• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Które opony wybrać: zimowe czy całoroczne?

Michał Jelionek
21 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Grubość bieżnika ma znaczenie. Grubość bieżnika ma znaczenie.

Jedni nie wyobrażają sobie jazdy zimą bez... "zimówek", drudzy stawiają na tryb oszczędnościowy i przez 12 miesięcy korzystają wyłącznie z opon całorocznych. Jeszcze inni, najodważniejsi, w trakcie zimowych wojaży testują możliwości opon letnich. Każdorazowo, przygotowując się do pierwszych śniegów, kierowcy stają przed frapującym dylematem: które opony wybrać?



W okresie zimowym korzystam z opon:

Austria, Niemcy, Szwecja, Finlandia, a nawet Turcja - to tylko nieliczne europejskie kraje, w których kierowcy mają obowiązek stosowania opon zimowych. W Polsce, pomimo podjętych prób wdrożenia dość kontrowersyjnego przepisu, pomysł nie znalazł zwolenników i spalił na panewce.

W naszym kraju ponad przepisami znajduje się zdroworozsądkowe myślenie zmotoryzowanych. Każdy dobrowolnie decyduje, na jakich oponach mierzyć będzie się z oblodzonymi i ośnieżonymi drogami.

Pamiętajmy jednak, że dobrej jakości ogumienie to podstawa naszego bezpieczeństwa. To jedyny element auta, który ma bezpośredni kontakt z nawierzchnią. A ta, szczególnie w okresie zimowym, lubi płatać figle.

Sezonowe czy całoroczne?

To odwieczny dylemat zmotoryzowanych. Zaznaczmy, że nie ma opon idealnych, a przy doborze odpowiedniego ogumienia nie znajdziemy złotego środka. Niestety, wybór opon to ciąg kompromisów, które my, kierowcy, musimy zaakceptować. Z jednej strony stawiamy na większe bezpieczeństwo, z drugiej zaś na oszczędność i wygodę.

Dla wielu, szczególnie kierowców starszej daty, opony zimowe to wymysł producentów, którzy usilnie próbują wygenerować potężne zyski. Czy w tej sytuacji warto zaufać oponom całorocznym?

Sprawdź, gdzie w Trójmieście wymienisz opony

Głównym argumentem przemawiającym za oponami "uniwersalnymi" jest ich cena. Ten rodzaj ogumienia jest tańszy od zimowych konkurentek. Ponadto, nie tracimy cennego czasu na wymianę opon, której dokonujemy przecież dwa razy w roku.

"Wielosezonówki" to swego rodzaju kompromis między oponami letnimi a zimowymi. Z doświadczenia wiadomo jednak, że integracja właściwości jezdnych opon, które docelowo mają zastosowania w zupełnie odmiennych warunkach atmosferycznych, nie do końca się sprawdza. Z całą pewnością opony całoroczne poradzą sobie w warunkach umiarkowanie dokuczliwej zimy. Co jednak w przypadku siarczystych mrozów i wszechobecnego śniegu?

- W przypadku ogumienia całorocznego idealnie sprawdza się powiedzenie: jeśli coś jest do wszystkiego, to jest też do niczego. Opony sezonowe są tworzone z odpowiednich materiałów, dzięki czemu zapewniają dużo lepsze osiągi. Opona letnia ma przede wszystkim bieżnik, który oferuje lepszą przyczepność, a to przekłada się na krótszą drogę hamowania - tłumaczy Filip Fischer z oponeo.pl.

Lista trójmiejskich sklepów oponiarskich

Opony wielosezonowe to dobre rozwiązanie dla właścicieli aut o niezbyt imponujących osiągach, którym pojazd służy głównie do jazdy po mieście. Pamiętajmy jednak, że tego typu ogumienie mocno ściera się podczas letnich upałów, co niestety prowadzi do gorszej przyczepności pojazdu, a w efekcie wydłużonej drogi hamowania. Wyeksploatowanie odczujemy szczególnie zimą.

Ogumienie sezonowe, w tym przypadku zimowe, tworzone jest ze zdecydowanie bardziej elastycznej mieszanki gumy. "Zimówki" wyposażone w głęboki bieżnik efektywnie ugniatają śnieg podczas jazdy, a tym samym, biały puch nie przylega do opony. Pozwala to na lepsze "klejenie" pojazdu z nawierzchnią.

