• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koniec ferii. Wracają korki. Jest na nie sposób?

Maciej Naskręt
30 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Od poniedziałku postoimy w korkach. Kończą się ferie. Od poniedziałku postoimy w korkach. Kończą się ferie.

Od poniedziałku na trójmiejskich drogach znowu pojawią się korki. Kierowcy zastanawiają się, dlaczego tak, jak podczas ferii, nie może być przez cały rok? Spróbowaliśmy odpowiedzieć na to pytanie.



Kto najbardziej potęguje poranny i popołudniowy ruch na drogach Trójmiasta?

Przez ostatnie dwa tygodnie - w czasie zimowych ferii - jeździło się po Trójmieście wyśmienicie, pomijając oczywiście liczne dziury. Drogi były przejezdne, nie było korków. - Nie było tłoku. Odczuwałem satysfakcję z prowadzenia samochodu. Szkoda, że tak nie może być cały rok - mówi Łukasz Męrzychowski, taksówkarz z Gdyni.

Polscy, jak i zagraniczni eksperci z zakresu inżynierii ruchu podkreślają, że wystarczy zaledwie 25 proc. spadek liczby aut na drogach, aby w miastach zniknęły korki. Jeśli już zatory powstawały, to nie były one już tak dolegliwe, jak podczas roku szkolnego. Sprawdziliśmy, dlaczego tak się działo.

Główną przyczyną mniejszych korków jest na pewno zamknięcie szkół, o czym przekonuje nas czytelnik. - Przez dwa tygodnie nie było dantejskich scen w wykonaniu kierowców-rodziców, podwożących swoich dzieci do podstawówki przy ul. Marusarzówny zobacz na mapie Gdańska. Podobnie jest przed innymi szkołami - opowiada nam pan Tomasz, mieszkaniec domu przy ul. Amundsena w Gdańsku.

Do szkół samochodami nie dojeżdżali też nauczyciele. Razem z rodzicami stanowią kilka, może kilkanaście procent całego dziennego ruchu w naszej aglomeracji. Gdzie zatem skryli się pozostali kierowcy, którzy potęgują ruch na co dzień w Trójmieście? Czyżby wyjechali za miasto?

- Nie odczuwamy podczas zimowych ferii wzrostu liczby pojazdów osobowych. W zeszłym roku zaobserwowaliśmy w tym okresie nawet spadek poniżej przeciętnej liczby. Jeśli kierowcy wyjeżdżają z Trójmiasta, to na pewno nie jadą podczas ferii tłumnie na południe, w polskie góry - opowiada nam Ewa Łydkowska, rzecznik prasowy Gdańsk Transport Company S.A., która zarządza autostradą A1.

A może większość pracowników-kierowców wzięła urlop i siedzi w domach? - 15 proc. pracowników wzięło sobie wolne w trójmiejskich jednostkach spółki Energa. Nie jest to jednak jakiś szczególny wynik. Styczeń to okres m.in. podsumowań minionego roku. Nasi pracownicy biorą wolne chętniej choćby w lutym. Tak było w zeszłym roku podczas ferii - mówi Beata Ostrowska, rzecznik prasowy Grupy Energa.

Wychodzi więc na to, że głównie od pracy szkół uzależniony jest ruch na drogach. Można pomyśleć: wprowadźmy całoroczne wakacje - korki przestaną nam doskwierać. Na pewno ucieszyłyby się z tego dzieci, ale to oczywiście nierealne. Czy istnieją inne rozwiązania, bardziej sensowne?

Są, i to nawet dwa, które świetnie zdają egzamin w wielu miastach za naszą zachodnią granicą. Pierwszy to różne godziny rozpoczęcia zajęć szkolnych. Mogłyby się one rozpoczynać między godz. 7 a 9. W każdej szkole nieco inaczej. Dziś szkoły zaczynają swoją pracę zazwyczaj między godz. 8 a 8:15. Dyrektorzy placówek dydaktycznych podkreślają, że to rozwiązanie trudno byłoby wprowadzić, bowiem istnieje ogromny opór ze strony rodziców.

Drugą ideę zaproponował nasz czytelnik. - Usprawnienie ruchu polega na umożliwieniu pracownikowi przez pracodawcę wyboru godzin rozpoczęcia pracy, stworzenie widełek, np. między godz. 7 a 9. Wtedy swój poranny dojazd pracownik uzależniałby od sytuacji na drodze. Oczywiście w pracy przebywałby osiem godzin - mówi pan Wiesław.

Miejsca

  • Energa Gdańsk, Brzozowa 9c
  • ORLEN S.A. Gdańsk, Elbląska 135; Płock Chemików 7; Warszawa Bielańska 12
  • GTC S.A. Sopot, Powstańców Warszawy 19

Opinie (286) ponad 20 zablokowanych

  • po co widełki w godzinach rozpoczęcia zajęć w szkole, skoro i tak dzieci byłyby dowożone między

    siódmą a ósmą na świetlicę, bo rodzic musi do pracy zdążyć na tą samą godzinę co inni

    • 17 2

  • Kto wyjeżdża na ferie ? (4)

    Bo chyba nie Polacy-większość zarabia 700 zł, bezrobocie 30 %, większość głoduje !

    • 13 12

    • dobrze, że nie znam nikogo z tej większości ;)

      • 6 1

    • Zarabiają 700 zł i dzieciaki odwożą do szkoly ????

      dobre.

      • 8 1

    • no i ta większośc flustratów siedzi na portalu i wypisuje brednie z piwkiem z biedronki w ręku-) (1)

      • 1 3

      • kTO TO SĄ FLUSTRACI?

