- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (120 opinii)
- 2 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (98 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (369 opinii)
- 4 Hamowanie przed autem to bandyterka (171 opinii)
- 5 Nie będzie podatku od aut spalinowych (167 opinii)
- 6 Rondo w Kowalach i niezrozumiały wyjazd (46 opinii)
Ładowanie auta spalinowego jednak nie było udawane
Kilka dni temu opublikowaliśmy tekst o samochodzie spalinowym, który "udawał" auto elektryczne. Jak się okazuje, nie do końca było to symulowane ładowanie. Spotkaliśmy się z właścicielem Chryslera Stratusa, który wyjaśnił całą sytuację.
Przypomnijmy, całe zamieszanie wywołało zdjęcie zamieszczone przez czytelnika w naszym raporcie, które przedstawia kabriolet zaparkowany w miejscu przeznaczonym do ładowania aut elektrycznych przed Urzędem Miejskim w Gdańsku, z wystającym z bagażnika kablem od terminala ładującego.
Przed napisaniem artykułu zweryfikowaliśmy czy Chrysler jest zarejestrowany jako pojazd EV. Nie jest - poinformowali nas policjanci.
Wiele jednak wskazuje, że auto w przyszłości ma szansę otrzymać homologację pojazdu elektrycznego, a przynajmniej starać się o to będzie właściciel, z którym się spotkaliśmy.
Mężczyzna zapewnia, że ładowanie nie było "udawane" i odbyło się w niedzielę, aby nie utrudniać życia właścicielom "elektryków". Auto wkrótce zostanie przerobione na hybrydę, a aktualnie w bagażniku znajduje się prototyp instalacji z akumulatorami. Docelowo silnik elektryczny ma wspomagać jednostkę spalinową, np. podczas ruszania.
- Ładowanie przy Urzędzie Miejskim w Gdańsku było eksperymentem, który miał pokazać, w jakim stopniu w ciągu 30 minut naładuje się nasza instalacja przy wykorzystaniu publicznej ładowarki - wyjaśnia właściciel Chryslera.
Auto przerabiane jest w trójmiejskim warsztacie, który należy do właściciela Chryslera.
Miejsca
Opinie (169) 5 zablokowanych
-
2018-06-09 19:21
(1)
i tak się kończy pisanie o głupotach
- 3 5
-
2018-06-09 21:33
tak się kończy przyjmowanie na wiarę zamiast sprawdzić fakty. A fakty są takie, że stacja nie działa od miesięcy :-)
- 6 1
-
2018-06-09 21:33
Warsztat
Nazwa warsztatu potrzebna Tobie do kolejnych tępych komentarzy,pewnie mieszkasz z Mamą, codziennie chodzisz do swojej nudnej pracy,a jedyną rozrywka jest hejt cieciu!!!!
- 2 5
-
2018-06-09 21:32
Ta stacja ładowania nie działa od kilku miesięcy!
Może i właściciel próbuje coś zrobić w temacie (serio z takim małym akumulatorem/baterią?). hybryda? Raczej spora przeróbka konieczna do hybrydy... No ale nie o tym. Ta ładowarka pod UM w Gdańsku jest nieczynna od kilku miesięcy!!! Niczego tam nie można testować, bo nie ma żadnego ładowania... Możecie sprawdzić u źródła albo zapytać jakiegoś właściciela prawdziwego EV :-) Ładowanie jednak było UDAWANE :-) A sposób na "kabel pod maskę" wymyśliliśmy już dawno temu jako przypadek "Polak potrafi" - czekaliśmy tylko na moment kiedy faktycznie ktoś tak postąpi :-) Na szczęście niedługo obowiązywać będą specjalne oznaczenia EV i żadne takie tłumaczenia nie będą miały racji bytu. A jak ktoś chce testować swoje domowe przeróbki, to niech używa do tego swojej stacji.
- 8 1
-
2018-06-07 21:28
(1)
teraz przeproście za sztuczną aferę i oczernianie
- 121 17
-
2018-06-09 20:54
w przyszłości mój passat diesel też ma szansę stać się elektrykiem
także mój rower i fiat seicento- 1 1
-
2018-06-09 20:24
buahahahahaha
Można nazwę tego warsztatu ?
- 3 0
-
2018-06-09 20:17
rtyh
Pewnie budyniowaty nie pamięta, które auto ma na prund.
- 2 0
-
2018-06-07 21:14
Garażowa przeróbka na hybrydę... (9)
Nie powinno się dopuszczać takich aut do ładowania infrastrukturą, która kosztuje kilkanaście tysięcy.
- 29 189
-
2018-06-07 21:15
(6)
Dokładnie tak. Zgadzam się. Czyli co, można w garażu założyć sobie lpg i tankować legitnie na stacji?
- 19 16
-
2018-06-07 21:25
(3)
tak mozesz, papiery od instalacji masz przy zakupie a homologacja jest tylko na butle
- 33 5
-
2018-06-08 05:50
Niezupełnie (1)
Komplet dokumentów na instalację gazową zawiera też homologację sposobu przystosowania samochodu do zasilania LPG, co może wystawić tylko warsztat zajmujący się montażem.
Samochodu z własnoręcznie założoną instalacją urząd nie zarejestruje a diagnosta nie podbije.- 6 2
-
2018-06-09 17:21
Przecież napisali, że to właściciel warsztatu :)
Zapewne ma orientację w prawnych wymaganiach
- 9 0
-
2018-06-08 00:40
Ładować też możesz bo papiery na podzespoły do systemu elektrycznego również dostajesz przy zakupie i niespecjalnie różnią się te elementy od tych montowanych fabrycznie jedyne co się tutaj wyróżnia to twoje uprzedzenia.
- 22 1
-
2018-06-08 13:11
Przecież lpg montują w garażach.
- 5 0
-
2018-06-08 11:02
Można
A warsztat to niby w czym to zrobi lepiej? Problemy mogą być na stacji diagnostycznej, ale jak papiery od butli są w porządku, to nie mają podstawy prawnej, żeby odmówić badania. A jak już masz gaz wbity w dowód to możesz sobie go przerabiać jak chcesz. Byle butla miała papiery.
- 7 1
-
2018-06-08 10:48
Bo?
- 0 1
-
2018-06-08 10:27
Serio?
Te stacje maja potężne zabezpieczenia przed awarią.
- 0 1
-
2018-06-09 16:13
A gdzie w artykule jest słowo PRZEPRASZAM?
- 3 6
-
2018-06-09 14:18
Kolejny znawca!
Kolejny znawca......
- 1 3
-
2018-06-09 09:13
Jakaś ściema, wsadził do bagażnika zasilacz UPS (1 albo 2) i coś tam jeszcze, trochę przewodów.. (2)
- 3 0
-
2018-06-09 10:10
Następny znawca....
Jasnowidz od UPS!!!
- 1 3
-
2018-06-09 10:06
Kolejny znawca!
Kolejny znawca......
- 1 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.