Czytaj także: Przygotowanie auta do zimy

Czy rzeczywiście zwolennicy opon wielosezonowych oszczędzają więcej pieniędzy? Nie do końca. Pamiętajmy, że z ogumienia całorocznego korzystamy przez 12 miesięcy, niemal dzień w dzień. Mieszanka "uniwersalnych" opon zużywa się z większą intensywnością, a tym samym częściej musimy wymieniać wysłużone ogumienie na nowy zestaw. Niewykluczone, że w przeliczeniu, zakup dwóch kompletów: letnich i zimowych, będzie bardziej opłacalny dla naszego portfela niż inwestycja w opony całoroczne. Tym bardziej, że producenci opon na każdym kroku kuszą ciekawymi promocjami.

Jeżeli ponad wszystko stawiamy bezpieczeństwo - wybierzmy opony sezonowe. Dodajmy jednak, że żadna opona zimowa nie zapewni nam odpowiedniej trakcji, jeżeli głębokość bieżnika nie osiągnie przynajmniej 4-5 mm. Zasada jest banalnie prosta: im przepustowość kanalików jest większa, tym większa ilość wody zostanie odprowadzona, a to z kolei wpłynie na lepszą przyczepność pojazdu.

Szersze czy węższe?

To niezwykle ciężki temat. Ilu ekspertów, tyle opinii. Wśród wielu polskich kierowców pokutuje przekonanie, że opony zimowe powinny być węższe od letnich o jeden rozmiar. Czy słusznie?

Dobra przyczepność i sterowność - to podstawowe kryteria wyboru opon. W zimowych warunkach, za szerszym ogumieniem przemawiają dwa argumenty: większa powierzchnia styku z drogą oraz bardziej skomplikowana budowa "zimówek". Wspomniane zalety walnie przyczyniają się do lepszej przyczepności auta. Dodatkowo, szersze "gumy" zdecydowanie skuteczniej radzą sobie z ubitym śniegiem czy w pokonywaniu zakrętów.

Czytaj także: Przygotowanie motocykla do zimy

Z kolei w walce z głębokim śniegiem, błotem pośniegowym czy wodą, lepiej wypadną opony węższe. Ich głównym atutem jest jednostkowa siła nacisku na podłożę, dzięki której ogumienie wręcz wgryza się w nawierzchnię, a nasze auto z większą łatwością pokona kolejne kilometry. Niestety, węższe opony to automatycznie wydłużona długość hamowania pojazdu.

- Producenci samochodów nie bez powodu rekomendują do swoich aut konkretne rozmiary opon. To właśnie pod nie ustawiane są systemy bezpieczeństwa, np. ABS i ASR, które przy węższej oponie mogą nie działać prawidłowo. Czasami zdarza się, że węższe opony zimowe są rekomendowane przez producentów danych samochodów, ale zdarza się to przede wszystkim w przypadku pojazdów o większej mocy. Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku mocniejszych aut należy zachować ostrożność przede wszystkim na zakrętach, ponieważ nawet niewielkie dodanie gazu może sprawić, że mniejsza o jeden rozmiar opona straci przyczepność - dodaje Fischer.

Przed podjęciem decyzji, które opony wybrać - przeanalizujmy, w jakich warunkach przyjdzie nam jeździć. Jeżeli poruszamy się głównie po odśnieżonych drogach w mieście, nie kombinujmy, postawmy na "zimówki" w identycznym rozmiarze jak opony letnie. Jeśli mieszkamy poza miastem lub pokonujemy odległe trasy, na których często zalega śnieg, a widok pługów to rzadkość - warto przemyśleć zakup zimowych opon w nieco węższym rozmiarze.

Pamiętajmy jednak, że nawet najlepsze "zimówki" wyposażone w głęboki bieżnik nie zapewnią nam całkowitego bezpieczeństwa. Kierowcy inwestując w najdroższe zimowe ogumienie, często nadużywają zaufania i wiary w możliwości topowych "gum". To spory błąd. Ponad wszystko stawiajmy myślenie i przewidywanie, w końcu zima to najbardziej wymagający test dla każdego zmotoryzowanego.