        • 3 1

  • ależ ten pan wiesław to geniusz

    jeśli będą widełki przyjścia do roboty między 7 a 9 to ludzie będą przyłazić na 9, udowodnione naukowo, poza tym ja jako szef lub współpracownik takiej firmy nie będę siedział dłużej 2 godz tylko dlatego bo ktoś odwozi dzieciaki

    • 6 3

  • nic nowego

    mamy weekend, czas relaxu..a media...już straszą.... jutro , będzie jutro :) ważne to, co dziś...

    • 5 2

  • Przedłużyć ferie

    i po sprawie ;)

    • 16 1

  • swiatla ustawic

    tak jak no wyjazd z auchana w strone zukowa brak zielonej strzalki

    • 3 2

  • A co tu za lamęta???????????????

    Budyń dostał 70% poparcia. Wszystkie wiedzieliście nie od dziś że o rządzaniu to on zielonego pojęcie nima..............

    • 6 5

  • (5)

    Autor artykułu, jak i osoby komentujące, nie mają pojęcia o czym mówią.

    Chodzę do liceum w Gdańsku i nie znam ANI JEDNEJ OSOBY, która regularnie jest wożona autem do szkoły przez rodziców, a może jest niewielka liczba uczniów, którzy sami jeżdżą.

    Znaczna większość, a w sumie to wszyscy moi znajomi jeżdżą komunikacją miejską lub chodzą na piechotę. Więc proszę nie zwalać na nas winy, mówiąc, że to my się wozimy do szkoły limuzynami.

    Może wy (osoby pracujące), wsadzicie swoje zacne tyłki do autobusów? Procentowo to pewnie ponad 90% młodzieży korzysta z komunikacja publicznej jako główny środek transportu, więc uczcie się od nas.

    • 17 6

    • Chłepcze , ty przyjśc na taką ulice co sie nazywac Otwarta na Suchaninie

      ona prowadzic do szkoła Podstawowa , duża szkoła ,
      tu podjeżdżac setki , jak nie tysiące samochoda z dzieciami .
      Rano i wieczorem ---setki samochodów .
      Stan i policz sobie .

      • 15 1

    • Też niedawno skończyłam liceum i prawie nikt nie był podwożony przez rodzica, ale sądzę, że ten tekst bije bardziej w kierunku do rodziców uczniów podst. i gim. Wiem co mówię, bo niedaleko mnie jest szkoła i codziennie idąc na autobus widzę ''sznureczek'' samochodów z dzieciakami w środku.

      • 15 0

    • Odpowiedz mi zatem licealisto (2)

      Dlaczego w czasie ferii nie było korków w całym Trójmieście? W LO chyba czegoś cię tam uczą.

      • 8 1

      • Oj uczą i to sporo.

        Mam sporo rodzeństwa, z czego młodsze chodzi do podstawówki i do gimnazjum. Ponownie powiem, iż z mojego doświadczenia i wieloletniej nauki w tych szkołach, nie twierdzę, że dzieci są odwożone do szkół przez rodziców - takiego zjawiska na skali wystarczająco dużej, aby zatamować ruch, w naszym mieście nie ma.

        Dlaczego jest mniej korków? Może wynika to z prostego faktu, iż rodzice biorą wolne chcąc spędzić czas ze swoimi pociechami. Może przyczynia się do tego zjawisko wysyłania dzieci, które siedzą w domu całymi dniami np. po zakupy (co robią pieszo lub za pomocą komunikacji miejskiej, a nie samochodem). Dodatkowo, ci co biorą wolne, lub jedynie ich dzieci, które mają przerwę od szkoły, wyjeżdżają do rodzin na terenie Polski, co powoduje spadek w korzystaniu z komunikacji miejskiej (która w czasie ferii rzadziej kursuje - niektóre linie zostają zawieszone).

        Nie mówię, iż przerwa od szkoły nie ma żadnego wpływu na korki i ruch na drodze. Lecz nie zgadzam się z opinią, iż jest to główną przyczyną spowolnienia ruchu.

        • 2 1

      • korki były tylko mniejsze

        nauczyciele i uczniowie mieli ferie a rodzice brali urlopy.

        Bardzo przyjemnie jeździło mi sie niezakorkowanym tramwajem do pracy.
        Dlatego postuluję nauke w domach.

        • 1 0

  • BUSPASY (3)

    BUSPASY BUSPASY BUSPASY BUSPASY BUSPASY BUSPASY BUSPASY BUSPASY BUSPASY BUSPASY BUSPASY BUSPASY BUSPASY BUSPASY BUSPASY BUSPASY
    wystarczy zrobić pilotażowy program na głównych drogach np. na trakcie czy w gd głównym i jak po roku sie nie sprawdzi wrócić do poprzedniego ustawienia.
    Po roku ręczę że nikt nie będzie chciał wracać do ulic bez bus pasów.

    • 9 11

    • (1)

      tak, szczególnie jak często jest jeden lub 2 pasy ruchu...poza tym w socjal-biurokratycznym kraiku chciałbym zachować resztkę wolności i podróżować swoim mobilem, mimo, że oddaje państwu połowę swojego każdego tankowania

      • 2 4

      • to skasuj bilet i nie bedziesz oddawac. proste.

        • 2 3

    • proponuję zrobienie buspasu na Słowackiego- he he he!!

      • 6 1

  • Ale pierdzielicie. Zamknac stacje benzynowe, nie bedzie paliwa to nie bedzie korkow. A autorowi artykulu - gratuluje..

    • 5 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Pasjonat zabytkowych aut, Witold Ciążkowski, jest twórcą:

 

Najczęściej czytane