boczne, przesuwne drzwi otwierane elektryczne. Taki mechanizm kosztuje 2675 zł... za parę.
Nie bez powodu o V-ce mówi się, że to duża Klasa S. Elegancko skrojona deska rozdzielcza, ponad 10-calowy ekran centralny, bardzo dobrej jakości system nagłośnienia Burmester Surround, wygodne, kapitańskie fotele, komfortowa pozycja za "kółkiem" i brązowe skóry - to wszystko sprawia, że we wnętrzu Klasy V czujemy się jak w komfortowej limuzynie.
Trójmiejskie salony samochodowe
Najważniejsza zmiana zaszła nie w wyglądzie czy wyposażeniu kabiny, a w ofercie silnikowej Klasy V, do której dołączył topowy wariant V 300 d. Nie jest to już trzylitrowe V6, które skończyło się wraz z końcem poprzedniej generacji. To czterocylindrowa, dwulitrowa jednostka wysokoprężną biturbo o mocy 239 KM i 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Silnik współpracuje z dziewięciobiegowym automatem (skrzynia 9G-TRONIC debiutuje w Klasie V), a moment obrotowy przekazywany jest na wszystkie koła (4MATIC).
Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa 7,9 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 220 km/h. Średnie spalanie podczas jazd testowych w cyklu mieszanym oscylowało w granicach 11 litrów paliwa na 100 km.
Mercedes-Benz Klasy V dostępny jest w trzech wersjach długości nadwozia: kompaktowa - 4,9 m, długa - 5,14 m i ekstra długa - 5,4 m (testowany przez nas egzemplarz to wersja długa). W dwóch pierwszych opcjach rozstaw osi mierzy 3200 mm, natomiast w najdłuższym wariancie ma 3430 mm. Warto dodać, że w zależności od konfiguracji - Klasa V może być sześcio-, siedmio- bądź ośmioosobowa.
W zależności od wersji długości nadwozia zmienia się oczywiście pojemność bagażnika. To odpowiednio: 610 l, 1030 l lub 1410 l.
Cennik Mercedesa-Benz Klasy V startuje od kwoty 200 tys. zł. Testowany egzemplarz w wersji wyposażenia Avantgarde z topowym, 239-konnym silnikiem pod maską, został wyceniony na kwotę 347 369 zł brutto.
Samochód do jazd testowych użyczył dealer BMG Goworowski.
Miejsca
Opinie (24) 2 zablokowane
-
2020-07-27 14:53
Z dwóch litrów 500 Nm. Nieźle.
- 4 1
-
2020-07-27 14:53
Ma ładniejsze wnętrze niż nowe modele samochodów osobowych tej marki.
Jak widać można nie oszczędzać i odpuścić wstawianie wszędzie ekranów dotykowych, co jest ostatnio normą. Jeszcze tylko rezygnacja z silników 2000 cm^3 i wrócimy na dobre ścieżki motoryzacji.
- 6 0
-
2020-07-27 14:35
bo Van to mercedes wśród mercedesów !
i van wśród wanów !
- 4 1
-
2020-07-27 14:32
wyprzedane
Ledwo o 14-tej wszedł artykuł a o 14.30 już wszystkie wyprzedane. Cholera!
- 21 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.