Opinie (195) 5 zablokowanych

  • ktoś nie ma pojęcia - tylko coś gdzieś usłyszał. (1)

    Warto przed napisaniem czegoś zapoznać się z tematem, poczytać testy, a nawet samemu wypròbować.
    Jeździłem na letnich, na zimowych oraz na całorocznych, Na zimòwkach miałem szerokości raz 195 i raz bodajże 205.
    Zacznijmy od tego że lepsza nowa wielosezonowa opona niż stara(powyżej 5 cio letnia) sezonowa i nie ważne z jakim bieżnikiem. A czy lepsza nowa wielosezonowa czy sezonowa? To zależy w jakich warunkach kto jeździ. Zimowa jest lepsza przy jeździe w głębokim śniegu i w błocie pośniegowym (mniej się ślizga i buksuje), a droga hamowania w wielosezonowych bywa podobna a nawet kròtsza od zimòwek (zależy to od marki opony). I wielosezonowe opony wcale nie są tańsze od sezonowych a wręcz odwrotnie. Wielosezonowe vs letnie? Wielosezonowe są głośniejsze i mniej oszczędne jeśli chodzi o wpływ na spalanie, są lepsze gdy pada deszcz i jest mokro, są lepsze na drogach szutrowych lub na drogach z zabrudzonym asfaltem, letnie są lepsze na gładkim i czystym asfalcie, na rozgrzanym asfalcie lepiej trzymają się wielosezonowe ale drogę hamowania lepszą ma opona letnia.
    Na lodzie (szklance) żadna opona sobie nie radzi w takim samym stopniu. A co do szerokości opony to w lato bezdyskusyjnie im szerzej tym lepiej, w zimę odwrotnie - dla czego? Przy ruszaniu i hamowaniu w zimę auto mniej się ślizga na boki.

    • 4 1

    • I jeszcze dodam

      Jeśli producent produkowałby opony letnie zimowe i na przedwiośnie znaleźli by się kierowcy ktòrzy by twierdzili że trzeba je zakładać na przedwiośnie - bo na taką porę to one są najlepsze.

      • 3 1

  • Kto nie jeździł ten nie wie i niech lepiej się nie powtarza frazesów. (12)

    Moje doświadczenie jest takie: użytkuję od roku i Dębicę Navigator (Sava Adapto) na małym miejskim aucie.
    Opona caloroczna może być lepsza(!) na śniegu niż zimówka.
    Takie opony faktycznie lepiej pasują do aut o malej masie i niezbyt mocnych silnikach, ale... z POWODZENIEM wystarczą do jazdy miejskiej i okolic.
    Największą bolączką może być ostre hamowanie na mokrym, ale tu znów wiele zależy od producenta i modelu.
    Jeśli jeździsz spokojnie, nie ścigasz się do świateł, nie tańczysz na pasach na Grunwaldzkiej, spokojnie można kupić i cieszyć się z jazdy.
    A co ma powiedzieć biedny miś sprzedawca: Kup Pan DWA bo to lepiej zarobię. A zimowek i tak większość nie zjeździ, bo minie 6 lat i guma twarda.
    No i Pan redaktor niech weźmie kalkulator do lapki i liczymy:
    1. Letnie + zimówki +2*w roku wymiana
    2. Caloroczne z górnej półki (drogo! :) i założenie
    Ile wyszlo?

    • 14 12

    • (2)

      Dębica to dobra opona jak chcesz siebie lub kogoś innego zabić!!!
      Tylko znane firmy się liczą nie jakieś firmy krzak.

      Poczytaj sobie testy jak dębica wypada (z drogi)!!

      • 2 3

      • Dębica ale jaka? Model? (1)

        A o Goodyearach Vector 4 Seasons słyszał?

        • 3 1

        • Dębica np. Navigator2 jest na wzòr godyear.

          • 1 0

    • (4)

      Rok temu musiałem zahamować zimą na grunwaldzkiej bo pieszy wtargnął na jezdnię, było mnóstwo błota pośniegowego itd. Mój samochód zatrzymał się, pałąk jadący na całorocznych za mną też się zatrzymał, tylko że w bagażniku mojego auta...

      Autko naprawione i dwa miesiące temu znowu najechał na mnie inny pałąk na jaśkowej dolinie (ostro w dół, koło strzelnicy), padało dość mocno wtedy. Moje deszczówki dały radę i stanąłem przed pasami, niestety ten za mną jechał na swoim całorocznym śmietniku... efekt wiadomy.

      Kalkulator wsadź se w d*pe palancie, bezpieczeństwo jest ważne. Nie stać Cie na opony to idź na tramwaj.

      • 5 4

      • fajnie

        Zaczyna padać deszcz - zakładasz deszczòwki? Świeci słońce piękna pogoda - zakładasz slicki? Pada śnieg - zakładasz zimòwki? Idzie odwilż - zakładasz śnieżno błotne? Ile masz kompletòw? Tyle co kąpleksòw.?

        • 2 0

      • pewnie jechałeś 40 i gość za tobą właśnie ziewał...

        • 3 0

      • A na lato jak jest słońce to pewnie masz komplet slickow, he?

        Boże widzisz i nie grzmisz

        • 2 1

      • Czemu nazywasz czlowieka palantem?

        Czy to On Ci wjechał?
        Czy ten co NIE ZACHOWAŁ ODSTĘPU??
        Skąd wiesz jakie miał opony, jak stare, czy czasem nie miał słabych hamulcow?
        Najproście wszystko upraszczać.

        • 6 2

    • Tylko, że teoretycznie zestaw zimówki+letnie starczą Ci na dwa razy dłużej niż całoroczne (1)

      więc bierz kalkulator i licz jeszcze raz.

      • 6 1

      • Właśnie teoretycznie.

        Policzyleś zmiany kół/opon?
        Zmiany opon są droższe niż całych kół.

        • 2 1

    • "Jeśli jeździsz spokojnie, nie ścigasz się do świateł, nie tańczysz na pasach na Grunwaldzkiej, spokojnie można kupić i cieszyć się z jazdy." - tak argumentując to i opona zimowa w lato jakoś się dokula. Bo przecież i jakoś ruszy i zahamuje i nawet skręcać się da. A co w sytuacji awaryjnej? No ale najważniejsze, że się zaoszczędziło na wymianie to raz na jakiś czas można dzwona zaliczyć, bo opona nie skleiła.

      • 5 3

    • Na bezpieczeństwie nie powinno się oszczędzać! I tylko tyle mam do powiedzenia w kwestii tego kalkulatora i liczenia co się bardziej opłaca. Skąd się biorą takie Janusze jak ty?

      • 9 9

  • Nie ważne Dębica czy Gooyear. (10)

    Ważne że zimówka! Całoroczne są dobre dla niedzielnych kierowców.

    • 37 35

    • do miasta tylko całoroczne (1)

      Dębica Navigator
      - Renault Clio,Opel Astra, Ford Mondeo,
      Hankook H730
      - Audi A3
      Opony całoroczne, wyjazd z domu pod górkę przebiegi roczne 10-12 tyś, 90 % miasto. Nigdy nie miałem problemów. Polecam Hankooki lepsze i cichsze.
      pozdr

      • 2 2

      • Hankook najgorsze jakie znam, navigatora już dawno nie produkują zastąpili ten model navigatorem2, są to dwie ròżne opony z innej mieszanki i z innym bieżnikiem.

        • 2 0

    • Ważne (4)

      Ważne jaka marka. Miałem do czynienia z róźnymi oponami, bo przerobiłem kilkanaście aut. Marka opony sporo gwarantuje. To tak jak z autami - Dacia to też auto, tak jak i Porsche, ale jednak róznica jest.

      Co do rodzaju - polecam całoroczne, ale tylko MARKOWE (inne się nie sprawdziły) - jeżdzę już teraz tylko na Goodyear, Vredstein lub Michelin. Jeżdzę sporo więc niedzielny nie jestem. Polecam takie rozwiązanie, choć takie opony tanie nie są. w zimie sprawują się bardzo dobrze, a odpada temat wymian i "nagłego" nadejścia zimy.
      Dla referencji - jedno auto 300kM na tyle, drugie 240kM na 4x4 + małe do miasta 90kM na przodzie.

      • 5 2

      • w dieslu i skorze ? (3)

        • 2 0

        • (2)

          Heh. Benzyny i jeden w skórze, bo nie było opcji bez...
          Skóra jest jak opona letnia - w zimie nie jest fajna ;)

          • 2 0

          • fajna jest skora nawet w zimie (1)

            Jeżeli ma się ogrzewane el. fotele, cebulaczki.

            • 4 0

            • Fotele mam ogrzewane i klimatyzowane (nie tylko wentylowane) - mimo to z doświadczenia wg mnie najlepszy zestaw na zimę to dobry jakościowo materiał/welur + ogrzewanie siedzeń.

              • 4 0

    • ostatnio publikowali test oponek (2)

      I dobre uniwersalne wypadły tylko 10% gorzej od dobrych śniegowych I 10% lepiej od słabych śniegowych. Sam I tak wole śniegówki bo nie zużywam ich latem

      • 10 0

      • tak? (1)

        podaj żródło

        • 4 1

        • Se wygogluj

          • 3 1

  • (10)

    Turcja to nie Europa.

    • 36 15

    • do podstawówki!

      Geografia sie kłania ;-)

      • 1 2

    • Polska to nie Zachód.

      Niestety jeszcze długo nie (jeśli w ogóle).

      • 3 0

    • chorowało się w podstawówce i nie chodziło na geografię? (3)

      wikipedia albo wujek google prawde ci powie.

      • 7 14

      • Nie zrozumiałeś przesłania (2)

        Geografia i mapa, to nie wszystko.

        • 13 5

        • (1)

          Turcja nie jest i geograficznie i mentalnie w Europie; to że bardzo niewielka część Tracji należąca do Turcji leży po europejskiej stronie, w żaden sposób nie czyni jeszcze z Turcji państwa europejskiego.

          • 19 0

          • no jakby tak na to patrzec to Rosja tez lezy w Azji

            a Kaszuby w Polsce

            • 3 1

    • Izrael też nie a grają w Mistrzostwach Europy (2)

      • 5 0

      • Mają tyle swoich w Europie i Polsce, że czują się Europejczykami.

        • 5 0

      • Arabow maja na co dzien ,to graja ME

        • 1 0

    • a miał ty kiedyś mapkie w łapce? :D

      • 4 11

  • (1)

    Tak naprawdę , to od przynajmniej 6 - 7 lat, wiodący producenci dokonali bardzo dużej zmiany w patrzeniu na zimówki. Spowodowane jest to w pewnym stopniu testami mediów branżowych, które jako priorytetowe stawiają zachowanie na wodzie / mokrej nawierzchni. Od kilku lat trwa również kampania informująca o tym, że oznaczenie M&S nie oznacza że opona jest zimowa. Oznaczeniem takim jest śnieżynka i profil gór. Oznakowanie Mud&Snow pochodzi z USA i oznaczało po prostu oponę sprawdzającą się jak sama nazwa wskazuje na śniegu i w błocie pośniegowym, czyli wydawałoby się warunkach zimowych. Charakteryzowały się one dużymi szerokimi kanalikami, ostrymi krawędziami bieżnika i co najważniejsze, ostrym zakończeniem boków opony, gdzie bieżnik zachodził minimalnie aż na jej bok (jak w oponach terenowych). Dlatego też stosowano wtedy rozmiary mniejsze od nominalnych o 10 - 20 mm na szerokości, bo taka opona i tak styk z nawierzchnią miała podobny do jej letniej szerszej odpowiedniczki (bo to że opona ma np. rozmiar 225 nie znaczy że 225 mm musi się stykać z asfaltem i oznacza szerokość opony, nie powierzchni z bieżnikiem). Takie węższe opony łatwo zauważyć na zdjęciach z rajdów zimowych. Niestety od momentu wprowadzenia na rynek przez Michelina pod koniec lat 90 tych opon z lamelami Y, producenci powoli odchodzą od opon "śniegowych" na rzecz opon "uniwersalno - zimowych", czyli takich co dają radę na mokrej autostradzie przy 220 km/h. Spójrzcie sobie na modele Dębica Frigo, czy Kormoran Winter z lat 90-tych. Do ich zachowania na kopnym śniegu żadna nowoczesna zimówka nie miałaby szans. Ale z drugiej strony - po co dzisiaj w cywilizowanym świecie inne? W Europie tam gdzie asfalt jest czarno nawet zimą, a gdzie leży śnieg można używać opon z kolcami lub łańcuchów.

    • 17 0

    • co to znaczy dawac radę na mokrej autostradzie przy 220 km/h

      przeżyć?

      • 1 0

  • Znam takich co kupują auta za 40 tyś, a opony do auta kupują używane z raichu jak najtańsze. (7)

    To trzeba mieć pomyślunek, ale w cebulandii tak już jest :D

    • 50 5

    • ty znowu lansujesz tych "cebulaków"

      koleś, zrozum....określenia cebulaki cebulandia NIKT nie używa...chyba że w Kartuzach w barze piwnym

      • 3 0

    • Znam takich co kupują auta za 40 tyś, a opony do auta kupują używane z raichu jak najtańsze.

      Zmień znajomych...

      • 4 1

    • Za 40 tyś kupisz najtańsze auto, z segmentu mini. To jakie mają kupować opony? Lepsza używana opona niż cały samochód "używany" ;p

      • 2 5

    • ja znam takich co auta mają za 200k złotych a zalują na zimowki 10k zl/kpl

      to jest dopiero siara

      • 10 0

    • a ja na odwrót (2)

      mam samochód za 10 tys. a opony nowe nokian za 1,2tys zł. Podstawa to bezpieczeństwo :)

      • 14 1

      • Nokiany są gównianej, ruskiej produkcji (1)

        Wszystko tylko nie nokian!!!
        Finowie sprzedali ruskim fabrykę imod tego czasu- porażka...

        • 5 5

        • lepszy nowy nokian niż używany goodyear od niemca co płakał gdy sprzedawał.

          • 11 1

  • (1)

    najlepsze są opony nowe

    • 4 1

    • wszystko co nowe jest ch..e

      • 0 2

  • letnie, zimowe?

    to się nazywa tworzenie rynku

    • 4 0

  • zimowa tylko na śnieg i ewentualnie na błoto pośniegowe

    Na lodzie pomoże tylko zdrowy rozsądek lub opona z kolcami, które u nas są zabronione. Zimowa czy letnia tak samo jedziesz jak na łyżwach. Ja nie zmieniam. Jak wali śniegiem, to przesiadam się do komunikacji miejskiej. Czekam aż opanują sytuację i nasypią tyle soli, że woda stoi na ulicach. Śmigam tylko po mieście i wyłącznie o tym piszę.

    • 4 0

  • (11)

    W Niemczech jest obowiązek stosowania opon zimowych tylko wtedy, gdy na jezdni leży śnieg.

    • 26 4

    • nieprawda (1)

      w Nemczech obowiazek jest od konca pazdziernika do konca lutego

      • 6 1

      • Nie ma obowiazku

        Jest przyjete od listopada do marca jak zrobisz wypadek na letnich to masz Problem z ubezpieczalnia a policje moze ci dac Mandat i punkty karne za niebezpieczenstwo w ruchu drogowym ale nie ma przymusu wymiany na zimowe

        • 3 1

    • autor kompletnie zielony (8)

      Bez żadnego zacięcia sportowego i motoryzacyjnego. Nigdy nie testował jazdy dynamicznej, sportowej po sniegu i nie ćwiczył posligow na sniegu na placu, korzystając przy tym z dobrych, szerokich opon zimowych i letnich.

      • 6 20

      • (3)

        Mowa w tekscie o oponach, ktore maja zapewnic bezpieczenstwo normalnym, codziennym kierowcom, ktorzy dojezdzaja do pracy octavia, passatem czy innym megane. A nie o oponach dla pseudo kubicy w swojej wyzylowanej calibrze.

        • 41 2

        • (2)

          Pseudokierowca to morze TY. Kiero ma racie. Ty pseudo kierowca jak wpadniesz w poślizg to rozwalisz wszystko na drodze i powiesz że nic nie dało się zrobić a ja i kiero wyjdziemy z poślizgu bez większego problem bo żeby być bezpieczny prowadzić na drogach trzeba umieć prowadzić a nie udawać kierowcę jak większość was na ulicach!!!!!!!

          • 1 10

          • jak na razie to "morze" za wcześnie z lekcji polskiego wyszedłeś, jak twoje umiejętności sa takie jak "morze" to ... (1)

            • 14 0

            • Może na morzu driftuje ?

              • 4 0

      • na drogach śnieg masz jak jedziesz o 4:00 z Kartuz do roboty w Gdańsku, później masz ubity śnieg podobny do lodu a później już sam lodzik, więc na tych szerokich oponach jak chcesz pojeździć po śniegu to musisz wybrać się na pole

        • 12 0

      • Szerokie opony zimowe? (2)

        I kto tu jest zielony?

        • 11 1

        • 225 55 17 Continental Winterspor w Audi A8 Quattrot (1)

          Dla jednych szerokie, dla innych nie

          • 5 4

          • 225 w Audi A8 mają taki nacisk na cm2 jak 155 w Oplu Corsie

            to auto jest prawie 2 razy cięższe. do tego auta to wąskie opony

            • 15 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Firma Abarth nadaje sportowy charakter której marce aut?

 

Najczęściej czytane